25 paź 2020

Jeszcze kilka memów

 Za chwilę zmienię tematykę /chyba/, bo czuję się oblepiona pisowskim brudem i jak tlenu potrzeba mi zmiany nastroju, uśmiechu, fajnej rozmowy o nieistotnych drobiazgach, ale jeszcze chwilę!

Znowu zebrałam garść memów wiele mówiących. Za jakiś czas, bo wierzę, że jednak przetrwam to polityczno-zdrowotne szaleństwo, zajrzę tu z powrotem i zdziwię się:- Jak mogliśmy do tego dopuścić?! I jak to wytrzymaliśmy?!!





























I mam wrażenie, że ta władza już się boi- stąd to papierkowe zabezpieczanie się przed wszystkim i na wszelki wypadek, bo choć "władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy!", to historia podpowiada, że jednak może być inaczej a wtedy...

Tylko te sterty zapisów, uchwał, ustaw i wyroków nie na wiele się zdadzą, bo gniew ludu może być bezwzględny- i straszny!

------------------------------------------------

Będę chciała trochę się wyciszyć, choć nie mam na to żadnych gwarancji... Zdaje mi się, że chwyciłam ciekawą książkę. Zbliżają się Zaduszki. Mam nowy robótkowy plan... Jakoś to bę...

Spokojnego i zdrowego nowego tygodnia! 



61 komentarzy:

  1. Ojciec Ludwik ma świętą rację. Poza tym myję się z tego brudu... Ale wciąż nie mogę go domyć, czepia się.
    Nic to... Wszystko płynie... anka

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś musimy się trzymać, Aniu. Nawzajem dodawać sobie otuchy, musimy to przetrwać, znaleźć w tym trwaniu sens...
    Jeszcze będzie normalnie!!😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie to nasze ! Jakie normalne ! Jakie narodowe!
    Tak samo mówiono "za zaborcy" tak samo podczas okupacji,tak samo za Solidarności.
    " Nawzajem dodawać sobie otuchy, musimy to przetrwać, znaleźć w tym trwaniu sens... "
    Sęk w tym, ze gdy już jest po, ci co tak twierdzili przyłączają się do grona walczących stają się kombatantami,a co gorsza za kombatanctwo żądają dla siebie stołków zaszczytów i pieniędzy.A co gorsza mając już władzę w rekach powtarza to samo ich propaganda.
    "Za okupacji" walczyło z bronią w rekach 10 % populacji Reszta chciała zwyczajnie przetrwać.Po... krzyczano "cały naród walczył z okupantem"
    Jak było za Solidarności,każdy winien dziś pamiętać.
    Gdy Generał wystawił na ulice nieuzbrojone czołgi 10 milionowa ponoć liczba członków pochowała się po domach"chciała przetrwać" Walczyli tylko nieliczni dziś każdy to kombatant tego ruchu
    Bron Boze abym Ci te słowa wytykał.Bron Boże abym Ci miał to za złe .Rozumiem nawet poczucie bezsilności spowodowane wiekiem Ja tez nie wyjdę na ulicę, ale młodym kobietom nie zabronię i mimo wszystko, mimo zagrożeń wszelakich, nie powiem "siedźcie w domu musimy to jakoś przetrwać"
    Same wpakowaliście się w to bagno "roznamiętnione" 500 + wiec walczcie wszystkimi dostępnymi wam środkami by was,wasze dzieci i wnuki nie urządzili,na całe wieki, metodami ze średniowiecza.
    Bastion pis, wieś jak widać, zaczyna wreszcie iść po rozum do głowy.
    I nie ma tu co grzecznie "bułka przez bibułkę" tylko zwyczajne "wypierdalać" od władzy.Co znaczy "odejdźcie tylko że szybciej"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje się, że rozumiem, dlaczego dwaj panowie nie akceptują Twoich wypowiedzi na swoim blogu. Twoja maniera pisania pt. uczcie się ode mnie, bo ja wiem lepiej - jest trudna do strawienia.
      Odnoszę wrażenie, jakbyś wpisywał mnie w ten ogrom urządzających się w każdych czasach, co zresztą jest zrozumiałe, bo ludzie- jako całość- po prostu chcą żyć i wielu rewolucjonistów nigdy nie było, w żadnym kraju! Niczego o mnie nie wiesz a słowa oceny i krytyki są bardzo ostre i bardzo, moim zdaniem, niesprawiedliwe! Czyżbyś Ty należał do tej garstki rewolucjonistów? Jeśli tak , to szczerze gratuluję i życzę dużo wytrwałości! I oczywiście zdrowia!

