Zła wiadomość goni złą wiadomość i trudno uszeregować, która jest ważniejsza i bardziej przygnębiająca.Wszystkie podnoszą włosy na głowie i powodują ucisk w sercu.
Nie ma znaczenia, że 80% narodu nie chce opuszczenia Unii, skoro kilku szaleńców robi wszystko, żeby do wypierpolu jednak doprowadzić. Dlaczego?? Bo tak. I koniec dyskusji!
Zdrowie rodaków to jedna wielka loteria i zgadywanka, czy umrze się na covid, czy na choroby współistniejące, bo te ostatnie już niemal całkowicie przestały być leczone...
Protesty kobiet- i nie tylko- nie ustają, natomiast zwiększyła się niewspółmiernie brutalność policji, ale jednocześnie i spotęgował strach władzy.
Robi się coraz bardziej przygnębiająco. Firmy bankrutują, ludzie tracą pracę, dzieci tracą spontaniczność i energię, psychika siada...
Oby nie skończyło się tak:
Zdrowia Wam życzę- jak zawsze! I nadziei. I optymizmu- mimo wszystko!
Oj Matyldo - jęknęłam. To najpierw, a potem pomyślałam, że jednak nadzieja jest i to coraz większa, wyraźnie zaczynają się nerwowe ruchy, a to dobitnie o czymś świadczy :) anka
OdpowiedzUsuńDzięki , Aniu, że podtrzymujesz mnie na duchu, bo tych smuteczków coraz więcej i coraz groźniejsze się robią. Ale masz rację- to się musi przełamać! Trzymajmy się! Buziaki. :)
OdpowiedzUsuńCoraz mniej nadziei, coraz bardziej oddalajace sie i ciemniejace swiatlo w tunelu, coraz wiekszy pesymizm, strach i beznadzieja. Wygrywa faszyzm, sobiepanstwo, kolesiostwo, zlodziejstwo. Nie wiem, czy ten proces da sie zatrzymac.
OdpowiedzUsuńChwytam się myśli Ani i Jotki. Te bramy i mury są już tak wysokie, że zaczynają być widoczne nawet dla zwolenników pisu a pieniędzy już brakuje! Dziś Kowal prorokował przyspieszone wybory do
Usuńparlamentu na przyszły rok. Może warto z takich prognoz czerpać nadzieję?...
A mi się wydaje, że oni już czują oddech klęski na plecach i to ostatnie podrygi, coraz więcej ludzi widzi, że sie staczamy i w końcu ideologia PiSu nie wytrzyma, nie mają takich pieniędzy...
OdpowiedzUsuńjotka
Chcę myśleć tak jak Ty, Jotko! Czasem się zsuwam w pesymizm, ale staram się z takich czarnych myśli wydobywać jak najszybciej. Zatem- damy radę!:)
OdpowiedzUsuńNie dziwi nic !Przecież mamy fachowców od rządzenia i fachowcy nami rządzą.Tacy jakich "dojrzał"
OdpowiedzUsuńWojciech Młynarski - Wydział Bezprawia
"Gdy przez chmury zły deszczyk przeciekł
i paskudny wiaterek zawiał,
na pobliskim Uniwersytecie
powołano Wydział Bezprawia.
Planowano: Katedrę Chamstwa,
Samodzielny Zakład Cynizmu,
Kursy Plucia, Teorię Kłamstwa
i myślenia bez sylogizmu.
Jak na „białe" mówi się „czarne"
wkuwać miały chłopięta pilne
w planie było Bezprawie Karne,
jakoż i Bezprawie Cywilne.
Inicjator tej fantasmagorii
z polikami na kształt dwóch schabów
rzekł — chłopaki, dosyć teorii,
od pojutrza robimy nabór!
Niech brzmi radosny chór
i niech nie przemija!
Gaudeamus Igitur
Vivat Akademija!
I tu pierwsza migocze puenta
na skromnego wierszyka progu:
cała reszta na pedagogów.
Inicjator i to przewidział
i miał z punktu wyjście gotowe:
przekształcamy powiada wydział
w szybkie Studium Podyplomowe.
Wszystkim damy tytuł doktora
a kto będzie miał predylekcje,
ten od ręki gdy przyjdzie pora
trzaśnie wykład, albo prelekcję.
A kto strzeli w dziób prelegenta
lub w ryj - mniejsza o nazewnictwo,
ten dostanie tytuł docenta,
w ramach Reformy Szkolnictwa!
Niechaj dzięki tym preferencjom
nadwątlony szereg zasili
nowa kadra inteligencji
tak potrzebna w obecnej chwili.
Niech to studium waży i znaczy
wśród, o kształt Akademii sporów,
dosyć mamy tanich partaczy,
samouków i amatorów!
