Dziś już jest dobrze. Wygląda na to, że chwyciłam wiatr w żagle i zdołałam dobić do brzegu. Trudno to nazwać stanem idealnym, ale przynajmniej wiem, czego się trzymać.
Blog bloxowy został zabezpieczony na dysku zewnętrznym ; drugi ściągam na ten sam dysk już "na piechotę" metodą: kopiuj- wklej i robię to rocznikami. Roboty z tym jakiejś gigantycznej nie ma, bo i krócej prowadziłam i tekstów też nie za wiele. W kilka dni się z tym uporam. Z tamtego bloga zbieram sympatyczne zdjęcia, bo trochę szkoda by było ponownie ich nie wykorzystać.
I tyle na dziś. Miłego wieczoru!* ;))
------------------------------------------------------
*) Może być wieczoru i wieczora- obie formy poprawne. Sprawdzałam! :)))
Ciesze, sie, ze jestes, i pozostaniesz :)
OdpowiedzUsuńJa cieszę się głównie z tego, że moja sytuacja zaczyna się stabilizować, bo w chaosie czuję się mocno nieswojo. ;(
UsuńOooooo, Hagrid na fotce :-)Znaczy gajowy ze szkoło magii i czarodziejstwa w Hogwarcie. I przyjaciel Harry`ego Pottera.
OdpowiedzUsuńNo to, skoro Babciu teraz tu będziesz to ja (a.k.a Przemkoslav) sobie zmieniam link w zakładce
Miło mi, że nie rezygnujesz z odwiedzin. ;) A co do Harry'ego Pottera- zupełnie nie miałam świadomości, kto to Hagrid i skąd on zacz. O ile uwielbiam tradycyjne baśnie /nie tylko polskie zresztą/, o tyle fantastyka typu Pottera nigdy mnie nie rajcowała i nawet nie próbowałam się do tych ksiąg przymierzać. :)
UsuńBardzo się cieszę, że zacumowałaś. :) Nie wiedziałam, że na bloxie były 2 blogi. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńNo, jestem. ;)) A ten drugi blog i był, i jakby go nie było. ;) Miłego dnia, Skarlet! :))
OdpowiedzUsuńA ja tu do Ciebie zawsze zaglądałam.
OdpowiedzUsuńWięc dobrze że nadal tu jesteś.
Powodzenia.
I chyba już będę. Dziękuję i pozdrawiam. :)
UsuńDobrze, że masz gajowego... :-) To pisałam ja, Ewa.
OdpowiedzUsuńEwuniu Pałacowo-zamkowa! Jak się do Ciebie dostać? Wszystkie moje próby kończą się fiaskiem!!! :(((
Usuńwww.distantcruise.video.blog powinno działać. Jeśli nie, to www.mycastle.video.blog ale tam jeszcze nic nie ma, dopiero przenoszę. Gdzie cię nawiedzac, po staremu, czy na nowym? Pałacowo-zamkowa? Chyba pajacowo-zagłowa, hihihi. Całuski
UsuńNo to już Cię mam!!! A ja będę tylko tutaj! ;)
UsuńA ja tylko na wordpress... ale mamy blisko do siebie :-)
UsuńTo dobrze! Krótki spacer- nogi nie będą bolały! ;))
UsuńNo pięknie,jakże dostojnie ten pan się prezentuje na Twoim blogu.Powoli a do przodu.
OdpowiedzUsuńBudzi poczucie bezpieczeństwa. Jest trochę jak Rumcajs z dziecięcej Dobranocki... ;))
UsuńJakoś mi się skojarzył z prof. Bralczykiem;)
OdpowiedzUsuńProf. Bralczyk jest chyba bardziej brodaty, ale... coś w tym skojarzeniu jest! ;))
UsuńMożna powiedzieć, że znalazłaś przyjazny port :)
OdpowiedzUsuńTak myślę, że zakotwiczę tu na dłużej! :)
UsuńŁadnie tu u Ciebie, zielono, dopiero teraz zobaczyłam jakie z tyłu są piękne drzewa. Chciałoby się tam pospacerować. Buziaki:)))
OdpowiedzUsuńPodobno zieleń wycisza- a czasy stresogenne...;( Mnie też się ta zieleń podobała. Buziaki, Aniu! :))
Usuń