      Usuń
    2. Widać ze, albo nie zrozumiałaś albo nie doczytałaś do końca.
      A tam "stoi jak byk"
      "Bron Boze abym Ci te słowa wytykał.Bron Boże abym Ci miał to za złe .Rozumiem nawet poczucie bezsilności spowodowane wiekiem Ja tez nie wyjdę na ulicę, ale młodym kobietom nie zabronię i mimo wszystko, mimo zagrożeń wszelakich, nie powiem "siedźcie w domu musimy to jakoś przetrwać"
      /bo ja to tak byc może fałszywie zrozumiałem/
      Reszta to tylko przypomnienie, taki rys historyczny.
      Ech gdyby tak moja Babcia czy Mama takie zdanie wypowiedziały/w swoim czasie/ do Ojca /a on je posłuchał/zająłby się domem i młoda żoną , ja dziś nie byłbym sam, jak ten palec.
      Nie, nie bylem "rewolucjonista"bo widząc powojenne losy Ojca i jego kolegów,zanim się przyłączyłem do czegoś, wpierw sprawdzałem. Po co to na co to i komu to służy ?. Wiec nie było i partii i nie było solidarności.I nie było bogo- ojczyźnianych przemówień.Były za to baczne i wnikliwe obserwacje.
      I te swoje doświadczenia nieporadnie nieskładnie i niezrozumiale staram się jakoś wyrazić.
      A jak do tego dojdzie czyjaś obraza,lub " traktowanie jako osobisty przytyk" czy krytyka klękajcie narody.
      I otucha. Przynajmniej jedna Pani "zamyślona" zrozumiała o co mi chodziło.Mimo wszystko.
      PS
      Ty zas /w wypowiedziach/ przypominasz mi Kornela Makuszyńskiego o którym ktoś powiedział.
      "Do jego błękitnego kałamarza,nie wpadła ani jedna kropla goryczy"
      No i oczywiście zdrowia życząc.Przesyłam pozdrowienia.
      Tak to nam, w niedzielny pochmurny, na domówce dzień, dyskusja się rozwija.

      Usuń
    3. Nie wiem, czy mam ochotę jeszcze dyskutować. Pozdrawiam.

      Usuń
    4. Może same się wpakowałyśmy a może nie .w ostatnich wyborach Na PiS z całą pewnością nie głosowały same kobiety , a wręcz mam przekonanie , że głosowało więcej facetów . Młode kobiety głosowały na lewicę , a młodzi faceci na prawicę . Te liczby są skrajne 70 procent młodych facetów na prawicę i 70 procent młodych kobiet na lewicę . Młodzi mężczyźni są konserwatywni !Kto się skusił na 500 plus to się skusił . Ale generalnie wśród wyborców Pisu przeważają faceci . azalia17

      Usuń
    5. Czy to w tej chwili najważniejsze? Stało się i się nie odstanie. Teraz trzeba myśleć jak zatrzymać tę niszczycielską władzę a łatwe i proste to nie będzie!

      Usuń
    6. "Same wpakowaliście się w to bagno "roznamiętnione" 500 + wiec walczcie wszystkimi dostępnymi wam środkami by was,wasze dzieci i wnuki nie urządzili,na całe wieki, metodami ze średniowiecza."

