Ciekawe! To po to wstaliśmy z kolan, żeby teraz rozpłaszczyć się przed Trumpem?!
Wizytę wszyscy mądrzy oceniają jako dobrą i bardzo udaną. Może i tak, ale mnie - niestety- natychmiast przypomina się, wielokrotnie już przytaczana przeze mnie, rozmowa:
-Matulu! Chwalą nas!
-A kto, synku, kto?
-Wy mnie a ja was!
Całe to spotkanie, wiwatujące tłumy sprawiały wrażenie specyficznego teatrum, mające dobrze zrobić obu zainteresowanym stronom. I tak właśnie było- nasze patriotyczne ego zostało dopieszczone w stopniu budzącym odruch wymiotny od nadmiaru słodkości a i Trump wyglądał na zadowolonego, że potraktowano go niemal jak współwłaściciela naszego, zakochanego w nim, kraju i pozwolono na niejako współorganizowanie wizyty.
Być może wybrzydzam, być może mam zawyżone wyobrażenie na temat honoru i godności, ale mam takie wewnętrzne przekonanie, że gdyby na główne uroczystości wpuszczano tych, którzy rzeczywiście z różnych powodów chcieli w nich uczestniczyć a nie zwożono odpowiednio wyselekcjonowanych ludzi, to wyglądałyby one jednak cokolwiek inaczej...
Ja go nie witałam:)))
OdpowiedzUsuńJa też nie. A niechęć do niego jest wciąż taka sama: przed wizytą, w trakcie jak i po! Paskudny megaloman! :(
UsuńJa tez ogladalam ten spektakl z niechecia. Zbyt duzo wazeliny z obu stron, + ciagly usmiech na twarzy Adriana(nawet gdy nie ma powodu) sa trudne do ogladania, dlatego ograniczylam sie tylko do wieczornych komentarzy w niezaleznych mediach. Ale i tam bylo za duzo tego miodu... Teresa
OdpowiedzUsuńWyłącznie wazelina z dodatkiem buractwa wobec swoich- autentycznie wielkich /Wałęsa i gwizdy.../
UsuńNa twarzy Adriana - mialo byc...
OdpowiedzUsuńjesienna:
OdpowiedzUsuńJa najpierw się ucieszyłam, bo z różnych informacji podawanych w Internecie dowiedziałam się, że prezydent Trump nie przywita prezesa, ani premier, za to spotka się z Wałęsą.A później było tak, jak wszyscy widzieli i moja radość się ulotniła.
Tylko niesmak pozostał.
UsuńA bezwizowe jazdy do Hameryki przywiózł w walizce? ;)
OdpowiedzUsuńA jakżesz-by nie??! Przecież on tak kocha Polaków!! ;((
UsuńKolega ostrzegał, żeby człowiek nie czytał wiadomości, od samych nagłówków robiło się niedobrze...
OdpowiedzUsuńOj, słusznie kolega ostrzegał! ;( Dwa dni z amoku nie wychodzili! ;(
Usuńczy ten cały Trump ma w ogóle jakieś pojęcie, gdzie leży Polska?... chyba tyle tylko wie, co jego wyborcy, że jakoś tak pomiędzy Ugandą i Kambodżą... dlatego też jego wizyta nie wzbudziła mojego zainteresowania, miałem ciekawsze zajęcia w tym czasie...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)...
Ogólnie nieciekawy facet a jednak traktują go jak bożka- stąd mój niesmak.Wszystkie polskie kompleksy wylazły do wierzchu! ;((
OdpowiedzUsuńPo.ba.s.