Albo dobrze albo wcale!- tak powiadają. A niby dlaczego? Wieść o śmierci "trzeciego bliźniaka", czyli Ludwika Dorna, przyjęłam nad wyraz spokojnie, na zasadzie: jednego mniej.
I przyznam, że drażnią mnie wszystkie peany pod jego adresem. Może dlatego, że zakodowała się w mojej pamięci jego pogarda dla ludzi, lekceważenie innych i oczywiście niezłomne /do czasu/ trwanie przy braciach. A może się taka zatwardziała zrobiłam, że nie przekonują mnie nawet obiektywne pozytywy, które przez innych są zauważone i docenione?...
Druga wątpliwość dotyczy telewizji.
Dawno, dawno temu królowała zasada, że brutalne obrazy bądź śmiałe sceny erotyczne mogły być pokazywane dopiero w późnych godzinach wieczornych. Teraz- szkoda gadać- jest jakby na odwrót: masakra pokazywana jest o dowolnej porze dnia, wielokrotnie powtarzana...Chodzi o oglądalność, że im ostrzej tym więcej widzów?!... Przecież to prowadzi do kompletnej znieczulicy, której zresztą trudno się będzie dziwić, bo człowiek nie jest w stanie wchłonąć w siebie całej tej makabry i jednocześnie ocalić własną normalność...
A wątpliwości narastają... Na Węgrzech wybory były, we Francji lada chwila będą... kaczor znowu wyciągnął Smoleńsk jak królika z kapelusza...to bodajże nosi medyczną nazwę nekrofilii a politycznie zimnego, bezwzględnego cynizmu. Przyznam, że niepokój narasta.
Nic się nie zmienia, choć tyle się zmieniło...
OdpowiedzUsuńJakie to frustrujące bardzo...
Kwitną drzewa owocowe, tyle dobrego, mam nadzieję, że nie przemarzną.
A frustracja narasta...Podzielam Twoją nadzieję. Te drzewa są dość odporne. Będzie dobrze! :)
UsuńMasz rację, niektóre sceny pokazywane są przez cały tydzień, to jest okropne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Wieje u nas strasznie.
To przypomina makabryczny serial. Dzień w dzień koszmarnie dokładne relacje, wielokrotnie powtarzane w ciągu dnia.
UsuńPozdrawiam. U nas też silne wiatry.
Zawsze bylam przeciwniczka pokazywania wszystkiego wprost i chlastania prawda miedzy oczy, ale teraz zmienilam zdanie, jesli nie bedzie sie pokazywac okrucienstw tej wojny, nie przekona sie niedowiarkow i wyznawcow teorii, ze nie wszyscy sa zli, a Putler mial swoje powody, zeby zaatakowac Ukraine. Za duzo jeszcze watpiacych i wzdragajacych sie od sankcji.
OdpowiedzUsuńRozumiem Twój punkt widzenia i podzielam go. Nie chodzi mi o wyeliminowanie tych sprawozdań, jedynie o przeniesienie ich na późniejsze godziny- choćby 20.00 , 21.00. Myślę o dzieciach, także ukraińskich, dla których takie widoki to dodatkowa gigantyczna trauma. A kto będzie chciał relacje oglądać- i tak obejrzy!
OdpowiedzUsuńW kwestii "trzeciego bliźniaka" mam podobne odczucia. W drugiej - nie wiem już jak wstrząsnąć sumieniem. Dzieci żal bardzo, najbardziej, tak nie powinno być, żeby barbarzyńcy z piekła rodem dokonywali takich strasznych zbrodni w XXI wieku. Młodzież nie znająca wojny (na szczęście jeszcze i oby) może te obrazy traktować dość obojętnie niczym z gier komputerowych. Może się mylę.
OdpowiedzUsuńWidzę, że podobnie to odbieramy. Ja też nie jestem pewna, stąd wątpliwości.