      Wiesz co Wiesiek, Ty to jesteś arogancki Buc. Tyle się tu nakomentowałeś, a nie raczyłeś nawet przejrzeć, że większość komentujących u BBM kobiet jest już niepraktykująca, 500+ ich nie dotyczy oraz wszystkie są otwarte, nowoczesne i dosyć dobrze wykształcone.
      Tak się rozpisujesz, by dokarmiać swoje EGO, że przekraczasz granice przyzwoitości wobec pań tu komentujących. Tym zdaniem wrzucasz wszystkie do jednego wora z takimi, które w nim opisujesz, czym, uważam, obrażasz je.
      Pisząc "same sobie jesteście winne" niczym nie różnisz się od takiego Ziemkiewicza, Bosaka, czy pozalsiebożeprezydentadudy. W takim czasie, takie zdanie, pisze tylko arogancki pyszałek, któremu wydaje się, że wszystkie rozumy posiada i może stawiać takie zarzuty osobom, których w ogóle nie zna.
      I jeszcze potem zgrywasz się na bidulka, co to chce coś powiedzieć, ale może nieporadnie. Ale swoje powie, nieprawdaż? To co chce, powie. Dej se siana, jak mówią młodzi.

      Dzięki BBM za użyczenie miejsca. Masz rację trzeba nam spokoju, ale ja, wybacz, dopóki taki Wiesiek u Ciebie pisze, chcąc ten spokój uzyskać, nie będę Cię odwiedzać. Wiem, dla wszystkich mała strata, ale dla mnie, być może, choć będzie mi żal, będzie to ceną tego spokoju.
      Jeżeli uznasz, że obraziłam aroganta i buca, wytnij.

      Usuń
    7. Zdecydowałam się napisać kilka słów pod komentarzem Jaskółki. W 100% zgadzam się z oceną Wieśka. Też drażnią mnie powtarzające się, często obraźliwe teksty. Bardzo denerwujące są jego długie wywody, nierzadko nie na temat.
      BBM, z przyjemnością czytam to, co piszesz. Od czasu jak ten pan pojawił się wśród komentujących, w miłej atmosferze pojawiła się rysa (ja to, niestety, tak odczuwam).
      Pozdrawiam.

      Usuń
    8. Jaskółko! Dziękuję za Twój komentarz.
      Przykro mi, że Wiesiek zakłócił dobrą atmosferę tego miejsca. Zresztą nie pierwszy raz. Przykro mi również, że nadużył mojego zaufania, bo powitałam go jako kolejnego miłego gościa. Jeszcze nie wiem, jaką decyzję podejmę, ale nie wykluczam poproszenia go o opuszczenie mojego bloga. Rozumiem Twoje zniechęcenie, sama widzę, że Wiesiek zdominował wszelkie dyskusje.
      Serdecznie Cię pozdrawiam.

      Skarlet! Przeczytaj , proszę, moją odpowiedź dla Jaskółki,bo wyjaśni także Twoje zastrzeżenia.
      Wygląda na to, że pomyliłam się co do Wieśka. W taki czy inny sposób postaram się to naprawić.
      Serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń
    9. Nie mam takiego odczucia, że zdominował dyskusję, to nie jest kwestia długości, częstotliwości wypowiedzi czy różnicy zdań. Bardzo irytuje mnie prostactwo i arogancja. Powstrzymuję się od rozmowy z ludźmi, którym brak kultury, taktu. Omijam takich ludzi szerokim łukiem, żeby nie tracić czasu, a przede wszystkim oszczędzać własne nerwy.
      To takie moje bardzo subiektywne odczucia.
      Buziaczki, BBM.

      Usuń
    10. Rozumiem, Skarlet! I wierz mi, bardzo mi przykro, tym bardziej, że Twoje subiektywne odczucia podziela więcej osób.♥️💋

