Jakoś tak jest, że jak komuś coś obiecam, to staram się dotrzymywać i często gęsto wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle - z dużym niesmakiem, bo z takich czy innych powodów nie jestem w stanie "zamówienia" zrealizować w stopniu wystarczającym.
Tak jest i teraz. Obiecałam Gosi, że przewiozę się po prezesie i mam problem, bo jak ubrać w słowa własną niechęć i obrzydzenie do tej politycznej kreatury, nie przekraczając jednocześnie granic przynajmniej względnej kultury słownej? Trudne zadanie, ale spróbuję się z niego wywiązać chociaż częściowo.
Oto i on- mój anty-idol!
Gdy patrzę na tę postać, na wyraz twarzy, na sposób wysławiania się, nie mogę przestać się zdumiewać, że ludzie kupili jego osobowość i jego narrację.
Ludzie. Nie jakieś niewyrobione politycznie jednostki a niemal pół Polski i to także ci- wydawałoby się- wykształceni i politycznie obskakani a nie tylko "ciemny lud" /wedle określenia Jacka Kurskiego/. Jak to było możliwe?! Nie wiem!
Popatrzmy. Ta bezzębna maska w satyrycznym ujęciu w niczym nie jest gorsza od oryginału z żółtymi, krzywymi, zaniedbanymi zębami.
Nie będę się odnosić do jego niewyględnego wzrostu, ale już do sposobu dbania o siebie- mogę. Nawet ubrany w garnitur i białą koszulę wygląda flejtuchowato z niedopiętym guzikiem, wysuniętym ze spodni rąbkiem koszuli, w niewyczyszczonych butach czy marynarce obsypanej łupieżem.
No, dobrze! Nie będę się znęcać! Może to jego celowa stylizacja pod hasłem: - A co mi tam! Jestem wyższy ponad przyziemne sprawy i dbanie o jakiś tam wizerunek! Jestem najmądrzejszy w kraju i stworzony wyłącznie do wyższych celów!
Naprawdę??!!
Gdy usiłuję słuchać tego yntelygenta z Żoliborza, który wszystkie rozumy pozjadał, gdy mówi : "tyko", "tutej" i rzuca jakieś mądre słowo wypatrzone ostatnio w encyklopedii, robi mi się niedobrze. I nie tylko o poprawną polszczyznę tu idzie.
Zrobiono z niego mówcę, mało- wizjonera!
On - wizjoner?! Naprawdę??!!
Jedyne, co potrafi, to stanąć na drabince i dochodzić. Dochodzić przez tygodnie, miesiące i lata; dochodzić tylko po to, by poprzez kupczenie i zastraszanie na przemian zapewnić sobie- dzięki zależnym od siebie ludziom, którzy albo się dali kupić, albo zastraszyć, albo jedno i drugie razem- władzę absolutną! I każda metoda dobra, byle ten cel osiągnąć!
Gdy patrzę na zdemolowany przez niego i jego zwolenników kraj, gdy obserwuję, jak trudno przywrócić nawet częściową choćby normalność, dłonie same zaciskają mi się w pięści!
Nie będzie podszczypywania prezesa! Ja po prostu brzydzę się tym typem!! :(
-------------------------------
ZDELEGALIZOWAĆ PIS!!!
dobrze, że w tej chwili nie czytam tego tekstu przy jedzeniu, LOL...
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle, to podczas lektury przydarzyła mi się pomyłka freudowska, zamiast "politycznie obskakani" przeczytałem "obsikani", ROTFL...
p.jzns :)
BBM: Mam wrażenie, że tekst o tym panu to małe piwo w zestawieniu ze słuchaniem przemówień tego pana.😠
OdpowiedzUsuńO parszywym charakterze tego pana świadczy liczba lizusów i klakierów. Przekonałby się ile jest wart, gdyby nic nie mógł wyżej wymienionym obiecać...
OdpowiedzUsuńWięcej nie napisze, bo nie chce się denerwować i używać brzydkich słów!
jotka
BBM: Jotko! Lejesz miód na moje serce!😘
Usuń😁😁😁 wystarczy - nie katuj się więcej! (...i jeszcze mu kłaki z nosa wyłażą..! 🤮)
OdpowiedzUsuńDoceniam spełnienie obietnicy!
(to w końcu... on kiedykolwiek doszedł?! 🤔)
😘😘😘 ❤️
BBM: Chyba że z kotem!🤭
OdpowiedzUsuńBBM:😘😘😘❣️
OdpowiedzUsuńBBM: Gosiu! Spacerując oczywiście, to tak żeby nie było dwuznaczności sformułowania.🤣🤣🤣
OdpowiedzUsuń...dobra dobra...! 🤭🤣🤣🤣
Usuńjak co miesiąc stękał na tej drabince: "dochodzę... dochodzę... dochodzimy...!" - to co miałam myśleć?! dlatego pytam! dla koleżanki pytam...
BBM: I chyba odpowiedź Cię satysfakcjonuje, mam nadzieję.😄
UsuńNo i jeszcze jego mlaskanie, dzielenie, sortowanie, kto nie głosował na nich to zdrajca, dobrze że jest olimpiada.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBBM: Tak. Dobrze, że jest olimpiada. Można się oderwać od ciągłych politycznych potyczek. Pozdrawiam.