Usuńprzyznam, że wynik wyborów na... w... jak się teraz mówi?... no dobrze, wyborów węgierskich zrobił na mnie pewne wrażenie... niefajne zresztą... co się z tymi Madziarami porobiło ostatnio?...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Ostatnio? Propaganda już od lat czyściła im mózgi. Może jakaś niezbadana zaraza w powietrzu wisi, bo i Francuzom w głowach się pomieszało... Zobaczymy, jaki będzie efekt niedzielnych wyborów. Po.ba.s. :)
Usuńostatnio... masz rację... myśląc życzeniowo pozytywnie o tych wyborach założyłem, że rozmiar nieszczęścia nie jest tak tragiczny...
UsuńJa dość często myślę życzeniowo- to pomaga zachować chwiejną równowagę.
UsuńDornem nie interesowałam się na tyle, by mieć tu emocjonalny stosunek.
OdpowiedzUsuńIm dłużej trwa wojna, tym brudniejsze sprawy się dzieją, co nie napawa nadzieją na rychły spokój.
Może się do niego uprzedziłam, ale zapracował na moje uprzedzenie, bo nie mam zwyczaju zbyt pochopnie oceniać ludzi a tym bardziej przekreślać.
UsuńA to prawda, że rychłego spokoju nie ma się co spodziewać.
Co do Dorna w myśl motta "W komu bije dzwon"
OdpowiedzUsuń"Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą każdy stanowi ułomek kontynentu, część lądu. Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością".
Jako człowieka szkoda ze zmarł!
Jako polityka.
No cóż, to jego zasługa w formowaniu tej szajki"Alibaby i 40 rozbójników" więc z tego jak go pokazywali i co mówił.Niech mu ziemia lekka będzie !
Co do wojennych przekazów ?
Ze za częste i zbyt dosadne.
Gdy się wie, iż jeden obraz wart jest tysiecy słów, to nie dziwi.A obraz musi się wbić w zakute łby, tak by śpiewając"jak to na wojence ładnie" mieli to stale przed oczami.By rzygali obrazem !!
.By się wbił trzeba pokazywać i powtarzać do oporu./a i tak widzimy niepełne obrazy gdyż groza jest zbyt wielka/
Chciałem jeszcze niesmialo przypomnieć iż bogowie dali nam taki wynalazek jak "pilot telewizora" a ponadto to już nie te czasy gdy były tylko 2 kanały telewizyjne.
Pewno w "kablowce" masz ich setki a i satelita tez ma ich sporo
Ja gonie po kanałach i "zwiedzam" starożytne budowle gdzie byłem,a i tak nie wszytko widziałem.Bo widzów nie wpuszczano ale dla kamery dziś zrobiono wyjątek a nowoczesna technika /drony,skany laserowe nawet zastosowanie tomografu komputerowego/pozwala zobaczyć więcej,bliżej, niż się widziało czy ówcześni 'wystawcy 'sugerowali.
Kiedyś klękałem z zachwytu widząc co i jak się zasłużyli w kulturze sztuce,technice ci ktorych byle dupek u nas, nazywa ciapatymi czy żółtkami. Ile Europie dali Syryjczycy,Egipcjanie,Asyryjczycy, Grecy Rzymianie,Chińczycy.Jak wyglądało ich życie w milionowych nawet miastach z drogami,kanalizacją wodą dostarczaną do fontann czy domów .Gdy dziś byle dupek i głupek uważa nas za pępek świata i "zbawce ludzkości" I poucza.
Mądrze gadasz, Wieśku, ale wiesz wolałabym w sobie nie odkryć jakiegoś dornowego elementu.
UsuńNie wykluczam, że masz rację w szturmowaniu ludzkich serc obrazami rosyjskiej napaści, ale ja boję się samoznieczulenia. Piszesz o pilocie telewizora. A znasz powiedzenie: kto ma pilota, ten ma władzę? Ja rządzę komputerem. To Ci chyba coś mówi?
Na YouTuba (ukraińskie kanały) wrzucono wiele drastycznych filmów, dokumentujących zbombardowany dworzec w Kramatorsku. Tuż po wybuchu, bez żadnej cenzury, kręcone komórkami. Są nagrane rozpaczliwe krzyki ludzi i ofiary w kałużach krwi.
OdpowiedzUsuńDotąd nie mogę uwierzyć i jestem w szoku, że to bestialstwo dzieje się naprawdę, że atakowane są szpitale, osiedla, przedszkola... a dzisiaj dworzec pełen kobiet i dzieci... To jest potworne! Czy są jakieś granice okrucieństwa?!
