6 sty 2022

My nowe życie stworzymy i NOWY ŁAD !

Starość ma też swoje pozytywy. Na przykład skojarzenia. Czasy stalinowskie jak malowane- pochody pierwszomajowe mi się przypomniały. I to skojarzenie chyba do końca wcale takie głupie nie jest!

https://staremelodie.pl/piosenka/3506/Zdobywczym_krokiem

Przykro mi bardzo, ale na youtube  tego nie ma a w każdym razie ja nie znalazłam, ale gdyby ktoś chciał posłuchać pieśni masowej, to po wejściu w adres kliknąć po prawej stronie- jest nagranie.

O co tu właściwie chodzi? Sprawdzić wytrzymałość Polaków? Łupnąć im podwyżki ceny gazu o 300% czy 1000%, to po zmianie na 50% będą wdzięczni niebotycznie- łaskawe pany!!! Zrozumieli trudności!


 

 

 

 

 

 

 


 







I co tu komentować. Nowy ład to nowy ład! Tu jakaś tarcza, tam się przyorze, potem knebelek - i jakoś poleci!

Polacy spokojny naród, cierpliwy, spolegliwy. Damy radę! 

 

                                                 --------------------------

                                I tak się tylko zastanawiam, czemu w nas tyle goryczy?...


 Cieszmy się , Rodacy! Trzej królowie z darami! Ciekawe tylko, który to ten od złota?... ;)

Mimo wszystko dobrego weekendu. I uśmiechu! I zdrowia! ;)

26 komentarzy:

  1. No tak . Nowy Bezład zaczął obowiązywać. I są pierwsze owoce. A i będą dalsze na bum- cyk. Polska nie Kazachstan - ale powoli pokrywka zaczyna podskskiwać . Azalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A podobno wszystko tak zagmatwane, że dobry ekonomista ma problemy ze zrozumieniem. Słyszy się wiele krytycznych uwag. Nie chciałabym zamieszek, boję się przemocy. Może u nas da się to rozwikłać spokojnie?...

      Usuń
    2. Przede wszystkim nie dopracowane. To raz . A bardzo obszerne - duuużo zmian . To dwa . Nasza firma z tego żyje- osobisty małżonek uczył się tych przepisów przez trzy miesiące oprócz normalnej pracy , mógł sobie na to pozwolić bo firma ma dość pracowników. Znajomość prawa nie tylko podatkowego jest potrzebna aby to ogarnąć. Dlatego są takie jaja- część księgowych nie da sobie z tym rady . Azalia

      Usuń
    3. Wszystko na to wskazuje.
      Czasem myślę, że celowo tak gmatwają, żeby potem ratować budżet naliczanymi karami... :(

      Usuń
  2. Ja tam zadnego swieta nie mam, bo Niemcy nie sa tak bogate jak Polska, zeby co chwile miec wolne od pracy.
    No coz, kiedy 6 lat temu wieszczylam katastrofe i prorokowalam, ze juz niedlugo trzeba bedzie oddawac te pisowskie "dary", zakrzyczano mnie, ze Niemcy maja swoj Kindergeld, a ja Polakom zaluje. Roznica polegala tylko na tym, ze ten zasilek dostawali pracujacy, a bezrobotnym odejmowano od zasilku socjalnego. Bo nie moze tak byc, ze niepracujacy maja lepiej od tych, ktorzy ich utrzymuja. Ja naprawde jestem lepsza od Nostradamusa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że bezsensowne jest to rozdawnictwo a ludziom można pomagać w bardziej racjonalny sposób.

      Usuń
  3. Na kolanie pisane i co wyszło? A skąd te troszkę większe dodatki do emerytury ? Infacyjne było w zawsze w marcu.Dla nas knebel ? Świeto trzech króli bardzo lubię.Dzisiaj też urodziny mojego syna.Milego dnia mimo wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podejrzewam, że inflacyjnego w marcu teraz już nie będzie, choć inflacja galopuje.
    Wszystkiego najlepszego urodzinowo dla syna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie to przypomina pewien kawał
    "Przychodzi do dyrektora cyrku facet: panie dyrektorze mam numer, jakiego dotąd nikt nie wykonał.
    - Panie, ja co tydzień mam stu takich jak pan i każdy mówi, że ma
    numer jedyny na świecie. Ja już wszystko widziałem.
    - Tego nie.
    - Czego nie?
    - Wchodzę pod kopułę kłaniam się publiczności i skaczę na główkę,bez siatki.
    - Nie wierzę, pokaż pan.
    Gość wchodzi pod kopułę, skacze, uderza głową w arenę, trociny się rozbryzgują po całym cyrku, wstaje i podchodzi do dyrektora.
    - Mistrzu zatrudniam pana natychmiast. Kiedy pan zaczyna?
    - Nigdy, nie wiedziałem, że to tak boli"

    OdpowiedzUsuń
  6. A tak z ciekawości ,Ile wam dano"podwyżki"z tytułu tego ładu?
    Znam takich co to dostali "podwyżki' 3,50 zł 8 zł a i takich co i "szarpnęli"całe 80 zł.
    Czyli im inflacja, jak nie wszystko, to cześć zżarła.A i tak, oni się cieszą.
    Ja niestety czekam na wynik, bo emeryturę "płacą" mi w późniejszym terminie.
    A co do kawału to "zapodaje"morał
    "Suweren nie uwierzy, dopóki jak ten facet z cyrku nie wyrżnie łbem w podłogę".

