29 paź 2016

A to Polska, a to Polska właśnie...

Obuchem w łeb!

"...lud polski to jest niedzielna msza i tygodniowa porcja tabloidów, obrona dziecka poczętego i porno w domowym internecie, pielgrzymka na Jasną Górę i codzienny język brudnych przekleństw, miłość do Ojczyzny i twarde pragnienie, by z Ojczyzny wyjechać na zawsze gdzieś, gdzie będzie lepiej, nienawiść do Niemców i pragnienie, by pracować u Niemca, bo dobrze płaci, chociaż jest potomkiem Hitlera, stawianie talerza dla wędrowca na wigilijnym obrusie i ochota, by walnąć kijem bejsbolowym "ciapatych", którzy uciekają do Europy przed straszną wojną w Syrii. (...)

"Lud polski bardzo nie lubi inteligenckiego wyobrażenia wolności. Jakaś wolność myśli, słowa, sumienia, wyznania? Dla ludu polskiego wolność polega na tym, że może wyjechać na Kanary, do Egiptu, (...)swoboda pracy w Anglii, swoboda chodzenia do kościoła oraz dumna swoboda grożenia ludziom na ulicy hasłem "Śmierć wrogom Ojczyzny" na czarnej koszulce."
/GW, Samotność mędrka, MŚ 29-30 października 2016. Z pisarzem Stefanem Chwinem rozmawia Marek Górlikowski/

Boli?? Boli jak cholera! Prawda zawsze boli. 
Bo to nie jest tak, że to  "o nich"... My cacy, my nigdy... Bo lud polski to także my, bo my też odnajdziemy siebie w jakichś okruchach tego gorzkiego rachunku sumienia.

Najchętniej przytoczyłabym całą rozmowę... nie przytoczę- za długa, ale polecam. Naprawdę warto przeczytać. Przeczytać, przemyśleć...

Dosyć.
Jak zawsze piękna jest jesień.
 

12 komentarzy:

  1. Trochę mnie na blogu nie było.Problemy zdrowotne najpierw ze mną, potem z moją 90 letnią mamą i jeszcze z kotem.Kot nie siusiał i nie pił, weterynarz obawiał się chorych nerek, ale chyba tylko zapalenie pęcherza i kot "póki co" ma się dobrze. Ze mną i z mamą tak łatwo nie jest. A drugim powodem mojej nieobecności na blogu była akcja #mamydosc. Jak już zasiadałam do laptopa to zdradzałam Was z fejsbukiem gdzie dawaliśmy wszędzie gdzie się dało informacje o naszej akcji na Błoniach.Bo gdyby przyszło za mało ludzi byłaby klapa -napis by nie wyszedł.Dziś u siebie napisałam o tym parę słów (wreszcie!)i dałam link na filmik z drona. Kto nie widział -zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam, czytałam, oglądałam,gratulowałam.Baaaaaaaardzo mi się Wasza akcja podobała- z polotem!A organizacyjnie ogromnie wyczerpująca. Ale wyszło- SUPER!!! :)

      Usuń
  2. no tak, te polskie paradoksy... a tymczasem strugam już trzecią dynię /przy okazji się zaciąłem nożem w palec, kontuzja to niegodna domowego speca od dyń, ale nic to, się zagoi i zapomni/... i tak sobie patrzę, że trochę się nazbierało prekursora na zupę i ciasto... potem sprawdzimy pogodę w necie planując jesienne szwendanie się po okolicznościach przyrody...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A we mnie wyjątkowe lenistwo umysłowe, duchowe, fizyczne... ;( Po.ba.s.

      Usuń
  3. No tak, Makówka mnie zawstydziła!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rozumiem, czemu... Ja jej zwyczajnie zazdroszczę aktywności, tego fantastycznego bycia z ludźmi przy wspólnym działaniu. To jest to! :))

      Usuń
  4. Tak sobie myślę, że nigdy nie było jednej Polski. My po prostu się oszukiwaliśmy. Polska inteligencka nigdy nie będzie Polską chłopską czy lumproletariacką. Teraz do głosu dochodzi ta inna Polska i obawiam się, ze chwile to potrwa, niezależnie od wyników wyborów:(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mozna przypomniec, ze prawdziwa polska elita w Katyniu lezy. Dla mnie nie jest to jednak tlumaczeniem, przy czym nikomu nie mam w planie na honor wchodzic. Zycie idzie do przodu, i nie cofa sie do przeszlosci (Khalil Gibran).

      Usuń
    2. A ja się boję , że myślimy o sobie, że jesteśmy lepsi niż naprawdę jesteśmy. I to wszyscy, bez podziałów na Polskę taką i śmaką... Ot, taki świecki rachunek sumienia...

      Usuń
    3. @ Ilenka50:
      Znowu mi przeskoczyło. Chyba się tego komentowania nigdy poprawnie nie nauczę! ;((

      @Lucy eM Ko:
      Coraz mniej polskiej elity, coraz więcej szumowiny do wierzchu wypływa. I przykrywa to, co jeszcze choć trochę wartościowe ocalało... :(

      Usuń
  5. Alez mnie, Babciu, zachecilas do przeczytania calosci ! Ciezko sie to czyta. I faktycznie boli ! Prawda zawsze boli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze uznałeś ten tekst za ważny. Sporo takich ważnych rozmów pojawia się w prasie i- jak dotąd- niewiele z tego wynika. Ale... kropla drąży skałę- i tego trzeba się trzymać, bo nadzieja jest motorem życia! Serdeczności dla Ciebie i Rodziny. :))

      Usuń