10 mar 2021

Kraina przemocy i bezprawia.

Obiecywałam sobie, że nie będę zabierała głosu na temat feminizmu, równouprawnienia kobiet, tematu aborcji, in vitro i wszystkich pokrewnych, jako że mój czas już przeminął, zatem i mój głos może zabrzmieć fałszywie, bo i cóż mądrego stara baba ma do powiedzenia w związku z prokreacją.

Tyle że się rozsierdziłam i kipię od środka, bo co i rusz docierają do mnie sygnały z różnych stron - w tym także od kobiet i to z takimi tezami, że mój gniew narastał.  I "nie chcem, ale muszem!", bo inaczej własnym zdrowiem przypłacę a jeszcze trochę mi na nim zależy...

Otóż, moi drodzy, moim skromnym zdaniem temat jest dużo szerszy, niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Znowu do drzwi puka polityka i religia. Polityka- wiadomo: chodzi o pieniądze i władzę, o podporządkowanie sobie najsłabszych jednostek a podporządkować najłatwiej poprzez kontrolę różnych dziedzin życia: gospodarki, zdrowia, nauki, kultury, prokreacji również. A jeśli wespół z polityką zagra religia, to ... żegnaj, Gienia!

 

Co ma z tym wszystkim wspólnego religia? Może niekoniecznie sama religia ile duchowieństwo... Nic prostszego- te same cele: pieniądze i władza! I do tego jeszcze chęć kontrolowania ludzkiej seksualności, bo ten temat jest jakoś szczególnie mocno, wręcz obsesyjnie z KK spleciony.

I jeżeli politycy pójdą wspólnym frontem z KK- a już tak się właśnie dzieje, to stworzą nam całkowite piekło!

Mamy żyć tak, jak oni nam to zaprogramują!!!

I jakby zapomina się coraz częściej, że wszyscy nasi obywatele- a więc kobiety i mężczyźni, homoseksualni i heteroseksualni, pełnosprawni i z niepełnosprawnościami, wierzący i ateiści, i wszyscy, wszyscy inni powinni mieć równe prawa a przede wszystkim prawo do wolności i samostanowienia. I jeżeli- nie dość, że nie dąży się do wyrównywania praw, ale sukcesywnie się je ogranicza lub odbiera, to nie wolno nam się z tym godzić, bo pewnego pięknego dnia obudzimy się z kneblem w gębie, łańcuchami na nogach i perspektywą miski ryżu na obiad!


 Podpisuję się pod każdym słowem tej wypowiedzi Betty White.

Spotkałam się też z opinią, że kobieca macica dopiero po menopauzie  staje się tak naprawdę własnością prywatną...

I rzeczywiście tak to zaczyna wyglądać!

 

Skąd ten bunt i ten gniew?... Bo potraktowano Polki jak osoby do szczętu głupie i nieodpowiedzialne, które nie są w stanie dokonywać racjonalnych wyborów. Splunięto nam w twarz i wdeptano w ziemię,  bo bez cienia zażenowania, korzystając z naszej wiedzy, z naszej empatii, naszej pracowitości i naszej odpowiedzialności,  jednocześnie odmawia się nam prawa do decydowania o własnym życiu, własnym zdrowiu i własnej rodzinie. Pytam- na jakiej podstawie i w imię czego ktoś uzurpuje sobie prawo do decydowania o moim/ Twoim/ naszym losie?!! 

Pozwólcie, że skupię się na naszych kobiecych sprawach.

Do tego wszystkiego to chyba jednak nie jest wojna dwóch płci, co skądinąd jakoś dałoby się zrozumieć, bo nikt dobrowolnie nie zwykł rezygnować z wygodnej , uprzywilejowanej pozycji.Głosy przeciwko prawom kobiet słychać także od samych kobiet i brzmi to przerażająco- jak głos ofiary syndromu sztokholmskiego, która szuka wytłumaczenia i usprawiedliwienia dla tego wszystkiego, co ją spotyka!!

Bo jak inaczej można widzieć wyrok trybunału pani Przyłębskiej ,  przekreślający nawet mizerną namiastkę prawa kobiet o samostanowieniu. I to w sytuacji, gdy z jednej strony państwo i jego prawodawstwo zmusza kobietę do urodzenia dziecka a z drugiej- nie zapewnia pomocy nie tylko w wystarczającym stopniu ale utrudnia w wielu wypadkach życie rodzin obarczonych całodobową opieką- najpierw nad chorym dzieckiem a z biegiem czasu nad chorym dorosłym.


