5 cze 2020

Do cholery z takimi zabawami!

Jak mówiłam, że jestem internetowy głąb, to znaczy że jestem - i tyle! Nie dość, że eksperymentując z nowym Bloggerem wcale nie trafiłam na nowy sposób oznakowania podczas pisania notek- z czym właśnie chciałam się zapoznać- to zlikwidowałam całe tło mojego bloga i została mi czysta biała kartka. 
I nic z tym zrobić nie umiem! No i kit! Nie dość, że będzie stara wersja, to jeszcze biała jak śnieg!!! Wrrrr! :(((

23 komentarze:

  1. Nie musisz się denerwować. To da się naprawić. :) Nie bardzo zrozumiałam o jaki sposób oznakowania chodzi, a jeśli chodzi o tło tu napisałam jak dodać obraz tła (http://retroswiat.blogspot.com/2020/06/blogger-nowy-interfejs-wybor-i-zmiana.html) Po dokonaniu każdej zmiany trzeba kliknąć "zastosuj do bloga", więc jeśli będziesz miała wątpliwości, opuść stronę (Blogger zapyta, czy zapisać zmiany, jeśli nie będziesz pewna - potwierdź, że chcesz opuścić stronę i już).
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana! Bo ja jestem taki ambitny głąb, któremu się wydaje, że natychmiast wszystko wprowadzi w życie a tu- figa! Ale jeszcze się nie poddaję! ;)) Dzięki za życzliwość i w ogóle za wszystko! Serdeczności. :))

      Usuń
    2. Weszłam na stronie Scarlet i przeczytałam kilka wskazówek. Odnoszę wrażenie, że sporo rzeczy robi się tak samo, jak w starej wersji- co, zatem, jest nowego?

      Usuń
    3. Może nowego niewiele, ale problem w tym, że obecnego bloga też sama nie zakładałam, tylko rodził się w ogromnych bólach, ciągnięty za uszy przez internetowego anioła w postaci Ikroopki. Dziękuję Ikroopko- mam nadzieję, że żadnej tajemnicy nie zdradzilam .:)

      Usuń
    4. Strasznie nie lubię, kiedy narzuca mi się zmiany, w momencie, jak opanowałam np. bloggera. Nikt mnie mnie pyta, czy chcę i wprowadza przeważnie utrudnienia. Tak było w przypadku wprowadzenia Libry. Za chiny nie umiałam wstawić stron do artykułu. W końcu wróciłam do starego Worda i teraz gra. Libry nadal nie opanowałam- szkoda mi czasu i nie podoba mi się.
      Dlatego rozumiem Twoje wkurzanie się. Mam wrażenie, że mnie ono też nie minie.

      Usuń
    5. Kochałam ogromną miłością Bloxa. Był tak prościuteńki, że nawet ja bez problemu założyłam bloga /inna rzecz, że byłam wtedy ponad dekadę młodsza a to też nie jest bez znaczenia!;)/. Niestety, nie była to miłość z wzajemnością i Blox brutalnie mnie wykopał, podobnie zresztą jak innych blogowiczów. Od tamtej pory- ciągle pod górę i co już coś oswoję,to pojawia się zmiana i znowu trzeba się uczyć- naturalnie metodą prób i błędów. Obiecałam sobie, że to już ostatnia zmiana, na którą się godzę...

      Usuń
  2. Tez nie wiem, o czym mowisz, radzilabym zrobic sobie drugi blog-brudnopis, na ktorym moglabys testowac nowinki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wiem, wysłałam maila.

      Usuń
    2. Z jednym blogiem są problemy a Ty mi drugi proponujesz??! ;)))
      Maila dostałam. Dziękuję! :)))

      Usuń
  3. Czytałam, że ma być nowa wersja bloggera, ale boję się spróbować...chociaż niebawem sami chyba wszystko pozmieniają...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty jesteś bystra dziewczyna, to sobie szybciej poradzisz. U Skarletki jest cała- bardzo dokładna- instrukcja.Możesz się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też na razie nie mam zamiaru testować nowego bloggera.Niepotrzebne mi takie "atrakcje", jakie ma BBM. I uważam, że stara wersja jest całkiem dobra, ale jak zajdzie potrzeba, to będę musiała sobie poradzić:) Jakoś:)
    A na razie życzę BBM, by to białe znikło, skoro go nie chce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Jaskółko, wierzę, że jakoś to przewalczę. Lubię prostotę, ale biel jest taka zimna i surowa...:(

      Usuń
  6. Ojesu! Ja tez boje sie dotknac, bo zewszad slysze o problemach z tym zwiazanych i ze blogerzy nie moga wrocic do starej wersji, choc podobno taka opcja gdzies jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka opcja jest i to wyraźnie widoczna. Śmigalam w lewo i w prawo, tyle że w tzw. międzyczasie musiałam coś niepotrzebnego zaakceptować i całe tło skasowałam. :(((

      Usuń
  7. No co Ty !
    Blog a w nim treści był taki jakiś "nieprawomyślnie w słowach i kolorowy czynach"wiec go potraktowano wybielaczem.
    A ze robili to fachowcy, z jedynego a słusznego zaciągu, wiec Ci wybielono tło, a chciano wybielić całość.I wyszło jak wyszło.
    Jeszcze będzie kolorowo.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie,coś tam z tylu inaczej.Nie tykam tego.Zobaczymy jak będzie dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zawzięłam, ale jak będę musiała się poddać, to zostanie to, co jest teraz. ;(

      Usuń
  9. oooo...!
    To jak nic - ostry cień mgły!
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałbym pomóc, ale sam jestem w tym temacie zupełnym "lajkonikiem" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre chęci. Skarlet podała tak dokładną instrukcję, że wstyd mi, iż mając ją przed nosem, jeszcze narobiłam głupot. No cóż, nigdy nie byłam "techniczna"...

      Usuń