Panie Posłanki! Panowie Posłowie!
Spróbuję formy listu, bo normalnie dogadać się trudno a przecież jakoś w końcu trzeba! W dodatku dziś Dzień Życzliwości, co- być może- pozwoli mi przykryć negatywne emocje.
Nie traktujcie , proszę, że to rodzaj fałszu czy zakłamania. Nie! To wyraz troski i życzliwości właśnie. No, popatrzcie, proszę:
Przecież nie chcielibyście widzieć swoich przedstawicieli w takiej sytuacji, prawda?
/Co prawda dochodzenie w podobnej sprawie zostało umorzone, czyli nic złego w tym nie ma, ale mimo wszystko przyjemne to to nie jest, nie uważacie? Tym bardziej, że na stopniach czekają kolejne portrety... i być może byłyby uzupełniane? ... Kto to może wiedzieć?.../
Ale w gruncie rzeczy ja nie o tym.
Wszyscy chcemy żyć w mądrze i dobrze rządzonym kraju, czuć się bezpiecznie wśród przyjaznych, życzliwych ludzi. I to nas łączy!!
To może wystarczy pozwolić ludziom żyć tak, jak im sumienie dyktuje, bo wszystkie uchwalone przez Was ustawy nie zdejmą z nas odpowiedzialności za własne życie i własne wybory! I tym bardziej to ma sens, że narzucanie siłą Waszej własnej ideologii jest nieskuteczne a budzi gniew i opór.
W dodatku odgradzanie się od narodu bramami, zasiekami i kordonami policji może działać tylko do czasu, bo co będzie, jeśli wyobrażone zagrożenie nie pozwoli nawet na spokojny sen?...
Był taki czas, że policjanta traktowało się normalnie - jako sprzymierzeńca przeciętnego praworządnego obywatela a teraz?... W najlepszym wypadku z dużą dozą nieufności.
Naprawdę takiej Polski dla nas wszystkich chcecie?! Nie wierzę! Nie wierzę, że można dobrze się czuć w kraju podzielonym i skłóconym, pozbawionym podstawowego bezpieczeństwa. Nawet jeśli macie z tego jakieś profity, to i tak komfort życia będzie niepełny, bo świadomość, że znaczna część współobywateli obciąża Was odpowiedzialnością za ten stan rzeczy, nie może budzić poczucia zadowolenia.
A ponadto- taki kraj: zdeformowany, rozgoryczony, wściekły stworzycie także SWOIM DZIECIOM, SWOIM WNUKOM! Czy będziecie umieli im to wytłumaczyć?!...
Panie Posłanki! Panowie Posłowie!
Życie nie musi być worem pełnym kamieni, szykowanych na politycznego przeciwnika. Przecież to takie proste!
Nic na siłę!
Każdy z nas jest inny, ale prawo do godnego życia w tym kraju każdy z nas ma takie samo, bo to nasza wspólna ojczyzna.
Przemyślcie to, proszę! Jeszcze jest czas! Jeszcze się można zatrzymać! Jeszcze można ocalić spokojne spojrzenie w lustro i pytanie dziecka czy wnuka. To wymaga odwagi, ale wierzę, że Wam jej nie zabraknie- dla dobra nas wszystkich.
Trzymam kciuki za mądre i odpowiedzialne decyzje!
Z życzliwością - BBM
Apel piękny, ale nie podejrzewam, żeby ta część społeczeństwa, do której go kierujesz, zrozumiała o czym piszesz. Bo, gdyby było inaczej, takie apele nie byłyby potrzebne. Tak myślę.
OdpowiedzUsuńOj tam! Oj tam!;)
OdpowiedzUsuńAle swój obywatelski obowiązek wypełniłam!;)))
Tym komentarzem trafiłaś w sam środek tego, co jest ogromnie ważne dla nas wszystkich. dziękuję Ci za ten wpis.
OdpowiedzUsuńPoczątek drugiego zdania powinien być napisany wielką literą. Przepraszam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że całkiem sporo ludzi może mieć podobne zdziwienie, że można tak uparcie brnąć w stronę przepaści...