 Taką politykę "prorodzinną" państwa widzę jako swoistą przemoc: materialną, mentalną i psychiczną. W wielu sytuacjach - jako tortury!!

Że nie ma przemocy fizycznej? Jest , jest!!

Wystarczy spojrzeć na zaniebieszczone miasta z pałami, blokadami i gazem. I to wszystko przeciwko tym delikatnym kobietom- mimozom, którym z obleśnym uśmiechem ślini się dłonie i z pełną kurtuazją przepuszcza ją, obładowaną zakupami, w drzwiach.  

Dobrze mieć kogoś pod butem, panowie politycy czy księża purpuraci, prawda?! Dobrze mieć niewolnika, który zarobi swoją część na dom a potem posprząta, ugotuje, opierze a i w nocy do czegoś się przyda, jak całkiem na pysk nie padnie! 

Naprawdę chcemy tak żyć?! Chcemy takiego opresyjnego państwa?!! To państwo jest wrogie obywatelowi i BARDZO WROGIE KOBIETOM!!!

 

Chcecie takiego państwa?!!

Bo ja nie!!

I w gruncie rzeczy mogłabym się już nie odzywać, bo- na szczęście- moja macica należy już wyłącznie do mnie, ale mam dzieci, mam wnuki i to one/oni będą żyli w kraju, w którym nie ma poczucia bezpieczeństwa, stabilizacji i normalności, w którym polityka i kościół uzurpują sobie prawo do bycia sumieniem swoich obywatelek i obywateli...

Mogłabym się nie odzywać...  Nie mogłam! 

47 komentarzy:

  1. Bernhard Häring - teolog katolicki, 1912 - 1998: "W żadnej religii czy światopoglądzie kobieta nie jest tak szanowana i uważana, jak w chrześcijaństwie".
    Trzeba tylko po prostu zaufać OpaCZności.
    https://www.youtube.com/watch?v=2XMgBGLrvFQ
    -

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To od jak dawna ufamy??!! I co?! I jest coraz gorzej!
      Jak się kobiety nie postawią okoniem , to czarno to widzę! :((

      Usuń
    2. Kwestia jest taka, że nie powinno mieć znaczenia, czy ktoś mnie szanuje. Wolność to jedna z najważniejszych wartości w naszym życiu, oznacza także naszą wolność od cudzych opinii.

      Usuń
    3. Chciałabym, aby szanownano ludzkie wybory /o ile nie zagrażają innym/, niezależnie od tego, czy się komuś podobają, czy nie!
      Masz rację- wolność to fundament i dopiero na nim można budować szczęśliwe życie.

      Usuń
  2. Zwlaszcza, ze te szykany wobec kobiet sluza jedynie zlosliwej satysfakcji kleru i prawicowych politykow, a nie, wbrew temu, co wydalaja z otworow gebowych, ze chodzi o ochrone zycia poczetego. Bo z chwila urodzenia sie tego zycia kler i politycy umywaja rece, ani pomocy materialnej, ani wymiernej, przeciwnie - rodzice, a najczesciej sama matka zostaje z problemem zupelnie na lodzie.
    Ta polityka sluzy wylacznie upodlaniu kobiet i kosciol przoduje w tym od wiekow. Przedtem jednak wystarczylo taka nieco bardziej wyedukowana i myslaca samodzielnie niewiaste oskarzyc o czary i spalic na stosie. Dzisiaj mozna kobiete zalatwic w inny sposob, np. restrykcyjnym prawem antyaborcyjnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod słowami Pantery

      Usuń
    2. Trudno się nie zgodzić, Aniu! Takie jest dość powszechne przekonanie czy odczucie.

