Tytuł notki zdaje się sugerować, że będzie o polityce. Nie będzie. Jeszcze nie dziś.
Kilka dni temu byłam na filmie "Ból i blask". Zrobił na mnie duże wrażenie.
Początek zapowiadał się przedziwnie i trwało to dość długo, na tyle długo, że zaczęłam się zastanawiać, czy wybór filmu nie był pomyłką.
Z pełną odpowiedzialnością informuję: nie był!
Film jest piękny, wzruszający, opowiadający o meandrach ludzkiego życia, o wzlotach i upadkach, o roli tzw. przypadku w kolejach losu, o tym- że w gruncie rzeczy każde życie to gotowy scenariusz- i nic tylko kręcić!
Dowiedziałam się, że tenże film będzie ubiegał się o najwyższe filmowe wyróżnienie- o Oskara. I szczerze mu go życzę! :)
-------------------------------------------------------
Od czterech dni tłukę dywanik i... mam coraz więcej wątpliwości.
To jest taki wściekły kociokwik kolorystyczny, że oczy bolą patrzeć! Na małej powierzchni wygląda nawet dość fajnie, ale przy dużej może być masakra...
Pod koniec przyszłego tygodnia pokażę, co zrobiłam, niezależnie od tego, ile tego będzie i poproszę o pomoc w podjęciu decyzji: przeznaczyć na wierzch poduszki czy jednak trzymać się wcześniejszych planów?..
----------------------------------------------------------------
Dobrego nowego tygodnia! :))
Filmy Almodovara są nieco specyficzne.To Banderas na zdjęciu?Bym nie poznała
OdpowiedzUsuńTak. Dobry aktor. Bardzo go lubię . W tym filmie przeszedł samego siebie.
UsuńJa mam raczej do niego podejście neutralne.Ani na plus,ani na minus
UsuńTo jasne. Przecież nie wszyscy lubią tych samych aktorów . Ja też mam takich, których stawiam wyżej niż Banderasa, co nie zmienia faktu, ze jest on w tym filmie bardzo dobry!
UsuńFilmu nie znam ale z niecierpliwością na dywanik.
OdpowiedzUsuńJuż niedługo coś tam pokażę.;)
UsuńSłyszałam o tym filmie i chciałabym obejrzeć:-)
OdpowiedzUsuńPokazuj, rękodzieło mile widziane!
Film bardzo polecam. Myślę, że obejrzysz z przyjemnością.
UsuńA dzierganie- lada dzień , choć czuję lekki niepokój przed oceną.
Kochana, wszak nie stajesz przed Inkwizycją;-)
UsuńNo, niby to wiem, ale...;)
OdpowiedzUsuńNic się nie martw, jesień idzie, kolor w otoczeniu się przyda ;-)
OdpowiedzUsuńUściski!
Ano, zobaczymy. Dziękuję Ci za pociechę . ;)
UsuńBanderas jak stare wino!:-)))
OdpowiedzUsuńTo prawda. Im starszy, tym lepszy. :)
UsuńUmknął mi ten tytuł. Dobrze, że o nim napisałaś. Bardzo mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńDywanika jestem ciekawa.
Serdecznie pozdrawiam :))))
Bardzo polecam. Ujmujący film, bardzo działający na emocje. Uściski. :)
Usuń