6 wrz 2016

Trzech ich było, trzech z fasonem, czyli: silna grupa pod wezwaniem

Ciekawe, kiedy będziemy mieli za sobą czas, w którym to rządowe inicjatywy na ogół kończyły się kompromitacją Polski albo przynajmniej gafą dyplomatyczną. Póki co, nic na to nie wskazuje i zabawa trwa w najlepsze.
Trzech wybitnych ministrów- sprawiedliwości, drugi od spraw zagranicznych  a trzeci spraw wewnętrznych  udali się poinstruować brytyjczyków, jak walczyć z ksenofobią i falą agresji.

Silna grupa- jedynie obrony narodowej tam zabrakło! 
Ciekawe. Jeden to mało spektakularne czy bał się sam jechać? Bo jak na Polaków zęby ostrzą, to lepiej być ostrożnym i obstawa może się przydać...

Żart żartem, śmich śmichem- jak powiadała babcia Karolcia a tak na serio- to po co oni tam pojechali??! W Polsce na tym polu masa jest do zrobienia i - pozwolę sobie na prywatną tezę- dzięki działalności tychże ministrów problem nawet narasta. To może oni po wskazówki pojechali- jak sobie radzić?...

Ja bym poradziła krótko: podać się do dymisji. Żaden następny minister gorszy już nie będzie. Chyba się nie da!

11 komentarzy:

  1. Hipokryzja i bezczelność. Ministrowie wielu krajów powinni u nas stałą kwaterę obstalować. Nie ma tygodnia ciszy w tym temacie w Polsce. Obcokrajowcy w Polsce czują mało komfortowo. No ale nasi panowie pojechali innych pouczać w tej materii nie piętnując rasistowskich zachowań w Polsce. Azalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im większe bagno robią w kraju, tym chętniej pouczaliby innych. Słów brakuje! :((

      Usuń
  2. Zmartwię Cię, na pewno się da gorszego ministra znaleźć, byle tylko był prawilny ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, jak patrzę na Błaszczaka a już, nie daj Boże, jak go słucham, to chyba jednak trudno mi będzie Ci uwierzyć, choć o tyle masz rację, że tam inteligentnych inaczej mają na pęczki- jeden lepszy od drugiego! ;((

      Usuń
    2. Jak mawiają w korporacjach: "SKY IS THE LIMIT"! Już Einstein mawiał, że są dwie rzeczy nieskończone: głupota ludzka i Wszechświat, przy czym tej drugiej nie jest do końca pewien.

      Usuń
  3. No wlasnie, mysle, ze dojna zmiana ma jeszcze spore zastepy kretynow, zeby zastapic aktualnych. Dadza rade, mocni sa, glownie w gebie. Sa jeszcze takie tuzy intelektu jak Karczewski, Jackowski, Suski, Sellin, Brudzinski, no i last but not least SASIN, ten to dopiero ma leb do dyplomacji. Poki co dybie na stolek HGW, bo a nuz za osmym razem da sie dopasc stolka prezydenta, tylko Warszawy, ale jednak prezydenta. Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kadra jest jaka jest, co wyraźnie widać. Rozsądniejszych wyrzucili albo sami odeszli, zostali przestraszeni albo lojalni do bólu. Nie mogę tylko zrozumieć, że ludziom się to-mimo wszystko- podoba. A może wstyd się przyznać, nawet przed sobą, że zrobili potworny błąd dokonując takiego a innego wyboru?...:((

      Usuń
  4. Może zagrozili zwolnieniem królowej brytyjskiej albo opublikowaniem jakiejś "demaskatorskiej" książki autorstwa Karnowskich, Sumlińskiego. Może już Wolski pisze scenariusz do "Smoleńsk 2", którego akcja rozgrywa się na dworze królowej Elżbiety 2. A może po prostu lubią robić z siebie idiotów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam najmniejszych złudzeń, że kiedykolwiek ten rząd będzie prowadził sensowną i odpowiedzialną politykę zagraniczną /zresztą i krajowa jest nie lepsza!/. Oni chyba organicznie nie są do tego zdolni! Oj, długie będzie sprzątanie po tych rządach!

      Usuń
  5. Jak dla mnie, i pewnie dla wielu, to typowa zagrywka dla "suwerena", zeby pokazac, jak wladza sie o wszystkich Polakowo troszczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe ich rządy to zabezpieczanie przyszłych wyborów. Dobro Polski i Polaków to im całkowicie lata a przynajmniej tak się to na co dzień odczuwa patrząc na zupełnie bezsensowne posunięcia i decyzje. :(

      Usuń