7 mar 2017

...

Czy Kaczyńskiemu naprawdę się wydaje, że uda mu się podzielić Europę tak jak udało się podzielić Polskę?!

Kompletnie jest poza moją przyswajalnością, na co liczy Saryusz-Wolski i czy własne ego tak mu przesłoniło świat, że wszystko- poza jego ambicjami- przestało być dla niego ważne??... Wystawia się na śmieszność i śmieszność funduje swojemu krajowi- niebywale patriotyczna postawa!

Komu i kiedy uda się wreszcie pogonić to zwariowane, oszalałe z żądzy władzy towarzystwo? Oby jak najprędzej!




Jeśli PiSowi uda się dotrwać do wyborów, to długo będziemy odbudowywać zgliszcza! A bardzo długo zgliszcza mentalne!

8 komentarzy:

  1. Kaczyńskiemu może udać się zjednoczyć Europę. Przeciwko Polsce. Raczej na ten wariant bym stawiała.
    Skąd pomysł, że PiS nie uda się dotrwać do wyborów? Dotrwają, a może i przetrwają po wyborach. Póki co nic nie wskazuje na to, że jest jakaś siła, która przejmie władzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas mam złudzenie, że miarka się przebierze, Polacy nie wytrzymają- i PiS czmychnie w krzaki. Mam wrażenie, że cały czas sprawdzają, ile jeszcze można.I trudno mi uwierzyć, że nadal można, mało tego- że znacznej części Polaków cała ta rozpierducha bardzo się podoba! :(((

      Usuń
  2. mały wystawił J.Sarjusza-Wolskiego w charakterze kandydata technicznego, posłużył się nim jako kolejną pacynką w swoim teatrzyku w ramach załatwiania swoich czysto prywatnych porachunków... jedyną zagadką jest, co z tego będzie miał sam kandydat... jest to akurat mocno zastanawiające, gdyż nie ma on opinii takiej miernoty, jakimi są inne pacynki małego, dla których podła zmiana to jedyna szansa, by mieć swoje życiowe pięć minut...
    ...
    zapytano mnie niedawno w realu, co myślę na temat obecnej polskiej polityki zagranicznej... odparłem, że niewiele myślę, gdyż nie widzę w niej żadnej koncepcji... jedyne, co jest w miarę klarowne, to perspektywa izolacji Polski w świecie, gdyż nikt już nie będzie jej traktował poważnie... bo z kim tu rozmawiać?... z marionetkową premier?... a może z głupszym od własnego buta ministrem SZ lub paranoidalnym maniakiem na stanowisku ministra ON?...
    podam przykład:
    Polska odmawia konsekwentnie przyjmowania tzw. "uchodźców" /pomińmy kwestię ilu jest uchodźców w tych "uchodźcach"/ na teren kraju, co akurat wydaje się być dość rozsądne... ale w zamian zadeklarowała pomoc innego rodzaju, łaski zresztą nie robi, bo ma zobowiązania unijne... problem w tym, że do tej pory nie zrobiono nic... jedynie ostatnio przekazano jakąś symboliczną sumę, do tego jeszcze organizacji kościelnej... kto z tak mało wiarygodnym partnerem chce zawierać jakiekolwiek umowy, wchodzić w układy?... niech to pytanie pozostanie retorycznym...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby te życiowe 5 minut odbijało się gorzką czkawką do końca życia! Tak zmarnować wszystko, tak osłabić, upodlić, ośmieszyć własny kraj.Zupełnie niebywałe!
      Mam nadzieję, że Unia nie podda się szantażowi polskich rządowych figurantów. Z uwagą będę obserwowała dzisiejsze wydarzenia.
      Po.ba.s.

      Usuń
  3. Nadprezesowi zależy na Europie dwóch prędkości, aby nikt się nie mieszał do dalszego demontażu naszego kraju. A Tusk by mu w tym przeszkadzał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dociągnąć na unijnych dotacjach do 2020 roku a dalej - niech się wali! XCałe polskie parszywe cwaniactwo! :((

      Usuń
  4. Przymusiłam się wczoraj i obejrzałam trzy konferencje prasowe. Nadprezes i pani Szydło w swoim oderwaniu od rzeczywistości pobili samych siebie. Deklaracja Donalda Tuska , że pomimo okoliczności będzie współpracował ze wszystkimi po wypowiedziach wyżej wymienionej dwójki nie wydaje się możliwa. Każdy rozsądny człowiek słysząc ich wypowiedzi chwyta się za głowę, ale ich nie interesują rozsądni ludzie, to wszystko jest kierowane do pisowskiego betonowego elektoratu. A tenże elektorat z rozsądkiem pożegnał się już chwilkę temu. Jeżeli ludzie nie przestaną być obojętni pis zafunduje nam życie jak w kolonii karnej. Zmierzamy do tego prosta drogą. Na manifestacji 8 marca nie spotkałam ani jednej znajomej osoby :-(. Nawet jeżeli takie protesty niewiele dadzą, to chociaż odrobinę zmącą dobre samopoczucie JSP.Ciekawe czy przy okazji jakiegoś następnego protestu usłyszymy od nadprezesa i pani Szydło, że protestujący nie mają prawa do miana Polaka. Ech...
    Serdeczne pozdrowienia ze stryszku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dość, że zachowali się irracjonalnie, to idą w zaparte i brną dalej w tę samą stronę! Może dopiero spadające sondaże nieco ich otrzeźwią. Oby! Pozdrawiam.

      Usuń