21 wrz 2020

Dobrze jest!!

Rekonstrukcja rządu?

Może i rekonstrukcja. Kotłowanina trwa już od jakiegoś czasu i różni komentatorzy różnie aktualną sytuację przedstawiają. 

Jest koncepcja, że prezesowi przystawki za bardzo urosły w siłę i zaczęły fikać, czego prezes bardzo nie lubi. Jest koncepcja, że Ziobro z Morawieckim  nawzajem się podgryzają, konkurując o schedę po Kaczyńskim...

Jak by nie było, wygląda na to, że Ziobro przelicytował i zrobiło się cokolwiek niebezpiecznie, w myśl porzekadła: Złapał Kozak Tatarzyna a Tatarzyn za łeb trzyma! 

Prezesowi potrzebne są do głosowań szabelki Ziobry a Ziobro ma ciągły niedosyt władzy i chce poszerzać swoje wpływy, co Kaczyńskiemu przestało się podobać, chyba głównie dlatego, że bunt ujrzał światło dzienne. Może być tak, że te kalkulacje, co się komu opłaci, przeważą i koalicja ocaleje a może też być zerwanie umowy koalicyjnej i rząd mniejszościowy a potem ciche podbieranie członków partii dotychczasowego koalicjanta...

Dziś Ziobro już dwukrotnie zwołał konferencję prasową, żeby poinformować, jaki to jest ważny i potrzebny w koalicji i jak dużo dla kraju zrobił /Boże! Ty słyszysz i nie grzmisz!!!/.

Tak na moje rozeznanie- nieważne, jak się te niesnaski zakończą. Przypuszczam, że koalicja przetrwa, ale smród będzie się ciągnął. Prezes jest pamiętliwy i nie znosi niesubordynacji, toteż na każdy ruch tego czy drugiego koalicjanta będzie patrzył z dużą podejrzliwością... a w takiej atmosferze rządzenie może być znacznie utrudnione!

Tym samym proces gnilny już się rozpoczął. I dobrze! Trochę to jeszcze potrwa, ale tak chyba musi być, żeby zarówno premier jak i minister sprawiedliwości doświadczyli  konsekwencji własnych posunięć rujnowania życia społecznego kraju.

 




Ano, zobaczymy, co z tej nawalanki wyniknie i jak się to wszystko zakończy... w każdym razie- niezależnie od tego, co dalej będzie się działo- pojawił się u mnie cichutki, malutki optymizm pt. pis nie jest niezniszczalny, mało tego- może go w swoistym amoku ogarnąć potrzeba samozniszczenia... No, ciekawe, ciekawe!

47 komentarzy:

  1. Wiesz czego się boję? Ano tego, że Kaczyński zemści się na Ziobrze i nie mogąc utworzyć rządu mniejszościowego rzeczywiście będzie parł do przedterminowych wyborów. Chociażby po to, żeby przeczekać trudny czas kryzysu i covida, podrzucając ten gorący kartofel opozycji. Opozycja jest niezorganizowana, więc PiS za wiele miejsc przy korytku nie straci. Tym bardziej, że na wieść o przedterminowych wyborach ci bardziej znani posłowie z przystawek chętnie oleją Gowina i Ziobrę, przyłączając się do PiS. A Kaczyński w zaciszu gabinetu, ze szmalem z partyjnej subwencji będzie zacierał tłuste łapki, jak znowu dorwać się do władzy, gdy trudny czas się przetoczy. I znowu los będzie mu sprzyjać, bo żelazny elektorat i znaczna część wolniej myślących Polaków przekona się, że nikt nie rządzi tak dobrze jak PiS. Dlatego wydaje mi się, że dla Polski byłoby lepiej, żeby ta postkomunistyczna prawica wyłożyła się na pustym budżecie, bo może to otrzeźwi Polaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o tym myślałam, ale kombinowałem też, że gdyby doszło do wyborów, to nadal może wygrać PiS, bo wciąż ma duże poparcie, ale chyba jednak za małe, by rządzić samodzielnie, więc tak czy owak nie wykręciłby się od odpowiedzialności za wcześniejsze rządy...

