Ostatnia notka Stokrotki przekierowała mnie w stronę przeszłości... miast ... ulic... i przypomniała mi się piękna piosenka z rosyjskiego filmu "Wiosna na ulicy Zarzecznej". Samego filmu nie oglądałam, ale piosenka w swoim czasie była bardzo znana i zawsze mi się podobała. Postanowiłam ją odnaleźć.
Człowiek już jest jako tako otrzaskany z komputerem, no to poszukałam na Youtube i owszem- znalazłam, ale jedynie wersję muzyczną.
Ale... pod spodem był adres. Wystarczy kliknąć i otwiera się filmik. Czegoś tak uroczego dawno nie oglądałam. I nie zniechęcajcie się, proszę, początkowymi sekwencjami- ponurego dnia, ponurego dworca, spieszących się ludzi...
https://www.youtube.com/watch?v=Ch34K...
Przyznam, że się wzruszyłam...
Miłego oglądania! :)
Obejrzałam, posłuchałam. Miałam ciarki na całym ciele i łzy w oczach. Nie wiem dlaczego, pierwszy raz słyszałam tę piosenkę. Dziękuję BBM.
OdpowiedzUsuńTo bardzo stara piosenka, Krystynko, bo i film już mocno leciwy. Mnie rozczuliły te uśmiechnięte młode twarze z takim figlikiem, jakby dobry żart zrobili. I stare kobiety włączające się do śpiewu. I ten śpiew na dwa głosy...no, coś pięknego!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ci się podobało! :)
to prawda, że film prawdopodobnie leciwy.... kilka lat temu krążyły w sieci takie filmy niekoniecznie rosyjskie. Niemniej - wzruszający.... też nie znałam tej ślicznej, typowo słowiańskiej piosenki. Pomyślałam sobie czy u nas byłby możliwy taki zbiorowy śpiew przypadkowych osób zarówno starszych jak i młodszych w jakimś publicznym miejscu - na dworcu, czy na ulicy. Jednak Rosjanie są na pewno bardziej otwarci..... a poza tym jaka by to mogła być piosenka znana naszemu młodszemu i starszemu pokoleniu.... kolędy przed Bożym Narodzeniem.? Mamy bardzo piękne ale śpiewa się je głównie w kościele. Owszem umiemy zbiorowo śpiewać Boże coś Polskę
OdpowiedzUsuńDziękuję Matyldo - obejrzę i posłucham sobie jeszcze raz.
Młodzi potrafią razem zrobić coś spontanicznie, coś ekstra! Starzy śpiewają razem już chyba tylko wtedy, gdy mają lekko w czubie a szkoda, bo wspólny śpiew bardzo łączy. Pamiętasz wieczorne śpiewy przy ognisku?... ja pamiętam i bardzo ciepło wspominam.;)
UsuńPiosenki do tej pory nie znalam, ale... piekna, po prostu wzruszajaco piekna, te glosy... szkoda, ze mój rosyjski juz wiecej niz kuleje...
OdpowiedzUsuńTeż bardzo mi się podoba. Kiedyś znałam ją w całości , ale i do dziś część zwrotek pamiętam.
UsuńChyba nie kojarzę, ale rozumiem, lubiłam rosyjskie pieśni, też, a może nawet bardziej, gruzińskie.
OdpowiedzUsuńSuliko? Bradiaga?...Jarzębina czerwona to chyba nie gruzińska piosenka... Nie znam współczesnych rosyjskich piosenek, ale te dawne ujmują mnie nastrojowością, melodyką... są piękne.
UsuńA pamiętasz jeszcze te rosyjskie wspaniale filmy, te zapraszane Zespoły Piesni I Tańca z Zespołem Aleksandrowa włącznie.Co i jak śpiewał Bułat Okudżawa.czy Władimira Wysockiego
OdpowiedzUsuńGdzie tłumaczenia ich przepięknej literatury??
Nic pustka zero nul !! Tak jakby ich nie było !!
I komu to qrwa przeszkadzało??
Ile uczyć się od nich byłoby można Choćby chóralnego śpiewu i na głosy.Gdziekolwiek spotkałem grupę "ze wschodu" gdy tylko mieli przy sobie jakikolwiek instrument zawsze warto i z przyjemnością było ich posłuchać.I co lepsze zawsze byłeś przez nich gościnnie przyjmowany.
Z zazdrością i podziwem słucham ich śpiewanie "na głosy"U nas "dostępne "chyba tylko góralom ale i to do zniesienia "na zewnątrz"
A ten film czy ktoś go zna ??
https://www.cda.pl/video/1719297ec
No, ten akurat film to chyba zna większość kinomaniaków ;)
UsuńWysockiego i Okudżawę mam na płytach. Nasi piosenkarze śpiewają ich piosenki na koncertach- sama na takim koncercie byłam. Nie wiem, jak jest teraz. Możesz mieć rację, bo "dobra zmiana" deklaruje, że ruskich nie lubi, choć tak naprawdę wygląda, jakby ich linię polityczną realizowała.
OdpowiedzUsuńA polecanego filmu nie oglądałam.
Zupelnie nie znalam tej piosenki, filmu rowniez, ale chetnie jej wysluchalam, bo lubie podobne klimaty. Troche szarpia dusze.
OdpowiedzUsuńRosjanie są w tych klimatach bezbłędni! Też je bardzo lubię!
UsuńJak zwykle u Rosjan - duszoszczypatielnyje! 🙂
OdpowiedzUsuńTo określenie doskonale oddaje nastrój tej piosenki i wielu, wielu innych...