      Usuń
    11. BBM, jak wiesz, już raz starłam się z Wieśkiem. Wtedy zaczął "omawiać" moje układy z moim mężem na zasadzie, jak to on się dogada, a ja heksa jestem. Wtedy odpuściłam, bo to Twój blog, a Ty wtedy nie widziałaś potrzeby autować Wieśka. Zresztą nie o to mi chodziło. Twój blog. Czytam Twoje posty, jednak rzadko komentuję, bo znam swój charakter i jak ktoś mnie wkurzy, mówię mu wprost, co o nim myślę. Pan, który znalazł sobie wygodne gniazdko dla własnej narracji świata, nie waha się umoralnić i pouczać komentujących, a robi to w sposób, jaki opisała Scarlet. I dlatego nie wytrzymałam. Ale, jak powiedziałam, będę czytać Twoje posty, a potem szybciutko zmykać, by nie robić Ci moimi krytycznymi wpisami kłopotu.
      Zdrowia BBM, dużo zdrowia Ci życzę:)

      Usuń
    12. Jaskółko! Bardzo cenię Twoją szczerość a ostrość wypowiedzi zupełnie mi nie przeszkadza, więc jeśli zechcesz mnie odwiedzać a jeszcze podzielić się swoimi uwagami- będzie mi miło!
      Ja też życzę zdrowia Tobie i Mężowi. :)

      Usuń
    13. I jeszcze jedno: trochę mi żal, że zrezygnowałaś z naszych komentarzy, ale to Twoja decyzja, więc zwyczajnie muszę to uszanować. Ale zachodzę i czytam.

      Usuń
    14. Nie potrafię się przemóc, by włączyć komentarze u siebie. Coś się we mnie złamało, kiedy AB posądziła mnie o wywyższanie się, złe traktowanie komentujących, itp. Nastąpiła blokada- przy każdym komentarzy zastanawiałam się długo, co napisać, by znowu ktoś mi czegoś nie zarzucił. Tak się nie da. Nie mam też siły komentować u kogoś. Zawsze wydawało mi się, że piszę jasno, zrozumiale, ale kiedy nie chce się zrozumieć mojego przekazu lub wręcz opacznie się go komentuje, to mnie potem brakuje argumentów. Wiesz, bardzo często dochodziłam do wniosku, że ludzie tak bardzo siedzą w swoich przekonaniach, iż żadna dyskusja tego nie zmieni. I nie chodzi mi o zmianę ich przekonań, ale trochę refleksji nad przekonaniami innych. Nie miałam też sił odpowiadać na treści tak oczywiste, szablonowe, stereotypowe i powielane w komentarzach na innych blogach. Czasem odnoszę wrażenie, że jak pojawi się gdzieś post na aktualny temat, to wiem, kto, co napisze w komentarzach.
      Ale zauważyłam, że na razie moje posty ludzie czytają, bo frekwencja jest spora. A może jest to dobre rozwiązanie z wyłączonymi komentarzami? Ktoś przeczyta post i spokojnie sobie przemyśli (lub nie) i nie czuje się w obowiązku napisania komentarza. Chyba się nie mylę, ale każdy z nas ma taki "mus", że jak czyta u kogoś post, to nie wypada nie skomentować.
      Odwiedzam kilka blogów z wyłączonymi komentarzami i powiem Ci, że dają mi one poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Przeczytam jak dobre opowiadanie, coś tam przemyślę i po jakimś czasie wracam.
      Obyśmy wszyscy zdrowi byli:)Teraz to jest ważne.

      Usuń
    15. Ja bardzo sobie cenię komentarze, bo jest to namiastka rozmowy z ludźmi. Zyskuję nowy punkt widzenia. A że komentujący są różni? No są! W ten sposób też ludzi poznajemy, zaprzyjaźniamy albo rozstajemy, jeśli znajomość staje się uciążliwa- samo życie!
      Pozdrawiam serdecznie!👋

      Usuń
  4. Chociaż chce mi się krzyczeć - Tobie życzę wyciszenia, BBM. Spróbuj... może się uda... :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, Gosiu, że to rozedrganie, które każdego dnia funduje nam pis- jest trudne do przetrwania. Dlatego tęsknię do spokoju, choćby po to, by choć trochę psychicznie się zregenerować. Ślę Ci cały ogromny wór serdeczności.❤️

      Usuń
  5. Bardzo podoba mi się wypowiedź O. Ludwika Wiśniewskiego, podpisuje się pod tym co napisał w.i.e.s.i.e.k. Odnoszę wrażenie, że zbliżamy się do punktu krytycznego, po którym może być już tylko lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ruszy ulica, będzie szansa na zmianę, jeśli uda się protesty spacyfikować- ten chaos jeszcze potrwa. Czekam na zmianę. Czy doczekam, nie wiem... Chciałabym.

