Mam kłopot, bo sama nie wiem, jakie życzenia można złożyć, żeby nie zabrzmiały jak ponury żart...
Radości??
A z czego tu się cieszyć?! Że ludzie chorują, że umierają, że szpitale pękają w szwach a lekarze ciągną resztkami sił??... Że...nie, nie będę tego ciągnęła, nie teraz.
Teraz życzę Wam najserdeczniej jak umiem ZDROWIA, SPOKOJU I POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA, ładnej słonecznej pogody i każdemu pełni takiego odpoczynku, jaki lubi.
Niech te święta przyniosą nam nadzieję i utwierdzą w wierze, że... "jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie"! :)
Zdrowia, spokoju, patrzenie na jasną stronę Mocy i bycia przyzwoitym - nic mądrzejszego mi nie przychodzi na myśl. Przytulam :))))
OdpowiedzUsuńWszystkiego NAJ! NAJ! Aniu!:))
UsuńKochana, radości także, tak myślę, bo te małe radości codzienne, choćby z powodu, żeśmy zdrowi i nasi bliscy także to jedyne, co nas trzyma przy zdrowych zmysłach.
OdpowiedzUsuńRadości więc, choćby z powodu, że słonce świeci:-)
Uściski świąteczne,Jotko! Z serdecznościami! :))
UsuńSpokoju, i słońca, i zdrowia, i rodzinnego ciepła, i nadziei w sercu, i wiosny, która przyniesie optymizm!
OdpowiedzUsuń🐥🐣💕
Tobie też, Fuscilko! Tobie i Rodzinie- najlepszego! :))
OdpowiedzUsuń🐥🐣🐥🐣🐥❣️
Radości także, w końcu radość zależy od nas. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Wzajemnie! Tobie i Małżonkowi! Pozdrawiam. :)
UsuńŻyczę Ci zdrowia bo jak jest zdrowie to wszystko inne jest do udźwignięcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tobie i Twojej Rodzinie cały wór dobrych życzeń i Zdrowia, Zdrowia, Zdrowia!
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Durny czas, w jakim żyjemy nie sprzyja składaniu radosnych życzeń, bo zawsze gdzieś... z tyłu głowy...
OdpowiedzUsuńA mogło być tak pięknie! Wiosna, przebiśniegi, tulipany, żonkile, nawet słońce się do nas uśmiecha.
Szukajmy więc pozytywów, zajadając się żurkiem, jajcami, szynką, mazurkami, babkami - co tam nam na stół zajączki wrzucą! Zdrowych, spokojnych Świąt!
A przecież wcale nie tak dawno...
Teraz mamy siebie, możemy przynajmniej sobie ponarzekać do woli. :))))))
Świąteczne buziaki.
Piękne dzięki, Gosiu- i wzajemnie: niech samo dobro wraz z jajami do Ciebie płynie!;)) Cieszmy się tym, że żyjemy, że jesteśmy zdrowi /jeszcze/ i że mamy wokół siebie fajnych ludzi! Ściskam świątecznie!🐣🐣🐥🐥😘
UsuńŻyczę Tobie i Rodzinie radości, pomimo wszystko i oczywiście zdrowia.
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności 😘
Skarlet! Niech te Święta będą dla Ciebie/dla Was tak dobre, jak tylko się da! Zdrowia!!😘😘
UsuńMocno wierze ze wkrotce bedzie dla wszystkich lepiej i zdrowiej, ze ten rok a moze tylko lato bedzie meczace i w napieciu.
OdpowiedzUsuńTrwaj w dobrym zdrowiu i nastroju - i miej mile Swieta.
Wszystkiego najlepszego, Serpentyno, dla Ciebie i Twoich Najbliższych.Niech to będą fajne Święta- spokojne i przyjemne!:))
UsuńZdrowia? cierpliwości? tak czy siak - POGODY :)
OdpowiedzUsuńPogody ducha przede wszystkim, pogody w przyrodzie zaraz potem! I ZDROWIA!:)
UsuńZapomnijmy o pandemii, zapomnijmy o pisie , żyjmy chwilą i Świętami. A więc jak zwykle pieczemy, gotujemy, robimy pisanki, pewnie też świątecznie sprzątamy i niestety zmywamy gary / chyba, że zrobią to za nas zmywarki / Nie myślmy o tym co za oknem. I nie wspominajmy. Życzę Ci Matyldo i Wszystkim tu blogującym Wesołego, Pogodnego takiego jak zawsze Stołu Świątecznego z Rodziną , dziećmi, wnukami i. oczywiście zdrowia.
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co przyniesie radość, spokój, bliskość, ukojenie.
UsuńZdrowia, Donko, dobrego nastroju, uśmiechu!:)
Bez pisu i bez covida. Amen
OdpowiedzUsuńZdrowia, Matyldo! ♥
Żeby się spełniło! Mnie, Tobie, wszystkim!:))
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, SPOKOJNYCH, RADOSNYCH ,ZDROWYCH ŚWIAT .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTobie też, Uleńko ! Tobie i Rodzinie.
UsuńPozdrawiam.
BABCIU , ja Ci życzę nadziei. Po prostu. I spokojnych Świąt. Odpocznij, pojedź , pospaceruj, poczytaj - wszystko co lubisz .azalia
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tobie też życzę pogodnych, spokojnych, miłych świąt, na tyle radosnych - na ile się tylko da! Smacznego jajeczka!🐥
OdpowiedzUsuńNo i przy suto zastawiony6m stole nie chwalcie się swoja "nabożnością"
OdpowiedzUsuńZasłyszane
"Myśmy jak zasiadali przy świątecznym stole, zawsze przed spożyciem, odmawialiśmy krotką modlitwę.
I odpowiedz
A myśmy nie musieli, mama świetnie gotowała!"
Wiec nie przeżerać się, wystarczy, ze nam przybyło w czas pandemii.
To moje postanowienie, ale wiem ze i tak nie dotrzymam, widząc tak zastawiony stół.
Zatem: smacznego jaja!
UsuńA przypomniany żart- zabawny! Stare ale jare! Najlepszego! ;))🐣
Dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńTobie też! Trochę się niepokoiłam, bo długo nie było Cię na Twoim blogu!💕
UsuńBabciu!!!! A ja krótko i zwięźle - Świąt świątecznych :)
OdpowiedzUsuńJa też krótko i zwięźle: serdeczności świąteczne podsyłam!👋🐣😄
UsuńMatyldo kochana, jeszcze się doczekamy. Smacznego zająca póki co ;)
OdpowiedzUsuń...i bezmaseczkowych jajek! ;)) Dobrych, zdrowych, spokojnych, pogodnych!!! :))
OdpowiedzUsuńA jednak warto szukać radości i szczęścia, warto zmieniać to, co możemy zmieniać i pogodzić się z tym, co od nas nie zależy, by osiągnąć pogodę ducha. Pozdrawiam ze wschodniego wybrzeża Morza Irlandzkiego.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego poświątecznie , Wolandzie. Dla Ciebie i Świechny! :))
OdpowiedzUsuń