      Usuń
  3. Tak, to wygląda na sadystyczną satysfakcję z możliwości pełnego pognębienia i upodlenia kobiet! Co za draństwo!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak to jest w tym słonecznym kraju ze jak czegoś nie "przerobisz na własnej skórze"nikt i nic, nikogo, nie przekona.
    Co gorsza są tacy, którzy dalej uważają iz "tamta ustawa antyaborcyjna była bardzo dobra bo "on nie zauważył kłopotów z jej stosowaniem"
    To nic ze w tzw "międzyczasie wprowadzono /dobrowolnie oczywiście/lekarzom i pigularzom"klauzule sumienia"
    I na jej to podstawie jedni odmawiali wykonania /zgodnej z prawem aborcji/ nie wskazując /tez zgodnie w prawem / szpitala który mógłby to wykonać .A pigularze odmawiali sprzedaży pigułki po albowiem rzad nakazał "te tylko na receptę"
    O gehennie jaka przeszła Alicja Tysiac już zapomniano, gdy jej Hazan tak przedłużał badania i terminy, ze na usuniecie uszkodzonego płodu było już za późno.Itd itp O modlitwach pod klinikami tez zapomnieliśmy.
    A i swój wkład własny mamy.
    Bo gdy tzw "antyaborcjoniści" na plakatach rozwieszanych wszędzie pokazują normalne i rozwinięte płody krzycząc napisami ze TAKIE CHCĄ USUWAĆ !
    Sprostowanie tego przez podanie tylko strony"o jakie tu płody chodzi" spotyka się z riposta pięknoduchów "
    "Bo u mnie tego nie wolno pokazać !!"
    I tak sami sobie strzelamy gola, sami sobie hodowaliśmy tę szarańczę.
    .Gdy inni wskazywali na gniazda i ich lawinowy wzrost niektórzy powiadali "nie jet tak źle' "nie przesadzaj""nie strasz"nas mnogo" lub co gorsza nie obrażaj nazywając ich szarańczą.
    Dzis trudno pogonić bo obsiadła wszystko. Gdy obsiadała byli głusi i ślepi.
    Sami sobie to zrobiliśmy i tyle.
    "To państwo jest wrogie obywatelowi i BARDZO WROGIE KOBIETOM!!!"
    Takie było od samego zarania ! Bo od zarania "po czynach ich poznaliśmy"albo powinniśmy poznawać!
    Teraz to im możemy pajączków nadmuchać.Czekać do wyborów gdy i tak wynik jest niepewny.Przecież juz ogłosili kwotę wolna od podatku /30 000/ nowe rozdanie 500 + i kolejne emerytury A na "rewaloryzacje " już większość emerytów czeka sikając po nogach Bo panie podniosą o 50 zł no może więcej.No i czekamy na "Odpowiedzialny Rozwój"którego genialność przekażą w setkach gazet przejętych przez Obajtka
    A ubogi kościół nasz nie tylko to obmodli ale wskaże prawdziwych na ktorych to suweren winien i powinien oddać głos.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic dodać, nic ująć, Wieśku! Żywa prawda! :((

      Usuń
  5. Mnie szczególnie wzburzyły słowa Franciszka domagającego się od polskich kobiet heroizmu. Jak dla mnie, to pan papież może sobie w ramach heroizmu wszczepić płód Chazana między poślady albo między uszy i potem niech sobie tam nosi, może też zamiast papieżować, zaadoptować dziecko z porażeniem czterokończynowym i się popoświęcać, droga wolna. Może to też zrobić Kaczynski, Przyłębska, Duda i cała reszta. Tylko niech się poświęcają swoją osobą. Na pocieszenie zacytuję im ich żartobliwie-ironiczną maksymę: "dla boga nie ma rzeczy niemożliwych". Tylko niech swoje mądrości stosują do siebie, a nie do innych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Niebywale łatwo jest być szlachetnym , nawet heroicznym cudzymi rękami...:((

      Usuń
    2. Bo niestety Franciszek jest kontynuatorem linii wytyczonej przez poprzedników: zachowania jedności KK za wszelką cenę. Dlatego nie robi i nie zrobi porządku z polskim Kościołem, dlatego przysłał do Krakowa Jędraszewskiego.
      A naiwni składają rączki "och, jaki ten Franciszek cudowny".
      A jakże.

      Usuń
    3. Kościół przez lata był nietykalny i uznawany za bezgrzeszny- stąd narosłe zło.

      Usuń
  6. Myślę, że ani wiek, ani stan zdrowia nie pozbawia nas własnego zdania. czy w wieku lat 30 czy po menopauzie - ważne jest w jakim świecie żyjemy i o jakie prawa walczymy!
    Nie dziwie się, ze zabierasz głos, do mnie dotarły fragmenty dyskusji z Europarlamentu i wkurzyłam się ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie mocno zniesmaczyła pustka na sali...

    OdpowiedzUsuń
  8. Z wszystkim co napisałaś Matyldo i co napisał Wiesiek się zgadzam.... myślę tak samo, tyle że we mnie już wrzenie wyparowało. Od kiedy pozwolili matkom ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi koczować na korytarzach sejmu nie przejmując się losem tych ciężko doświadczonych przez życie, zapracowanych matek, ledwo wiążących koniec z końcem - przestałam mieć jakiekolwiek co do nich złudzenia. Nic ich nie poruszyło i nie poruszy Wydawałoby się, że jest nas podobnie myślących co najmniej połowa narodu. I co z tego ????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A we mnie jeszcze cały czas kipi, stąd i ta notka!