      Usuń
  6. Ledwo przyjechałam, już muszę się wku.....ć. Dziewczyny, protestujmy jak tylko możemy! To jest koniec cywilizacji. Matyldo, jesteś wielka, zawsze stoisz po jasnej stronie mocy, kooochana moja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już mogę tylko na blogu! Mój czas realnych protestów minął, niestety. Ale chociaż na blogu, chociaż tyle... Całuję Cię , Słonko! 😘😘😘

      Usuń
    2. to tak jak mój, przez nogę już nie mogę (hihi), więc choć obrazek wkleję z pełnym poparciem i wsparciem dla tych cudownych dziewczyn i chłopaków, którzy wyszli na ulice :)

      Usuń
    3. To też dużo! Każdy tyle, ile może!

      Usuń
  7. Człowiek musi się wkur...ć. I jak tu się zrelaksować, miło spędzać czas? Tym bardziej, że niewiele mogę. Bo już nie chodzę na msze, nie daję na tacę, nie wspieram misji. Poszłabym na manifestację, ale tu żadnej nie ma. Mogę jedynie wyrażać swoje opinie w sieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podobnie jak ja. Do W-wy na manifestację nie pojadę a tu nie ma.
      Tyle mojego, co dwa słowa na bloga wrzucę...

      Usuń
  8. Dokładnie tak i jeszcze więcej, dbajmy o siebie, bo kto ma dbać.
    Ja na zwolnieniu, więc na protest nie pójdę, ale jutro puszczam post wspierający.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisz, Jotko, pisz! To też jest forma protestu. Chętnie dołączę swoje słowa wsparcia.

      Usuń
  9. Proszę poczytajcie
    https://cleofas24.wordpress.com/1-1/marek-borowski-16-10-2020/mienkowska-norkiene-25-10-2020/
    Nikt tak dobrze nie ilustruje powiedzenia."Mądry Polak po szkodzie"

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś to trzeba przetrwać , nie jest moim hasłem . Gdzie mi PiS ze swoją " ideologią" wyłazi tam protestuję. Czasem po swojemu - ale jednak . Teraz też wspieram protest - byłam przez godzinę - tyle mogłam . Sam protest stał 5 godzin . Podoba mi się akcja w kościołach - trzeba im strefę komfortu zaburzać , jak Kaczorowi na Mickiewicza . Miał ukraść księżyc ( we filmie:) a chwyta się ta nasze gacie . azalia17

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podobnie się czuję. Odrywam się od tego bagna, łapię oddech, a oni przekraczają kolejną granicę... Mam nadzieję, że tym razem pęknie i rozpadnie się ten twór.
    Życzę spokoju i wyciszenia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję, Skarlet! Ja też otaczam Cię ciepłymi myślami. Życzę zdrowia i spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  13. A niech ich piekło pochłonie ! ( Jeśli jest) . Cały kraj rozchybotali - a korona ma ich w ...same wiecie , gdzie . Nic nie potrafią , tylko ganiać za ludźmi i ciemnotę wciskać a nie chronić . azalia17

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zaczyna przypominać Białoruś! Policja ponownie staje się milicją. Narasta brutalność i bezwzględność!
      Niech ich piekło pochłonie!:((

      Usuń
  14. A brałaś pod uwagę, że rządzący nie przewidzieli skali protestów i teraz wszyscy pouciekali- schowali się za pandemię. Niby coraz więcej rządzących zakażonych a wszyscy nie mają objawów... dziwne! A może ja nadmiernie podejrzliwa jestem?...

