3 kwi 2018

Nie spoczniemy, nim dojdziemy!

Ostatnio przeczytałam książkę Adama Leszczyńskiego "No dno po prostu jest Polska", w której autor analizuje, dlaczego Polacy mają niechętny stosunek do współrodaków, skąd biorą się negatywne stereotypy obrazu stosunków społecznych  i życia w kraju.
Ciężko mi się to czytało, tym bardziej że trudno te mocno utrwalone stereotypy mało fajnego Polaka odrzucić. 
Dlaczego?
Jaki swój wizerunek kreśli Polak, jeżeli:
-blisko 30% wierzy w zamach i odrzuca udokumentowaną wiedzę na temat smoleńskiej katastrofy lotniczej;
-rozważana na serio jest możliwość reelekcji najgorszego prezydenta, jakiego zdarzyło nam się wybrać;
- przyjmuje się z dobrodziejstwem inwentarza wszystko, co tylko przyjdzie do głowy partyjnej wierchuszce, dobrowolnie wkładając sobie łańcuch na szyję...

Zbliża się 10.IV- okrągła rocznica i już wiadomo, że ustalenia komisji Macierewicza będą niepełne, bo za ciężkie pieniądze wciąż dochodzą do prawdy i jedyne czego mogą dowieść, to tego, że samolot wyleciał i że lot zakończył się śmiercią 96 osób. Toteż nadal trzeba szukać! A jak długo jeszcze? Ile się da, Polska nie jest biednym krajem, obetnie się dotacje tu i tam- i na komisję zawsze znajdą się fundusze!

Prezydent zawetował ustawę degradacyjną! Może mu się długopis zaciął?...Jakoś nie odczuwał wahania, gdy obcinał emerytury sprzątaczkom, sekretarkom, czy wdowom po oficerach... Czy tu tylko chodziło o teścia obatela, czy też strach, że wojsko może zacząć się burzyć? Nie ufam mu za grosz. Realizuje bez szemrania wytyczne prezesa. No, cóż? Taki prezydent, jaka nasza mentalność, takiego sobie wybraliśmy- nikt nas nie zmuszał!

Bohaterowie! Odgrodzeni płotami, barierkami, kordonami policji! Przed własnym narodem, współziomkami. Silni wobec tych, którzy się bronić nie mogą lub nie umieją. 
I dziwić się, że powstają i utrwalają się stereotypy mało rozgarniętego Polaka, któremu da się wmówić dosłownie wszystko a on łyknie przez lenistwo lub niechęć do weryfikowania wtłaczanej na siłę propagandy?... Eee! :(

 

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Strasznie smutne, w dodatku prawdziwe. Teresa

      Usuń
    2. Zaczęła się kotłowanina. Słupki poleciały w dół. Być może wrócą jeszcze do poprzedniej pozycji, ale panika prezesa i jego chaotyczne ruchy są bezcenne! ;)) Pozdrawiam Cię serdecznie.:))

      Usuń
    3. Coraz wyraźniej pojawia się optymizm. Właśnie słucham Ballady o tych, co się za pewnie poczuli- Mistrza Młynarskiego.;)) Serdecznie pozdrawiam.:))

      Usuń
  2. I co tu jeszcze można dodać? Napisałaś prawdę bardzo przykrą, ale niestety to prawda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że następne pokolenie będzie już nieco mądrzejsze...

      Usuń