      Usuń
  9. Nic nie jest wieczne i u nas także runie kiedyś ta przeklęta władza, ale zło tak się rozprzestrzeniło, że trudno będzie je wyplenić. Lat będzie potrzeba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie pandemia, może by ulica ich zmiotła, rzekoma walka z covidem pozwala im bezkarnie łamać ręce kobietom.

      Usuń
    2. Idzie wiosna, to i ulice się ożywią! Dużo się mówi o rozłamach w obrębie rządzącej koalicji. Może hasło WIOSNA NASZA ma sens?...

      Usuń
  10. Jesteście Panie chlubnymi wyjątkami!!
    Ja niestety na swoim podwórku, zdarzyłem zauważyć, ze niektórym moim znajomym paniom na mózg się rzuciło, a co gorsza ogarnęła ich zbiorowa amnezja.
    Piszę Paniom, bo nikt z tzw męskiej strony, tych tematów nie porusza..
    Byc może czuja się winni wszak "męski wkład " w tzw prokreację, jest nieco hm dłuższy.
    Jeśli długo żyjesz w jakimś środowisku to wiesz dużo "wiedzą sąsiedzi za co kto siedzi"powiadają.
    Powiedzcie mi dlaczego np Pani znana z przed laty z tzw lekkiego prowadzenia.Ktora już jak to mówiono w czasach PRL niejedna"skrobankę"zaliczyła.
    Dzis jest "przeciw aborcji"a co gorsza biega po mieszkaniach z listami do podpisu,"Przeciw"
    Bo jej proboszcz zlecił.Powiesz NIE usłyszysz lewak,komunista i morderca nienarodzonych.
    Tylko czekać jak jej jeden z niewyskrobanych synków mordę mi obije lub szyby rozbije.
    Jak powiedzieć, nadobnym paniom które proponują "modlitwę domową" w intencji nawrócenia?
    Co powiedzieć takiej " sztandarowej przeciwniczce", która cię budzi w środku nocy błagając o pomoc, bo jej nieletniej córeczce ,w trakcie"guma pękła" a w aptece "pigułka po" tylko na receptę.
    A ty masz syna lekarza.
    Co zrobić ? Ubierać się i jechać na drugi kraniec miasta, czy w ramach dobrosąsiedzkich stosunków zawracać głowę synowi.
    Co śmieszniejsze nigdy nikt z "chłopów" z taką propozycja do mnie się nie zwrócił. Nawróciły się i to gwałtownie "wybaczcie"tylko Panie.
    Szkoda tylko ze covid i już nie proponują "domowych adoracji z obrazem" W intencji oczywiście.
    Bo kiedyś za PRL, jedną taką adorację zakończyłem przy pomocy produkowanej własnoręcznie nalewki
    Była taka balanga ,były takie pieśni "cywilne",ze do dziś to na osiedlu pamiętają.
    Mnie "pękło"5 l nalewki i pozostał kłopot w postaci "cudownego obrazu"Komu go przekazać .Bo pozostał gdy po panie, przyszli zaalarmowani panowie.
    Dzis niestety takie adoracje ponoć zabronione.Nawet z obrazem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, Wieśku, Wieśku! I znowu się wyżywasz na przeciwniku- tym razem na paniach. Wiesz co? Panowie nie lepsi i też im na starość odbija. Osobiście znam co najmniej trzech zawziętych komunistów, którzy na stare lata w kościelną stronę się odwrócili a i bardzo przy tym byli widoczni.
    Ale nie mnie to oceniać. Może lęk przed śmiercią i ostatecznym rozliczeniem? Nie wiem. Być może podobny lęk towarzyszy Twoim znajomym paniom?... Każdy ze swoimi demonami sam się musi rozliczyć. Jednym wystarczy zdroworozsądkowe myślenie, inni poszukują Absolutu / nie mylić z wódką / i owszem, porozmawiać można, śle i uszanować odmienność trzeba. Nie uważasz?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Errata: ale- nie śle! Cholerne maleńkie literki w komórce, palec się przesunie minimalnie i głupoty wychodzą !;(

