Szukałam jakiegoś sensownego zdjęcia, grzebałam w różnych miejscach- niczego takiego nie znalazłam. A sądziłam, że będzie zatrzęsienie.
W Gazecie newsem są torebki Ani Lewandowskiej... To jakaś kpina!
Rocznica Porozumień Sierpniowych jest zbywana albo milczeniem, albo krótkimi notkami, albo spychana w miejsca, na które już nikt nie zwraca uwagi. Ot, wiadomość jedna z wielu o średniej randze. Przyznam, że dla mnie to duże rozczarowanie. Jedynie satyryczny "Sok z buraka" stanął na wysokości zadania. I rzecz potraktował z dużym wyczuciem chwili.
Rocznica Sierpnia została w pełni zawłaszczona przez pisowskich uzurpatorów. Czy można wyobrazić sobie tę akurat uroczystość bez Wałęsy??! A- o ironio!- z Dudą??! Okazuje się, że nie tylko można, ale i trzeba, bo ikona tamtej pierwszej prawdziwej Solidarności nie jest na solidarnościowym święcie mile widzianym gościem, niestety. To, co go mogłoby tam spotkać, to gwizdy i obelgi- tak suweren wyraża wdzięczność za odzyskaną wolność w ojczyźnie... Przerażające, obrzydliwe, podłe!
Przed chwilą Śniadek raczył był powiedzieć, że po raz pierwszy mają poczucie spełnienia. Wybaczcie- to kabaret! Świętują dziś ci, którzy z zapamiętaniem dewastują to wszystko, co przez lata z trudem budowaliśmy wspólnie właśnie dzięki sierpniowej Solidarności. Sobie przypisują wszelkie zasługi i osiągnięcia. Z wytartym czołem wypinają piersi do orderów! Myślą pisać historię na nowo ze sobą w rolach głównych!
Nic z tego! Możecie świętować, możecie podszywać się pod ojców założycieli, dopisywać sobie kombatancką przeszłość. Nic z tego! Za dużo jeszcze żyje nas, naocznych świadków historii. Nie pozwolimy zakłamywać rzeczywistości. Pamiętamy, jak było naprawdę! I będziemy o tym mówili naszym dzieciom, wnukom.
Bo Polska jest nasza wspólna i nie damy sobie odebrać jej prawdziwej historii!
______________________________
Nie znalazłam odpowiedniego zdjęcia, więc sięgnęłam do swoich zbiorów:
I jeśli mi się uda- jeszcze coś!
Udało się! Tak więc- NIE DACIE RADY!!!
Bardzo, bardzo się zgadzam ze wszystkim co napisałaś. To więcej niż smutne. Jak czytam o tym co się dzieje, to czuję wyłącznie przerażenie. Jak dowiedziałam się, że pilotom wręczano statuetki Błasika - myślałam, że to żart.
OdpowiedzUsuńStajemy się jak Korea :(
Dla mnie najbardziej przygnębiające jest to, że tak szybko zaczęliśmy cały ten absurd traktować jako normę. Obowiązujące hasło: przystosuj się, bo tak teraz ma być! I ludzie się przystosowują: urzędy, szkoły... U nas wychodzi biuletyn. Są aktualności. I padło nazwisko Geremka jako doradcy, ale nie padło nazwisko Wałęsy. Redakcja tegoż biuletynu napisała enigmatycznie "podpisano porozumienie". Pytam się- autocenzura??! Tak szybko??!! Jeszcze nawet nie grożą represjami, ale lepiej być ZA- tak na wszelki wypadek...
UsuńCo tu mówić o gminie, kiedy dziś dostałam ofertę z mennicy państwowej- okolicznościowy medal Chrystusa Miłosiernego. Świeckie państwo??
I tak na każdym kroku. Ręce opadają! :((( Korea jak nic!!
Przyznam, że ta chęć przystosowania się do sytuacji (przeczekania) i mnie niepokoi. Nie mam natury buntownika, ale czuję, że to nie najlepsza droga. Zbyt agresywne są działania "dobrej zmiany". I dotyczą każdej (!!!) dziedziny życia (Teatr we Wrocławiu, po zmianie dyrektora, ma robić spektakle kościelno-narodowe; podobno już zdecydowano o zmianie zaplanowanych wcześniej przedstawień).