UsuńMnie dochodzenie tego pana nie interesuje .
OdpowiedzUsuńW ogóle nie wart jest tej notki .
Inteligent to troszkę więcej niż pan K .
I rzecz nie w tym , że nie zaliczył klasy i ktoś zakombinował , inne liceum itd.
Inteligent to ktoś kto zna kilka języków, w nich czyta .
Śledzi świat. Pan K nawet nie jest Europejczykiem .
Mecenas wszystkich złodziejów PiS. Nie w sensie prawnym rzecz jasna.
...mówiąc krótko - "król szczurów". Taki nasz, lokalny. Jeśli o kapralu Kingu powstała książka (James Clavell), to i o naszym rodzimym kapralu K. jest notka. Co mu będziemy żałować? Podobna, albo nawet większa kreatura! 😉 A ekstremalne warunki życia dla nas prawie udało mu się stworzyć.
UsuńBBM:
UsuńAzalia:
Gosia:
Ciekawe podsumowanie.
Ciekawa jestem, czy to jedyny utwór poświęcony prezesowi.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=vbizefOCo-w
BBM: Odpisuję na telefonie, więc nie mogę odsłuchać, ale chętnie to zrobię, gdy będę przy komputerze. Chyba nie słyszałam żadnej piosenki poza Kazikiem i jego zamkniętych cmentarzach w czasach pandemii- Twój ból jest większy niż mój… chyba- nie znam tytułu.
UsuńBBM: Pierwszej nie znałam. Straszna smęcioła!Trochę typu ballada dziadowska.
UsuńDruga - super! Mam ją na płytce, w zestawie z innymi.
takie znalazłam 😉, odpowiadając ulach!
Usuń(mam nadzieję, że taka pogoda Ci pasuje? jest przyjemny chłodek😘)
BBM: Jasne!😄❣️
UsuńBBM: Nie znałam! Całkiem dobrze się tego słucha! Przepraszam, że odpowiadam z takim opóźnieniem, ale dopiero dziś siadłam do komputera!😘
UsuńBBM: Ostatnia odpowiedź jest dla Ulach.
UsuńSą trzy osoby, na widok których mam natychmiastowy odruch wymiotny- kurdupel na kaczych szłapach, morawiecki konfabulantokłamca i prezydentpożalsieboże. Staram się jak mogę unikać ich oglądania i czytania o nich.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo! anka
UsuńBBM: 100% racji! Nigdy więcej notki o kaczorze i jemu podobnych kreaturach.
OdpowiedzUsuńWszystko to prawda o tej kanalii .... ale pytam się co myśleć o prawie połowie, narodu polskiego ślepo mu wierzącego.
OdpowiedzUsuńBBM: Nie umiem Ci Donko odpowiedzieć na pytanie. Sama się nad tym wielokrotnie zastanawiałam. Czasem myślę, że to ludzie, którzy są bardzo ufni, przedkładający wiarę nad wiedzę,podatni na wpływ uznawanego przez siebie autorytetu, generalnie chyba słabo wykształceni. Tak mi się wydaje, ale czy tak rzeczywiście jest, nie wiem.
OdpowiedzUsuńhttps://wieniawa.wordpress.com/wp-content/uploads/2024/08/z.jpg
OdpowiedzUsuńBBM: Wieśku! To wszystko jest do zaakceptowania a jednak gdzieś w głębi pozostaje to zdumienie, że można aż tak na bezczela manipulować i że to mimo wszystko działa!
UsuńNie wiem, czy mnie rozumiesz…
Ja wiem: Niemcy poszli za Hitlerem, Polacy- w znacznej ilości - poszli za Kaczyńskim… teoretycznie rozumiem a zdumienie i tak mnie nie opuszcza.
Dzień dobry!
