12 paź 2019

Ale obrodziło!!!

Przedzimowy porządek przy domu zrobiony. Krzaczory przycięte, liście pograbione, nawet kompostownik opróżniony... no, miód, malina!
Bynajmniej nie ja taka pracowita jestem, poprosiliśmy faceta, który te prace wykonał. Czuję się usprawiedliwiona, bo niektóre prace mnie przerastają i zwyczajnie muszę prosić o pomoc.
Czemu o tym wspominam? Bo w którymś momencie zadarłam głowę do góry, żeby sprawdzić, ile liści już spadło a ile jeszcze ma tę trasę przed sobą i... zamurowało mnie! Takiej ilości owoców na miłorzębie jeszcze nie widziałam!!


W ubiegłym roku spadło ich trochę, ale teraz to coś niebywałego- gałęzie oblepione na gęsto!! Wyglądają jak wielkie winogrona!

Czeka mnie systematyczna praca przy sprzątaniu tego towaru, bo broń mnie, pani matko, rozdeptać.  Fetor nie do wytrzymania! I dobrze byłoby tego smrodu na butach do domu nie przynieść... ;)

12 komentarzy:

  1. Matyldo, serio, taki smród? To z czego robią te mikstury na pamięć? Ze śmiedzieli? hihihi. Ale mnie zaskoczyłaś, ja myślałam, że to święta roślina jest... Całuski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukałam w internecie i wyglada na to, że z liści!
      A drzewo może i święte... długowieczne - na pewno!;)

      Usuń
  2. O - to widzę, że masz samicę w ogrodzie! Osobnik męski nie miał by tego smrództwa.
    Już taki duży, a pamiętam jak sadziłaś! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dwa drzewa, ale na drugim nie zauważyłam owoców. I liście ma nieco inne...

      Usuń
  3. Miłorząb bardzo przyjemnie mi się kojarzy jako ogromne drzewo w puławskim parku oraz przy pałacu w Krasiczynie, a tu czytam, że może śmierdzieć... :) Nie do wiary:)
    Mamy niedzielę, czas się wyspać przed wyborami, dobranoc:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację- miłorząb to wielkie drzewo. Ale drzewo nie śmierdzi i nawet jego owoce też nie, dopóki się ich nie zmiażdży- dopiero wtedy wydzielają tę specyficzną, nieprzyjemną woń.

      Usuń
  4. Nie wiedziałam, że za deptanie tak się niemile odwzajemnia ;)
    Serdecznie pozdrawiam. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Broni się, jak umie! Zdaje się, że dość skutecznie! ;))
      Pozdrowionka. :)

      Usuń
  5. No patrz, a owoce wyglądają jak mirabelki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę cuchna te kulki? Nie wiedziałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to fetor, który zabija, ale miły nie jest! ;))

      Usuń