30 sie 2020

A jeżeli to...

A jeżeli to sabotaż?...

Znowu awaria w Czajce. Jakaś zupełnie niezwykła,  bo akurat po dokonaniu wszelkich przeglądów i ekspertyz, które NICZEGO nie wykazały- żadnych usterek, żadnych nieprawidłowości, żadnego zagrożenia. I ni z tego, ni z owego- bum!!! ścieki znowu popłynęły do Wisły. Dziwne! I to akurat wtedy, gdy szykują się same głośne rocznice- Westerplatte, Solidarność...przypadek?...

Gdyby w kraju wszystko działało zgodnie z konstytucją, to sprawa prędzej czy później byłaby wyjaśniona- w dzisiejszej sytuacji szanse są zerowe. Założenie, które przyświeca obecnym władzom, to wyeliminować z gry Trzaskowskiego i odebrać mu Warszawę.Widzą w nim poważne zagrożenie. Wróg numer 1!

Żal mi człowieka, bo fajny, uczciwy facet. Uszarpie się jak mało kto  a jeszcze zrobią wszystko, żeby go zniszczyć. Jeżeli warszawiacy nie staną za nim murem,  to czarno to widzę- ludzka wytrzymałość nie jest nieograniczona.

--------------------------------------------------------- 

W gruncie rzeczy dzisiejsza notka miała być o kryminałach.

Niby nie lubię i unikam przemocy w książkach i filmach a przecież od czasu do czasu przychodzi do mnie fala zainteresowania kryminałami- chyba trochę na zasadzie rozładowania własnych frustracji, trochę na zasadzie rozwiązywania zadanej łamigłówki  a trochę na zasadzie wypełnienia czasu i oderwania się od realiów codzienności, bez konieczności intelektualnych dociekań lektur z górnej półki- ot, taka, powiedzmy, lekka w czytaniu zapchajdziura.

I właśnie dopadł mnie taki okres.

Wzięłam się za naszych rodzimych pisarzy, o których nie wiedziałam kompletnie nic. I przyznam, że przeczytałam ze sporym zainteresowaniem. Miało to wszystko jakiś sens. Przepraszam, nie podaję autorów i tytułów, bo nie chodzi mi o polecanie konkretnych pozycji a raczej o uwagi ogólne.

Ale są przecież twórcy zagraniczni o ustalonej renomie. Camillę Lackberg przewertowałam podczas wcześniejszej fali zainteresowania kryminałami i w którymś momencie się przesyciłam. Co jest? Jedna powieść jest całkiem sensowna a im dalej w las, tym historie w kolejnych książkach stają się coraz mniej prawdopodobne i niektóre już tak udziwnione, że zęby bolą!

Tym razem wzięłam na tapetę Lee Childa i jego super detektywa Jacka Reachera. Swojego czasu czytałam jego "Jednym strzałem" i pomyślałam, że może warto prześledzić inne historie z udziałem tego bohatera. Wzięłam z biblioteki cztery książki tego autora i zabrałam się do czytania. 

Przeczytałam jedną. Mity o niezwyciężonych herosach dobre są w mitologiach, nie w kryminałach a każde przegięcie zatrąca o kpinę z czytelnika. Czytając, miałam jednocześnie przed oczami różne memy, wykpiwające bezlitośnie Chucka Norrisa jako niepokonanego super bohatera.

To jednak wrócę do naszych rodzimych pisarzy. Poza Mrozem! Tego nie trawię! Zaczęłam kiedyś którąś jego książkę i miałam dość już po kilkunastu stronach. Zniechęciłam się na amen.

-----------------------------------------------------------------

I to by było na tyle.

Mam jeszcze jakieś memy na temat covidu i chyba je tu wrzucę, bo nie wiem, czy jeszcze po ten temat sięgnę. Pewnie tak, ale przyznam, że już mi się uszami wylewa! 

Spokojnej niedzieli i dobrego zdrowego nowego tygodnia! 




 

43 komentarze:

  1. Memy świetne i bliskie prawdy:-)
    Mnie dziwi osobiste obarczanie Trzaskowskiego winą za awarie, wszystko stare, to się sypie, u nas nie lepiej w blokach...
    Z czytaniem i kinem mam ostatnio problem, trudno znaleźć coś naprawdę zajmującego, bez powielania tego, co już znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko, Tobie chyba spodobałaby się Elena Ferrante.

