14 lip 2019

Razem czy osobno?

Przestałam się podniecać zagrywkami ludowców. Dołączą- dobrze, nie dołączą- trudno! Końca świata z tego tytułu nie będzie. 
Nie mogłam odnaleźć starego mema / chyba nie kontaktuje mi dysk zewnętrzny/, podsumowującego chłopską  mentalność: -Kto wygra wybory? - Nasz koalicjant!
Wydawało mi się, że PiS tak już się przeczołgał po ludowcach, że na wieki wieków odechce im się uśmiechać do każdego, kto więcej zaoferuje, ale - niestety- tamten memowy dialog chyba nadal aktualny... :((
------------------------------------------------------
Ale- z ludowcami czy bez nich:
                   MUSIMY ODRZUCIĆ WIELKĄ OFENSYWĘ ZŁA!!
 

22 komentarze:

  1. Matyldo, świetny plakat! I przypominam, że dziś Francuzi świętują :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem! Wczoraj Francuzi świętowali a dziś pewnie nasi pod Grunwaldem będą się mieczami okładać. ;)
      A plakat zamierzam często wykorzystywać, bo uważam go za nader trafny. :))

      Usuń
  2. Niestety PSL jest dokładnie taki. Stanie po stronie tego kto wygra. Dodając do tego kukiza, końca świata nie będzie. Ale koniec resztek demokracji i normalności na pewno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kukizowi ostatnio się nie wiedzie, więc nie jest powiedziane, czy w ogóle przekroczy próg. Podobnie zresztą jak PSL... Jeszcze nie pora na wieszczenie katastrofy. Trochę optymizmu! ;)

      Usuń
  3. Głosować trzeba obowiązkowo, tylko na kogo? Znów wybierać mniejsze zło? masakra!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zgadzam się na "mniejsze zło". Pewnie nie wszystko było w porządku /za żadnych rządów nie jest!/, ale nie ma porównania z tym, co dzieje się dziś. Tak jak napisała Anka- dziś to uosobienie zła.

      Usuń
    2. Zgoda, ale taki marazm w opozycji, że płakać się chce! Z kim nie rozmawiam, to słyszę, że Schetyna nie bardzo pasuje ludziom na lidera...

      Usuń
    3. Twarzowe ma kiepskie- to fakt, ale może nie to jest najważniejsze? Myślę, że główną wadą PO jest nie lider a nieumiejętność komunikacji ze społeczeństwem, wyjaśniania i przekonywania do swoich racji, pokazywania osiągnięć, których niewątpliwie było bardzo dużo a które gdzieś zaginęły w natłoku pisowskiej propagandy.

      Usuń
    4. Telewizja publiczna robi im niezły pijar, aż niedobrze się robi, gdy ogląda się ich programy...

      Usuń
    5. Reżimowa dla mnie nie istnieje. Wiem, że to błąd, bo czasem należałoby obejrzeć- po prostu dla porównania, ale... nie mogę się zmusić! :(

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Oby nas, myślących podobnie, było jak najwięcej! I oby to coś dało!

      Usuń
  5. Wyjścia nie ma, trzeba na mniejsze zło, przecież na na uosobienie zła.
    Pamiętam ten "dowcip" - nasz koalicjant. W sumie to bardzo smutne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu! To, co oni wygadują, w głowie się nie mieści!!! Tego się słuchać nie da, bo człowiek cholery dostaje. A ludzie w to wierzą. Kompletnie bezkrytycznie wierzą!!! I to właśnie jest najsmutniejsze! :((

      Usuń
  6. Kilka miesiecy temu w Newsweeku byl wywiad z pisarzem (nie pamietam nazwiska), ktory od 30tu lat zyje na Suwalszczyznie. Otoz mowil on, ze chlop zawsze trzyma z wladza, ze takie jest jego logiczne myslenie, bo z wladza zawsze sie oplaca. Wtedy troche watpilam w te prawde, dzis mysle, ze mial racje. Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzw. "chłopski rozum"! Nie przeskoczysz- nie ma siły! :(

      Usuń
  7. Zgadzam się w stu procentach. Głosować będę znowu na mniejsze zło :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W porównaniu z tym, co teraz, to chyba będzie dobro, bo wierzę, że odbudują rządy prawa, choć niewątpliwie będzie to trudne zadanie!

      Usuń
  8. "- Kto wygra wybory? - Nasz koalicjant!" świetnie odzwierciedla mentalność PSL-u (nigdy nie darzyłam tej partii sympatią). Już nie pamiętam od kiedy (może od czasu koalicji pisu z Samoobroną), ale wierzyłam jednak, że wyjątkiem jest pis. Czyżby aż tak zatęsknili za władzą? Myślisz, że mogliby przyjąć ofertę "dobrej zmiany"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze władzę lubili. Władzę i profity z nią związane.I nie mieli wątpliwości, czy z nich korzystać...
      Miałam złudzenie, że trochę powściągnęli te ciągoty, ale to było - niestety- tylko złudzenie. :(
      Czy przyjmą ofertę- nie wiem, ale nie wykluczam...

      Usuń
  9. Akurat co do PSL-u nie mam żadnych wątpliwości! Zawsze idą za tymi, co więcej oferują!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez jakiś czas miałam, ale dziś już też wątpliwości nie mam.

      Usuń