Nie umiem się odnieść do Twoich wątpliwości (choć pewnie masz rację!), zwłaszcza po lekturze komentarzy pod tymi filmikami. Pisali je młodzi Rosjanie:
Очередная провокация! Неудачная.
Это Украина решила самоуничтожиться! Жаль, могли бы выбрать другой путь.
Inne wyśmiewały nieudolną inscenizację, bo... przecież szyby w budynku i bagaże były nieuszkodzone! Słano też życzenia w kierunku Ukraińców - wszystkiego najgorszego, А вот и конец Зеленского ... урааа!
Narracja Rosji jest taka, że to Ukraińcy sami strzelali do swoich!
Już naprawdę nie wiem - może właśnie trzeba w tak okrutny sposób pokazywać te skutki bestialstwa i spodlenia, aby do niektórych prawda dotarła?
Pani Gosiu. Po ponad stu latach indoktrynacji większość Rosjan ma w mózgoczaszkach kołchozowy obornik zamiast szarych komórek.
Usuń"Осел останется ослом,
Хотя осыпь его звездами:
Где должно действовать умом,
Он только хлопает ушами"...
Гавриил Романович Державин - "Вельможа"
Pozdrawiam.
Owszem - starsze pokolenie może mieć historyczny mętlik w głowie.
Usuń...ale przecież ci, o których mówię - to są młodzi, bystrzy, często wykształceni ludzie! Mają dostęp do internetu, kontaktują się z zachodnimi rówieśnikami, podróżują za granicę!
Nie mogę tego pojąć.
Pozdrawiam również:)
Gosiu! Przez chwilę zastanowiłam się, co ze mną zrobiłaby propaganda, gdybym regularnie oglądała jedynkę. Podobno na KAŻDEGO człowieka jakoś działa. Ja nie mogę pojąć, że pierwszy rzut już nie zapala czerwonej lampki- uwaga oszustwo. Może to jest jedna z odpowiedzi na wątpliwości?...
UsuńJan - Krystian Niegłowicz:
Celny wierszyk. I u nas są przykłady durnych oślich decyzji.
Mam wiele czasu... "Siedzę" w rosyjskojęzycznym internecie, porównuję z naszym, niemieckim, czeskim i angielskim. Poziom nienawiści rosyjskiego "robi wrażenie". Określenia typu "amerykanskoje bydło, ukrainskije nacisty, proklatyje polaczyszki, jewropejskoje gawno" to jeszcze "wersal", moskiewski co prawda ale "wersal". Oni medialnie podbijają, dzielą, i podporządkowują świat "rosyjskiej kulturze" i "dobrobytowi". To postradzieccy faszyści i naziści "najlepszego sortu" [skąd mi to określenie?. Nasi "końpederaści" i im podobni - zwolennicy Braunów "Kurwinów", także menelowatych Jakich i endeków oraz nawiedzonych "panienek" z ich orędziami i objawieniami, "kapłanów" w rodzaju Galusa, Lengi, Koczwary i podobnych niewiele tu ustępują... To "rów mariański" bezinteresownej nienawiści, bezmyślności, pseudoreligijności, braku wiedzy i bez śladów refleksji, z wygrzebanym pracowicie dołkiem.
UsuńJest we mnie tylko drobny niepokój, by wszystkich Rosjan do jednego wora nie wrzucić, bo przecież i dysydenci, i rosyjscy bardowie, i w końcu ci wszyscy, którzy mimo represji wychodzą na ulice protestować przeciwko wojnie... Że ich w sumie mało? - ale jednak są!!
UsuńNo tak.
UsuńW obliczu toczącej się na Ukrainie wojny, zareagowałam niedowierzaniem na cynizm i głupotę Rosjan, którzy nie chcą usłyszeć prawdy. Ale przecież i u nas dzieje się podobnie! - ponad 30% Polaków też uznaje "swoją prawdę" i nie dadzą się przekonać, że białe jest białe...; tylko że do naszej rodzimej "walki plemion" już się powoli przyzwyczajamy. A może nie umiemy już żyć bez dyktatury małych cwaniaczków i robienie nas w bambuko sprawia nam przyjemność, skoro się na to godzimy? Wystarcza 500+ i trzynasta emerytura? Makabra!