    OdpowiedzUsuń
  15. Być może nie przewidzieli . Błaszczak chory , a we Wrocławiu ponoć 500 chorych chłopaków i 150 kadry w Wyższej Szkole Wojsk Lądowych . Nie podają do oficjalnych danych , bo nie muszą. Błaszczak jeździł po uczelniach wojskowych w kraju i robił spędy - to ma . Koszary jak DPS , zarażają się
    grupami całymi . Przekaz jest taki , mamy koronawirusa - członkowie rządu - ale czujemy się dobrze ! Żadna katastrofa . Niby. No ale , mają leczenie na cito , a nie jak szary obywatel wożony od szpitala do szpitala.azalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie życzę wszystkim razem i każdemu z osobna leczenia pod respiratorem- oczywiście w ramach troskliwej opieki!

      Usuń
  16. Wycofają się z tego - wciąż dziwię się tylko po co to było...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno powiedzieć, czy finałem będzie niedrukowanie orzeczenia. Chyba sprawy zaszły za daleko.

      Usuń
    2. Pytasz- po co to było? Wyglada na to, że planowano pokrywkę dla rozpadającej się służby zdrowia i przykrycie własnej nieudolności... ale być może się mylę!

      Usuń
    3. No i chyba, żeby wzrostowi zakażeń były winne... dziewczyny, które strajkowały. No i ta szczepionka - klepnięto, że obowiązkowa, ponoć już jest wyprodukował znany koncern i sprzedał (tylko, że nie jest idealna). Jak to mówi mój znajomy: "Czy ty naprawdę myślisz, że ten rząd jest taki głupi? Albo że głupi są specjaliści doradzający temu rządowi?"

      Usuń
    4. Tak to wygląda- zrzucenie winy na innych, jak zawsze w ich działaniu. Za to na temat szczepionek mam sporo wątpliwości i nie bardzo ufam obecnym szeptanym przekazom.

      Usuń
  17. A ja mam przeświadczenie iż Twoja troska i życzenie z całą pewnoscia wynikające z wieloletniej narodowej tradycji i nauk koscioła, i osobistej dobroci, nie obejmuje takiego zjawiska, jak podłączanie w/w respiratorów przez np,przeszkolonego proktologa, okulistę, czy żołnierza WOT.
    To raczej będzie naszym przywilejem i domeną. Jeśli
    a/na czas dowiozą nas do Izby Przyjęć i szczęśliwie uda nam się, ze nas przyjmą.
    b/obowiązkowy Triaz będzie dla nas pozytywny i szczęśliwy dla ratowanego.
    /Bo mamy akurat jeden respirator wolny, po zmarłym ,a na niego czekają młodsi/.
    Z cala przyjemnością donoszę jednocześnie, iż wymieni na liście dawno już maja zaklepane /w izolatkach/ miejsce w szpitalu,czekającą aparaturę wszelkiej maści i potrzeby a i ustaleni medycy, wysokiej rangi, czekają w blokach startowych,na byle sygnał.
    A jak trzeba to się wydzieli cale pięterko szpitala Tylko dla VIP /były już takie przypadki/
    I ostatnie
    Przecież nie jest już tajemnica"poli z szynelem"iż na czas obrad Sejmu karetka pogotowia, w pełnej obsadzie i to lekarskiej, czuwa pod Sejmem, przez cały czas jego pracy.I nie tylko.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wieśku!
    Wyobrażam sobie, że poza umieszczaniem u mnie własnych komentarzy, czytasz także wypowiedzi innych odwiedzających. Jeśli nie masz takiego zwyczaju, przeczytaj, proszę, dzisiejsze wypowiedzi, bo w znacznej mierze dotyczą Twojego sposobu komentowania.
    Ileś tam notek do tyłu problem Twoich komentarzy był już poruszany, zresztą sugerowałam później, byś założył własnego bloga, na którym nie będziesz miał ograniczeń wypowiedzi i pełną swobodę ich przedstawiania. Deklarowałeś wówczas wyłączenie się z dyskusji.
    Dziś ja chcę Cię o to poprosić.Pozwól nam przez dłuższy czas odpocząć od Twojego komentowania.
    Bardzo się bronię przed wykonywaniem pracy cenzora, ale w sytuacjach skrajnych nie miałam wątpliwości, że to jedyne skuteczne działanie do zabezpieczenia się przed niepożądanymi komentarzami. Nie zmuszaj mnie, proszę, bym tę metodę zastosowała także do Twoich komentarzy.
    Jak zawsze szczerze zdrowia Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. Twoje przeświadczenia nie zawsze muszą być zgodne ze stanem rzeczywistym! ;)