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znałam tego dowcipu. A skojarzenie trafne!
    Pytasz, ile szarpnęłam? Nieco ponad stówę. Będzie na kocią karmę- jak ceny nie podskoczą. ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. Te żarty z memów to już nie żarty, znam osoby, które wypłacają gotówkę z kont bankowych, bo stracili zaufanie do instytucji panstwa.
    Bezczelność ministrów nie ma granic, teraz próbują nam wmówić, że winę za sytuacje ponoszą kolejno : księgowi, zarządcy budynków, dyrektorzy domów pomocy, no i nade wszystko TUSK!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli "wina Tuska" wraca jak bumerang. To taki wytrych na przykrycie każdego świństwa.

      Usuń
  9. No tak , to wina Tuska !!! No taki mają elektorat durnowaty, że to łyka. Azalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam jeszcze, że nie tylko pisiory Tuska się czepiają. Lewica też dowala mu , kiedy tylko może a i Hołownia bynajmniej święty w tej materii nie jest. Boję się, że to dogadanie się opozycji może spalić na panewce... ;((

      Usuń
  10. Cóż, pracuje i mam emeryturę. Do emerytury mi dołożyli 183 PLN, z pensji zabrali 425 PLN. I z czego się cieszyć? Ten Kazachstan, choć to tragiczne wydarzenie, przyszedł w samą porę: niech nasz rząd sobie popatrzy co będzie, jak wkurzy Polaków. Do połowy lutego wszyscy dostaną po nowemu swoje pensje i może być gorąco.
    Tatiana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polacy chyba zapadli w jakiś stan letargu... może wiosna coś zmieni?...

      Usuń
  11. Są granice wytrzymałości nawet u suwerena...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda , Aniu, ale jak dotąd- u żelaznych wyznawców- ani drgnie!

      Usuń
  12. A tę/ą bajkę znacie.Znacie?
    No to sobie poczytajcie
    "Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato, ale także wiosnę i jesień. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę. „Głupia mówka”, myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody i deszcze mrówka schowała się w domu i skosztowała zapasów.
    Drżący z zimna i głodny jak wilk konik polny zwołuje konferencję prasową, na której zadaje publicznie pytanie dlaczego na świecie są mrówki z własnym domem i pełną spiżarnią podczas, gdy inni muszą cierpieć głód i nie mają dachu nad głową.
    Telewizja Polska pokazują zdjęcia sinego z zimna konika polnego i siedzącej przy kominku zadowolonej mrówki.
    Polska jest zszokowana tym kontrastem. Jak to możliwe, że w środku Europy na początku trzeciego tysiąclecia są jeszcze takie różnice. Dlaczego konik polny musi tak cierpieć?
    Rzecznik prasowy OFKP (Ogólnopolskie Forum Koników Polnych) występuje w głównym wydaniu Wiadomości i oskarża mrówkę o uprzedzenie do koników. W programie „Łzy nie kłamią” Główny Konik Polski razem z Głównym Konikiem Polnym śpiewają „Niełatwo być konikiem”. Piosenka błyskawicznie zdobywa pierwsze miejsce na listach przebojów. Lider na krajowym rynku jednorazowych chusteczek notuje rekordowy wzrost sprzedaży.
    Koniki polne zapowiadają zlot gwiaździsty w Warszawie w pierwszym dniu kalendarzowej zimy. Frakcja młodych koników polnych przed domem mrówki organizuje demonstrację pod hasłem „Każdy chce żyć”. Stowarzyszenie „Życie i Pracowitość” publikuje na stronie internetowej memoriał o większej liczbie aktów przemocy w domach, w których mrówki mają klucze do spiżarni.
    Prezydent z żoną w specjalnym oświadczeniu informują naród o ogromnym przywiązaniu do wszystkich nieszczęśliwych koników i zapewniają, że zrobią wszystko co w ich mocy, aby przywrócić im nadzieję w sprawiedliwość.
    Redaktor Mrówkojad w cyklicznej audycji „Kto to zrozumie?” pyta, czy nie warto sprawdzić, w jaki sposób mrówka osiągnęła tak wysoki status w kraju, w którym jest tak dużo biedy. „Należy wprowadzić podatek, który wyrówna szanse wszystkich mrówek i koników”, postuluje dziennikarz.
    Następnego dnia parlament w trybie przyśpieszonym uchwala ustawę,która nakazuje wszystkim mrówkom przekazać w formie podatku nadmiar zapasów do Centralnego Spichlerza. Główny Meteorolog Kraju prof. KoniecPolski dementuje pogłoski o rzekomym odwołaniu zimy.
    cd Polskiego Ładu
    Konik polny zjada resztki zapasów mrówki. W telewizorze, który kupił za pieniądze ze sprzedaży jedzenia widać nowego przywódcę, który rozpromieniony mówi do wiwatujących tłumów mrówek, że bezpowrotnie mijają czasy wyzysku i teraz będzie już sprawiedliwość."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre!!! Ty tak sam z siebie?!... zdolniacha jesteś! ;)

      Usuń
  13. Usiłowałam rozkminić, ile mniej będę miała za samo zdrowotne: w zależności od tego, jak z pracą będzie, albo 328 zł albo 418. Miesiąc w miesiąc mniej. Jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od początku było wiadomo, że cały ten szacher-macher jest po to, żeby ludzi oskubać, bo kasy brakuje a suweren wciąż łapę wyciąga- ich suweren, żeby była jasność. A że przy okazji i oni po tyłkach dostaną, to tego już nie widzą.

      Usuń