"Co za czasy. Umierają ludzie, którzy wcześniej nie umierali" [Julian Tuwim].
OdpowiedzUsuń"To jest kropla w morzu potrzeb"[Lech Wałęsa na wiadomość o śmierci Leonida Breżniewa].
"Umierają nie ci co trzeba" [abp S. 11.04.2010].
Morał... - Amoralny, więc nie wpiszę.
Podpisałabym się pod myślą Lecha Wałęsy.
UsuńO jednego mniej- przyznam się, że tak pomyslaĺam przy Żyrynowskim. Przy Dornie nie . Ano dlatego , że czerpałam od niego informacje. Wszystkie analizy polityczne rządącego nam Pisu były trafne. Był lata blisko nich , znał pisiorstwo od podszewki . Był dla mnie tłumaczem z języka, którego nie znam , i mimo moich talentów językowych nigdy nie poznam. Łebski facet , dał nogę z PiSu na czas . To go oczywiście nie wybiela , ale o czymś mówi. To coś może mieć kilka wersji , zależnie od wyznawanych przez nas wartości. Jutro mają zawyć syreny o 8.41 - poderwiemy się na baczność,a nami stramatyzowani Ukraińcy- uchodźcy, bo wielu z nas o tej porze w niedzielę śpi ( ja śpię) że strachem - wojna ???? Nie , to " tylko " rocznica smoleńską. Kto to wymyślił ? Co za ...UJ czy inny mistrz intelektu ? Azalia17
OdpowiedzUsuńWłączenia syren odmawiają prezydenci Warszawy, Katowic, Łodzi, Poznania, Bydgoszczy, Sopotu...
UsuńSyreny są w gestii wojewodów - zobaczymy jutro, co z tego wyniknie.
Azalia:
UsuńUmiesz oddzielić dobro od zła. U mnie na hasło pis wszystko ulega zaciemnieniu, ale chyba nawet nie chcę z tym walczyć- tak mi jest łatwiej.
A syreny to chyba pomysł Błaszczaka.
Gosia:
Irytujące i przygnębiające są te ich idiotyczne a często okrutne pomysły.
Nie moze ale trzeba.Gdy suweren już się zagubił w morzu kłamstw a cześć "urządziła się w czarnej dupie" już nie słowa ale obraz winien przekonywać, bić po oczach.
OdpowiedzUsuńGdy suweren uwierzył w nową narracje ,ze to wszystko, drożyzna, inflacja galopująca to wojna .nie zaś wcześniejsze rozdawnictwo.
Gdy suweren uwierzył, ze pieniądz bierze się nie z pracy ale "jak się dzielą"i wystarczy nie kraść"
Gdy zachowujemy się jak te kury na podwórko gospodarza.
Gdy tylko potrzebna jest jedna lub dwie na rosół, wpierw się sypie ziarno.dla uspokojenia, by łatwo było złapać jedną z nich i uciąć łeb siekierą.Dla dobra kurnika oczywiście ,głosząc.
I dalej przynajmniej 30 % suwerena tego nie zauważa, lub nie chce zauważyć, bo samo biega z siekierą.
A teraz małe pytanie
Gdy hipotetycznie.Przyjęliście do swojego domu sąsiada któremu spaliło się całe obejście i wpadnie do waszego domu szwagier z rodzinną wizytą krzycząc z uciechą "pali się " i zadowoleniem patrząc jak to świeży pogorzelcy wyskakują przez okna ,co byście rzekli "szwagrowi ?"
Teraz powiedzcie Co w głowie miał "szwagier idiota"ogłaszając, iż w całym kraju, dla uczczenia któreś tam rocznicy"katastrofy smoleńskiej"mają wyć syreny.
Co miał w głowie idiota, wiedząc ze w Polsce ponad 2 milionów uciekinierów z Ukrainy, dla ktorych wycie syren oznacza jedno" śmiertelne zagrożenie,nakaz szukania schronienia.Gdzie kto może i jak może.
Dalej wierzycie, ze rządzą nami normalni ludzie, a nie idioci? Bo ja nie !