      Usuń
  2. Niech się tłuką i niech się zatłuką. Tylko jaka alternatywa? Jeśli prezes znowu ogłosi przedterminowe wybory, to będzie znaczyć, że właśnie spadamy do poziomu Zimbabwe w kwestii ekonomii. Brrr. Uściski i całuski.
    ***** ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież zadłużenie już jest gigantyczne!Wiem, że może być jeszcze gorzej, ale może trzeba nam przez to przejść, żeby do ludzi dotarło, jakie bagno wybrali?...😘🤗😘

      Usuń
    2. Nie dotrze! W regionach gdzie normalnej tv nie ma tylko kurska - nic nie dotrze. Niestety :((( anka

      Usuń
    3. Jest jeszcze internet. I są młodzi ludzie. Nie trać nadziei, Aniu! Kiedyś się to musi przewalić! Będzie dobrze! Musi być!😘

      Usuń
    4. Tylko kiedy, jeśli opozycja jest taka... niewyraźna? I w sumie nie potrafi dotrzeć gdzie powinna i pis góruje śmiejąc się w kułak? anka

      Usuń
    5. Nie ma innego wyjścia tylko czekać, bo sami niewiele możemy. Za to zawsze możemy się włączyć, gdy przyjdzie odpowiednia pora.

      Usuń
  3. Wczoraj wpadły mi w oko jakieś statystyki. Wynika z nich, że jako koalicja mają większe szanse, ale i tak ich wynik, niestety, nie napawa optymizmem. Może te przepychanki coś zmienią.
    Oby ten twór się rozpadł...
    Serdeczności. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też im tego życzę z całego serca!Ja też Ci serdeczności przesyłam! :)

      Usuń
  4. Cokolwiek będzie, możemy tylko czekać i obserwować , ale wątpię, czy ta sprawa przekona zatwardziałych zwolenników...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy, jak to się potoczy dalej. I trzeba będzie trzymać rękę na pulsie. W każdym razie młodzi butni z "solidarnej polski" / nie przechodzą mi wielkie litery tego fałszu/ wyraźnie spuścili z tonu!

      Usuń
  5. Jacek Kaczmarski - Psy się gryzą. Ta piosenka niespodziewanie stała się aktualna. Te kundle jednak pogodzą się. Na kośćcu Polski zbyt dużo zostało jeszcze mięsa do pożarcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz rację! Ale zapomniane im nie będzie!

    OdpowiedzUsuń
  7. "Staroświeccy "kiedyś powiadali "Z dużej chmury mały deszcz"I mieli często rację.
    Pozwólcie ze wyjaśnię przyczyny mego zwątpienia posiłkując się stwierdzeniami z Bloga Revelsteina
    /ujmują mnie lapidarnością/"
    Czy na to wygląda
    " że całkiem niedługo wszyscy ci zasłużeni i zaangażowani patrioci i wybitni przecież fachowcy, najwybitniejsi jakich kiedykolwiek na świat wydała polska ziemia, otóż wszyscy oni będą się pakowali".
    "Ci błyskawiczni prezesi, dyrektorzy, ministrowie i wiceministrowie, cały ten małpi gaj owych niedorobionych nominantów, wszyscy oni być może siedzą już na kanapach z walizkami w rękach i nerwowo przebierają nóżkami".
    I oni to mają
    " Wracać do tego co się zostawiło? Do tych powiatowych piekarni, do tych zapyziałych aptek, saloników kosmetycznych, do gminy na zostawione stanowiska sekretarek, lub asystentów burmistrza, zanurzyć się na powrót w szarej, beznadziejnej codzienności? "
    Porzucić dzisiejsze gaże apanaże gabinety samochody ochrony i sekretarki.I mając tę świadomość ze nikt do nich nie będzie się zwracał "panie ministrze" a Policja wycinała konfetti.
    W życiu ! Nagromadza tylko większe ilości wazeliny by wejść komu trzeba bez tarcia!
    Wyliżą to wszystko co im pod nos podstawią
    /A pierwsze poważne ostrzeżenie "wysłał już jeden z Wojewodów wywalając ze Spółek Skarbu Państwa tych "z małych partyjek"/
    "Suwerenowi "oznajmią /bo oni zawsze oznajmiają/ że zmienili poglądy, ze zrozumieli dla oczywista oczywistość jego dobra.
    Ze to było jak w rodzinie,Sprzeczamy się, kłócimy ale przecie z się kochamy.
    I jak w rodzinie, trzeba uzgodnić wspólne stanowiska. Czy tata, ma być dalej tatą mama mamą a dziadek dziadkiem!
    takie to dziś idą "przekazy dnia"
    A "suweren " to kupi.Wszystko kupuje Oto przyklady
    Bo powiadali Jeśli państwo wypuszcza banknoty coraz większymi nominałami Znaczy idzie inflacja.
    Mamy juz 500 zł /wydawany z bankomatów/ No i co ? Jajco.
    Narzekamy na drożyznę!
    Dawniej za 50 zł kupiłeś to co dziś kosztuje 100 zł wiec byś nie narzekał spryciule z bankowości wymyślili.
    PIN karty wklepujemy od transakcji 100 zł.I tu kłania się psychologia
    Mozna tak dalej !!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak. Też czytałam na tamtym blogu. Trudno się nie zgodzić- dobrobyt uzależnia...

