Dotąd wydawało mi się, że hasło "gra" zawiera pewien pozytywny ładunek: dwie strony przystępują do rywalizacji , przestrzegając wspólnie przyjętych zasad, reguł czy zobowiązań.
Dziś, gdy słyszę określenie "gry polityczne", ząb o ząb mi zgrzyta, bo całe moje dotychczasowe rozumienie bierze w łeb. Gry jako takiej dawno już nie ma, jest brutalne okładanie przeciwnika pałą! Nie ma mowy o przestrzeganiu jakichkolwiek wcześniejszych umów, kłamstwo goni kłamstwo i kłamstwem pogania, i cienia wstydu nie widać, gdy wcześniejsze kłamstwa na wierzch wychodzą! Odwróci się kota ogonem i po krzyku- suweren wszystko w ciemno kupuje, niespecjalnie się zastanawiając, jak bardzo robiony jest w konia i jakie baty zbierze w ostatecznym rozrachunku.
Mocno to wszystko przygnębiające, tym bardziej, że nowych zasad podatkowych tak naprawdę nikt nie rozumie- łącznie z ich twórcami, covid nadal zbiera żniwo, wichury niszczą ludzkie domostwa a na domiar wszystkiego coraz głośniej słychać o nadciągającej wojnie Rosja- Ukraina.
Sama nie wiem, czy więcej we mnie złości i niezgody na to, co jest naszą codziennością, czy niepokoju, że wcale tak łatwo nie da się tego naprawić, choć gołym okiem widać potyczki w tym niby monolicie prawicowym i rozpaczliwe ruchy bohaterów potyczek, by jakoś jednak utrzymać się na powierzchni tego bagna, które systematycznie w głąb zasysa.
Jedyna pociecha, że duch w narodzie nie ginie, że ludzie bez osłonek mówią, co myślą...że wolno, bo wolno, ale naród przytomnieje- a w każdym razie jest całkiem sporo oznak, że kłamstwo i pogarda nie mają szans na zwycięstwo.
Oby rysunek Sawki stał się skuteczną przestrogą, oby dotarł "pod strzechy"!
Zdrowia! I optymizmu! I dobrego nowego tygodnia!!
Poetka miała rację, dlatego proces będzie długotrwały, niestety...
OdpowiedzUsuńLubię Sawkę, ale oby nie wykrakał!
jotka
Miejmy nadzieję, że nie wykracze, chociaż nasi rządzący robią wszystko, żeby suweren Unię znienawidził- i chyba im się nawet zaczyna udawać... :(
UsuńA Sawkę ja też bardzo lubię- jest dobrym obserwatorem i celnym satyrykiem.
W dziwnym żyjemy kraju: kiedy myślisz, że już niżej upaść nie można, że leżymy w najgłębszym zakamarku dna, nagle dowiadujesz się, że tak ci się tylko zdawało!
OdpowiedzUsuńDo zestawu tych nienachalnie inteligentnych fizjonomii koniecznie trzeba dodać gębę Sasina, wioskowego głupka Suskiego, dłubiącą w nosie tupeciarę Szydło, chamowatą Pawłowicz, przekupę Mazurek... Stop! bo miejsca mało, a zresztą poznaliśmy już ich wszystkich... Doborowy zestaw wybrańców Narodu.
Jeśli przyjąć, że cytat z Szymborskiej pochodzi sprzed 10 lat, to zastanawiam się, co rzekłaby dzisiaj, po następnej dekadzie. Pewnie głos by jej w gardle uwiązł. Słów by zabrakło.
