7 lut 2018

Coraz trudniej zatytułować notkę

Bo jaki można dać tytuł? Jesteśmy antysemitami. Z kropką na końcu zadania, z wykrzyknikiem, ze znakiem zapytania?...
A przecież nie tylko o antysemityzm tu chodzi /bo w końcu można go wyciszyć, przystopować, przeciwdziałać na różne sposoby/, chodzi najbardziej o całokształt prowadzonej obecnie polityki- krajowej i zagranicznej, chodzi o niszczenie praworządności, o wprowadzanie cenzury, o wyraźne dopuszczenie do głosu ruchów skrajnie nacjonalistycznych, faszystowskich.
Polska nam brunatnieje a ostatnia ustawa o IPN ma za zadanie wprowadzenie cenzury tylnymi drzwiami z możliwością penalizowania nie podobających się władzy wypowiedzi.
Ustawa przeszła bez poprawek przez sejm i już było wiadomo, że wzbudzi wiele protestów, ale... senatowi też się podobała, po czym prezydent podpisał ją dość szybko, bo- prawdopodobnie- spieszno mu było na narty! Ale - żeby zjeść ciastko i mieć ciastko- po podpisaniu przesłał ją do TK, tak na wszelki wypadek, żeby w razie czego cięgi zbierał kto inny.
Przerażający jest ten brak dbałości o dobro kraju, to niszczenie reputacji dla zaspokojenia kaprysu czy chorej wizji jednego człowieka.
Rządzą nami ludzie, którzy w normalnych czasach mogliby mieć problemy, aby zatrudnić się a "Biedronce" czy "Żabce" na jakimkolwiek stanowisku. Brak profesjonalizmu i zwykłej ogłady wyłazi z każdej szpary a buta i pazerność walczą o lepsze z pychą i samouwielbieniem.
Pad pokrzykuje w swoich przemówieniach i trzepie miny jakby co najmniej był bielszy od świeżo spadłego śniegu, jakby sam był święcie przekonany o nieomylności i wadze własnych twierdzeń. On, który o Konstytucję z upodobaniem wyciera ubłocone buty a z nabożnym lękiem słucha poleceń szefa partii... Ależ to żałosne!
Do tego premier o kamiennej twarzy, przypominający cyborga...
Mam mówić dalej?...

Afera goni aferę i to jedna po drugiej takie, że Polska wciąż nie może zejść z pierwszych stron światowej prasy. I do tego wciąż deklaracje chęci prowadzenia rozmów- jakby było o czym, deklaracje zawierania kompromisów- i to już brzmi jak ponury żart! Najpierw nabrudzić a do sprzątnięcia zobligować tego, u którego w mieszkaniu nabrudzono- dalibóg! wyobraźnia nie zna granic!

Stefan Kisielewski powiedział, że socjalizm to ustrój, w którym bohatersko walczy się z problemami, które się samemu stworzyło /nie jest to dosłownie przytoczona myśl, ale sens mniej więcej taki/.
No, to witajcie w socjalizmie o zabarwieniu autorytarnym!
 
 

31 komentarzy:

  1. No niestety - i znowu zgadzam się z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze, to już nie jest niesmak i żenada, to obrzydzenie. Naprawdę, nie chcę mieszkać w takim kraju, wśród takich ludzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W skrajnej sytuacji młodym pozostaje emigracja realna, starym- emigracja wewnętrzna.

      Usuń
  3. Ale brednie...
    Caly ten "faszyzm" to wymysł goebbelsików dla idiotów. Swoją droga ilu Żydów zabili faszyści?
    Moze zamiast powtarzać durną propagandę lepiej wziąść się za książki, dokształcić, przemyśleć, przestać czytać Wyborczą, wyłaczyć TVN (najlepiej tv calkiem) i zacząć mądrzec?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo! Jak miło! Przyznam, że mnie by nie przyszło do głowy wejść do cudzego domu i nawkładać gospodarzowi od idiotów... Nie zamierzam- na tym poziomie argumentacji- podejmować z Tobą polemiki, nie widzę sensu. Pozostańmy przy swoich zdaniach i swoich nośnikach informacji. Pozdrawiam.;)
      p.s.
      Należy mówić i pisać WZIĄĆ a nie wziąść. Wystarczy sprawdzić w słowniku. ;))

      Usuń
    2. Ciękuję za porady jenzykowe...
      A brednia pozostraje brednią.

      Usuń
    3. Macieju, sugeruje czytanie ze zrozumieniem, a gdybys jednak mial z tym jakis problem, to polecam lekture: http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Nowelizacja-ustawy-o-IPN-Tlumaczymy-o-co-chodzi

      I, poza wszystkim, argumenty merytoryczne, a nie (chamsķie) inwektywy.

