Zabrzmiało jak dobry żart?...
To już nie są żarty!
I nawet rząd, który jak lew walczył w sądach o to, by Bąkiewicz ze swoją bandą mógł mniej lub bardziej zniszczyć Warszawę, zdaje sobie w pełni sprawę, jakie mogą być efekty jutrzejszego "świętowania" i chyba nawet trochę się tego boi...
Coś niebywałego!!! Bąkiewicz z całym swoim zapleczem, z racami, petardami i piorun wie czym jeszcze przejdzie ulicami Warszawy w państwowym marszu, za który odpowiedzialność bierze Urząd ds.Kombatantów.
Czy może być większa ironia losu?!!
Narodowcy, zbieranina brunatnej dziczy, wyjący nienawistne hasła -jako PRZEDSTAWICIELE PAŃSTWA!!! ...
Wyjaśnienie poniżej.
W obliczu niezrozumiałej decyzji prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego odmawiającej legalności Marszowi Niepodległości, a także krzywdzących organizatorów Marszu orzeczeń sądów, w poczuciu odpowiedzialności za to społeczne wydarzenie i bezpieczeństwo wszystkich, którzy 11 listopada chcą obchodzić w tej formule Święto Niepodległości, podjąłem decyzję, aby nadać uroczystości status państwowy – ogłosił szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
/wzięte z internetu- prawo dla ciebie/
Dla mnie to nie jest żadne wyjaśnienie. Dla mnie to obelga rzucona w twarz Pani Wandzie Traczyk- Stawskiej i tych ostatnich powstańców warszawskich, którzy jeszcze żyją.
Po raz pierwszy od lat nie wywieszę flagi 11 listopada, w ważne państwowe święto. To już nie jest moje święto.
Przez tych faszyzujących narodowców obchody Święta Niepodległości należałoby przenieść na Saharę lub jakąś rozległą plażę, by zwyrodnialców nie kusiły ewentualne stojaki, ławki, sztachety, kostki brukowe itp.
OdpowiedzUsuńMówisz, że to już nie Twoje święto? Obchody święta Cię (i mnie!) gniewają i zniesmaczają, ale przecież rocznica odzyskania niepodległości pozostaje w naszej wdzięcznej pamięci. Dlatego właśnie flagę wywieszę. Nie będą mi byle chłystki zakłócać marzeń o wolnym kraju! Nie dla tej dziczy flaga będzie łopotać.
małe post scriptum :))))
UsuńMoje święto jest 4. VI - i tego się będę trzymała. Żaden faszol nie odbierze mi tej daty!
UsuńJa też wywieszę :)
UsuńTen troglodyta (norrrmalnie zawsze jak Bąkiewicza zobaczę nasuwa mi się to określenie)i jego naziole nie odbiorą mi tej satysfakcji. To jakby się poddać.
Ja myślę inaczej: nie czuję wspólnoty z narodowcami a oni zawłaszczyli i przejęli to święto. Nie zamierzam wspólnie z nimi świętować, ale nie jest to równoznaczne z tym, że wywieszam białą flagę.
UsuńMatyldo!!!! Ja sam świętuję a nie z nimi. Tradycyjnie wrzucając fotkę mojej flagi na facebook`a tym razem wyjątkowo długo się rozpisałem żeby nikt nie miał wątpliwości
UsuńWiem. I nawet nie próbowałam sugerować, że jest inaczej. Przepraszam, jeśli mało czytelnie sformułowałam myśli.
UsuńPozdrawiam Cię listopadowo! 🤗
Niedobrze mi, kiedy widze, do czego ten nierzad zmierza. Zwlaszcza w kraju tak bardzo dotknietym faszyzmem, jak szybko sie zapomnialo, do czego to prowadzi. Wstyd mi, nie umiem juz odpowiadac na pytania, ktorymi jestem zarzucana, bo malo kto normalny rozumie modus operandi polskich wladz i to promowanie faszyzmu.
OdpowiedzUsuńW dopieszczaniu narodowców władze przeszły już wszelkie granice! To aż nieprawdopodobne- a jednak!!:((
UsuńNawet jeśli pochowają wszystko, co ruchome, to zawsze jeszcze można rzucić drugim człowiekiem .
OdpowiedzUsuńA kto zapłaci za straty materialne i moralne?
Nawet świętować nie potrafimy jako naród, wstyd!
Słyszę komentarze, że będzie to najspokojniejsze święto, ale nie bardzo chce mi się w to wierzyć...
UsuńPiszę już 12 listopada. I jak BBM ? Zobaczyłaś i uwierzyłaś? Czy żałujesz, że 103 lata temu, tak bardzo chcieliśmy miec swój kraj, że życie niektórzy oddali, a Ty flagę trzymasz w szufladzie...
UsuńPrzepraszam, a w co miałam uwierzyć? Że faszyzujące ruchy dostały stempel państwowej aprobaty? Tak. Uwierzyłam, bo widziałam Bąkiewicza na czele państwowego pochodu.
UsuńChcesz mi powiedzieć, że jeśli było dużo biało- czerwonych flag i niczego nie podpalono i nie zdemolowano, to wszystko było w porządku?!