      Usuń
    2. Ja się przede wszystkim boję, że facet psychicznie tej nagonki nie wytrzyma, chociaż ma wsparcie w rodzinie i wśród zwolenników.
      Narasta we mnie gniew na to, co się teraz ciągle dzieje!

      Usuń
    3. Jaskółko, czytałam, ale tych 4 tomów jeszcze nie, dzięki:-)

      Usuń
  2. Lee Childa czytam, Mroza czytam i nie mam awersji- zwłaszcza seria dotycząca komisarza Forsta jest fajna. Czytam te kryminały ze świadomością, że wyczyny są lekko naciągane. Ale sam Mróz mam ogromną wiedzę i jest wiarygodny. Bardzo dobrze czytało mi się sensacyjne Severskiego- polecam. Polecam również Jakuba Żulczyka "Wzgórze psów". To nie jest stricte kryminał, raczej mroczna powieść z zaskakującą fabułą. Na razie czytam serię (4 tomy) włoskiej pisarki Eleny Ferrante o przyjaźni dwóch kobiet, które wychowały się w biednej dzielnicy Neapolu, ale ich losy potoczyły się zupełnie różnymi torami. Świetny przekład, bardzo dobrze się czyta.

    Ten pierwszy mem jest bardzo trafny.

    OdpowiedzUsuń
  3. BBM, polecam nieustannie klasykę, czyli G.Simenona; krótkie, bez epatowania okrucieństwem, ciekawe socjologicznie, kryminalnie logicznie:) A z wspólczesnych powinien ci sie spodobac komisarz Montalbano, czyli książki autorstwa Andrea Camilleri, podrzucam link:
    https://lubimyczytac.pl/szukaj/ksiazki?phrase=Andrea%20Camilleri

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację! O Simenonie jakoś zapomniałam a warto sięgnąć. No i Camillieri do odkrycia. Dzięki!

      Usuń
  4. A wiesz, że mam podobnie. I to mnie trochę dziwi, bo kryminały to nie jest mój ulubiony gatunek literacki, wolę oglądać filmy. No może poza Agatą Christie. Jednak dalej Cobena, właśnie skończyłam Niewinnego. Mroza czytałam tylko Kursy pisarskie, do kryminałów raczej nie sięgnę, bo filmy oparte na jego scenariuszach jakoś średnio mnie interesowały. Jeżeli chodzi o rozgrywanie Trzaskowskiego, to nie byłabym zdziwiona jakby te "przypadki" były inscenizowane. Ta władza jest zdolna do wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam za kryminałami, ale tak sobie tłumaczę, że może te powieściowe napady to bezpieczny sposób zaspokojenia żądzy mordu co niektórych polityków?...;) Żartowałam...

      Usuń
  5. Raczej brak działań, a nie sabotaż. Państwo z kartonu, wszyscy zajmują się nie tym, czym rzeczywiście trzeba...

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat Trzaskowskiego o brak działań bym nie podejrzewała . Myślę, że on dobrze zarządza stolicą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam tego "dobrze" z bliska nie widzę za bardzo, ale cóż...

      Usuń
    2. Rozumiem. Przy ocenie każdy co innego bierze pod uwagę.

      Usuń
  7. Bardzo współczuję Rafałowi Trzaskowskiemu, bo fakty w rzeczywistości "dobrej zmiany" nie mają żadnego znaczenia.
    Ludzie, którzy przekroczyli tak wiele granic i tyle złego zrobili bez "mrugnięcia okiem" - są moim zdaniem zdolni do wszystkiego.
    Pozdrawiam serdecznie, BBM.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boję się brutalnej nagonki na prezydenta Warszawy a chyba się na nią zanosi.
      Pozdrawiam serdecznie, Skarlet.