      Usuń
    4. Ikroopko! Dzięki, że stajesz za mną murem, ale wyluzuj. Tego typu inwektywy nie stanie mnie obrazić. One wiele mówią o poziomie nadawcy- nie odbiorcy! ;)
      p.s. Kto to dobrze podsumował podobne wypowiedzi... prof. Bartoszewski chyba?... :)

      Usuń
    5. errata: nie są w stanie mnie obrazić

      Usuń
    6. Panie Macieju, ja jestem gotowa na nową dawkę wiedzy. Czy może więc Pan, ale na spokojnie, bez obrażania, wytłumaczyć mi, o co Panu chodzi? Holocaust to zbrodnia Niemców. Nikt tego nie podważa. Żydów masowo i metodycznie mordowali w czasie wojny Niemcy. Oni to też robili jako państwo. Czy naprawdę uważa Pan, że ktoś przy zdrowych zmysłach w Polsce uważa inaczej? Problemem jest stosunek Polaków do Żydów. Polacy mają na sumieniu wielu Żydów. Nikt tego jednak nie porównuje ze zbrodniami niemieckimi - choćby dlatego, że w Niemczech to był niemal przemysł zatwierdzony przez państwo. Tyle że Niemcy swoje zbrodnie rozliczyli i dziś uważa się je za oczywiste. Polacy nadal chcą robić za jedynie za ofiarę i tu rodzi się problem. I teraz pytanie - z czym się Pan nie zgadza?

      Usuń
    7. Brednia jest brednią nie inwektywą. Przez lata zacierano nam znaczenia słów i postaw, wmawiano ze czaene jest czarne ale... A biale wcale nie takie białe...
      Tymczasem prawda jest prosta i trzeba ją nazwac po imieniu.

      Zapytalem wpros: ilu Żydów zabili faszyści?! Zero odpowiedzi! Czyżbyście nie widzieli?! Ale szermujecie faszyzmem jako inwektywą wlaśnie.

      W ustawie o IPN chodzi by tacy osobnicy jak łżehistoryk Gross musięli się liczyć z konsekwencjami.

      Usuń
    8. Czy to odpowiedź na mój komentarz? Pytam, gdyż używa Pan liczby mnogiej, a mnie może jest dużo, ale myślę o sobie w liczbie pojedynczej. Ja nie odpowiedziałam na Pana pytanie sprawdzające moją wiedzę i dlatego Pan uznał, że nie musi odpowiadać na moje pytania? Szacuje się, że Niemcy w czasie wojny zamordowali ok. 6 mln Żydów. Czy to sprawi, że spokojnie, bez tych rozpaczliwych wykrzykników, odpowie Pan na moje pytania. I tylko moje. Nigdy nie byłam członkiem PZPR, więc nie trzeba do mnie mówić per "Wy". Zadam też jeszcze jedno pytanie: czy dąży Pan do porozumienia, czy chodzi jedynie o wykazanie swojej wyższości. W tym drugim przypadku proszę przyjąć, że ja uznaję i nie odpowiadać, bo to po prostu nie ma sensu.

      Usuń
    9. Ilenka50 - nie. To była odpowiedź ogólna.
      Natomiast Pani pytania de facto nie są pytaniami. Więc nie ma na co odpowiadać. Przecież Pani juz wie, to po co Pani pyta?
      Ja zaś nie wiem, nie wiem ilu Żydów zabili faszyści i o to pytam. Skoro ktoś szermuje tym pojęciem, to powinien choc mieć pojęcie o tym czym szermuje. No chyba że bezrefleksyjnie przepisuje grepsy podane do swiadomości wyznawcom TVNu i Wyborczej

      Nie, nie "myśmy" dokonywali zbrodni na Żydach, wbrew temu co twierdzi Święcicki (głupi czy z milicji... sam nie wiem?). Owszem pośród Polaków znalźli się szubrawcy ale!
      To ale jest bardzo ważne!
      Ale:
      1 - nigdy nie stanowili znaczącego odsetka bym móc przypisywac zbrodnie całemu narodowi.
      2 - nigdy nie działali na polecenie jakichkolwiek wladz, czy administracji które można by uznać za polskie, więc nie wolno ich zbrodni przypisywac polskiemu państu.
      Proste?
      A kto łże powinien ponieść konsekwencje! Tym bardziej ze przz dziesięciolecia bolszewicy żydowskiego pochodzenia wygnani z Polski pzez bolszewików pochodzenia nieżydowskiego zrobili Polakom taka gębę że na zachodzie zbitka "polskoe obozy zaglady" funkcjonuje na zasadach prawdy historycznej, w czym usilnie sekunduja idioci i/lub kanalie na terenie Polski.

      Ps. Poproszę mi przybilżyć owe zbrodnie Polaków o których Pani pisze.

      Usuń
  4. Powtórzę za Stokrotką "No niestety - i znowu zgadzam się z Tobą."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj,Skarlet!Trudne czasy nastały i jakoś trzeba się z nimi zmierzyć...

      Usuń
  5. Mam serdecznie dosyć tego, co się dzieje. Za każdym razem odnoszę wrażenie, że to, co właśnie się dzieje, jest już szczytem szczytów i nagle dowiaduję się, że te szczyty można i należy jeszcze przekroczyć. A na horyzoncie nie widać pojawiającej się nadziei na normalność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas powtarzam sobie, że historia potrafi zaskakiwać i to daje mi nadzieję na normalność.