      Usuń
  19. Nareszcie..... nabieram powietrza.... jak to dobrze znaleźć się wśród myślących tak samo.... móc wyrzucić z siebie wściekłość, chwilami rozpacz z tego czym stał się nasz kraj za sprawą sprytnego psychopaty. Przeżyłam / wprawdzie jako dziecko / okupacje, , powstanie, czasy stalinowskie, PRL. Jaruzelskiego..... ciągle z nadzieją, nieraz bardzo nikłą, że kiedyś się to skończy. I radość nie do opisania - skończyło się. Ale widać mojemu pokoleniu nie pisana jest życie w wolności..... przynajmniej w końcówce życia. Dziś słuchałam w ToKFM rozważań prof. Środy.... nie bardzo za nią przepadam, ale to nieglupia babka. zadawała sobie pytanie - dlaczego? Po co mu to było ? Nie było konkluzji. Najbardziej prawdopodobna wydaje się jednak podejrzenie, a właściwie prawie pewność, że to człowiek zaburzony. Nie rozumiem tylko jak się dało tak omotać to całe wokół niego towarzystwo.... przecież oni też mają żony, córki, partnerki. Walczą rzekomo z pandemią .... szansa na jej wygranie już jest - żadna. Może dlatego nie walczą z buntem kobiet, by móc podać jako powód przegranej - demonstracje, nielegalne zbiorowiska . I w końcu to kobiety będą winne ich zaniedbań w czasie gdy był czas do przygotowania się na drugi rzut. Covidu. Przeczytałam tu w blogu, że wszyscy zakażeni z rządu są bezobjawowi, albo lekko przechodzą chorobę. Mnie się też wydaje to podejrzane, może im więcej wymrze tym lepiej , łatwiej będzie temu psychopacie rządzić. Słyszałam to mniej więcej w tej formie dziś w czasie audycji w radio., choć nie bardzo w to wierzę,....niemniej zadaję sobie pytanie dlaczego do tej pory, oprócz policyjnej interwencji nie ma żadnej reakcji ze strony rządzących.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak jak powiedziałaś- wściekłość i rozpacz to dwa dominujące uczucia. Ja bym dodała jeszcze niedowierzanie, że w ciągu zaledwie kilku lat zniszczono i zdemontowano wszystko to, co było dobre, na co całe społeczeństwo pracowało przed dekady! Zbrukano nam Polskę, splugawiono i ośmieszono! Nie rozumiem tego, nie umiem się z tym pogodzić... I ciagle im mało ludzkiej rozpaczy! Donko! Dlaczego tak?! Gdzie, w którym miejscu popełniliśmy ten straszliwy błąd, dając władzę ludziom, batem wypychających nas z europejskiej rodziny?...
    Przepraszam, puściły mi emocje, ale wiem, że zrozumiesz.

    OdpowiedzUsuń
  21. To smutne, ale wygląda, że prawie wszystkich można kupić. Łatwo jest rozdawać, szczególnie nie swoje. tylko nasze..... a chętni stoją w kolejce.
    Komuniści też to umieli.... nasz psychopata jest ich wychowankiem. Mnie też jest ogromnie ciężko się z tym pogodzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I te nauki pobierał bardzo skrupulatnie. Gorzej potem! Nie umiał się już przestawić!