Niech brzmi radosny chór
i niech się rozwija
Gaudeamus Igitur,
Vivat Akademija
A jak nie – to w ryja!"
I jak ktoś słusznie dodał
"I korupcja i raj przekrętów,
Na tym stoi, w tym się objawia,
Że wysiłkiem swych absolwentów,
Ciągle działa Wydział Bezprawia."
Odszukałam ten wiersz. Powstał w 1985 roku a więc ma 35 lat. I wciąż aktualny!!! Nawet teraz bardziej niż wtedy, kiedy powstawał.
UsuńJa myślę tak jak Ania i Jotka.
OdpowiedzUsuńBo brzmi to bardzo prawdopodobnie! I trzeba wierzyć, że tak właśnie będzie, że koniec pisu niedaleki!
UsuńJa też zaczynam nabierać trochę optymizmu. Liczyli na przeczekanie - nie wyszło..... rzucili kordony policji i antyterrorystów jeszcze gorzej. Jestem pełna nadziei, że gdy będą nadal straszyć ubezwłasnowolnieniem nas przez Unię i vetem większość narodu się zbuntuje i nie poradzą sobie wtedy z masowymi demonstracjami i manifestacjami. Oby tylko PSL się obudziło i umiało postraszyć wieś, a opozycja wszędzie gdzie się da plakatowała, znalazła dojście gdzie tylko się da..... na ulicę, do szkół, uczelni, zakładów pracy . . . Bo na razie wszędzie - w radiu i telewizji słyszę tylko gadaninę, biadolenia narzekanie jak to znaleźliśmy się znów w PRL i co - i nic. Tylko, że władza też wie, że się nie może posunąć za daleko.... a w naszym interesie jest by nie zaprzestawali swojej propagandy - opalą sobie skrzydełka i może całkiem się spalą. To takie moje może niemądre marzenia i wróżenie z fusów.
OdpowiedzUsuńMatyldo- niestety Twój apel miał trochę laików i udostępnień i na tym się skończyło.... ale to dlatego, że jestem na Facebooku w środowisku o podobnych jak moje zapatrywaniach., jeśli zdarzy się jakaś pisówka to siedzi cicho.
Im więcej ich błędów - a jest ich mnóstwo- tym szybszy koniec. Też tak uważam. I w tym widzę nadzieję. A jeszcze jak się młodzi nie zniechęcą, to klęska pisu murowana!
UsuńP.s. Że w ogóle ktoś zwrócił uwagę to sukces!;))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNadzieję (choć mini, mini) daje to, że w otoczeniu JK jest coraz więcej ludzi, którzy widzą oderwanie wodza od rzeczywistości, rodzi się tylko pytanie, jaką siłę przebicia ma to otoczenie i odwagę...
OdpowiedzUsuńPożyjemy, zobaczymy, kiedyś to musi przecież pi...ć :)
Zdaje się, że znowu Młynarski jakiś taki wiersz napisał, że to kiedyś przecież musi p.......ć. Oj, nieprzeciętnie zdolny był facet, niebywały obserwator naszego porąbanego społeczeństwa! :))
UsuńBo to był wieszcz nad wieszcze :)
UsuńPełna zgoda! Uwielbiam Młynarskiego- po całości!:)
UsuńW dodatku w tej swojej chorobie dwubiegunowej do ostatniej chwili pisał - zawsze jak najbardziej aktualnie., mimo wszystko mógł sobie pozwolić na pełną szczerość..... w PRL- u - teksty pisane do studenckich teatrów musiały być zakamuflowane.
UsuńAle ludzie byli inteligentni i każdą dwuznaczność w lot wyłapywali!
UsuńBywało już, bywało, ale na to jest kilka sposobów. Na przykład taki, bo przecież jeszcze w zielone gramy.
OdpowiedzUsuńJedna z moich ukochanych piosenek autorstwa pana Wojtka. Ona daje siłę! :))
OdpowiedzUsuńKażda bańka kiedyś pęknie - ta z tymi przygnębiającymi wiadomościami też. I też bym chciała, żeby stało się to jak najszybciej. Może być huk i smród, ale... potem może wreszcie zagości chwila spokoju. Tak czy inaczej - wspólnie zawsze jakoś lepiej się martwić :) Ściskam mocno :)
OdpowiedzUsuńMoja babcia powiadała: święta prawda! To i ja powtarzam: masz rację! W kupie lepiej i raźniej! Nawet smutek robi się nieco mniejszy. Serdeczności dla Ciebie!:)
OdpowiedzUsuńNadzieję daje też to, że wk***li kobiety! anka
OdpowiedzUsuńA kobiety są twarde!!! :)
OdpowiedzUsuńA raczyłaś zauważyć ze:
OdpowiedzUsuńPolicjant to chyba stan umysłu ,co gorsza chyba, jego braku.
