2 gru 2023

Trochę spóźniona prywatna recenzja

 

I już wiadomo, co się zadziało: Mirosław Baka jako Boryna w filmie "Chłopi".

Przyznam, że nie wybierałam się na ten film. Swojego czasu oglądałam  film "Twój Vincent"- co prawda na komputerze, więc o komforcie oglądania trudno mówić-  niemniej ta forma była tak męcząca, że przerwałam w połowie.Tak więc z góry do "Chłopów" byłam nastawiona ze sporą rezerwą, ale gdy dostałam ofertę biletu w prezencie wraz z dowozem do kina, to szybko zmieniłam zdanie i pomyślałam, że może należałoby zweryfikować swoje wcześniejsze opinie, bo kino to jednak kino i wrażenie może być inne. To była dobra decyzja! 


 Początek był dość ciężkawy, bo czułam się trochę tak jakby mnie ktoś w łeb uderzył- wszystko mi falowało przed oczami i ciężko się było skupić. Ale!

Nie pomyślałabym, że da się taką sytuację oswoić- a jednak! Za jakiś czas oczy przywykły i oglądałam tak, jak się ogląda normalny film. Dodam- z dużą przyjemnością. Baka w roli Boryny- genialny! Pozostała obsada też dobrze dobrana. Nie udało mi się zaakceptować Antka, jak dla mnie był nazbyt zbirowaty- w książce nie budził aż tak negatywnych uczuć, wydawał się być bardziej złożoną postacią niż w tym filmie. Koniecznie muszę wrócić do książki!


 Pozostałe zalety filmu: plastyczność scen, feeria barw, wartkość akcji, świetna oprawa muzyczna.

Pomijam wszelkie nieścisłości, na które zwracali uwagę różni krytycy filmowi /bo kilka recenzji wcześniej czytałam/. Piszę o filmie z pozycji zwykłego widza. Oglądałam film trochę jak okrutną a jednak piękną baśń i całkiem przyjemnie spędziłam czas.

 

Czy jest to film na Oscara? Chyba nie, ale całkiem sympatycznie się go ogląda. 

 

 

Miłego weekendu, dobrego nowego tygodnia!

Do nowego rządu już tylko kilka dni. Damy radę! :))

27 komentarzy:

  1. Jeszcze nie widziałam, poczekam, jednak, na wersję online:) "Chłopów' uwielbiam i piszę to w czasie teraźniejszym, bo całkiem niedawno wróciłam do lektury, tym razem w wersji audio i przesłuchałam całośc z ogromną przyjemnością. A stary serial lubiłam, choć miałam zastrzeżenia dotyczace obsady, zwłaszcza Jagny i też Antka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Dobrze, że mi podpowiedziałeś audiobooka, bo chciałam kupić książkę. Kto Twojego czyta, bo wygooglałam trzech i zastanawiam się, na którego postawić?

      Usuń
    2. Muszę sprawdzić, bo teraz nie pamiętam.

      Usuń
    3. Ku swojemu zdziwieniu konstatuję, iż czyta Ksawery Jasieński 😉 ale ty możesz wypróbować głosy, klikając w opcję posluchaj:https://audioteka.com/pl/search?query=ch%C5%82opi

      Usuń
    4. BBM: Dzięki, Ikroopko!😘

      Usuń
  2. Vincent był dla mnie bardziej walący po oczach, bo był malowany "pod styl" Van Gogha, Baka faktycznie super, zaś Antek /scenariuszowo? aktorsko?/ faktycznie mocno czarno biały w porównaniu z książką czy serialem, można by nawet rzec, że tak mało obecny, że w ogóle mnie nie zainteresowało, kto go gra... i daję dużego lajka Dorocie Stalińskiej, pojęcia nie mam, która kreacja postaci Jagustynki ciekawsza /unikam słowa "lepsza"/, czy jej, czy Ludwiżanki...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Według mnie dwoje wybijających się aktorów to właśnie Baka i Stalińska, choć cała obsada raczej trafiona.

      Usuń
  3. Może tak jak w przypadku nowego Znachora trzeba filmowi dać szanse, choć Baka nie bardzo mi pasuje na Borynę...

    OdpowiedzUsuń
  4. BBM: Dałam szansę i nie żałuję. To się naprawdę dobrze ogląda. A może Bace Ty daj szansę?… Jako Boryna jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieki za recenzje, poprzednia ekranizacja byla dla mnie niezjadliwa. Skusze sie. Caluski

    OdpowiedzUsuń
  6. BBM: To tylko mój odbiór, Twój może być inny- nie biorę za to odpowiedzialności.🤭 Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie byłam ale książkę i starą wersję uwielbiam
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. BBM: Książka jest doskonała a serial na jej podstawie był jej niemal idealną kopią. Też mi się podobał. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bajeczki Stokrotkiniedziela, grudnia 03, 2023

    Byłam. Obejrzałam z wielką przyjemnością. Główne role zagrane wyśmienicie. Najlepsza Jagna.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  10. BBM: Mnie się Jagna średnio podobała.