Wiesiek, no amen . Następny idiota podżyrował Marine Le Pen . I jutro my Nie-idioci będziemy obgryzać paznokcie w dzień wyborów we Francji ! Brawo Matołusz !azalia17
OdpowiedzUsuńWiesiek:
OdpowiedzUsuńAzalia:
Od lat nie uważam tych rządów za normalne a rządzących za poważnych i odpowiedzialnych polityków i niezmiennie dawałam temu wyraz na blogu. Tylko co z tego?...
Znam to wszystko z autopsji... przeżyłam jako 9 letnia dziewczynka Rzeź Woli. - 5 sierpnia 1944r. Nie było wtedy jeszcze smartfonów.... nie ma więc zdjęć. Ale nie muszą być…. Ta rzeź gdzieś przetrwała, może w zbiorowej pamięci ludzi, którzy ją przeżyli i po prawie 100 latach oglądamy ją znów tym razem na żywo, taką samą, widzimy te same sceny - gwałty, zwały trupów, krew płynąca rynsztokami, zbiorowe egzekucje, ruiny, ruiny, ruiny,
OdpowiedzUsuńCZŁOWOIEK TO BRZMI DUMNIE. Co nas wbija w taka dumę? Zło ? To Zło, które jak hydra stale się odradza - za 100, 200, 1000 lat…… i przeważnie zwycięża.
Pozwolę sobie Matyldo w Twoim blogu na trochę naiwne moje prywatne science fiction : kto chce niech się uśmiechnie.
Świat, wszystkie Wszechświaty i my jak gatunek ludzki powstaliśmy dzięki przypadkowej anihilacji. Cząstki biorące udział w tym procesie powinny być identyczne, ale o przeciwnych znakach - nazwałam je…..Złem i Dobrem..... dalej fantazjując zadaję sobie pytanie, czyżby zaistniał następny przypadek i jedna z nich, czyli Zło okazało się silniejsze?
Ps. A co do Dorna... nie zapomnę mu "wykształciuchów" którzy mu przeszkadzali... za jakiś czas znalazł się w ich gronie. Chyba mało kto wie jaki był naprawdę.... Po śmierci z każdego obozu - zarówno władzy jak i opozycji słychać było same, na jego temat superlatywy.
UsuńCiekawa koncepcja. Może masz rację?... Ale ja wolę myśleć, że rosyjska wojna to lodowaty prysznic dla świata i przewartościowanie sposobów współistnienia- dla dobra planety i ludzi. Naiwne? Wiem- ale pozwala zachować resztki nadziei, że zło nie musi zwyciężyć.
UsuńP.s. To tak jak ja.
Ostatnimi laty tak mało o Dornie miałem wiadomości, że z powodu braku danych nie podejmę nawet próby jego oceny. Prywatnie mu nie ufałem, ale ja politykom w ogóle mało ufam, choć jemu akurat nie ufałem bardzo bardzo...
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że śmierć nie wymazuje przewin. Po prostu, czasem zdarza się, że nie warto po śmierci wałkować tematu, ale jeżeli tylko ktoś chce pośmiertnie z osoby wątpliwej etyki zrobić ikonę dla swych własnych, równie wątpliwych etycznie celów, to reakcja jest konieczna.
Zagram jak rasowy jezuita najwyższego szczebla. Żal człowieka. Dobrze, że już po polityku [nawet byłym].
UsuńWoland:
UsuńUważam, że jeśli bez fałszu nie mogę sformułować kilku ciepłych zdań, to po prostu milczę albo mówię to, co myślę naprawdę. Dziś 12 rocznica a mnie aż ściska wewnętrznie, gdy słyszę poematy o człowieku, który był miałkim prezydentem a dodatkowo przyczynił się do tragicznej śmierci blisko setki ludzi tylko po to, by wzmocnić swoje marne szanse na reelekcję. Jakież to wszystko brudne!! :(
Jan-Krystian Niegłowicz:
Poprawność polityczna nakazywałaby zgodzić się z Tobą w całości...
Gdy znow po 12 latach słyszę powtórnie o "zamachu smoleńskim" myślę.
OdpowiedzUsuńLudu mój ludu, dlaczegoś taki durny.Dałeś przeszło 25 milionów na "podkomisje"by cie ta dalej mogła robić w konia.