      Usuń
  6. Jeżeli ktoś niesłusznie oskarży cię o kradzież to co zrobisz?Przymkniesz oczy i nie zareagujesz,bo broń boże ktoś pomyśli,że faktycznie jesteś złodziejką,czy będziesz dochodzić sprawiedliwości.Odpowiedz sobie na pytanie i przestań pluć na ustawę IPN,może wpierw ją przeczytaj.Janina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Między pluciem a uwagami krytycznymi jest, w moim rozumieniu, przepaść i nie wydaje mi się, bym na krok posunęła się w stronę plucia.To tytułem wyjaśnienia.Zastanowiłam się, czy oby na pewno czytałyśmy obie ten sam tekst nowelizacji. Dla ułatwienia: http://orka.sejm.gov.pl/opinie8.nsf/nazwa/771_u/$file/771_u.pdf
      A wracając do Twojego przykładu, to- moim zdaniem- jest całkowicie nietrafiony, bo jeżeli ogół zna złodzieja, mało tego: złodziej sam przyznaje, że to on ukradł i nagle ja zaczynam wrzeszczeć "To nie ja ukradłam, to nie ja!!!",to większość puka się w czoło a niektórzy zaczynają myśleć, że może coś jest na rzeczy, skoro się tak wydziera, jakby chciała zakrzyczeć temat.
      Coś z takiego myślenia stało się u nas, bo to z czym tak bojowo usiłuje walczyć nowelizacja, nagłośniło temat- bynajmniej nie pozytywnie- na cały świat i wywołało cały szereg krytycznych głosów. Jeśli więc nowelizacja zamiast poprawić sytuację, wyraźnie ją pogorszyła, to znaczy, że została źle zredagowana. I tyle.

      Usuń
    2. Pani Janino, ustawa niczego nie załatwia, gdyż Polska może karać tylko na terenie Polski. Tymczasem na terenie Polski nie używa się określeń "polskie obozy śmierci". Może oczywiście karać za przypisywanie Polakom zbrodni na Żydach. Może, ale i tak historii w ten sposób nie zmieni. Mamy 2018 r. i świat ma generalnie w nosie to, co było w czasie wojny. Polsce dzięki ustawie udało się poinformować cały świat (naprawdę cały, pisałam o tym na swoim blogu), że coś na rzeczy z Żydami było i że Izrael oskarża nas o to, ze nie dość, że wiele Żydów mamy na sumieniu, to jeszcze się tego wypieramy. Pisano o tym wszędzie, naprawdę wszędzie. Idąc tropem Twojej metafory można porównać to do tego, że ktoś komuś ukradł telefon komórkowy, a okradziony w złości wyrzucił telewizor przez balkon, komputer, lodówkę, futro po babci, oszczędności ze skarpety, biżuterię... Można nawet zrozumieć takie działanie, ale nazwać je racjonalnym trudno.

      Usuń
    3. A który to złodziej sam przyznał ze ukradł?! Komuch Kwaśniewski przepraszał za Jedwabne (ciekawe jakim prawem) a gruoka "intelektualistów" jezdzila "na zachód" po stypendia i wszem opowiadala jakimi to "antysemitami" są Polacy i że im (znaczy tym intelektualostom) trzeba dać pieniadze,to oni tę polską antysemická dzicz będą trzymali za mordy. I tu się przydaustawa o IPN zeby takie kanalie nie były w swych klamstwach bezkarne.

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Panie Macieju, zupełnie nie zrozumiał Pan mojej argumentacji. A do tego odpowiada Pan zamiast pani Janiny, do której to pytanie zostało skierowane (a tak na marginesie, macie bardzo podobne numery IP). Może warto dać tej pani szansę na odpowiedź pod jej nickiem:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głupie domysły... Bardzo głupie. Świadczą o bxraku wiedzy i o potężnej paranoi.

      Usuń
  9. Ilenko!Dziękuję,ale to chyba nie ma sensu. Z niektórymi osobami trudno się rozmawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że jest sens. Pan Maciej jest zacietrzewiony, gdyż od jakiegoś czasu przyjęło się, że nie rozmawia się z ludźmi o innych poglądach. On więc wygłasza swoje opinie, obraźliwie, to prawda, ale też pewnie większość odpowiedzi na jego komentarze jest obraźliwa. Ja nie chcę żyć w kraju, w którym człowiek nie ma prawa do własnego zdania, nawet jeśli to zdanie jest dramatycznie inne od mojego. Bo nie to zdanie jest zagrożeniem, a nasze reakcje na nie. Chętnie więc porozmawiam z panem Maciejem i z każdym innym. Ale spokojnie, bez inwektyw, bez wycieczek osobistych.

      Usuń
    2. I znowu się czegoś od Ciebie nauczyłam!

      Usuń
    3. Najpoerw kogoś obrzucam zawartością szamba a potem mam pretensje ze nie chce rozmawiac... Kaduczne.

      Usuń
  10. WSZYSCY, WSZYSCY,WSZYSCY!
    Uprzejmie informuję,że wszelkie komentarze agresywne w tonie i w treści będą przez mnie ignorowane, w ostateczności likwidowane. Pozostaję z szacunkiem.

    OdpowiedzUsuń