      Usuń
  22. Matyldo, tyle cudownych dziewczyn na ulicach w całej Polsce, tylu fajnych facetów - i młodych! Przedtem nic ich tak nie ruszało, aż tak bardzo. Przekroczyli rządziciele cienką czerwoną linię...
    Masz rację z covidem, wszyscy bezobjawowi, schowali się i mają nas gdzieś, jak zawsze. Myślę, że aż takiej reakcji się nie spodziewali. Kombinują w ukryciu jak z tego wybrnąć i jak przekuć na swoje, ale jakoś mi się zdaje, że nie tym razem... już nie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle już razy chwytalismy się nadziei... Oby tym razem nadzieja przerodziła się w pewność powrotu do normalności!
      Cały czas mocno trzymam kciuki!

      Usuń
    2. Ja też! ***** *** !!!
      anka

      Usuń
  23. A ja zacytuję Konsytucję RP, żebyśmy wiedzieli na przyszłość, dlaczego sędziowie TK winni być wybierani zgodnie z Konstytucją RP, dlaczego kandydaci na sędziów TK winni być apolityczni i nieskaziteni, dlaczego spółka partyjnej kolubryny PiS z komunistycznym przestępcą sądowym ścigającym opozycjonistów w czasie stanu wojennego oraz sędziną, której nie przywrócono do sędziowania z powodu lekceważenia obowiązków nigdy nie powinna zostać wybrana do TK:
    Art. 38. Zasada ochrony życia
    Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.
    Art. 39. Zasada wolności od eksperymentów
    Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody.
    Art. 40. Zasada zakazu tortur
    Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.
    Nietrybunał konstytucyjny skazał swym wyrokiem kobiety i płód na eksperyment medyczny (ciekawe ile uszkodzony płód przeżyje i jak to zniesie matka?), skazał płód na rozwój układu nerwowego, co w sytuacji uszkodzenia płodu spowoduje ból bez możliwości uśmierzenia jeszcze zanim płód nabędzie świadomość istnienia, skazał matkę na poniżającą rolę inkubatora eksperymentu z rozwinięciem uszkodzonego płodu, skazał ją na cierpienie obserwowania bólu i agonii dziecka z nieodwracalną wadą, do urodzenia którego została zmuszona. Ukraińcy podczas rzezi wołyńskiej lubowali się w uszkodzeniu ciała i obserwowaniu, kiedy z tego powodu umrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I przy okazji zasady ochrony życia: sztuczne podtrzymywanie niezdolnego do samodzielnego istnienia płodu, z uszkodzeniem nie dającym szans na samodzielne życie, nie wypełnia tej zasady. Nawet Wojtyła kazał się odłączyć od aparatury podtrzymującej życie, gdy już nie wyrabiał z bólu i nie widział szans, choć ponoć "dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych".

      Usuń
    2. Tyle konstytucyjnych zasad połamano, że trudno zliczyć! Naprawienie wszystkiego będzie ogromnie trudne, chyba trudniejsze niż zmiana ustroju bo musi to być budowa na gruzowisku i od fundamentów- jak po wojnie! A przy skłóconym , podzielonym narodzie to jestem ogóle osiągalne?!...
      Mam nadzieję, że to co się teraz dzieje , będzie jakimś przełomem, ale jeszcze niejedna trudna chwila przed nami!

      Usuń
  24. Jest noc, Warszawa wrze, w innych miastach też się gotuje, nadal tli się nadzieja... Decyzja TK może stać się zapalnikiem. Przyłączyli się rolnicy, taksówkarze, mężczyźni. To już nie jest walka tylko o prawa kobiet. To jest walka z rządem. I ten dziadowski rząd to widzi. Zaczęło się od decyzji TK, ale czym się skończy? Może czymś dobrym dla nas, zwykłych ludzi. Mam taką nadzieję.
    ***** ***

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam wrażenie, że tym razem się przeliczyli a czerwona strefa nie zatrzymała ludzi w domach, co- jak sądzę- uznali za pewnik.
    A nasza nadzieja jest tym razem silniejsza, bo protestują młodzi, bo zrozumieli, że w tak opresyjnym państwie przyjdzie im żyć, bo przecież nie wszyscy wyjadą... Jest nadzieja, Zieonapiranio!
    ***** ***!!

    OdpowiedzUsuń