OdpowiedzUsuńNie chodzi mi po głowie żadna sensowna recepta, ale myślę, że media i opozycja lekceważą to co się dzieje, a na pewno robią za mało. :(
Czy robią za mało- nie wiem. Na pewno nie umieją rozpropagować tego, co robią. Podobnie jak kiedyś. PO zrobiła dużo dobrego i za diabła nie umiała się tym pochwalić ani tego nawet obronić.Wszystkie jej zasługi przypisuje sobie obecnie PiS i - o ironio!!- suweren mu bezkrytycznie wierzy!
UsuńBardzo możliwe, że obecne działania opozycji też nie są skutecznie wystawiane na światło dzienne.
jesienna:
OdpowiedzUsuńPiękny i prawdziwy wpis. Podpisuję się pod nim obiema rękami.
Dzięki, Jesienna. Dobrze jest wiedzieć, że własne przemyślenia znajdują odbicie u innych ludzi. To nie pozwala pogrążyć się w marazmie.
UsuńPokuszę się o małą przepowiednię: Będzie tylko gorzej. Aż nastąpi moment pogonienia kaczystowskiej bandy w cholerę. Czy ktoś w ogóle widzi jakąś granicę bezczelności i śmieszności, której by nie przekroczyli? Z błogosławieństwem ich ciemnego luda (ten "ciemny lud" to tylko cytat z Jacka Kurskiego, gdyby ktoś się czuł urażony, to wskazałem autora).
OdpowiedzUsuńChętnie bym jeszcze poznała wiarygodną prognozę, kiedy to nastąpi. ;( Łatwiej byłoby czekać! Bo jeśli przyjdzie czekać 20 lat, to raczej nie dożyję! :(((
UsuńI ja rowniez podpisuje sie pod tym wpisem obiema rekoma ! I zgadzam sie z dr. Wolandem, ze bedzie gorzej, ale nastapi ich koniec. Sam Ziobro, komentujac postawe prezesa Rzeplinskiego, powiedzial: "buta kroczy przed upadkiem". Sam nie wiedzial, ze o sobie mowi !!!
OdpowiedzUsuńSzlag trafi ich rządy- to pewne, tylko, żeby udało się uniknąć dewastacji całego kraju...
UsuńMnie najbardziej martwi to, ze nie ma kto zorganizowac tego buntu, zeby przegonic wreszcie te "dojna zmiane" zanim zrujnuje nie tylko Polske, ale i polskie spoleczenstwo. A niezorganizowane spoleczenstwo wiele nie zdziala... Teresa
OdpowiedzUsuńNo właśnie. I dlatego ludzie usiłują się przystosować. Znowu pozostaje do wyboru emigracja wewnętrzna lub prymitywny koniunkturalizm... A może suweren się wreszcie obudzi?...
Usuń"Nie ma niezależnych mediów, to jest tylko interes" taki tekst padł w jednym anime, które sobie oglądałem w wolnej chwili (cross gatunków sf z fantasy). Od lat już obserwuję brak zainteresowania mainstreamowych mediów tym co jest interesujące, ważne historycznie - tylko to co będzie się klikać. Jeszcze parę lat temu uważałem, że na blogach to wszystko się znajdzie co nie znajdzie się w mainstreamie, ale komercjalizm pojawił się też w blogosferze.
OdpowiedzUsuńAle dzięki np. Twojemu blogowi - pojawia się taka informacja :D Więc nie jest do końca źle :D
Nie kpij sobie ze mnie!;) Mój blog nie ma żadnego znaczenia, ale rzeczywiście znam takie, które walą prawdą między oczy i lubię tam zaglądać, choćby po to, żeby podbudować nadzieję.
UsuńNie wiem, czy słuchasz TOK FM-u. Jak dotąd, redaktorów stać na rzetelne analizy. Szczególnie cenię sobie piątkowe godzinne /o 8.00/spotkania: Lis, Wołek i Władyka- prowadzi Żakowski.
Prognozy nieciekawe, mocno przygnębiające, ale mimo wszystko chcę wiedzieć, jak mądrzy ludzie interpretują współczesność.
Nie słucham mainstreamu - są zbyt zachowawczy i pozbawieni polotu. Diagnozy, które stawiają sam je postawiłem wcześniej... Mnie rzeczywistość nudzi i sobie w wolnych chwilach kombinuję "co by było gdyby" i część moich znajomych też lubi takie "umysłowe gierki".
UsuńNie. Wolę czytać Twój komentarz, bo jest Twój.
Tyle tylko, że moje opinie nie są w pełni oryginalne- czyli powstają po wysłuchaniu różnych głosów i przepuszczeniu tego przez sito mojego JA- tzn. co do mnie trafia i z czym się zgadzam a z czym nie. Dla mnie ważna jest opinia połączona z argumentacją.
OdpowiedzUsuń