13 kwi 2019

Nadrabiam

Ciekawe, czy taka też będzie maturalna komisja egzaminacyjna?...

 Ale ja dziś nie o tym.
Ostatni okres obfitował u mnie w różne wydarzenia kulturalne. Całkiem sporo się tego zbiegło niemal w jednym czasie, tak więc z przyjemnością nadrabiałam wszelkie zimowe zaległości.

Wiele sobie obiecywałam po spektaklu z piosenkami Agnieszki Osieckiej , zatytułowanym  bodajże "A miał być cud".  No więc, niestety, nie dość że nie było cudu, to było moje duże rozczarowanie. Byłam całkowicie przekonana, że co jak co- ale Osieckiej schrzanić się nie da- dało się! I nawet nie była to kwestia interpretacji, ile wplecenia znanych i mało znanych piosenek w bzdurny tekst. W dodatku piosenki dobrane były też z kapelusza... No, dobrze- nie będę się znęcać! ;(


Następny był koncert zespołu Kroke-  wcześniejszy prezent urodzinowy od córki.

 Do tej pory w Łomiankach nie byłam  i nie spodziewałam się takiej frekwencji. Szczęśliwie pojechałyśmy dość wcześnie i zaklepałyśmy miejsca w trzecim rzędzie. /Miejsca numerowane nie były./
Koncert rewelacja!!

Krakowski zespół z porywającą muzyką i fantastycznym wykonaniem. Widać było, że panowie kochają to, co robią, bo wkładają w to całą duszę a przy tym mają w sobie tyle luzu, fantazji, jakby jednocześnie sami świetnie się bawili.
Do domu wróciłam zachwycona !

                                          ***
 A ostatnio byłam z H. w Centrum Sztuki Współczesnej na wystawie "Bezludzka Ziemia". Przyznam, że początkowo byłam mocno zagubiona i dopiero po jakimś czasie chwyciłam istotę ekspozycji, która nie jest do podziwiania czy kontemplowania- ona jest do myślenia, jak wiele zła człowiek może uczynić Matce-Ziemi...
I kilka zdjęć ze zwiedzania:


Nie wiem, czy największego wrażenia nie zrobiły na mnie obrazki bezbronnego pisklaka i niewinnego białego kwiatka- przedzielone obrazami zaśmieconych cieków wodnych...pływających plastikowych butelek...

Tyle krzywdy, ile człowiek robi przyrodzie- a tym samym sobie samemu- wydaje się być nie do naprawienia, budzi przerażenie. Ziemia woła o ratunek! Czy potrafimy kiedyś usłyszeć ten krzyk? czy nie będzie już za późno??!...

OBY NIE !!!

18 komentarzy:

  1. O, szkoda. Też wydawało mi się, że sięgając po teksty Agnieszki Osieckiej, nie da się zepsuć spektaklu. Jak widać wszystko jest możliwe.

    A co do działalności człowieka na Ziemi. Powoli tracę nadzieję - smog, góry śmieci - to nie nastraja optymistycznie. Tak jak piszesz - oby nie było za późno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było mi przykro, bo bardzo na ten spektakl czekałam.

      Jeśli ludzie w porę nie otrzeźwieją, to przyszłe pokolenia czeka życie na śmietniku... :((

      Usuń
  2. A byłam w takim dobrym humorze!!! Po co to oglądałam? Nie mam większych nadziei dla Ziemi - utonie w śmieciach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieciekawe krajobrazy zostawiamy naszym Wnukom! ;-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nieciekawe, Fusilko! W każdym lesie śmietnik, w każdej wodzie brud i zgnilizna.

      Usuń
  4. Z Osiecką jestem zaskoczona, niestety jest jakiś trend do piosenek i muzyki że lubi się coś zmieniać i to mnie denerwuje bo ja chcę oryginału posłuchać.
    A nasza Mateczka Ziemia? segregacja śmieci, kosze, apele, pogadanki , wszystko na nic.Ludzie nie szanują natury,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłam!
      A ludzie nie szanują natury, bo nie szanują też i własnego najbliższego otoczenia.

      Usuń
  5. Początek jest - właśnie segregowanie, uświadamianie wagi problemu, tylko bez wychowania świadomego społeczeństwa niczego nie da się osiągnąć. I zeszło na uczenie i wychowanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkiego trzeba uczyć od podstaw, tylko kto, gdzie i jak?
      Czytałam dziś wywiad z prof. Czapińskim. Nie pozostawia wielu złudzeń, co do umiejętności współdziałania różnych grup społecznych a przecież na współdziałaniu właśnie winien bazować każdy proces. Przygnębiające...

      Usuń
    2. Bardzo przygnębiające, że nie nauczyliśmy się współdziałania, za to niszczyć potrafimy najlepiej na świecie. My - w sensie ogólnym oczywiście. Poza tym jak nauczyć współpracy dwa zwalczające się plemiona?

      Usuń
    3. Może te dwa plemiona zawsze obok siebie istniały a tylko nie przyjmowaliśmy tego do wiadomości?... Połączyć je teraz nawet w podziurawioną ale jednak całość- to praca na pokolenia! :(

      Usuń
  6. Ptaszek i kwiat na tle śmieci rzeczywiście robi wrażenie. Ludzie zapominają, że to co za progiem to też ich dom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano zapominają i Mateczka-Ziemia wygląda jak wygląda. :(((

      Usuń
  7. Wstąpiłam i się rozgościłam - nadrabiam czas...
    W zieleni utknął mój wzrok. Myśl dotyka kultury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że nie zapominasz. Witam Cię bardzo serdecznie w mojej zieleni /podobno kolor nadziei.../.

      Usuń
  8. Gdzieś mi komentarz zniknął, więc jeszcze raz życzę tobie, rodzinie i Przyrodzie wszystkiego najlepszego. Kaszląca Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję! Koniecznie szybko zdrowiej. Wiosna pełną gębą, więc nie czas na chorowanie! :))

      Usuń