Zaglądam do wirtualnych przyjaciół i znajomych- wszędzie wiosna: kwiatki, ptaszki, jasno i słonecznie.
U mnie też!
Co prawda typowe bazie jeszcze się nie ujawniły, ale i te długie a zwiewne wcale kiepskie nie są! W każdym razie mnie się podobają i lubię patrzeć, jak bawią się z wiatrem... ;))
Bardzo oryginalne. Pięknie wyglądają na tle poskręcanych gałązek :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają!
UsuńPiękna ta leszczyna!
OdpowiedzUsuńOj,tak!! :))
UsuńU nas też złocą się w słoneczku ogonki leszczynowe.Podobno robi się z nich jakieś zdrowotne przetwory
OdpowiedzUsuńOoo! Nigdy o tym nie słyszałam!
UsuńJa też widziałam takie same, ja też:)))
OdpowiedzUsuńPewno to pora na leszczynowe bazie... :))
UsuńA u mnie to dopiero! ;)
OdpowiedzUsuńMasz tez mase zóltego pylu wszedzie z tych ogonków? Bo ja jeszcze wczoraj piwniece zamiatalam.
Nie. Jeden skromniutki krzaczek nie wyprodukuje wiele pyłków. Zresztą nie rośnie blisko domu.
UsuńA ja nie widziałam :( - ale nie ma tego złego itd, bom na leszczynę okrrrrutnie uczulona
OdpowiedzUsuńTo musisz bardzo uważać. Przyszła szczególnie niebezpieczna dla alergików pora.
UsuńTegoroczna wiosna trochę mało zdecydowana, przynajmniej u mnie na wschodzie! :)
OdpowiedzUsuńW centrum też się na siłę nie pcha! ;) Myślałam, że cały świat zażółci się forsycją a u nic... może jeszcze trochę za wcześnie?...
UsuńCos się dzieje w przyrodzie,każda namiastka raduje,
OdpowiedzUsuńCzłowiek stęskniony za wiosną, to wszędzie jej szuka! ;)
UsuńWiosną powiaaało!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło i wiosennie :)
Cieplutko, słonecznie radośnie! Ja też Cię serdecznie pozdrawiam! Kofta cudny!!! :)
Usuń