    OdpowiedzUsuń
  9. Prawdopodobnie w środę wszystko się wyciszy i będzie po staremu.
    Po prostu Zbysiu za wysoko podskakiwał i trzeba było nim lekko wstrząsnąć. Dla przykładu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Otóż to! Wybić mu ze dwa zęby, żeby zrozumiał , gdzie jego miejsce, bo wyraźnie wszystko mu się pomerdało i za mocno uwierzył w swoją siłę. Myślę , że tak czy owak jego dni są policzone. Będzie tak długo, jak długo do czegokolwiek będzie się przydawał. I ani dnia dłużej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W listopadzie ma się odbyć kongres PiSu. Do tego czasu muszą jakoś u siebie posprzątać chałupę, posegregować nowe pomysły; mają co robić.
      Zdymisjonowanie Ziobry i odsunięcie Solidarnej Polski od współrządzenia wiązałoby się dużymi zmianami logistycznymi i zmianą obsady wielu stanowisk (wszędzie tam, gdzie się ziobryści rozpanoszyli)
      Dlatego w tej chwili tyłek Ziobry jest dość bezpieczny. Potrząśnięcie nim musi na jakiś czas wystarczyć. Tak myślę. Zobaczymy, czy COŚ się wydarzy do końca tego tygodnia.

      Usuń
  11. Zdaje się , że Ziobro nieźle się wystraszył, bo mimo tych wszystkich haków, które trzyma w garści, sam z siebie niewiele znaczy, co mu Kaczyński dość skutecznie przypomniał.
    Trzeba czekać...

    OdpowiedzUsuń
  12. BBM Szanowna
    Posłuchaj co oni "politycy? z PIS' mówią !
    Najczęściej przekazami dnia, wszyscy!
    Jedynie co ich rożni to zmiana szyku zdań,położone akcenty i to co zapomną dopowiedzieć.
    Dlaczego tak szalenie unikają pytań dziennikarzy a każda ich konferencja prasowa to odpowiedz na kilka sztampowych pytań.Dlaczego w trakcie wywiadów w TV nie chcą odpowiedzieć na proste a zadanie pytanie ?
    /A celuje w tym ostatnio Krasko i Olejnik/
    Posłuchaj a zrozumiesz, iż to banda nieudaczników sterowanych przez zatrudnionych, skrywanych i suto opłacanych, macherów, od inżynierii społecznej.
    To oni podpowiadają jak i jaki użyć zespół technik służących osiągnięciu określonych celów poprzez manipulację społeczeństwem.To oni nawet piszą przemówienia wygłaszane w tej samej tonacji przez PIS czy Prezydenta. /A zle pojęta socjotechnika odwołuje się do emocji człowieka i stara się uśpić ludzki rozum./
    Wszystkie reżimy wykorzystały świadomie socjotechnikę do ogłupiania rządzonych przez nich ludzi w celu utrzymania władzy. A manipulacja prowadziła często do rozniecania negatywnych uczuć jak strach, agresja i nienawiść.I masz sędziów uchodźców,LGBT i cala sumę wszystkich strachów.
    A to słynne 500 + i dodatkowe emerytury to nie socjotechnika? "Podarowane" tak ze "obdarowani" nawet nie zdają sobie sprawy, ze sami sobie zafundowali prezenty.
    Odciąć ich od speców i maherow od socjotechniki "inżynierii społecznej" a wyjdzie z nich,z kazdego z nich "Nul","Zero"
    Dlatego bardziej mnie interesuje to co i kto im doradza i podpowiada Niz to co głoszą.
    Zera nie interesują mnie za bardzo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Realizują politykę wygodną dla Wschodu, więc tu należałoby szukać odpowiedzi na Twoje pytanie.

      Usuń
  13. Ja Ci powiem ze nienawidzę polityki. Nie rozumiem jej a właściwie tego jak można trzymać w sobie taką nienawiść i wylewać ją na Polskę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, z czym mamy do czynienia, trudno nazwać polityką. Według mnie polityka to służba dla narodu a nie rujnowanie życia społecznego kraju.
      Nie bardzo umiem ustosunkować się do Twojego komentarza, bo jest dla mnie niejasne- nie wiem, kogo masz na myśli i co rozumiesz przez wylewanie nienawiści na Polskę.

