15 lip 2020

A życie toczy się dalej.

Wyborcze emocje już za nami.
Kurz bitewny powoli opada, ale życie nie znosi próżni, więc...
I znowu jest o czym pogadać, z czego się pośmiać- choć przyznam, że moje poczucie humoru w ostatnim okresie mocno wyliniało...
Ale- jakoś to be..., prawda? ;(

29 komentarzy:

  1. Onegdaj zatelefonował do naszego Geniusza Sekretarz Generalny ONZ [z silnym rosyjskim akcentem w angielszczyźnie]. Jutro zatelefonuje z 3 aparatów jednocześnie Trójca Święta i p.Rezydent będzie jednocześnie w 3 różnych obcych językach rozmawiał z Nią / z Nimi na 3 różne tematy. Pokażcie mi, malkontenci, drugiego takiego na płaskiej Ziemi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No po prostu geniusz! I służby ma genialne!!

      Usuń
    2. Cuda JW Panie Hrabio !!.Cuda !!.
      Ta ziemia cudami słynąca od lat z tego słynie
      Teraz mieliśmy "Cud nad urną" i już słychać we wszystkich świątyniach uroczyste Te Deum "Ojczyznę dojną zachowałeś nam panie"I nieskromne po kątach"A co, należało się nam"
      Ty pandemia, na słowo Premiera przycicha i czmycha w kąt a schorowani starcy i kaleki odzyskują siły i umysł byle tylko spełnić swój obywatelski obowiązek i "słusznie"zagłosować.
      Tu nawet komunikaty RCB mające ostrzegać o zagrożeniu zachęcają w/w do głosowania.

      Usuń
  2. Na szczęście z prezesem to po polsku, nie po angielsku, trzeba rozmawiać. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic innego jak śmiać się, nam nie pozostaje, choć pewnie nie raz będzie niełatwo...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiadają, że śmiech to groźna broń. Może będzie skuteczna...

      Usuń
  4. Muszę nadrobić zaległości, bo dopiero wróciłam z wakacji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara!:) Trochę odpoczynku od polityki miałaś.
      Czekam na wakacyjne ciekawostki.

      Usuń
  5. Nasza rzeczywistość jak kabaret. Tylko śmiać się czy płakać... Ale masz rację, że śmiech to forma walki i obrony jednocześnie, zresztą wypróbowana i sprawdzona. anka

    OdpowiedzUsuń
  6. No co chcecie ?
    Zobaczyliście na żywo kolejny odcinek "Ucha prezesa !!" "Suweren" się cieszy z Anzeja ze zna angielski"
    A on przeraźliwie "duka" do telefonu gdy mu "gratulują" i zadają pytania "w angielskim" z wyraźnym rosyjskim akcentem.
    Pomyślcie tez o wiedzy i umiejętnościach/w tym znajomość języków/ całej tej wielkiej pałacowej obsługi i personelu co mieli niby strzec i sprawdzać a jak dzieci dali się nabrać.
    Pomyślcie tez o satyryku Górskim jego spostrzegawczości i przewidywalności który tylko z symptomów jakie do niego docierały stworzył wiele odcinków" Ucha prezesa".
    Teraz sam prezydent nagrywa kolejne odcinki.
    Tak to "ZYCIE PRZEROSŁO KABARET"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam, znam!
      Kabaret, kabaret, lecz śmiechu w nim mało
      I słowa w nim puste bez blasku i zalet
      Bo tak, proszę państwa, naprawdę się stało,
      Że życie przerosło kabaret!

      Dlaczego, do diabła, to ciągle jest aktualne?!...

      Usuń
  7. +18 (bo język, ale inaczej się nie da!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez wulgaryzmów połowa dowcipów straciłaby na wartości!;)))

      Ale Twój dowcip prawdziwy do bólu! :(

      Usuń
  8. Róbmy swoje, nic innego nam nie zostaje :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jasne! Jest to całkiem sensowny drogowskaz! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. jedno jest pewne, że nie jest zbyt bezpieczne być prezydentem RP mając tak nieprofesjonalną ochronę... i jakoś mało pocieszający jest fakt, że ochrona kilku innych osób okazała się kiedyś równie nieprofesjonalna...
    zaś na pytanie "czego nowego, odkrywczego dowiedzieliśmy się o samym prezydencie Dudzie przy okazji tej całej sprawy?" odpowiedź jest bardzo krótka i prosta: niczego...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że od dłuższego czasu wiedzieliśmy, jakiego człowieka mamy na urzędzie prezydenta i jak nieprofesjonalne są służby. Wszystkie - żeby nie było wątpliwości .:(

      Usuń
    2. Wiedzieliśmy ?
      Przecież jego elektorat az sikał po nogach gdy usłyszał jakiego to ma pracowitego prezydenta.
      On się przecież uczył, stale uczył jak sam powiadał "w przeciągu,pociągu i na drągu" A jaki był dowcipny !!
      https://www.youtube.com/watch?v=wf4o6rYaPCI
      Jeśli uznać to za prawdę,to zachodzi tu proste pytanie "albo nauczyciele byli do dupy albo sam uczeń"
      Tak to życie nas weryfikuje.

      Usuń
    3. to jest trochę zapętlona sytuacja, bo elektorat PiS/Dudy już z definicji jest mało "wiedzący", zaś dalsza polityka reżimu ma za cel utrzymywać i pogłębiać istniejący stan rzeczy, vide deforma edukacji lub planowany zamach na wolne media...

      Usuń
    4. Wiesiek:
      Opowiedziałabym się za opcją drugą. Nauczyciele cudów zdziałać nie mogą.

      PKanalia:
      Otóż to. Obecnej władzy na oświacie narodu nieszczególnie zależy.

      Usuń
  12. To skoro już wiemy, że ochrona jest do d... to......

    OdpowiedzUsuń
  13. Eee! Nie ma co liczyć na miody...

    OdpowiedzUsuń
  14. Tylko śmiech nam pozostał. Ale śmiech, to groźna broń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, więc trzeba się śmiać, nawet gdy nie jest nam do śmiechu.

      Usuń