      Usuń
    2. Gdzie tam sie wyzywam!
      "Chłopy" doskonale wiedzą, ze nie ze mną te numery, że gdyby tak to usłyszą słownictwo a,la Daniel Obajtek de Tourette " albo zarobią w ryja. Gdyby co.
      Co innego panie!
      Z uwagą wysłuchiwane "prostowane" iż sa w mylnym błędzie "lub złośliwym "zapomniał wół jak cielęciem buł"
      Lub zapomniałaś juz jakie to my numery wykręcaliśmy. A ty jak trwoga to do Boga.
      Dlatego tez to wyłuszczywszy winnaś się przekonać, iż nie napadam a raczej jestem "nawracany na drogę cnoty"
      Widocznie, w ich oczach dobrze rokuję a żem nie kutwa i nalewka "zdrowotna"poczęstuje i jakaś słodkość się znajdzie.To i ich misja lżejsza się staje.I tak "w koło Macieju
      PS
      U mnie 1 Sekretarz który w wojsku niejednemu karierę zepsuł z zięciem autokar zakupili i organizują z miejscowym katabasem pielgrzymki A to Lichen a to i inne Medziugorie.
      Uwidzany, przy takim autobusie stosownie oklejonym"Na moje
      Co ty Bronuś Ty taki nastojaszczyj komunist? Dzis na służbie u czarnych, odpowiedział Bo trzeba wiedzieć z kim należy w danym momencie trzymać.Taki szczery ?Czy to mogę nazwać"odbiciem"

      Usuń
    3. Muszę to chyba ponownie przeczytać, bo trochę się pogubiłam...;(

      Usuń
  12. *Kiedy w macicy znajduje się mieszany materiał genetyczny, kobieta przestaje być właścicielem swojej macicy - to Zybertowicz, profesor. Czujesz to? "mieszany materiał genetyczny"... Tym starym pierdzielom już się całkiem we łbie pozajączkowało!

    *migawka z wczoraj, sprzed gmachu Trybunału: kilka osób protestujących w milczeniu, kilkudziesięciu policjantów w szpalerze, metalowe bariery wokół TK, piętnaście radiowozów... no szopka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Powiem Ci, Gosiu, że ja zaczynam już alergicznie reagować na tamtą stronę! Doskonale pamietam czasy komuny- ci ich biją na głowę!!
    Aż taki strach?! Aż taka bezwzględność?! Aż takie okrucieństwo i cynizm?!!...

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdybym była młodsza, to powiedziałabym, że kiedyś będzie co prawnukom opowiadać.Bo to, co się w tej chwili u nas w kraju dzieje, to historie prawie nie z tej ziemi.

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzeczywiście, trudno uwierzyć, że przyszło nam żyć w takiej rzeczywistości, której logicznie ogarnąć się nie da!! :((

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepraszam, ale ja tylko pytam bo nigdzie tu ani słowa.
    A wiec
    "Jak sie Paniom podobały" te ostatnie formy państwowych obchodów Dnia Kobiet ?
    Były – każdy to przyzna – znacznie bardziej kreatywne i nadążające za potrzebami współczesności, niż dawna, para rajstop z rozdzielnika plus zwiędły tulipan.
    Jakże to piękne tak zobaczyć w TVP, jak policja nasze drogie panie na rękach nosi!!
    I jak podnosi z jezdni i chodników kobiety upadłe, których poziom moralny sięgnął właśnie bruku
    Te ścieżki zdrowia na świeżym powietrzu. Toz lepsze niż najlepsza akademia.
    A taki bieg z przeszkodami tylko dobrze im zrobi.A wycieczki w plener ze zwiedzaniem terenowych komisariatów.Samo zdrowie i poznawanie kraju.
    A ile ma się i to przez długie dni "odświeżonego oczu, blasku" po takim psiknięciem gazem prosto w oczy.
    Nic tylko tak sposób spędzania tradycyjnego Dnia Kobiet należy upowszechnić !Nieprawdaż.
    Bo to było
    " Dobrotliwe dyscyplinowanie w Duchu Świętym. I łagodna socjalizacja do narodowych powinności."
    No jak nie,jak tak !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam ze zgrozą honorowanie tego dnia przez pałkarzy.

      Usuń
  17. Ja Ci bardzo dziękuję za ten głos. Bo tu nie chodzi o aborcję, a o wybór, czego wiele osób zdaje się zupełnie nie rozumieć. Wybór odebrany przez mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet.