Powiadano ci "samolot przeleciał nad brzozą" a nie śmiałeś zapytać "Co z innymi śladami materialnymi
Przeszkody terenowe i miejsca zetknięcia z ziemią:
1 - pierwsza przycięta brzoza;
2 - kępa młodych brzózek;
3 - kępa młodych brzózek;
4 - brzózki i młode topole;
5 - brzoza – utrata fragmentu lewego skrzydła;
6 - drzewa o średnicy konarów do 10 cm;
7 - linia energetyczna;
8 - świerki;
9 - brzoza;
10 - pojedynczy świerk;
11 - topola;
12 - topola;
13 - środek kępy drzew po zachodniej stronie drogi do Mińska;
14 - ślad na ziemi od lewego skrzydła;
15 - ślad na ziemi od lewego steru wysokości i statecznika pionowego
Które to uwieczniła i zamieściła wraz ze zdjęciami w "Raporcie""Komisja Milera/załącznik Nr 4/
https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/rkm_zal.pdf
Z drugiej strony myślę, no tak, ale to 107 stron komu się chce czytać.
Powiadam Wam Macierewicz nie byłby sobą gdyby po cichutku nie przemycił wzmianek o genialności "myśli technicznej" Rosjan i sprawności ich służb.
Pomyślmy
Samolot się rozpada, a do samego zderzenia z ziemia działają, jego silniki, działają rejestratory techniczne, bo do końca zapisują trajektorie lotu a katastroficzne głosy z kabiny samolotu, gdzie były umieszczone 3 mikrofony,mimo ze wszystkie rejestratory umieszczone były w części ogonowej samolotu.
Wniosek, Rosyjskie konstrukcje są super a nawet przewody elektryczne rozciągliwe są jak gumka w majtkach.
Ja zaś wyrażam podziw dla tych setek rosyjskich ogrodników, co to przed katastrofa pracowicie na rożnych wysokościach uwzględniając konfiguracje lotu samolotu, łamali i to na rożnej wysokości, a to gałęzie drzew, a to okoliczne krzaki.
I nikt ich nie dostrzegł.Bo rozpłynęli się w mgle smoleńskiej.
A ten końcowy raport którego jeszcze mało widziało.Nie świadczy o genialności myśli technicznej Rosjan.
Bo wymyślili nie tylko miniaturowe "bomby termo-baryczne" które były nie do wykrycia, podczas setek sprawdzeń i kontroli,jakim "z mocy prawa" podlegają ,samoloty rządowe.
Pomyśleć tylko.
Po remoncie w Samarze rozkręcono ten samolot na śrubki, szukając nie tylko bomb ale urządzeń podsłuchowych.Sprawdzali go przy pomocy psów szkolonych na zapach " pentrytu, heksogenu i trotylu"i nic "zero nul"
/dziw ze ci co po tej kontroli podpisali się pod "Protokołem z kontroli"jeszcze nie siedzą a psy nie wytruto/.
Setki przelotów jakie ten samolot odbył już po remoncie, podlegały takiej samej procedurze kontrolnej.
I kontrolujący a nawet i psy nie wykryły " pentrytu, heksogenu i trotylu"
I nic.A przecież sa papiery Czarno na białym wskazujące na ich przynajmniej niedbałość"
No nie, genialni ci Rosjanie?
PS
I ostatnie.Jeśli ten samolot rozleciał się w powietrzu, nie dotykając nawet słynnej brzozy.To jaka w tym wszystkim była rola "Rosyjskich Kontrolerów" którzy podobno "sprowadzali po śmierć ?"A ktorych oskarżano.
Bo zarzutu im nie zmieniono.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPoczekaj Wieśku do jutra. Jurto zacznie się teatr na nowo. Macierewicz w swej życiowej roli!
UsuńTylko rodzin ofiar żal. Też mają dość tego cyrku!
miał być pod linkiem wywiad z Pawłem Dereszem - oto on
UsuńWiesiek:
UsuńDziwię się, że ktokolwiek może poważnie traktować komisję Macierewicza. Właściwie już od następnego dnia po katastrofie można było powiedzieć, że wypadek zdarzył się z powodu polskiej pyszałkowatości, tromtadracji i zwykłego lekceważenia przepisów, no i obiektywnie- warunków pogodowych.