To prawda! Dziwny kraj, w którym ludzie sami sobie robią kuku i cieszą się z tego, że robią sobie kuku!Skłonność do masochizmu?!... Polska jako wieczna ofiara... a że własnej lekkomyślności i głupoty to już inna sprawa.Czasem zazdroszczę tym /patrz: Szymborska/, którzy już są po drugiej stronie- wreszcie mają spokój a w każdym razie na pewno nie ma tam pisu! ;(
UsuńTeż uwielbiam "europejskiego"[ czy germańskiego tylko ] Donalda Tuska, zmyślnego Nitrasa, światowego Marszałka Grodzkiego, sprytnego Senatora Gawłowskiego i Sherlocka Holmesa znad Wisły, posła Szczerbę...każdy ma swoich ulubieńców, prawda ??
UsuńTo może tak chóralnie i z optymizmem pośpiewamy coś co kiedyś spiewal zespół Perfect
OdpowiedzUsuńKomu auto, komu chatę
Komu awansować tatę
Komu nie podawać ręki
Komu słowa do piosenki
Ooo
Ale wkoło jest wesoło, ooo
Człowiek w pracy, małpa w zoo, ooo
Puste pole za stodołą
Chłop zaprawia, ale Jazz, ooo
Jak naprawdę jest, nikt nie wie, ooo
Kornik ryje dziurę w drzewie, ooo
Elektronik kradnie w Tewie
A chłop pije, ale Jazz
Z kim nie wolno pić, z kim gadać
Co we środy wolno jadać
O kim milczeć, o kim pisać
Kogo skarcić za Hołdysa
Ooo
Ale wkoło jest wesoło, ooo
Człowiek w pracy, małpa w zoo, ooo
Puste pole za stodołą
Chłop zaprawia, ale Jazz, ooo
Jak naprawdę jest, nikt nie wie, ooo
Kornik ryje dziurę w drzewie, ooo
Elektronik kradnie w Tewie
A chłop pije, ale Jazz
Kto jest winien, kto nie winien
Kto na serce paść powinien
Kto za utwór zaś niniejszy
Zespół nasz uczyni mniejszym
Ooo
Ale wkoło jest wesoło, ooo
Człowiek w pracy, małpa w zoo, ooo
Puste pole za stodołą
Chłop zaprawia, ale Jazz, ooo
Jak naprawdę jest, nikt nie wie, ooo
Kornik ryje dziurę w drzewie, ooo
Elektronik kradnie w Tewie
A chłop pije, ale Jazz!
Oooo! Dawno nie słyszałam, dobrze, że przypomniałeś! ;)
UsuńWiesiek to jest moja ulubiona piosenka Perfectu !!! A Pani Wisława, której jestem fanką od niemal kołyski jak zawsze w punkt. Azalia
OdpowiedzUsuńPodobnie myślimy, Azalio!
UsuńMatyldo, poczet naszych obecnych "wielkich" rządzicieli byłby przydatny na lekcjach w przyszłości. Cztery pierwsze zdjęcia już pokazałaś, idealnie pasują. Teraz odpowiednie zdjęcie kolejnych wymienionych przez LB i wielu innych. Ku przestrodze. Zaglądałaś na wieści24.pl ?
OdpowiedzUsuńGlaski dla Bąbla😺
O, tak. Wygarnęłoby się ich do światła dużo, dużo więcej!
OdpowiedzUsuńTak, zajrzałam, zanotowałam adres i na pewno co jakiś czas zajrzę. Dzięki! :)
Myślę, że komentarz naczelnego jest najlepszy, zresztą właśnie na YT trafiłam przypadkiem i słuchaliśmy z MS dłuuugo, bo sporo tego jest.
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie słuchałam, zostawiłam na później,ale cały ten blog jest interesujący.
OdpowiedzUsuńproponuję w temacie j.w.
UsuńPełny zestaw. Dziękuję!
Usuńhttps://wiadomosci.wp.pl/osierocenie-500-to-straszny-blad-obecnej-ekipy-rzadzacej-6739116371262336a
OdpowiedzUsuńwarto poczytac
Przeczytałam, dziękuję. Niewątpliwie ciekawy wywiad, ale nic nowego nie wnosi. Może tyle, że sympatyk, bo chyba nie członek, tamtej partii otwarcie dość krytycznie wypowiada się o programie, choć też krytykuje jedynie pewne elementy.