      Usuń
  14. Polityka.
    W rozumieniu potocznym polityka oznacza: umiejętność sprawowania władzy publicznej; działania rządu; zdolność mobilizowania członków zbiorowości do wspólnego wysiłku na rzecz celów społecznych i zyskiwania ich posłuchu dla decyzji władzy; umiejętność skutecznej realizacji wyznaczonych celów społecznych w podzielonym, zróżnicowanym społeczeństwie".
    Co tu można nienawidziec ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie bardzo zrozumiałam, o co mojej czytelniczce chodziło. Domyślam się , ale pewna nie jestem.

      Usuń
    2. Bo tu się kłania dobrze opracowany i umieszczony w głowie"suwerena"
      "zespół technik służących osiągnięciu określonych celów poprzez manipulację społeczeństwem.'
      Jeśli powiesz lub co gorsza ogłosisz coś o działalności księdza pedofila zaraz zakrzykną -atak na kościół,wiarę i co najmniej Boga."A za to Bóg karze covidem"
      Jeśli wytkniesz politykowi nieuctwo,złodziejstwo czy nawet nieudolność -zakrzykną zamach na Polskę jej suwerenność i Polaków.Nie na nich, tylko na Polskę Bo "MY SOM POLSKA"
      Jeśli ten sam polityk ogłosi światu i to głupimi ustawami,cos co np niezgodne jest z ustaleniami np Unii zakrzykną coś o niezrozumieniu i mieszaniu się w polskie sprawy.
      A to co sami dobrowolnie podpisali i na co dobrowolnie się zgodzili np na brak dotacji czy kary, zakrzykną ,niesłusznie,poniżenie "oczywista oczywistość"NARODU POLSKIEGO ! nie ich NARODU itp
      Jak widzisz robota specjalistów wciskania "suwerenowi" kitu i nawijanie makaronu na uszy,ma się dobrze
      Rece opadają z szelestem
      Wybacz ze "odpowiadam" ale stara belferska zasada tłumaczenia "jak komu dobremu"jakoś tak zawsze przeważa
      Za co, jeszcze raz, przepraszam.

      Usuń
  15. Skojarzenie które sobie pobiegło skacząc po górach (:D) -> był już kiedyś taki piękny Marian który trząsł polską polityką. I zniknął w czeluściach historii.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szybko zniknął, ale i nigdy nie był tak wpływowy i skuteczny jak obecni politycy. Niemniej ufam, że i oni przeminą, chociaż niepamięć ich nie spotka, bo będą przykładem dewastatorów życia gospodarczego, społecznego i mentalnego kraju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzaklewski?
      Nie boj żaby.Nie zniknął, spadł na 4 łapki i pewno jeszcze ma wpływ na nasze życie .
      Mimo iz nam zszedł z oczu, bo "emeryt" Zwolnił wtedy etat w związkowej centrali, ale nadal pozostaje reprezentantem „Solidarności” w brukselskim Komitecie Ekonomiczno-Społecznym Unii Europejskiej zrzeszającym m.in. związki zawodowe i organizacje pracodawców.
      Podobno nieźle tam sobie radzi, wchodzi w skład delegacji do Komitetu od lat i spędza w Brukseli
      łącznie mniej więcej połowę każdego roku.
      Dobrze poznał środowisko, znacząco zmienił styl ubierania się. Cygara i dobre czerwone wino lubił już na długo przed Brukselą. Dziś stał się kimś w rodzaju związkowego eurokraty - eksperta od spraw pracowniczych.
      I pewno działa dla Polski, opłacając działalność, z własnej emerytury!!
      No przecież on "społecznik z krwi i kości" Nieprawdaż?

      Usuń
  17. Ooo! Piękny Maryjan?! Nie wiedziałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny liczy 353 członków reprezentujących środowiska społeczno-gospodarcze z całej Europy. ...
      Członkowie EKES-u nie pobierają wynagrodzenia, lecz otrzymują diety na pokrycie kosztów podróży i zakwaterowania w związku z uczestniczeniem w posiedzeniach.
      Mam nadzieje iz "Piekny Maryjan" nie wpadł na pomysła Rycha"Obatela" Czarneckiego podróżując do Brukseli zezłomowanym kabrioletem i to do tego zimą.
      Choc w końcu 100 OOO w eurasach piechota nie chodzi
      Pozdrawiam