Gosia:
A sądzisz, że raport zostanie opublikowany? Mam co do tego duże wątpliwości. I wystarczy jakikolwiek pretekst, żeby się z opublikowania wycofać, bo - jak sądzę- Polacy światłe przemyślenia szalonego Antka mają dość głęboko i nawet nie zwrócą wagi, czy raport jest opublikowany czy nie.
A co do wywiadu:
Pełna zgoda z zawartymi tam tezami, tyle że sam autor wywiadu swojego czasu pokazał kawałek swojego brzydszego oblicza /chodziło o finanse powypadkowe/ i pewna zadra u mnie pozostała.
oj? Widocznie coś przeoczyłam w sprawie Deresza?
UsuńZnam tylko tę wersję - to tak w skrócie.
W kilku ostatnich wywiadach i Kaczor (a jest ostatnio niezwykle aktywny!), i Antoni potwierdzali, że po rocznicy - udostępnią ten dziwny raport? Zobaczymy ;)))
Myślałam, że nie znajdę- znalazłam! Mocno mnie wtedy sieknęło i pewnie dlatego zapamiętałam.
OdpowiedzUsuńprzeczytaj całość, bo warto!
Przykro mi, Gosiu, coś jednak sknociłam, bo adres się nie otwiera. Jeśli zechcesz, to, niestety, musisz na piechotę!
OdpowiedzUsuńhttps://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1510796,1,finansowy-remanent-po-smolensku.read
A artykuł naprawdę ciekawy.
artykuł na skróty ;)
UsuńPrzeczytałam, dzięki! Rany! ale tam się gotowało! Pamiętam, że Gosiewska (Beata) była wtedy najbardziej oburzona i aktywna.
Kwoty podane w tekście - powalają, ale to była jednak tragedia! I daleko im (tym wydatkom) do 2 miliardów kieszonkowego dla TVP Kurskiego.
No, ładne kwiatki...
Nieszczęście nieszczęściem, żałoba żałobą ale tej odrobiny luksusu na starość nie ma się co wyrzekać. To takie ludzkie- nieprawdaż?...
UsuńWiesz , Gosiu, nie chcę być małostkowa, ale inaczej się patrzy na ludzkie nieszczęście, gdy taki człowiek nie ma co do gara włożyć- a inaczej, gdy opływa w luksusy i jeszcze mu mało.
Od razu przypomina mi się /bo było to blisko czasowo/ wypadek nyski, w której było jak śledzi robotników jadących na budowę. Nie wiem, czy rodziny jakiekolwiek odszkodowanie dostały. Myślę, że pamiętasz, bo była to dość głośna historia.Zestaw jedno i drugie a nie będziesz się dziwić mojej niechęci do Deresza, który jedynie pozwolił sobie na szczerość.
Rozgadałam się...
Czy ktoś przytomny a "oblatany po korytarzach prawa "Mógłby mi wyjaśnić,mógłby wytłumaczyć
OdpowiedzUsuńJak to jest
Gdy np kupię, nawet w dobrej wierze, w kraju czy sprawdzony zza granicy np samochod ,który okaże się kradziony jestem natychmiast i z urzędu ścigany z & za paserstwo.Przedmiot zakupiony ulega konfiskacje a ja narażam się na grzywnę lub kare wiezienia.
Gdybym sprowadzał/ a sprowadzam jako osoba fizyczna wg rządu/ w majestacie prawa i w wielkich ilościach węgiel kradziony przez Rosjan z Ukraińskich kopalni i sprzedawał bym go na rynku polskim, nie tylko odbiorcom indywidualnym ale państwowym molochom /tako rzecze Morawiecki/ paserem już nie jestem, a zabronienie mi tego procederu /sprowadzania/wymaga czasu i zmiany w Konstytucji.
Smaczku dodaje fakt, iż gdy już mi to zabronią /wg przepisów które są "w opracowaniu"/ będzie mi przysługiwać od państwa stosowne odszkodowanie.
Oto tajemnica wiary!Kolejna!
Za dużo tematów na raz!
Usuń