OdpowiedzUsuńZatkało mnie. To coś co powoduje ciarki na skórze. Rosyjskiego uczyłam się (czas mija). Ten śpiew, melodia. nastrój, to coś, co łączy wszystkich. Nie tylko Rosjanie w tych klimatach są najlepsi - ale przodują!
OdpowiedzUsuńCieszę się, Oleńko, że Ci się mój wybór podobał. Zawsze staram się podzielić tym, co mnie poruszy, co mi się podoba i cieszę się, gdy uda mi się trafić także w gust osób tu zaglądających. :)
UsuńPiękna, kojarzy mi się z piosenką z filmu " Nad Niemnem ", kiedy młodzi łodziami pływali i dwugłosem śpiewali.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPatrz, a ja tamtej piosenki nie pamiętam. A przecież film oglądałam. Czyli skojarzenia różnymi drogami chadzają! ;)
UsuńPozdrawiam.
Bo ta piosenka od razu wpadła mi w ucho, film oglądałam kilka razy i zawsze mam ciarki jak śpiewają. Szkoda że Orzeszkowa wywalona że szkoły.
UsuńMuszę odszukać ten fragment filmu. Wyraźnie mnie zaintrygowałaś.
UsuńUwielbiam takie flash moby!!! Czy to śpiewane, czy tańczone. Ale po rosyjsku jeszcze nie oglądałam - dzięki!
OdpowiedzUsuńCieszę się, Słonko, że dostarczyłam Ci trochę radości. :)
OdpowiedzUsuńFlash moby lubię, natomiast ten jest kwintesencją tego, czego we wschodzie lubię nie za bardzo - melodia to łzawy sentyment, a twarze takie naokoło, że strach je spotkać w ciemnej uliczce, albo choćby w poczekalni u lekarza.
OdpowiedzUsuńObrzydliwy komentarz. Piękna piosenka, a twarze - takie jak wszędzie.
UsuńPodobno o gustach się nie dyskutuje, natomiast zaskoczyłaś mnie oceną ludzi- ja takiego wrażenia nie odniosłam a wręcz przeciwnie- młodzi bardzo mi się podobali a starzy- jak starzy, jak w każdym kraju.
OdpowiedzUsuńвот молодцы! :))))
OdpowiedzUsuńChciałam Ci odpowiedzieć po rosyjsku, ale nie mam tego alfabetu a po drugie- nie chciałam się wygłupić, bo moja znajomość tego języka jest już szczątkowa. To po polsku: fajna młodzież! :)))
OdpowiedzUsuńhi hi... nasz googlowski translator mówi: "dobra robota!"
UsuńTyż dobrze:)
To tak jak z przekładem tytułu filmu: dobrze, gdy chociaż sens się zgadza. ;) Jakby co, to ja jestem 'za'- młodzi faktycznie wykonali dobrą robotę! ;))
UsuńНо прекрасно. Больше прекрасно поёт молодёжь. Azalia .
OdpowiedzUsuńMój rosyjski uległ odświeżeniu:) , uczyłam się go pilnie ( ale i chętnie, bo to piękny język) wedle zasady : język wroga trzeba znać :):) . I tym sposobem konwersacyjnie mam opanowany niemiecki i rosyjski . A dopiero teraz nadganiam z angielskim. Aby nie ostawał od pozostałych. azalia
OdpowiedzUsuńOczywiście , ta regula pochodzi z czasów komuny :)). azalia
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie miałam z tym językiem do czynienia a jeszcze niektóre zwroty pamiętam. Ogólnie jestem niejęzykowa! W ogólniaku miałam łacinę, ale na takim poziomie, że tylko płakać. W wieku średnim wzięłam kilka lekcji angielskiego- z racji perspektywy zarobkowych wyjazdów, ale niewiele z tego ocalało... ;(
UsuńNa starość zrobiłam kurs podstawowy na UTW i od czasu do czasu tłukę na Duolingo, ale tylko po to, by ćwiczyć pamięć, bo jakichś widocznych efektów się nie spodziewam. ;(
Zazdroszczę Ci bardzo, Azalio, Twoich umiejętności, bozawsze zazdrościłam ludziom znajomości języków, co niestety było poza moim zasięgiem.:((
Uwielbiam takie akcje, na pewno pośpiewałabym z nimi:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Ja też! Ja też!! ;))
UsuńTen film, to dowód na to, jak muzyka tworzy więzi. Ubolewam nad tym, że w Polsce dopuszczono do marginalizacji wychowania muzycznego (zresztą podobnie myślę o wychowaniu plastycznym), bo jak widzisz, wystarczyło zrobić happening z artystami, którzy zaczęli włączać się w wykonanie znanej melodii, by ludzie mieli łzy w oczach. A jaka jest siła muzyki, świadczy przykład Irlandii, gdzie język rodzimy jest w zaniku, a tradycyjna muzyka jest wciąż żywa.
OdpowiedzUsuńTak, masz rację! Zawsze się zastanawiałam, czym jest lepsza nauka nut i gry na flecie prostym od zwykłego chóralnego śpiewania... A muzyka irlandzka jest piękna!! Podobnie zresztą jak tańce, które mogłabym oglądać godzinami!
UsuńPiękne i wzruszające :-)
OdpowiedzUsuńWkleiłam, bo też tak uważam. :)
UsuńOglądałam ten film kilka lat temu... i wiesz co, chyba dziś obejrzę znowu, skoro mi przypomniałaś :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńO! Jak miło!:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przywołałam pozytywne wspomnienia.:)
OdpowiedzUsuń