OdpowiedzUsuńA literówkami się nie przejmuj. Każdemu się zdarzają! ;)
Bardzo piękny apel. Powinno się go dostarczyć posłankom i posłom..... Może byłby jakiś odzew. Czy pozwoliłabyś bym go dała na Facebooka.? Może uda mi się zrobić jeden duży plik,wraz z memami. Bo jako link - mało komu będzie chciało się otworzyć. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńU mnie w domu powiadają: "Jak sobie stryjenka życzy!";)))
UsuńAle na odzew bardzo bym nie liczyła! ;)) Serdeczności.😘
Przesłanie i apel, dla mnie piękny, a dla reszty?Mam wrażenie że niektórzy tego nie zrozumią.CiP przesyłam.Milej niedzieli.
OdpowiedzUsuńFajnie, że akceptujesz! CiP też w drugą stronę! Ściskam.:))
UsuńJeszcze dodaję.... mógłby to być tylko link.
OdpowiedzUsuńJak życzysz. ;)
UsuńWidzę, że wyraźnie chcesz mnie promować. Ja skromny człowiek jestem ...;)
Madry i wywazony apel, ale... niektorzy lepiej rozumieja slownictwo grubsze, a jeszcze skuteczniej dzialanie palek, moga byc teleskopowe. ;)
OdpowiedzUsuńTylko, widzisz, pałki jakby nie w tę stronę skierowane. To my ich załatwimy po chrześcijańsku;)) Oni kamieniem- my chlebem ;) A i tak pewnie trudno będzie się KIEDYŚ dogadać, bo że teraz nie- to nie mam złudzeń. Tak napisałam, bo a nuż...
OdpowiedzUsuńMatyldo, ale ja nie jestem chrzescijanka, a wobec niektorych ludzi blizej mi do wyznawcow Jahwe i kodeksu Hammurabiego. Zwlaszcza wobec jednej frakcji politycznej ;)
UsuńAniu! To takie powiedzenie, co prawda wywodzące się z religii,ale już dawno używane w codzienności. Użyłam jako przenośni. A kościółkowa od bardzo dawna nie jestem.;)
UsuńSa niepoprawni grzesznicy i jak widać są niepoprawni pesymiści i niepoprawni optymiści.
OdpowiedzUsuńGdyby takie listy załatwiały wszystkie sprawy i doprowadziły do zrozumienia i pogodzenia zwaśnione strony to i wojen nie byłoby a i nawet u nas "stan wojenny" byłby niepotrzebny.
W tym sęk, ze tu nie tylko o zrozumienie chodzi ale o jeszcze inne wymierne frukta !
Zresztą jako "babcia bez mohera" powinnaś to wiedzieć i czuć .Co tu jest granie.Bo jak powiadają "rozsadek przychodzi z wiekiem"
No chyba ze cos wnuki doniosły do np palenia ?
A to przepraszam.Podobno wtedy świat jest piękniejszy kolorowszy i zrozumiały i panuje ogólne"kochajmy się"
Pamiętasz jeszcze jak to było za "Dzieci kwiatów ?"
Znowu dałeś wykład i niech Ci idzie ma zdrowie! Nie skasowałam tylko dlatego, że domysły i przypuszczenia były pod moim adresem a nie kogo innego. To, co powinnam wiedzieć i czuć , leży w mojej gestii i tylko ja tym zarządzam- to tak dla wyjaśnienia. Widzę, że nie do końca przyjąłeś postawione przeze mnie wcześniej warunki, więc powtórzę po raz kolejny i ostatni: jakiekolwiek wycieczki osobiste pod czyimkolwiek adresem będą wycinane. Przykro mi, ale chyba inaczej się nie da!;(
UsuńJakie tam domysły jakie przypuszczenia ??Jaki tam wykład ?
UsuńRaczej radość ze przesłanie "Dzieci kwiatów" nie przeminęło Przynajmniej u niektórych
To zazdrość przez mnie przemawia.