Czy wyobrażacie sobie rozsądnego partnera który walczy o to by jego kobieta rodziła upośledzone dziecko bo on i "jego komanda" jest przeciw aborcji.
I on, to dziecko ,zmuszony zostanie do "odchowania"
Czy wyobrażacie sobie rozsądnego człowieka który z własnej nieprzymuszonej woli zabiera sobie cześć pracy "do domu"bo spisanie kazdego protestującego to nie koniec pracy,po służbie.
Bo w stosunku do tych ktorych się spisało należy jeszcze wystawić "wnioski o ukaranie " a to do Sanepidu a także do Sądów w./i to z użyciem słownika albowiem/ niektóre z nich budzą tylko pusty śmiech i sa uchylane ich"merytorycznosc" i uzasadnienia bywają wręcz śmieszne.
Pracusie całą gębą i na własne życzenie?Czy zwyczajne frajerstwo połączone z brakiem lotności umysłu O logicznym myśleniu, przyczynowo- skutkowym raczej nie warto nadmieniać.
Brawo chłopcy wybierani i dobierani.Wasza specjalność, jak widać to także"szczanie do własnej zupy".
No,cóż. Zamordyzm stwarza zamordystyczne służby. Ale nie można generalizować, przynajmniej jeszcze nie teraz. Policjanci szli na zwolnienia lekarskie, wczesniejsze emerytury, zaległe urlopy... Jak będzie dalej, trudno przewidzieć - przy sprzyjających warunkach człowiek dziczeje a obecne warunki bardzo temu zdziczeniu sprzyjają.
OdpowiedzUsuńNo pewnie ! Byczo jest i wesoło ! Tak wesoło ze nawet dyskoteki mamy na ulicach a młodzi ludzie nie tylko tańczą na ulicach pełnych kolorów ale mogą nawet przećwiczyć najnowszą wersje transkrypcji Haczaturiana "Taniec z pałkami "
UsuńNo i rodzi się wspólnota U mnie na klatce odbyła się egzekutywa sąsiedzka, z tematem przewodnim, Wigilia
Dyskutowano jak równomiernie rozdzielić osoby, by liczba na łeb, w czas Wigilii, wyniosła 1 +4
Sąsiadka która dotychczas żyła z 500 + a ma przekroczony osobo limit i to poważnie. Proponowała nawet blokadę bramy.
Ale jak ty blokować, gdy "na klatce" jeden z lokatorów to Policjant?
Walnie taki donosem do Sanepidu a ten szczodrze nałoży karę 30 000 na łeb z natychmiastową ściągalnością. I D...da zbita.
Dano nam czas,do przemyslenia" jak go zblatować", bo u niego w domu tez, limit przekroczony.
Takie to wielkomiejskie dylematy, mieszkańców bloków.
Nie to co właścicieli domków jednorodzinnych !!.
Zamkniesz bramę na bramie napiszesz "Uwaga zły pies" a okna szczelnie zasłoniwszy kocami,/nie ma w domu nikogo/. I możesz odśpiewać, z nad wymiarową rodziną, Kolendę Nawet murmurando.
Bo u nas gdy wodę spuszoną słychać a jak każdy wie, kiedy sąsiadka tłucze mięso na kotlety, taka konspiracja niemożliwa.
Wiec jak tego z "bijącego serca partii" sprawdzić.Czy on normalny czy idiota.Jak w "jakimś procencie idioci sa wszędzie"
A to sprawa pilna wszak tradycje rodzinne trza ratować !! Bo strach pomyśleć .Następna "Wigilia "może w takim gronie, się już nie odbędzie.
I nie ma to tamto Żadne tam zdalne przez komunikatory,czy Skype.
Bo po pierwsze, starsze pokolenie nie potrafi i nie ma tych nowomodnych wynalazków no i tradycja nie pozwala.
Bo jak nawet toast wznieść Stukając się w ekrany?? Jak zsynchronizować nawet śpiewy??
Jak jeszcze pamiętam, za okupacji jak wpadli "granatowi" na Wigilie, to mieli tylko pretensje O "niepełne zaciemnienie okien"/Verdunkelung der Fenster/
Dziadek dał po kielichu,życzył dobrej służby i sobie poszli.Nie liczyli uczestników i nie pytali czy Żydzi tu są i nie sprawdzali dokumentów Czy to rodzina czy nie.A zamordyzm wtedy?Lo matko, był większy
Trudny czas...
UsuńIdioci są wszędzie w jakimś procencie , i w policji i na uniwersytecie , baaaa ...nawet w PIS , kościele czy opozycji . No i czasem wybrzmiewają . Że skutkiem komicznym - wersja spokojna , albo tragicznym - wersja dynamiczna. azalia17
OdpowiedzUsuńNie da się zaprzeczyć.;(
Usuń