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak. To kwestia pozbawienia prawa wyboru, podstawowego prawa możliwości decydowania w ogromnie ważnych dla siebie sprawach. Dla siebie, dla swoich najbliższych. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Cofnę się trochę wstecz, nawiążę do komentarza Gosi. Otóż jestem jednak bardzo nie kumata bo musiałam się przez dłuższy zastanawiać by wreszcie zrozumieć co to znaczy "mieszany materiał genetyczny" .. Gdy dotarło - zaśmiałam się do siebie, choć może powinnam się zaśmiać z siebie, że jestem taka niekumata. . Powinno się to znaleźć w podręcznikach dla młodzieży szkolnej, tylko naprawdę nie wiem w jakich i dla których klas. Swoją drogą nie ma się co dziwić, że mając takich doradców nasz prezydent nie rozróżnia ideologii od ludzi....a może on się już taki urodził.

    OdpowiedzUsuń
  20. Powiedzieć "płód" a powiedzieć "mieszany materiał genetyczny" to jednak duża różnica. Pewne określenia nie chcą przejść przez szlachetne profesorskie usta, żeby ich przypadkiem nie skalały !
    A teraz bez kpiny- przygotowanie młodych ludzi do życia w społeczeństwie /i wcale niekoniecznie w rodzinie, choć z drugiej strony "kocia łapa" to też rodzina.../ to bardzo ważny obowiązek starszego pokolenia permanentnie zaniedbywany, stąd i późniejsze problemy!

    OdpowiedzUsuń
  21. Matyldo, mówić już nie mam siły bo klnę jak... obajtek, nie jak szewc, nie będę obrażać przyzwoicie pracujących ludzi. W życiu nie klęłam tyle co teraz, nie gadałam tak z telewizorem choć wiem, że na to szkoda energii. Musi przyjść czas, że wahadło wychyli się w drugą stronę, bo taka jest prawidłowość, im bardziej w jedną to później tym bardziej w drugą. Tylko ile czasu potrzeba będzie na odbudowę "po" ...

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie najbardziej męczy ta huśtawka, że nie wiadomo , czego się trzymać. Jedni wróżą, że pisowska koalicja zaraz się rozpadnie a drudzy- że wręcz przeciwnie: przygotowują się do trzeciej kadencji...a ja... zawrotu głowy dostaję i bywa, że Obajtkowi korepetycje mogłabym dawać! ;((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że jeszcze z obecnymi ..."panami" musimy się pomęczyć. Opozycja jest...taka "niepozbierana", zresztą kto chciałby brać sobie na głowę państwo po covidzie, na dodatek w ruinie, zdewastowane i rozkradzione, zawłaszczone przez obajtkopisiewiczopodobnych, o piotrowiczopawłowiczopodobnych nie wspominając... Chyba musimy się nastawić, że dopiero młodzi wkurzeni coś poradzą, starym wyjadaczom to się nie opłaca i chyba nie chce, nie mogą się porozumieć w imię wyższych celów. Chodząc z nosem przy ziemi - wyżej nie widzą, nie dla nich już "Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga, łam, czego rozum nie złamie..." (z pamięci).
      Trzymajmy się, bo warto oglądać rozwój sytuacji i czekać na zadośćuczynienie za wyrządzone krzywdy. Bo, że nastąpi - to pewne, taka jest logika Wszechświata, tylko nie wiadomo kiedy...

      Usuń
    2. Myślę, że każdy taki głos jak Twój jakoś nas wzmacnia, dodaje siły. Dziękuję, Aniu!

      Usuń
  23. Szacunek dla Ciebie że o tym napisałaś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Stokrotko. Długo się wahałam, ale nie dałam rady utrzymać tego w sobie- gniew był zbyt silny...

      Usuń
  24. Dla BBM na niedziele !!
    https://www.youtube.com/watch?v=hjyu28IvOMY
    można porównać te czasy z tamtymi gdy "grał"Pietrzak
    https://www.youtube.com/watch?v=Y2lX5J-8L9o
    A wszystko wyszło z pod pióra Passenta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Przyznam, że oglądałam z mieszanymi uczuciami...
      Krótko mówiąc w tej naszej polityce zmieniło się wszystko i.. nic się nie zmieniło! Przygnębiające! :(

      Usuń
  25. Zdjęcie z krwawą Polską - więcej niż wymowne! Protekcjonizm wobec kobiet - wypad !! Bo przyjdzie Panom jak Japończykom brać za " żonę" plastikową lalkę. azalia

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiem, czy nie Ameryce Pd. kobiety zrobiły ogólnonarodowy bunt i- wygrały!! Ale czy u nas już do takich akcji dojrzały?... mam wątpliwości.

    OdpowiedzUsuń