OdpowiedzUsuńNiby jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale miło poczytać. :)
Wazne ze sam autor projektu mowi o tym w czym PIS idzie w zaparte
OdpowiedzUsuńA powiada
"Gdybym miał podsumować sporą część sztandarowych programów rządu z ostatnich lat, to gotówka jednak jest najważniejsza".
"Bo jest atrakcyjna, łatwo się ją reklamuje, a jeszcze łatwiej wprowadza w życie takie programy. Są naprawdę proste organizacyjnie - jeden wniosek, zaraz wypłata i można czekać na korzyści polityczne".
"Czy po sześciu latach realizacji programu możemy z ręką na sercu powiedzieć, że poziom wykształcenia Polaków wzrósł? Że poziom zdrowotności dzieci wzrósł? I że miał na to wpływ gigantyczny transfer pieniędzy?"
" jak to możliwe, że od lat płacimy na dzieci, a jednocześnie wraz z wprowadzeniem nauki zdalnej gigantycznym problemem była dostępność komputerów w wielu rodzinach. To oznacza, że komputer dla dziecka na liście priorytetów nie był.
To powinien być sygnał ostrzegawczy. Być może od pierwszego dnia istnienia programu powinniśmy byli kłaść większy nacisk na edukację Polaków - na co wydawać i jak wydawać.Itd itd
A w wiekszosci infantylne a bezrefleksyjne paniusie cieszą się gdy widza sąsiadkę z 5 ciorgiem dzieci przeliczając 500 na łeb.I powiadają "byczo jest"
Ze to jest psuciem społeczeństwa,ze to jest psuciem jednostki nie mówiąc, ze jest zwyczajnym marnotrawstwem społecznych pieniędzy, nie pomyślą.Nie ta głowa?Nie takie nauki?
Masz rację. To ,że autor projektu, poddał go krytycznemu osądowi- jest ważne.
UsuńŻyć się nie chce. wszyscy się zgadzamy, mówimy jednym głosem..... i co z tego? Afera, aferę goni. Łudzimy się, że już niedługo, ale po jakimś czasie wszystko cichnie, już się do tego nie wraca. Lud się przyzwyczaił, tylko buntują się wykształciuchy, jak to polską inteligencje nazwał kiedyś Dorn. Podłość, zakłamanie, głupota, przekupstwo przestały mnie już dziwić. Ale jednak nie da się od tego uciec. Odwołanie dyrektora krakowskiego Teatru im. Słowackiego dopełniło miary Powodem Dziady. Nigdy nie przypuszczałam, że wydarzenia z !968r mogą posłużyć za 54 lata temu samemu celowi co władzy komunistycznej. -. .
OdpowiedzUsuńŻyłam w tamtym czasie jako osoba dorosła. I jednak nie przeżywałam aż takich frustracji jak obecnie, choć było nieporównywalnie biedniej i bardziej siermiężnie. Inna rzecz, że wtedy nie interesowałam się aż tak bardzo polityką- może to jakoś paczyło mój punkt widzenia?...
OdpowiedzUsuńZadne pocieszenie ale zawiadamiam ze politycy calego swiata nie odznaczaja sie rozumem. Jak stalo sie ze wogole znalezli sie na waznych pozycjach? Czesto mam wrazenie ze nawet jesli do takiego dotrze bezsens jego decyzji to i tak prze do przodu byle przepchac swa agende - bo moze.
OdpowiedzUsuńSłaba pociecha, bo w normalnych krajach może nie są specjalnie udani, ale przynajmniej trzymają się litery prawa. U nas wszystko poszło na przemiał- demokrację przepoczwarzono na autorytaryzm, nie oglądając się na nic i na nikogo! :(((
OdpowiedzUsuń