      Usuń
  18. Szukajcie a znajdziecie ,pukajcie a będzie wam otworzono !Powiadają w Piśmie .
    Odkąd znajomy Cadyk powiedział mi
    "nie wierz, bo wszystko co mówią ,ze jest koszernym,gdy lepiej pogrzebies,z koszernym nie jest.I będziesz miał kłopot, jeść czy nie !
    Mnie jest wszytko jedno bom nie Zyd.Jem i pije jedno i drugie.I lubię wiedzieć .
    Po latach, gdy wiedzieć nie mogłem, lub wiedzę tę, skryto dawkowano.
    Tak miedzy nami i w tajemnicy .
    Ta wścibskość wcale mi życia mnie ułatwia i raczej przeszkadza.Niektórzy to nawet nazywają "upierdliwością"
    Pocieszam się, że to chyba mam w genach, bo nie na darmo Tatulo był "Szefem Wywiadu i Kontrwywiadu " w jednym z Okręgów AK .
    Ostatnim, bo po aresztowaniu i internowaniu przez "SMIERSZ" nikogo już na Jego stanowisko nie powołano.
    I to jako "okoliczność łagodzącą,zapodaję do protokołu"
    Lubie wiedzieć i słyszeć, gdzie i co w trawie piszczy Wysoki Sądzie prosząc o łagodny wymiar kary

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozbrajasz mnie. Ale - jak dotąd- dzielnie znoszę Twoją dociekliwość i gadulstwo. ;))
      Pozdrawiam. :)

      Usuń
  19. Mea culpa !!Jedni mnie już mieli dość :)) :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiem, wiem. Ja Cię nadal zapraszam, ale nie zaanektuj mi bloga w całości!;)))Sfolguj trochę! :))

    OdpowiedzUsuń
  21. W żadnym razie przeterminowe wybory !! To nie jest nam na rękę . Mówią , że się dogadali . I dobrze. Prezes ma mieć nowe ministerstwo i Ziobrę pod butem. Czytam , że prezydent " futerek" nie podpisze . Musieli więc dogadać . Azalia17

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Cały ten syf przypisany by został KO a PiS by wyszedł z tego obronną ręką

      Usuń
  22. Ale tak jak jest też jest idiotycznie. Ciekawe. Jak to będzie funkcjonowało...

    OdpowiedzUsuń
  23. No głupio : jeśli Kaczyński chce być wice - to na stanowisko powołać go musi Morawiecki . No i kto kogo będzie słuchał ? Od dupy strony to wszystko . Duda też musi przyjąć nominację . Jak to wizerunkowo będzie wyglądać ? To błąd - ale nie moje małpy nie mój cyrk . azalia17

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko na łbie postawione!Ale tak właśnie działa PiS. I o dziwo, działa skutecznie i nie nadziewa się na opór! :((

      Usuń
  24. Ja czekam cierpliwie na to aż winni tego całego syfu zostaną oskarżeni i skazani prawomocnym wyrokiem.

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda tylko, że nie da się zrekonstruować SUWERENA, bo to on za nimi idzie w dym. Najbardziej w tej całej sytuacji wzburzyło mnie to, że SUWEREN protestuje nie przeciw niszczeniu demokracji, trójpodziału władzy, wolnych mediów, tylko protestuje w obronie znęcania się nad zwierzętami. Szkoda, że nikt chłopom nie podrzucił pomysłu na protesty przeciw penalizacji wyrzucania śmieci do lasu, kradzieży drewna z lasu i kłusowania, chętnych by się trochę znalazło.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dopóki suweren we własnej kieszeni dna nie zobaczy, to i nie zauważy ogólnokrajowego dna!
    A ustawa futerkowa nawet rolnictwa tak naprawdę nie dotyczy, bo co to w sumie za rolnicy i ilu ich jest??!
    Oj, Wolandzie, ciężko mądrze komentować, gdy głupota i bezprawie królują! :(((

    OdpowiedzUsuń
  27. Dogadali się, bo bardzo zależy im na korycie+. Jedyną pocieszającą rzeczą w tym wszystkim jest to, że Kaczyński przestał być hegemonem, a Ziobro umocniony ostatnim starciem za jakiś czas znowu zaatakuje. I, co daj Boże, to będzie koniec zjednoczonej prawicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nic nie będzie jak przedtem, bo nie ufają sobie nawzajem i jeden drugiemu na ręce patrzy.
      Na dobrą sprawę nawet nie wiadomo, co podpisali.., a zresztą- jakie to ma znaczenie : konstytucji nie przestrzegali, to uszanują jakiś podpisany świstek?- śmiech na sali ! Obserwuję to bez większych emocji, bo - podobnie jak Ty- nie wierzę w ich zgodne współdziałanie. To kwestia czasu, kiedy znowu skoczą sobie do gardeł! I wcale nie będę się martwiła z tego powodu!

      Usuń