Pełna satysfakcja: poznałam kolejny warszawski teatr, sztuka o nieprzemijających ogólnoludzkich wartościach, doskonała obsada, świetna interpretacja... same plusy!
W tym przedstawieniu grała Różczka. Nie potrafię powiedzieć, która z aktorek była odtwórczynią roli Soni, bo niestety żadnej z nich nie znam.
Fotosy ze sztuki - z kupionego programu.
I przy takiej obsadzie...żywiołowy Dariusz Chojnacki jako wujaszek- pierwszy z lewej strony w środkowym rzędzie. W niczym nie ustępował uznanym wielkim a nawet...
Powiedziałabym,że generalnie mamy świetnych aktorów!
To był wartościowy, dobrze spędzony wieczór.
I do tego jaki reżyser pracował przy interpretacji. Aż Ci zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńRosyjski pisarz, rosyjski reżyser - to chyba optimum: kto lepiej odczyta Rosjanina jak nie Rosjanin?...
UsuńTo prawda. Reżyser znany i uznany w Polsce.
OdpowiedzUsuńI potwierdziło się, że Mikołaj wie jak sprawić przyjemność :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Trafił bezbłędnie!
UsuńJa też pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)
Karolina Gruszka - odtwórczyni roli Soni jest na zdjęciu - pierwszy rząd od góry, pierwsze zdjęcie z prawej strony. Karolina Gruszka grała m. in. w dość głośnym w swoim czasie serialu TVP "Boża podszewka" w reż. Izabelli Cywińskiej.
OdpowiedzUsuńMagdalena Różdżka jest na zdęciu w pierwszym rzędzie od góry, zdjęcie drugie od lewej strony.
Przedstawienie doskonałe, Karolina Gruszka w roli Soni - rewelacyjna. Byłam na spektaklu w dniu 3 lutego br.
W pierwszej chwili myślałam, że to moje przejęzyczenie, ale nie. Gruszka i Różczka wymiennie grały rolę Heleny- żony Serebriakowa, natomiast rolę Soni wymiennie grały Marta Kurzak i Ewelina Pankowska. Nie wiem, która z nich grała, w każdym razie nie pierwsza na dole po lewej stronie fotosów. /Fotki tej aktorki, która grała w "moim" spektaklu nie ma wśród załaczonych zdjęć- nie mam pojęcia, dlaczego./ A żadnej z nich nie znam, bo to młode aktorki a ja nie jestem stałą bywalczynią teatrów.
OdpowiedzUsuńRolę Soni grała Ewelina Pankowska, gdyż Marta Kurzak, która początkowo miała grać rolę Soni złamała nogę w trakcie prób. A ja pomyliłam imiona bohaterek.
OdpowiedzUsuńPolecam monodram Ewy Błaszczyk "Oriana Fallacci" w Teatrze Studio - to nie jest reklama, byłam i widziałam.
OdpowiedzUsuńDzięki za obie informacje. Myślę,że będę już rozpoznawała obie młode aktorki a Oriana Fallaci jest na tyle interesującą postacią, że sam tytuł monodramu jest zachęcający.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńNo proszę - to chodzimy do tych samych teatrów. Wprawdzie na tym spektaklu jeszcze nie byłam... ale z pewnością będę. W końcu to klasyka klasyki albo creme de la creme.
OdpowiedzUsuń:-)
To za dużo powiedziane, Stokrotko. Dla mnie wyjazdy do warszawskich teatrów to za każdym razem rodzaj święta. W Teatrze Polskim byłam pierwszy raz. ;(
OdpowiedzUsuń