Nie znajduję niczego, co dopomogłoby mi wyrzucić z siebie burzę oburzenia, zgorszenia i wściekłości pomieszanych ze smutkiem, bezradnością, bezsilnością...
Obrzydliwa manipulacja, szantaż emocjonalny, presja psychiczna... co sprawiło, że garstka Powstańców wyraziła zgodę na doklejenie niechcianych treści pod apelem zmodyfikowanym na potrzeby PiS-u??...
Z mojej rodziny nikt w Powstaniu Warszawskim nie zginął, nawet nie walczył /w każdym razie nic o tym nie wiem!/ a przecież czuję się tak, jakbym osobiście została znieważona, upokorzona, obita, opluta.
Nie rozumiem, jak grubą słoniową skórę trzeba mieć, by nie uszanować woli tych, którym należna jest cześć, szacunek, niskie pochylenie głowy. Ile arogancji i pogardy, by mieć czelność ofiary wypadku lotniczego zrównywać z bojownikami walk o Warszawę.
Czytałam apel zamieszczony na stronie MON.
Nie, nie są wymienione wszystkie nazwiska ofiar wypadku lotniczego. A miały być?! Mam wątpliwości, bo pogłębia się we mnie przekonanie, że już od dawna ważny w tym wypadku jest jedynie Lech Kaczyński, grzecznościowo dodaje się - z małżonką. Wszyscy pozostali stanowią zaledwie tło, a w każdym razie wagi ich śmierci nikt nawet nie stara się specjalnie eksponować. Tak buduje się legendę wielkiego prezydenta a że wbrew faktom, a że na siłę, a że wbrew zdrowemu rozsądkowi? A jakie to ma znaczenie?
Ważne żeby tę legendę lepić, systematycznie umacniać, utwardzać- za wszelką cenę i wbrew wszystkiemu! Podpinać wszędzie, gdzie się da i gdzie się nie da. I powtarzać, powtarzać, powtarzać - aż się utrwali!!
Ejże! Nie takie legendy rozpadały się w pył i nie takie pomniki spadały z cokołów.
Jest mi gorzko i przykro, i wstyd wobec Ostatnich Powstańców, że tak ich potraktowano...
Powstańczyni z Powstania Warszawskiego z naszej rodziny już tego nie usłyszy: W zeszłym tygodniu był jej pogrzeb. Ale słyszeć o Smoleńsku na pewno by nie chciała. Absolutnie tych wydarzeń nie łączy słówko " polegli" głoszonych przez p .Macierewicza. Polec można na wojnie a nie w katastrofie cywilnego samolotu. Azalia17
OdpowiedzUsuńTak mi przykro, Azalio! Odchodzą najwspanialsi ludzie. Jedyna pociecha, że oszczędzone Jej będzie to ostatnie upokorzenie...Dołączyła do Swoich Wielkich. Pokój Jej!:(
Usuńna miejscu szeroko rozumianych "środowisk powstańczych" /z grubsza wiadomo o co chodzi/ zorganizowałbym uroczystość prywatnym sumptem, zaś państwowy "apel pamięci" /wg. nowej nazwy/ po prostu olał, zbojkotował... co prawda nie wiem, jak to wygląda prawnie, jakie są terminy zgłoszeń takich imprez do władz miasta, ale coś by się ogarnęło... oznaczałoby to rzecz jasna niezłą chryję pomiędzy rządem i panią prezydent miasta Warszawy... ale chyba za późno na to wszystko, pozostają jedynie spekulacje...
OdpowiedzUsuńciekaw jestem, jakich argumentów użył Macierewicz podczas uzgadniania "kompromisu", chyba dla naprawdę niezależnych mediów nie byłoby problemu, by to ustalić?...
p.jzns :)...
Macierewicz nie w ciemię bity, zabronił wejścia mediom, żeby nie było dowodu rzeczowego, jak bierze Powstańców na przetrzymanie... :(
UsuńNie dziwie sie powstancom, ze poszli na kompromis. Nie zdziwilo mnie zachowanie ministra Macierewiczowa, ktory chcial zwyczajnie "zmeczyc" starych juz ludzi, wiedzac ze i tak uda mu sie dopiac celu. Nie zdziwie sie, ze jakims cudem ten kompromis bedzie w dniu odczytywania apelu lekko zmieniony i jednak wspomni sie o "poleglym" prezydencie Kaczynskim. Obym sie mylil...
OdpowiedzUsuńTak to niestety wygląda.Powtórzę za Tobą jak echo: obyś się mylił!
UsuńBezradność bardzo boli.
OdpowiedzUsuń"Kompromis" z pisem to albo zgoda na łamanie prawa, albo zgoda na deptanie tego co święte :(
Na temat kompromisu chyba będzie oddzielna notka, bo krew się we mnie burzy a piosanie jednak choć trochę uspokaja...:(
UsuńLech Kaczyński poległ pod Smoleńskiem, a reszta zginęła w katastrofie lotniczej.
OdpowiedzUsuńIlenko, mala poprawka - Lech Kaczynski polegl pod Smolenskiem w wyniku zamachu uknutego przez owczesnego premiera i prezydenta Rosji, polegli rowniez wszyscy zwiazani z (nie)Prawem i (nie)Sprawiedliwosci, a reszta faktycznie zginela w katastrofie, ale kto by ich tam wspominal...
UsuńUśmiechnęłam się, czytając Wasze komentarze- Ilenki i Twój- ale to taki uśmiech ze ściśniętym sercem... :(
UsuńStarsi ludzie zazwyczaj są ufni. Na tym żerował Macierewicz. Na tym żerują ci co okradają na wnuczka albo tak jak moją mamę na fachowców z wodociągów. To jest porównywalne jakby oszukac niewidomego przy wydawaniu reszty. Powstańcy to ludzie honoru a to jest cos co Macierewicz chyba nie wie co to jest.
OdpowiedzUsuńJak to teraz powiadają- trafione w punkt!
UsuńPrzyłączam się do stwierdzenia Makówka9, to co zrobił Macierewicz Powstańcom to klasyczny "numer na wnuczka". Zmanipulował, zmęczył,trochę pokłócił i wykorzystał mocno starszych ludzi. Jest ich garstka, mają różne poglądy polityczne, zmuszanie ich do tego, żeby w ich apolityczne święto wpisać polityczne pomysły Macierewicza, obrzydliwe i w sumie nieludzkie postępowanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
okay, ale środowiska powstańcze to nie tylko owi starsi ludzie, powstańcy, którzy dożyli obecnych czasów, ale cały zbiór ludzi, "krewnych i znajomych Królika" w tym temacie... że też wcześniej nie wpadłem na swój pomysł, by te środowiska zorganizowały własne obchody bez udziału władz reżimowych... ale za rok?...
Usuńp.jzns :)...
Też się przyłączam! To, co zrobił Macierewicz było obrzydliwe!!
UsuńZnowu mi się pomerdało i odpowiedź dla Ciebie jest piętro niżej. Przepraszam! ;(
UsuńWisznio!Sorki, jakiś chochlik mnie drapie po klawiaturze! :(((
UsuńPkanalio! /Zwracam się tak, bo Blogspot przestał mnie słuchać/
OdpowiedzUsuńNie wykluczam, że i w tym roku odbędą się równoległe obchody- prywatne i dużo ważniejsze niż oszukańcze oficjałki. Na organizowanie równoległych kombatanckich chyba zwyczajnie zabrakło czasu... :( Po.ba.s