OdpowiedzUsuńSzanowni Państwo! Wyjaśnienia fenomenu wciąż wysokiego poparcia dla partii Kaczyńskiego należy szukać w PRL-owskiej przeszłości, a najtrafniej prawdę o elektoracie Zjednoczonej Prawicy spenetrował (acz w sposób pośredni) pan premier Donald Tusk, rozszyfrowując nazwę tego ugrupowania, jako: "Płatni Zdrajcy, Pachołki Rosji". https://www.youtube.com/watch?v=p3pMsjeSNr4 Czy pamiętających tamte czasy powinno dziwić, że najbardziej upezetperowione ongiś tereny, miejsca i środowiska (zwłaszcza wiejskie i małomiasteczkowe) są dziś tak szczególnie pisonośne? Z racji nieco wcześniejszego urodzenia, mam wątpliwy przywilej pamiętania tej spektakularnej manifestacji barbarzyństwa (nazywanego bolszewizmem) czasu wczesnego PRL-u, kiedy życie schamiało, obyczaje straciły moc, a Polska zbrzydła. Później doszło do pewnego wygładzenia homo sovieticusa - i w opuszczone miejsce po bolszewii w czystej wersji sowieckiej przyszli ludzie, jakich mogliśmy oglądać w "Misiu" Barei - bliscy kuzyni towarzysza Szmaciaka epoki tzw. małej stabilizacji. Reprezentowali oni prymitywizm zbiurokratyzowany i uporządkowany, ale wypłukani z polskich imponderabiliów utrzymywali pewien dystans wobec reszty społeczeństwa (źródło tak powszechnej dziś ojkofobii), odgradzając się od niego peerelowską nowomową. Przez ostatnie 8 lat wszyscy mogliśmy (a raczej musieliśmy) nader dobitnie się przekonać, jak wiele elementów słusznie minionej epoki okazało się trwałych, a jej istota pozostała wręcz nienaruszona... Czy wyznawcy pana Prezesa "to ludzie, którzy są bardzo ufni, przedkładający wiarę nad wiedzę,podatni na wpływ uznawanego przez siebie autorytetu, generalnie chyba słabo wykształceni"? Poniekąd tak, ale główny ich kłopot polega na tym, że tkwią w permanentnym dyskomforcie dysonansu poznawczego, a im bardziej uświadamiają sobie niewygodne zaszłości i uwarunkowania, im bardziej przypomina się im wstydliwe zakątki... tym głośniej i wulgarniej krzyczą, chcąc zagłuszyć znaną w psychologii, paradoksalną prawdę o sobie samych: "Skrzywdziliśmy ich i nigdy IM tego nie wybaczymy".
Eustachy
BBM: Powiem, że takiej interpretacji nie brałam dotąd pod uwagę. Dziękuję za nowe spojrzenie na sprawę.
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc sama Platforma Obywatelska ponosi dużo winy. Lekceważyła głosy sprzeciwiających się pomysłowi rozpoczynania nauki od 6 lat.... o ile pamiętam było referendum w tej sprawie.... z wynikiem powyżej 100 tys. przeciwników.... poszedł do tak zwanej zamrażarki. Zamierzała nie słuchając masowych sprzeciwów podwyższyć wiek przechodzenia na emeryturę.... więcej by się tego uzbierało - to były rządy bardzo arbitralnie..... nie znaczy, że byłam jej przeciwnikiem... od lat 2005 - 2007 znienawidziłam Pis
OdpowiedzUsuńA Pis od pierwszych dni objęcia władzy zaczął rozdawać, unieważniać, zawłaszczać, zatrudniać swoich, posłusznych.... w propagandzie rzekomych sukcesów był b. dobry.... "ciemny lud kupował " jak mawiał Kurski, naród stawał się wyrozumiały..... " kradną, ale się dzielą" i tak poszło. Od rzemyczka do koniczka.
BBM: Polemizując z Tobą, posunięć PO nie nazwałabym winą a raczej tendencją myślenia perspektywicznego. W innych krajach naukę zaczynają nie tylko 6-latki, ale nawet 5-latki; emeryturę pobiera się w późniejszym wieku niż w Polsce , w związku z czym nie jest tak niewielka jak u nas… To nie było widzimisię PO i jej upór dla samego uporu, tylko próba wepchnięcia kraju na tor aktualnego i przyszłego rozwoju kraju. Że to się nie podobało? Jasne! Bliższa koszula ciału niż sukmana. Co się będę przejmować następnymi pokoleniami, niech się same o siebie martwią!
OdpowiedzUsuńA pis poszedł drogą populizmu- i wygrał! Było nam przez to lepiej?! Gdzie bylibyśmy teraz, gdyby wtedy Platforma nie przegrała? Na pewno nie w takiej czarnej d…, jak teraz!🙁
BBM: cd. Wiesz, w czym upatruję winę Platformy? Że nie umiała w atrakcyjny sposób /zarówno wtedy jak i teraz!/ mówić o swoich planach i o swoich osiągnięciach, nie umiała przekonująco mówić o trudnościach i sposobach ich pokonywania. I tyle. Pis w propagandzie nie ma sobie równych a „ciemny lud” ma w czterech prawdziwość lub fałsz przekazu. Łyka wszystko jak kaczka kluchy! I tak to się toczy!🙁
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą i Twoją argumentacją, wszystko to wiem..... ale przy tak poważnych, planowanych, i za szybko realizowanych zmianach za mało było przekonywującej dyskusji.... Sama - nie byłam przeciwniczką ustaw wprowadzanych przez Platformę choć nie byłam do nich całkowicie przekonana.... nie należałam do zwolenników rozpoczynania nauki od 6 roku życia, choć wiedziałam., że odstajemy w tym od krajów zachodnich. Bardzo mi się wtedy nie podobało zlekceważenie przez Platformę wyniku referendum.
OdpowiedzUsuńBrak umiejętności perspektywicznego przedstawiania planowanych zamierzeń Platformy.... niestety tak jak piszesz Pis - mistrz kłamliwej propagandy szybko to wykorzystał.
OdpowiedzUsuńBBM: Mamy przed sobą jeszcze trochę czasu. Trzeba wierzyć, że teraz będzie lepiej!😘❣️
OdpowiedzUsuń