      Usuń
  8. No to witaj w klubie .
    Podobno /i to jest pozytyw/czytelnictwo w Polsce wzrasta
    "W 2019 roku /aż/ 39% Polaków zadeklarowało przeczytanie przynajmniej jednej książki. W źródłach pozyskiwania książek czytelnicy wskazali: zakup (41%), pożyczenie od znajomego (35%), prezent (31%), wypożyczenie z biblioteki (27%) i własny księgozbiór (20%)"
    Rodacy uznaja tez jako "czytanie" Czytanie e-booków i słuchanie audiobooków traktując e-booki jako należące do tej samej kategorii co książki papierowe. Ich czytelnictwo wskazało 6% czytelników (2,5% w całej populacji)'
    To tyle "pozytywnej informacji"Bo takowa należy się chwalić. Bo ho,ho jest nas 39 % Czyli siła, reszta w oparach....
    Lee Childa czytam z przymrużeniem oka.Ot takie toto" hamerykanskie dla hamerykanow" i pod ich "rynek" i zapotrzebowanie.Jak kiedyś Rambo.
    Gorzej gdy ktoś traktują to serio wyrabiając sobie opinie "jak to w Ameryce bywa"A sa tacy Niestety.Nawet w ministrach od wojny, gdzie na armie amerykańską patrzą jak na sklonowanych Rambo.
    PS
    Oczyszczalnia "Czajka " zaprojektowana została za miłościwe nam panującego L.Kaczyńskiego ówczesnego Prezydenta Warszawy/dokończona za Walc"
    Dlatego dziś nikt o tym nawet nie bąknie.Ze:
    Problem z Czajką polega na tym, że władze Warszawy nie chciały robić oczyszczalni na lewym brzegu Wisły, bo nieruchomości lepiej sprzedać, a ewentualny odór skupić na prawym brzegu. To spowodowało, że wybudowanie kolektorów pod Wisłą zwiększyło koszty, a kolektory i tak się psują'
    Dla tych co dziś krzyczą zgroza, warto zaś przypomnieć, iz przez cale stulecia ścieki Warszawy spuszczane były do Wisły.A rozpoczętą budowę za Kaczyńskiego dokończyła PO Przejmując obiekt z całym"dobrodziejstwem projektowym"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżbyś miał wątpliwości, że w ogóle cokolwiek czytam ??...;)
      Lech palce maczał a chcą, żeby Rafał beknął... Żałosne to wszystko!

      Usuń
    2. Jesli witaj w klubie, to raczej mialem na mysli czytających:))
      Reszta to informacja o ilości czytających.Swoja droga czerwoni wydawali książki po b.niskich cenach Siermiężny papier i okładka nie taka.Ale był i Mickiewicz,Sienkiewicz czy Żeromski.Mam tego cale półki po rodzicach i niech ręka broni bo to wywalać. do śmietnika.
      Swoja droga w śmietniku/obok kontenera/ktoś czyszcząc mieszkanie"po rodzicach" ustawił niezły stosik.Bylo co przebrać i zabrać. Takie to mamy czasy i"młodzieży chowanie"

      Usuń
    3. Powiem Ci, że podoba mi się już zakorzeniona akcja "wędrującej książki". Można zostawiać książki i chętni je zabierają. Czasem można trafić na wartościowe rzeczy!

      Usuń
    4. Podoba, szczególnie gdy jako "zakładka" stron zastosowano taki obrazek
      https://siedmioludek.files.wordpress.com/2020/08/1-8.jpg
      Pozdrawiam

      Usuń
    5. Zakładka super! Krótko a treściwie! ;)

      Usuń
  9. Matyldo, pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to właśnie taka, że to działanie z premedytacją i na szkodę mojego prezydenta. anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już się zastanawiałam, co jest, że się taka podejrzliwa zrobiłam, ale pierwsza reakcja jest właśnie taka, więc i Twojej się nie dziwię.

      Usuń
  10. Mam to same przemyślenie z Czajką, niestety awarie się zdarzają , mogły być też błędy konstrukcyjne , trzeba na kogoś zwalić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Najłatwiej metodą spychu poszukać innego winnego.

      Usuń
  11. No to jest nas kilka podejrzliwych. Ja też zastanawiałam się, czy to nie sabotaż i świadome podkładanie świni Trzaskowskiemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ufam pisowcom nawet tyle, co brudu za paznokciem, stąd i podejrzliwość.

