Nie da się, no po prostu się nie da!! Nie da się odciąć od wiadomości z kraju i ze świata.
Po pierwsze- mamy złoto. Co prawda było i przedtem, ale było w Anglii, więc sprowadzono je do Polski. Dlaczego?- nie wiadomo! Jakoś nie bardzo wierzę w dobre intencje obecnego rządu a gdy widzę Glapińskiego przy złocie, to- niestety- chyba byłabym spokojniejsza, gdyby złoto nadal przechowywano w Anglii.
Może się za jakiś czas okazać, że złoto w przedziwny sposób się zdematerializowało, co- jak widać na załączonym obrazku- nie tylko mnie zastanawia...
Po drugie- ukarano degradacją olsztyńskiego sędziego Juszczyszyna, ponieważ ośmielił się zażądać list poparcia do nowej KRS, które- prawomocnym wyrokiem sądu- już dawno powinny być przedstawione -a nie są.
Mój duży szacunek, panie Sędzio!
Po trzecie- umorzono postępowanie prokuratorskie w sprawie wieszania na szubienicach portretów posłów UE. Po dwóch latach drobiazgowych- podobno- dociekań...
I tak każdego dnia coś...
Zwariować można!!!
Jakiś czas temu byłam zaskoczona zuchwałością poczynań "dobrej zmiany". Nie jestem zdziwiona, że robią to, co robią, bo konsekwentnie realizują swój niszczycielski cel. Dziwię się już tylko temu, że jest to możliwe, i dziwię się, że nie obawiają się konsekwencji, jakby ich rządy miały trwać wiecznie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
I chyba zrobią wszystko, żeby nie oddać władzy... :(((
UsuńPozdrawiam , Skarlet. :)
Ano... Nie mam siły już... Obrzydlistwo na obrzydlistwie i obrzydliwością polane...
OdpowiedzUsuńJa jeszcze gromadzę siły do wyborów prezydenckich. Jeżeli nie sfałszują i wybierzemy normalnego prezydenta, to wszystko jest do naprawienia, choć będzie to niewątpliwie trudne!
UsuńTo, co zepsuli w mentalności ludzi już się naprawić nie da, niestety...
UsuńDa się. Tylko trzeba na to duuużo czasu, niestety! :((
UsuńTeż zauważyłam, że nie ma dnia bez afery u tych... "czerwonoarmistów". Któregoś dnia powiedziałam: jaka szkoda, że sobie tych afer nie notuję, żeby było przekrojowo. Koleżanka mnie pocieszyła, że pewnie nie wpadłam pierwsza na ten pomysł i rzeczywiście, w sieci można spotkać ciągle aktualizowane listy. Wklejam namiar, popraw sobie humor ;-) https://www.wiesci24.pl/2018/11/08/lista-100-afer-pis-solidarnej-polski-oraz-polski-razem-oto-obraz-dwoch-rzadow/
OdpowiedzUsuńDzięki. Odszukam. Powiem Ci, że już na mnie satyra nie działa tak jak wcześniej... ;(
UsuńZ tym złotem mnie też zaskoczyli.Może i się ulotni. W tym kraju teraz wszystko możliwe.
OdpowiedzUsuńA! I jeszcze starocie samolotowe i utracone licencje pilotów, bo ktoś nie dopilnował terminów! No, burdel na kółkach!!! :((
UsuńTo jest nie tyle zastanawiające, co niepokojące, że akurat teraz sprowadza sie złoto do kraju; obysmy sie myliły, oby.
OdpowiedzUsuńNo, nie wygląda to dobrze! :((
UsuńMam takie same czarne myśli... Burdel nie na kółkach tylko w kamienicy...
OdpowiedzUsuńW kamienicy Banasia? Oj, nie tylko, nie tylko! ;(
UsuńI ta ostatnia informacja najbardziej mnie dziś zbulwersowała i przeraziła...
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że jesteśmy bezbronni jak niemowlęta...:(((
UsuńTrudno komentować to co się obecnie dzieje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
To prawda. Paskudne czasy.