Otóż nie było. Nie było, bo państwo zaakceptowało skrajne organizacje, zaakceptowało rozdźwięki i nienawistne hasła, dało temu przyzwolenie- i ja się z tym nie godzę. Patriotyzm to nie łopot flag na wietrze i nienawiść na twarzy i w sercu, patriotyzm to praca na rzecz wspólnego dobra a tego, przy obecnej polityce, długo jeszcze nie będzie.
Nazizm i faszyzm już nie u bram. W naszym wspólnym domu.
OdpowiedzUsuńZa pełną akceptacją władz !!!
Usuńhttps://tabloidonline.files.wordpress.com/2021/11/komentarz-pielegnowanie.jpg
UsuńCzytałam.
UsuńBoję się tego święta.
OdpowiedzUsuńJa tez czuję niepokój. Nie chciałabym, żeby mieszkańcy Warszawy ucierpieli, żeby miasto ucierpiało...
UsuńMnie tylko zastanawia jedno, czy rządzący to kretyni a poszczególne "amty" tego rządu, nie potrafią ze sobą współpracować wydajać idiotyczne i sprzeczne komunikaty ?
OdpowiedzUsuńCzy to wysokiej klasy cwaniacy, znający na tyle suwerena traktującego wszystko rozdzielnie.
Bo jak zapraszając "suwerena"na święto narodowe pod patronatem państwa.Zapraszając rodziny z dziećmi /"które to swieto z założenia ma "być wesołe"/ wydawać "instrukcje bezpiecznego zachowania i ubrania się" dla fotoreporterów czy nakazać usunąć z ulic przedmioty do tej pory użyteczne w walce grup chuligańskich.
Do tej pory dziwiły mnie ci radośni tatusie i mamusie z małymi dziećmi pchający się w tłum często nachlanych młodzieńców używających materiały pirotechniczne.
Wystarczy zajrzeć na strony tychże młodzieńców gdzie pełno ostrzeżeń, by nie kupować tanich rac czy świec dymnych, bo wybuchają.Wystarczy obejrzeć zdjęcia, kontuzjowanych i poparzonych by się przestraszyć.
Nie oni pchają w to jeszcze swoje dzieci.
Zadziwiają mnie ci starsi"patrioci"narzekający na astmy niewydolność płucną, którym jakoś te dymy nie przeszkadzają a nawet nie zwalają z nóg.Tacy to odporni.
Dom wariatów to za mało powiedziane.
O "goracych patriotach"juz nie napisze bo oni z miłości nawet cudzy dom by podpalili.Przecież nie oni za to płacą
Tym razem Urząd d/s Kombatantów jest organizatorem Marszu Niepodległości i przejął to, jako wydarzenie państwowe. A ilu jeszcze żyje dziś tych kombatantów i co oni mają wspólnego z faszystą Bąkiewiczem i skrajnymi elementami nacjonalistycznymi?
UsuńPrzecież to jakaś kpina.
O Panie!
Wiesiek:
UsuńJuż od dłuższego czasu nie mogę zrozumieć, jak ludzie NAPRAWDĘ kochający i szanujący Polskę mogą brać udział w TAKIM MARSZU!!:((
Gosia:
To nie tylko kpina- to splunięcie w twarz tym, którzy o kraj walczyli. Jak oni czują się dziś, w takim dniu?!...:(((
Jestem coraz bardziej przerażona - także własną bezsilnością!
OdpowiedzUsuńMasz rację- bezsilność jest dodatkowym ciężarem !
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny słów mi już brak na określenie tego co jest. I po co mam to robić, skoro już dokładnie to określiłaś Ty, Matyldo i inni komentujący. Wczoraj oglądałam jakie pieniądze ten naziol dostaje od rządzicieli, więc o czym tu mówić. Nie mam ochoty na świętowanie wspólne z nimi. Słuchałam przemówienia wykrzyczanego przez dude robiącego swoje groźne (niby) miny. Jest mi źle, czuję się z tym wszystkim okropnie, jestem przerażona...
OdpowiedzUsuńTo nie jest marsz całej Polski, to marsz narodowców i gdyby nawet każdy z nich miał w ręku biało-czerwoną flagę, to i tak nie uwierzę w czystość ich intencji. Zbyt dobrze pamiętam ich hasła!:(
OdpowiedzUsuńJak mówił mój Tata Miej oczy i patrz i wyciągaj z tego wnioski jeśli dobrze znasz historie która lubi się powtarzać
OdpowiedzUsuńProf Sroda stwierdziła i miała racje
"Jakaś część Polaków i Polek lubi taką władzę. Lubi mieć nad sobą twardy but, wielkiego wodza (w tej roli Prezes), który podejmuje wszystkie decyzje, nie lubi demokracji, wolności, uważa, że miejsce kobiet jest w domu, a ich rola polega na byciu próbówką… Wielu ludzi tęskni też do PRL, a Kaczyński w jakimś sensie uosabia Gierka, który troszczy się, „by Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej”, to, że z kagańcem na twarzy – wielu nie przeszkadza."