      Usuń
  12. Po pisowcach wszystkiego można się spodziewać

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię książki Lee Childa, lubię też serię Donny Leon o komisarzu z Wenecji.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak to dobrze wiedzieć, że nie tylko ja dopatruję się spisku i uważam awarię w 'Czajce' za sabotaż. Szkoda mi Trzaskowskiego i wspieram go ze wszystkich sił.

    Też dużo czytam, czytanie bardzo mnie relaksuje:-) Właściwie czytam wszystko poza poradnikami i romansami. Romans przeżywam codziennie na jawie, a poradniki... Cóż. Chyba lubię uczyć się na własnych błędach;-)
    Moc serdeczności na nowy tydzień, BBM:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzisiejszym Newsweeku jest wywiad z Trzaskowskim. Jeszcze nie czytałam. Może się czegoś więcej dowiemy...
      Romansów też nie lubię. Za bardzo je kojarzę z baśniami /choć baśnie- owszem, nawet bardzo! Ale chyba to nie jest oznaka, że zdziecinniałam, bo zawsze lubiłam!/. Za naukowe i religijne lektury też się nie biorę- nie mam aż tyle zaufania do własnego intelektu i wytrwałości w czytaniu. ;)) Pozdrówka ! :))

      Usuń
  15. Tobie,i innym jako czytelników kryminałów, podrzucam.
    Jako "materiał do przemyslenia"Jak powiadał kiedyś Stirlitz
    https://siedmioludek.files.wordpress.com/2020/08/1-8.jpg
    Na miejscu Kaczyńskiego poważnie bym się zastanowił nad tą "wierną biało czerwoną drużyną"
    Co urlop, to albo leje albo wietrznie, a nawet tu przy sterze, deszcz.
    Widać, ze cwaniacy postanowili skorzystać z korono wirusa!!
    Ani jeden nie nosi maseczki a tu o zakażenie, połączone przeziębieniem 75 latka, nie trudno.
    A potem "choroby współistniejące"co potwierdzą "znani specjaliści"a przyklepią, prokuratorzy Ziobry.
    Zamach łobuzy szykują i do tego udokumentowany.
    Oni gęby w uśmiechach a on nie. Przeczuwa,czy co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podałeś ten sam adres, co wyżej. To tak dla utrwalenia czy pomyłka? Ale chyba domyślam się, o którą fotkę Ci chodzi. Tą, gdzie stoi w grupie w zasikanych spodniach- dobrze główkuję?...

      Usuń
    2. Dziękuję, Wieśku! Poszperałam dokładniej i odkryłam dla siebie nowy adres, który- jak sądzę- warto odwiedzać!

      Usuń
    3. https://siedmioludek.files.wordpress.com/2020/08/m2-2.jpg
      Ten OK ?

      Usuń
  16. gdy usłyszałem o awarii w Czajce, to mnie nieco zmroziło, już sobie wyobraziłem ten hejt na Trzaskowskiego, że znowu "zatruł całą Warszawę", co jest kompletnym idiotyzmem choćby dlatego, że Wisła pod górę nie płynie, więc uznałem, że "po co mi te nerwy?" i nie czytam nic na ten temat...
    sabotaż?... pachnie teorią spiskową, ale w obecnej sytuacji politycznej wcale bym się temu nie zdziwił, bo pisowska neokomuna gra już na wszystkie brudne numery, jakie im tylko przyjdą do wrednych łbów...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek się zaraża podejrzliwością. Staram się utrzymywać równowagę i nie poddawać się złym myślom, ale nie zawsze udaje mi się nad nimi zapanować!
      Pozdrawiam bardzo serdecznie! :)

      Usuń
    2. Jeżeli minister mówi, że przewidzieli awarię to reszta nasuwa się sama...anka

      Usuń
  17. Ja nie trawię żadnego polskiego kryminału. Najbardziej kocham skandynawskie. Polecam Ann Cleeves i jej sagę szetlandzką, no i wspaniałego Mankella i jego Wallandera (jeśli nie znasz). Jo Nesbo jest wspaniały, choć brutalny. Charlotte Link też jest fajna, ale No 1 to Stieg Larsson i jego "Millenium", najbardziej feministyczna sensacja na świecie :)))

    OdpowiedzUsuń