Ja tez bym tak chciał !!Gdy słyszę jak w całym kraju śpiewają a co gorzej postępują
"Zawodowi macherzy od losu
Specjaliści od śpiewu i mas"
Ze
"są tacy - to nie żart, dla których jesteś wart
Mniej niż zero Mniej niż zero Mniej niż zero"
Wyobrazić sobie ze tu i teraz można coś jeszcze zmienić apelem i dobrym słowem.
Przemówić do tych co im to się lapły posadki gaże i apanaże a i do Policji co to nie tylko dostała już sowite a dwukrotne /w krótkim czasie/ podwyżki.I za występ pt "Taniec z pałami" dostana ekstra 1500 zł.
A juz to "Przesłanie do posłów" Jak myślisz? Da się wygłosić np z trybuny sejmowej gdy usłyszysz "Pani poseł to nie na temat"lub wyłączą ci mikrofon.
Mozna tak długo w tonacji racjonalnej a zazdrosnej Ja bym tez tak chciał wierzyć, w moc sprawcza słowa.
I to dobrego, a słyszę z tysięcy gardeł spier...lać
Piękne to przyznaje !!Coz z tego jak nierealne.Nie tylko dziś, ale od zarania ludzkości.
Wiec bez obrazy i urazy ego !
Pozdrawiam cieplutko "zazdraszczam" Ty to potrafisz budować "szklane domy" Ja już cholera nie .A chciałbym .Przynajmniej w marzeniach
Próbować zawsze warto.
UsuńNo pewno !
UsuńJuz Kurtycz z Barbara Dunin /kto ich już dziś pamieta/ śpiewali
Pomarzyć - dobra rzecz Oj, życie, życie nudne
Pomarzyć bardzo dobrze jest W niedzielne popołudnie
Pokrzepić ciało winkiem Posiedzieć przed kominkiem
Oj, życie, życie nudne jest Pomarzyć trzeba krzynkę
Pomarzyć - dobra rzecz Choć jeden raz do roku
Pomarzyć - bardzo dobrze jest W cieplutkim swym szlafroku
Gdy życie takie trudne Od zmartwień człowiek chudnie
Pomarzyć bardzo dobrze jest W niedzielne popołudnie
A jeżeli znajdziesz czas Pomarz sobie drugi raz
W poniedziałek, wtorek, środę Czwartek, piątek i sobotę
Marzyć można także wstecz Bo marzenia - mocna rzecz
W piątek, czwartek i sobotę W środę, wtorek i z powrotem
Jeśli tylko znajdziesz czas Marzyć możesz jeszcze raz
W poniedziałek, wtorek, środę Czwartek, piątek i sobotę
Pomarzyć - dobra rzecz Oj, życie, życie nudne
Pomarzyć bardzo dobrze jest W niedzielne popołudnie
Pokrzepić ciało winkiem Posiedzieć przed kominkiem
Oj, życie, życie nudne jest Pomarzyć trzeba krzynkę
Marzenia - ludzka rzecz Marzenia są za darmo
Profesor marzy, stróż i szewc I pani pod latarnią
Oj, dudni woda, dudni Oj, w cembrowanej studni
Pomarzyć bardzo dobrze jest W niedzielne popołudnie
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,barbara_dunin_i_zbigniew_kurtycz,pomarzyc_dobra_rzecz.html
A na dzisiejszy dzień niedzielny z sympatii Ci dedykuję
https://www.youtube.com/watch?v=ROLjl_gF7uQ
Dziękuję, choć jeszcze nie odsłuchałam.
UsuńSzacunek za ten apel!!!!
OdpowiedzUsuńTylko adresaci go nie przeczytają...
Pewnie nie, ale przynajmniej będę spokojniejsza, że próbowałam każdej drogi!
UsuńP.s. Gratuluję kolejnej rocznicy!:)
Bardzo mądrze i z przesłaniem napisane. Każdy kto pracuje z młodzieżą wie, że nic na siłę i na gębę nie da się zrobić, a dobrym słowem i własnym przykładem można zdziałać więcej.
OdpowiedzUsuńMasz rację, że policja zaprzepaściła nadrobiony czas nad poprawa wizerunku. Mundurowi podobno maja prawo nie wykonać rozkazu, gorzej, gdy wykonują dla kariery lub kasy.