    OdpowiedzUsuń
  11. To jeden z filmów na mojej liście "koniecznie do obejrzenia". Po pierwsze dlatego, że "Chłopi" to świetna powieść obyczajowa, pełna trafnych spostrzeżeń, burząca pewne mity (np. "chłopi wspólnotą równych sobie" lub "chłopi są ludźmi wysokiej jakości norm moralnych"). Po drugie, bo bardzo ciekaw jestem konfrontacji ze świetnym serialem. Po trzecie zaś, córka mojej koleżanki gra w nim Józkę Boryniankę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że będziesz zadowolony. Dobrze czasem skonfrontować ze sobą dwie wersje a tu każda wersja inna a obie dobre- choć w inny sposób.

      Usuń
  12. Potrzebowałam takiej zachęty, gdyż mocno się wahałam, czy obejrzeć najnowszych Chłopów, właśnie przez wzgląd na Vincenta. Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak się domyślam, Vincent Cię zmęczył. Tu samo przyzwyczajenie się do migotek jest męczące, ale szczęśliwie nie trwa długo. Napisz, jak obejrzysz. Ciekawa jestem Twojej opinii.

    OdpowiedzUsuń
  14. A u nas już był jeden seans, ale się nie załapałam! Poczekam na powtórki!
    Macham! :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Film dopiero nabiera rozpędu, więc na pewno będzie jeszcze grany.Buziaki😘

      Usuń
  15. Nie byłem na filmie Ale oglądając tu zamieszczoną fotografie Mirosława Baki grającego Borynę przyszło mi jedno Zaraz zaraz ale tak malowana postać a chodzi mi tu o scenografie /o ubiór/jego kolorystykę a nawet charakteryzacje Włosy wąsy gdzieś już widziałem I ten ubiór.Przecież to żywa kopia któregoś z obrazów okresu "Młodej Polski"
    Zacząłem szukać w internecie a tam jak byk "stoi"
    Obrazy do filmu były najpierw kręcone kamerą, a następnie rzutowane projektorem na płótno, po czym zatrudnieni malarze pieczołowicie malowali kolejne fazy ruchu. Powstałe wówczas sekwencje animowanych płócien zostały zmontowane w formie filmu. Technika przyjęta przez duet Kobiela – Welchman miała przypominać twórczość młodopolskich artystów, np. Józefa Chełmońskiego, Ferdynanda Ruszczyca i Leona Wyczółkowskiego. Barwy zastosowane w filmie pokrywają się z kolejnymi porami roku (wiosna – dominacja zieleni, lato – wyraziste kolory, jesień – brązy, zima – tonacje biała i niebieska). Na potrzeby filmu zatrudniono ponad 100 malarzy z czterech studiów w Polsce, na Litwie, na Ukrainie i w Serbii, którzy wykonali około 80 tysięcy ręcznie malowanych klatek.
    Ciekawa technika Nie wiem czy nowatorska, ale film muszę, ale to muszę, oglądnąć.
    BBM dziękując za "zwiastun"
    A swoim nauczycielom za "ciąganie nas młodych" po muzeach teatrach i innych przybytkach które "komuna"już wtedy uznała w programach szkolnych, jako warte pokazania, młodzieży
    PS
    Czy ktoś wie czy to dalej jest w programach szkolnych czy wygrały a raczej przegrały z wycieczkami do Częstochowy czy Lichenia

    OdpowiedzUsuń
  16. BBM: Tak, film jest bardzo malarski. Niektóre kadry jakby żywcem wyjęte z ram obrazu.
    Przypomniałeś mi o muzeach. Brakuje mi tych wyjazdów, ale pora bardzo niesprzyjająca. Poczekam do wiosny i jeśli sił starczy…;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...jako ciekawostkę podsuwam... 😉 do porównania.
      Byłam na Vincencie, na "Chłopów" się wybieram.

      Usuń
  17. BBM: Dziękuję! Wielu obrazów nie znam, więc trudno doszukiwać się podobieństw, ale gdy teraz na to patrzę, wydaje się oczywiste.
    Wiesz, nawet nie znając wielu obrazów widzi się malarskość filmu.

    OdpowiedzUsuń