Od siebie dodam ze ci "narodowcy"potrzebni są dziś tak jak dawniej Hitlerowi SA.Do utrzymania władzy
Jak się władza ukrzepi zrobią im "noc długich noży" By nie zagrażali i nie przeszkadzali.
Ide o zakład iż na kazdego z nich"wadza"ma całą kartotekę haków skrzętnie zgromadzonych.
Nie będą potrzebni dostaną po głowie z odpowiednim dla "suwerena" wyjaśnieniami By nie zagrażali a co ważniejsze nie chcieli przejąć władzy.
Dlaczego nie są wyciągane wnioski z historii?!... wielu błędów można byłoby przecież uniknąć .
UsuńMam poczucie wielkiej przegranej...
Ja dziś nie świętuje. PIERWSZY raz od lat . Nie mam ochoty- poszłam na spacer wcześniej- a i tak nadziałam się na jakieś wojskowe wystawki i grochówy. W tył odwrót zrobiłam nerwowo. Mam zepsuty humor od kiedy przeczytałam , że Bąkiewicz robi za państwowy marsz . U nas zresztą nie lepiej- marsz prowadzi naziol - były ksiądz Międlar- z dwoma zamkniętymi marszami poprzednimi laty . azalia17
OdpowiedzUsuńJa też nie świętuję! Cieszę się, że świętowanie narodowców ma się ku końcowi.
OdpowiedzUsuńJak słyszę i czytam jak to"młodzi patrioci"szli i manifestowali "miłość do Polski.Krew mnie zalewa.I głos wewnętrzny krzyczy MILCZEĆ KANALIE,MILCZEĆ Skw -yny.
OdpowiedzUsuńWy "patrioci"dla ktorych by wam nie ułatwiać miasto usuwało z drogi waszego przejazdu.Ławki,kosze,kostkę brukowa
Patriotyczny przemarsz za którego koszty ponosimy mu wszyscy i to w grubych milionach.I te barany też.
Patrioci mający w dupie zarządzenie własnej Ojczyzny zabraniającej wyraźnie wnoszenie na manifestacje i stadiony materiałów pirotechnicznych.Z jakim skutkiem widzieliśmy.
Pisząc mam w pamięci jedno ze spotkań prywatnych z oficerem Armii Krajowej,Tadeusza Studzinskiego,"Kurzawa""Jedzejewski"nie międlącym w ustach slow Polska Ojczyzna czy patriotyzm.
On uważał, ze się nim jest i o tym głośno się nie mówi. Tego nie trzeba manifestować ! I tyle!
I do dziś pamiętam jak opowiadał, ze gdy szedł wraz ze swym oddziałem wysadzać tory i mosty kolejowe,na terenie ówczesnej Generalnej Guberni mimo wszystko, było mu głupio.Bo niszczył mienie polskie.Mienie PKP, które on uważał za świętość.
Te bydlaki uważają to za cnotę !A dalej w buraki.
PS
Do dzis Jego autografem mam Jego książkę "Piec mostów i inne akcje"Wspomnienia partyzanckie oficera AK
Wydanie z 1992 r
Słuchałam dziś powtórki rozmów ze słuchaczami w TOK FM i między innymi głosu przedstawiciela " normalnej rodziny" -mało - osoby, rodzinnie bardzo aktywnej w działalności prowolnosciowej. Argumentem tego pana było, że o taką Polskę właśnie walczył- Polskę dla wszystkich.
OdpowiedzUsuńZamurowało mnie, bo ja wspólnotę widzę jednak zupełnie inaczej. Mam wrażenie, że gdyby nie włączenie się do marszu " normalnych rodzin z dziećmi", to maszerowaloby może tysiąc, może trzy tysiące nazioli- nie więcej. A skoro obecność skrajnych narodowców nie przeszkadza w "radosnym" marszu, to można wyciągnąć wniosek, że Polska brunatnieje?... mnie wychodzi, że tak. :(
'Nasz' rząd ma wprawe w odwracaniu kota ogonem:(
OdpowiedzUsuńCzytałas może, co M. Szczygieł napisał na fb na temat Dmowskiego? Polecam ostatni wpis.
Ja co prawda nadal fb nie mam, ale zaglądam czasem na fb męża, więc chętnie odszukam i poczytam.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, nie znalazłam!! :(((
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/photo/?fbid=428371188658255&set=a.200535374775172
UsuńNo , nie była to kryształowa postać!
UsuńPrzeczytałam też sporo komentarzy i stwierdziłam, że kontrowersje są także w tematach zdawałoby się nie budzących wątpliwości...
UsuńJak zwykle, patrzymy i każdy widzi co innego.
UsuńCelnie podsumowałaś.
Usuńhttps://twitter.com/eesiedlecka/status/1458867281438691329/photo/1
OdpowiedzUsuńWieśku, do Twojego adresu sięgnę jutro. Cenię sobie red. Siedlecką, więc chętnie zapoznam się z jej opinią.
OdpowiedzUsuńZ chęcią ten plakat przygarnę i wykorzystam. Dziękuję!
OdpowiedzUsuń