Wszystko kiedyś mija, więc pamiętać trzeba, jakim się jest człowiekiem w każdym czasie...
Wszystko mija i zostaje tylko niesmak i przerzucanie się odpowiedzialnością za to, co się samemu kiedyś zrobiło...
OdpowiedzUsuńŻałosne to wszystko bardzo! Ale trzeba wierzyć, że nie wszystko stracone i jeszcze będzie inaczej i lepiej!
Matyldo Przed chwilą zamieściłam Twój apel na Facebooku - na razie jest jedno udostępnienie, z mojego profilu na ogólny. Zobaczymy czy będą komentarze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo, ciekawe. Dasz znać?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMatyldo kochana oczywiście podpisuję się pod Twoim apelem!!! anka
OdpowiedzUsuńDzięki !👍🏻
OdpowiedzUsuńŻyczliwość, to bardzo mocne i miłe uczucie. Do tego jest uczuciem o magicznych właściwościach, podobno ludzie życzliwi mają subiektywne poczucie wyższego komfortu życia, lepiej znoszą choroby, są na nie mniej podatni (statystycznie). Piszę "PODOBNO", bo nie czytałem fachowych opracowań popartych badaniem, a jedynie wzmianki w pismach popularnych.
OdpowiedzUsuńMimo tego, pamiętając o tym, by szczerze identyfikować swoje uczucia i żyć z nimi w zgodzie, stwierdzam kategorycznie, że nie mam grama życzliwości dla posłów tzw. "prawicy". Piszę "tzw", bo narodowy socjalizm, to cały czas socjalizm, czyli lewa strona gospodarczo, prawa jedynie pod względem konserwatyzmu.
Widzę, że muszę uszczegółowić, bo chyba nie do końca zostałam przez Ciebie zrozumiana. Zaglądamy na swoje blogi już od jakiegoś czasu i chyba nie było dla Ciebie tajemnicą, że fanką PiS-u nie jestem. Skąd więc pomysł na ten "list"? Otóż dowiedziawszy się o Dniu Życzliwości pomyślałam, że może warto by spróbować "jak do kogo dobrego"- jak powiadała moja babcia. Wszak posłowie pisowscy to nie monolit nie do rozkruszenia i czasem jednym słowem można trafić w czyjąś słabą strunę. Wielkich złudzeń nie miałam, jak to zresztą można wyczytać w odpowiedziach na komentarze a ponadto mój blog szczególnie rozchwytywany przez czytelników nie jest. Tym samym pisałam bardziej "sobie a muzom", taki sam dobry temat na notkę jak każdy inny- po prostu wyraziłam, co mi na duszy siedziało, i tyle! A gdyby kiedyś gdzieś zaiskrzyło i i choćby jeden pisowski poseł/posłanka odwrócił się od prezesa- to tylko się cieszyć! Czyli życzliwość była niejako na wyrost, w stosunku do tych, którzy nie tylko zechcą przeczytać, ale i przemyśleć.
OdpowiedzUsuńMoje myśli szły zupełnie innym kierunkiem. Zastanawiałem się nad samą życzliwością i tym, czy potrafię być życzliwym wobec osób, którym życzliwy nie jestem. To była bardziej moja rozmowa sama ze sobą, niż polemika z Twoim tekstem. Pozdrawiam.
UsuńTo znaczy, że ja źle zrozumiałam. ;) Pozdrawiam Ciebie i Świechnę. :)
OdpowiedzUsuńMusza nas poniżać, obrażać, żeby poczuć się lepiej. Żeby poczuć tę władzę, jaką mają nad nami. Rozwiązanie? Nie nadstawiać drugiego policzka. Całuski
OdpowiedzUsuńPrawidłowa diagnoza! 😘🤗
UsuńZamknęłam blog, nikt nie jest zaproszony, to mylny komunikat. Nie da się ukryć bloga inaczej. Nie wiem, kiedy otworzę i czy w ogóle to zrobię. Piszę, byś nie czuła się pominięta czy zlekceważona:)
OdpowiedzUsuńUśmiechów i dużo zdrowia
Dziękuję za wiadomość. Tradycyjnie zdrowia życzę! :)
Usuń