UsuńPrzepraszam- oczywiście tez Cię pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJa jak zwykle czterema łapami na ziemi: konfederacja rośnie w siłę, pis robi już wszystko bezkarnie, łącznie z unieważnianiem głosowań, ludzie poszaleli... Przeczytałam ostatnio: "Bóg dał nam JPII i prezydenta du.ę" To zgadnij kogo wybiorą? Ale kiedyś nikt nawet nie pomyślał, że Związek Sowiecki upadnie, a jednak. Może z pisdami będzie tak samo, tylko kiedy??? Nie mamy całego życia, żeby na to czekać. Przytulaski
OdpowiedzUsuńA ja cały czas pamietam, że w wyborach do sejmu mieliśmy milion więcej , wiec jeśli ten milion- a może więcej- ruszy do urn, to budyń nie ma szans! Ale musi być gremialne ruszenie tyłków! Wygraną o sto czy nawet tysiąc głosów da się zachachmęcić, ogromnej ilości chyba jednak już nie! Uszy do góry - doczekamy!
UsuńObiecuję, że nie umrę , dopóki nie doczekam normalności- takiej prawdziwej normalności! :))
Odściskuję z optymizmem. :)))
No, masz szczęście, że obiecałaś!
UsuńMasz to jak w banku! ;))
Usuń...a może to złoto z Amber Gold?
OdpowiedzUsuń:))))))))))))))))))))
Zastanawiam się... jeśli Ty i ja, i my doczekamy jednak wreszcie kiedyś tej "normalności", to co będą myśleć ludzie sprzyjający dzisiejszej władzy...?
Jak będą się czuć te wszystkie obleńce, które dzisiaj idą w zaparte i kłamią do kamery tak, że nawet im powieka nie drgnie (moje nowe odkrycie pisowskiego, obrzydliwego młodzieńca - Michał Woś /pierwsze 5 minut!). Czy może są już tak zdemoralizowani, że spłynie to po nich i szybko dostosują się do nowej sytuacji?
Ja nie tylko przypuszczam, jestem prawie pewna drugiej opcji. Takich młodych zdemoralizowanych do cna jest na kopy!
UsuńNa Khantaka patrzeć nie mogę! A ten z delikatną buzią i długim nosem /nazwisko mi uciekło/- wypisz, wymaluj: Pawła Morozow!
Tyle naszego, co sobie teraz pogadamy.
Ale do czasu!
Oczywiście Pawka Morozow- sorry!
Usuńtak...
UsuńFogiel,Ozdoba, Horała- ech...!
(Szefernaker,Dworczyk, Kaleta, Krajewski - druga linia, że się tak wyrażę...)
Będę z uwagą śledzić ich kariery. W tej lepszej przyszłości...
No jest tego narybku pod dostatkiem a co jeden- to bardziej cyniczny!
UsuńPoczekajmy do wyborów prezydenckich. Może coś się zmieni.Chociaż nie wiadomo jak będzie. Rozpoczęły się ataki na Marszałka Senatu, co mnie ogromnie dziwi.
OdpowiedzUsuńMnie akurat nie dziwi, bo atakują każdego, kto nie po ich stronie a Marszałek OŚMIELIŁ SIĘ wystąpić z orędziem w kurwizji.
UsuńJakies wieksze plany niewiadomoczego maja, to nieobliczalna polityczna zgraja.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam- są nieobliczalni i gotowi na wszystko!
UsuńW niedzielę jakby co są protesty , w związku z sędziami , szykanowaniem i odwoływaniem ze stanowisk za respektowanie TSUE . W W- wie na pewno , a gdzie indziej pewnie też . Azalia17
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, nie będę mogła wziąć udziału- tę niedzielę mam zaplanowaną i nie do odwołania.:((
UsuńPolityka mi juz totalnie obrzydła - nie mogę patrzec i słuchać, a mimochodem muszę (ze względu na męża).
OdpowiedzUsuńMnie też obrzydła, ale nie umiem się uwolnić. To trochę jak narkotyk- wciąga! :(
UsuńJak to, po co? Przecież wiadomo! Dla opłacenia następnych naiwnych, którzy przyklasną "dobrej zmianie" bez zastanowienia!
OdpowiedzUsuńWrrr!
Klaszczą i tak! W życiu nie spodziewałabym się, że tak szybko można tak bardzo skundlić połowę narodu! :((((
UsuńDziwie sie naprawde,ze nikt juz nie pamieta ile bylo afer za rzadow platformy.To dopiero byli zlodzieje.
OdpowiedzUsuńNa szczęście sporo osób nadal pamięta, co było i porównuje z tym, co jest. Ja też się zaliczam do tych ludzi i o tym, między innymi, staram się pisać. Tym samym nie ma powodu do zdziwienia.
Usuń