15 wrz 2019

Historia kołem się toczy

Tytuł notki zdaje się sugerować, że będzie o polityce. Nie będzie. Jeszcze nie dziś.
Kilka dni temu byłam na filmie "Ból i blask". Zrobił na mnie duże wrażenie.




Początek zapowiadał się przedziwnie i trwało to dość długo, na tyle długo, że zaczęłam się zastanawiać, czy wybór filmu nie był pomyłką.
Z pełną odpowiedzialnością informuję: nie był!
Film jest piękny, wzruszający, opowiadający o meandrach ludzkiego życia, o wzlotach i upadkach, o roli tzw. przypadku w kolejach losu, o tym- że w gruncie rzeczy każde życie to gotowy scenariusz- i nic tylko kręcić!

Dowiedziałam się, że tenże film będzie ubiegał się o najwyższe filmowe wyróżnienie- o Oskara. I szczerze mu go życzę! :)
-------------------------------------------------------
Od czterech dni tłukę dywanik i... mam coraz więcej wątpliwości.
To jest taki wściekły kociokwik kolorystyczny, że oczy bolą patrzeć! Na małej powierzchni wygląda nawet dość fajnie, ale przy dużej może być masakra...
Pod koniec przyszłego tygodnia pokażę, co zrobiłam, niezależnie od tego, ile tego będzie i poproszę o pomoc w podjęciu decyzji: przeznaczyć na wierzch poduszki czy jednak trzymać się wcześniejszych planów?..
----------------------------------------------------------------
Dobrego nowego tygodnia! :))

16 komentarzy:

  1. Filmy Almodovara są nieco specyficzne.To Banderas na zdjęciu?Bym nie poznała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Dobry aktor. Bardzo go lubię . W tym filmie przeszedł samego siebie.

      Usuń
    2. Ja mam raczej do niego podejście neutralne.Ani na plus,ani na minus

      Usuń
    3. To jasne. Przecież nie wszyscy lubią tych samych aktorów . Ja też mam takich, których stawiam wyżej niż Banderasa, co nie zmienia faktu, ze jest on w tym filmie bardzo dobry!

      Usuń
  2. Filmu nie znam ale z niecierpliwością na dywanik.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tym filmie i chciałabym obejrzeć:-)
    Pokazuj, rękodzieło mile widziane!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film bardzo polecam. Myślę, że obejrzysz z przyjemnością.
      A dzierganie- lada dzień , choć czuję lekki niepokój przed oceną.

      Usuń
    2. Kochana, wszak nie stajesz przed Inkwizycją;-)

      Usuń
  4. Nic się nie martw, jesień idzie, kolor w otoczeniu się przyda ;-)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  5. Umknął mi ten tytuł. Dobrze, że o nim napisałaś. Bardzo mnie zainteresował.
    Dywanika jestem ciekawa.
    Serdecznie pozdrawiam :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam. Ujmujący film, bardzo działający na emocje. Uściski. :)

      Usuń