...i nic mi nie pasowało.
Jak tu życzyć "wesołych świąt", kiedy z góry wiadomo, że one raczej wesołe nie będą. Marzyła mi się jakaś skromna karteczka z ciepłymi życzeniami- i nawet znalazłam, ale po prawej stronie jak wół- był widoczny znak ZNP, no nijak to podebrać! ;(
To dam to, co znalazłam:
Kochani!
Wszystkiego Wam, co najlepsze: zdrowia, spokoju, nadziei na lepsze dla wszystkich czasy i wiary, że te czasy wkrótce nadejdą. Życzę ludzkiej życzliwości, przyjaznej atmosfery, pogody ducha i słońca! Wszystkiego najlepszego! :)
Spokoju i Pokoju! Oraz Zdrowia!🌞
OdpowiedzUsuńOd dziesięcioleci nikomu nie życzę "wesołych świąt". Kojarzy mi się to - zapewne niesłusznie - z jakimś niemal "obrzędowym" i głupkowatym błazeńskim chichotem. Życzę zawsze Pogodnych, życzę uparcie Spokojnych, życzę niezmiennie Zdrowych... Tym razem także Pokojowych...
OdpowiedzUsuńTe i takie Życzenia składam włąśnie Miłej Gopodyni.
I przepraszam za owo niefortunne "ą".
UsuńNiech nam zdrowie dopisuje i w koncu pokoj zapanuje. A swieta? To tylko dzien w kalendarzu.
OdpowiedzUsuńRadosnych ,spokojnych świąt w gronie rodzinnym.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wybrałaś, cudnie życzysz!
OdpowiedzUsuńDziękuję i wszystkiego najpiękniejszego !
Są święta- co zrobić, Są I już. Nie nerwowych przede wszystkim wszystkim czytaczom i Tobie Babciu życzę:) .azalia
OdpowiedzUsuńZdrowia i spokoju na Święta. Pogody i wypoczynku. Smaczności i relaksu.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
dla mnie te święta to tylko przedłużony weekend, ale skoro niektórzy bliscy chcą sobie poświętować, to ja im przeszakadzał nie będę, też się pointegruję z nimi, to żaden problem, w końcu codzienność nas zbytnio nie rozpieszcza w kwestii tej integracji...
OdpowiedzUsuńczyli wesołego zająca na turoniu :)
p.jzns :)
pod poprzednim postem parę słów na temat odrobaczania kota... gdy planujemy wtedy jakieś szczepienie, to najpierw dajemy pierwszą dawkę na robaki, potem dwa tygodnie czekamy i szczepić można już podczas podawania drugiej dawki...
Ludzka życzliwość chyba najbardziej potrzebna 😍
OdpowiedzUsuńZapomnijmy o szarej, niespokojnej codzienności, troskach dnia codziennego, cieszmy się Rodziną lub Przyjaciółmi, patrzmy z nadzieją w przyszłość. nie może być zawsze źle..... będzie dobrze. Wszystkiego Najlepszego.
OdpowiedzUsuńZdrowych i pogodnych Matyldo 🙂 I jeszcze - 🐣🐣🐣🐣🐣 🐣🐣🐣 !!!
OdpowiedzUsuńKrakalam iz swiat popandemiczny bedzie inny i jest (chociaz pandemia trwa tyle ze nabrala innego oblicza).
OdpowiedzUsuńCzego nie przewidzialam to to iz rzuci sie niektorym na mozg!
Czy uwierzysz ze swiata mnie zaskoczyly? Myslalam o nich jako czyms odleglym co swiadczy jak malo mnie obchodza a tu maz mowi ze sa w ten weekend!!!!!!!!
Na szybcika z zamrazalnika wygrzebalam boczek do gotowania, na szczescie mamy wedline przywieziona z Bostonu , zrobie wiec tylko salatke i buraczki, zurek - i sa swieta. Nie tylko po nas widze ze wlasciwie kazdy celebruje przygotowaniem niecodziennych potraw i to wszystko, tym bardziej ze u nas tego swieta jest tylko jeden dzien, podobnie jak B. Narodzenie. Chyba powoli zanika zwyczaj swiecenia jajek a takze ich ozdabiania.
Niechaj Twoje beda smaczne i mile a takze zdrowe.
Spokojnych Świąt. Zapraszam do siebie po odbiór kartki świątecznej...
OdpowiedzUsuńKOCHANI!
OdpowiedzUsuńBARDZO PIĘKNIE WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA PRZEMIŁE ŻYCZENIA!
OBY NAM WSZYSTKIM SIĘ SPEŁNIŁY! :))
p.s.
PKanalia: Kolejna porcja wątpliwości w poprzedniej notce. Wiem, jakoś to w końcu ogarnę...;(
Zdrowych, spokojnych i pogodnych świąt wielkanocnych życzę, dużo nadziei i wiary w lepsze jutro.:))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji Świąt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia moich obrazów!^^
Matyldo witam poświątecznie. Nie cieszyła mnie perspektywa tych świąt, bo za wiele trudnych spraw wokół i kondycja marna, ale dobrze że były.
OdpowiedzUsuńNadrobiłam zaległości na Twoim blogu i widzę, że myślimy podobnie. Różni nas to, że ja zrejterowałam, bo polityczna hucpa za bardzo mi ciąży, za słaba jestem. Strusia polityka nie jest dobra, ale czasami trzeba schować głowę w piach, żeby nie trzeba było tej głowy leczyć. Świat zewnętrzny jest coraz bardziej przygnębiający, więc chowam się w domu, wśród bliskich i zajmuję się swoimi codziennymi sprawami.
Nie chcę za wiele wiedzieć, bo przeraża mnie jak nisko upadliśmy, skoro pozwalamy, żeby rządzili nami pospolici durnie i psychopaci. Planuję wznowić zainteresowanie polską polityką dopiero przed wyborami. Teraz odpuszczam, żeby nie zepsuć sobie bardziej i tak zepsutego charakteru. Liczę na to, że ci, co od 12 lat dochodzą i dochodzą, wreszcie dojdą i przepadną w śmietniku historii. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Witam Cię poświątecznie, Abasiu. Cieszę się, że tu zaglądasz i że podobnie myślimy. Dobrze wiedzieć, że jednak- mimo dramatycznych ataków pisiej propagandy- jeszcze nie w3szystko udało im się zniszczyć i tak wielu ludzi zachowuje normalność myślenia.
UsuńJa też jestem już bardzo zmęczona tym natłokiem złych wieści i staram się chwytać każdą inną pozytywną lub choćby neutralną. I cały czas podtrzymuję w sobie nadzieję, że uda mi się dożyć do normalnych demokratycznych rządów i normalnych pokojowych czasów. Podtrzymujmy się nawzajem. Wszystkiego dobrego! :)