Kiedyś już o nich pisałam. Niezła łamigłówka umysłowa, bo trzeba się nieźle nabiedzić, żeby prawidłowo rozwiązać. Na ogół mi się udaje, ale bywa i tak:
Jasne, że w ostatnim zrobiłam złe założenie a zabrakło mi cierpliwości, żeby próbować po raz kolejny.
Wolę szyfrogramy /choć są dość trudne/ niż kryptogramy, bo zastępowanie jednej litery inną literą jest dość mylące a kluczem są wyrazy, które trzeba odgadnąć. W szyfrogramach wszystko jest bardziej przejrzyste.
Oto kilka myśli z odczytanych szyfrogramów:
"Łatwo zapominamy o naszych błędach, kiedy tylko my sami o nich wiemy." Francois de la Rochefoucauld
"Sprawiedliwość nie jest niczym innym jak miłością bliźniego ludzi mądrych." Gottfried Wilhelm Lebniz
"Człowiek szlachetny nie szafuje obietnicami, lecz czyni więcej niż przyrzekł." Konfucjusz
"Dobrze czynić, być radosnym i wróblom pozwolić ćwierkać- to najlepsza filozofia" św. Jan Bosko
"Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on." Jack London
"I dobro powinno być dobrze wyważone. Czasami drzewa łamią się pod ciężarem owoców." Valeria Butulescu
I wreszcie na koniec:
"Im więcej świec na torcie, tym trudniej coś zmienić." autor nieznany
Dobrego dnia! :))
Sa tacy którzy twierdzą:
OdpowiedzUsuńRozwiązywanie krzyżówek to tylko ćwiczenie umysłu - takie pompki dla mózgu, aby nie zwiotczał, więc to samo ćwiczenie można powtarzać wiele razy
I tacy co powiadają
Pomagają schudnąć,albowiem
Podczas rozwiązywania krzyżówek mózg zużywa dużo energii, czyli spala również kalorie. Naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych przez Tima Forrestera (eksperta od gier umysłowych) znaleźli sposób na pozbycie się zbędnych kalorii bez wysiłku fizycznego. Ich zdaniem godzina rozwiązywania łamigłówek pozwala spalić równowartość kalorii zawartych w jednym ciastku. Zatem zawsze, gdy zmuszamy nasz mózg do intensywnego wysiłku intelektualnego, w naszym organizmie są redukowane kalorie.
I tacy którzy na podstawie ,czym się je wypełnia/długopisem czy ołówkiem/ potrafią określić charakter człowieka.
I niestety sa i tacy którym hasło po rozwiązaniu krzyżówki,nic a nic im nie mówi.
Na szczęście z Tobą jak widać, jest inaczej.Pozdrawiam ciepło
Mam drobne wątpliwości, co do tego odchudzania krzyżówkami, ale...no, cóż, będę obserwować! ;)) Pozdrawiam. :)
UsuńJa tez
UsuńAle jak "ekspert od gier umysłowych" po długoletnich badaniach, tak stwierdza to nie uważasz że obowiązkiem nawet "zjadacza krzyżówek"jest sprawdzenie prawdziwości zawartych w nich tez?
Jak to wspaniale na 'wymówki rodziny" np "czy ty przypadkiem nie za dużo jesz tych ciastek !! moc odpowiedzieć.
O przepraszam Ja tylko prowadzę badania naukowe twierdzenia niejakiego Tima Forrestera że
"rozwiązywania łamigłówek pozwala spalić równowartość kalorii zawartych w jednym ciastku."
A ja rozwiązałam ich kilkanaście Wiec 3 ciastka nie są przesadą !
Ja tam bym chętnie sprawdził jego teorie, ale cóż zamiast ciastek wole marynowane śledzie A na śledziach to on badań nie prowadził.
Ciastka dobre i śledzie też lubię, tyle że śledzie najlepsze są zimą a ciastka- cały rok. ;)
UsuńOd dziesiecioleci uwielbiam Rozrywke i Rewie Rozrywki, jest tam wielka roznorodnosc zadan do wykonania. Najbardziej na swiecie lubie "Z przymruzeniem oka", "Wedlug malego Jasia" i jolki. Szyfrogramy, diakrostychy tez lubilam rozwiazywac. Najmniej lubie takie proste oczywiste krzyzowki, a panoramiczne to zlo wcielone. :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię jolki, ale " z przymrużeniem oka" nie było mi po drodze.Podobny typ rozrywki uznajemy a za "Literalnie" jestem Ci niebotycznie wdzięczna, bo od tego zaczynam każdy dzień! I rozpropagowałam po ludziach. :)
UsuńJeszcze jest szarada.fun jakbyś nie znała oczywiście. Pozdrawiam!
UsuńJa tez katuje codziennie LITERALNIE. :)
UsuńKrystynkaR:
UsuńDzięki. Nie znałam. Taka sama jak Literalnie. Będzie druga na mojej liście. Pozdrawiam. :)
Anna Maria P:
Dzień bez Literalnie to dzień niepełny. Wsiąkłam z uszami! ;))
Szarada ma archiwum, więc jest jeszcze ponad sto słów do odgadnięcia. Dzisiaj jest brzydkie słowo, aż nie wierzyłam...
UsuńChyba na naukę do Ciebie przyjadę! ;-))))
OdpowiedzUsuńAaa! Zapodałam trzy wpisy temu gołębi lot do Ciebie!
Kochana!!! Jesteś zupełnie niesamowita!!! Dam znać, jak gołąb przyleci. Wielkie, wielkie dzięki! 🥰😘😘😘 A w rozrywkach umysłowych jesteś lepsza ode mnie, więc o jakiej nauce mowa?...
UsuńNo i zapomniałam ( wszak skleroza nie boli ), że należy się tu określać nieanonimowo! :-)))) Pozdrawianki serdeczne!
OdpowiedzUsuńLubię "z przymrużeniem oka" i hetmańskie. Szyfrogramy też ujdą 😉
OdpowiedzUsuńPorchon- Lynch:
Chodzi o to, aby umrzeć młodo - najpóźniej jak się da! (co Ty na to? 😁 )
Co ja na to? Nie zauważyłaś, że regularnie praktykuję to każdego dnia?... A przynajmniej się staram!😄
UsuńPodziwiam twoja cierpliwość do takich łamigłówek.
OdpowiedzUsuńWszystkie myśli świetne, a ostatnia szczególnie u mnie na czasie!
jotka
W moim wieku trzeba już mocno oliwić to, co rdzewieje. Serdeczności. :)
UsuńSzyfrogramy, kryptogramy... w ogóle tego nie znam, brzmi jak czarna magia :(
OdpowiedzUsuńJa sobie kupuję jolki,ale takie łatwiejsze, od A do Z się nazywają. I największe problemy tam miewam, gdy pytają o sportowców albo tytuły piosenek 😂 Mam teraz na przykład takie hasło "piosenka z repertuaru Moniki Brodki". Rany, ja nawet nie wiem, kto to jest Monika Brodka 😁
Ja ze współczesnymi "znanymi" też nie jestem na bieżąco, ale w trudnościach wujcio Google niejednokrotnie pomaga. ;))
UsuńTak, ale ja sięgam po te krzyżówki jedynie w pociągu 😉
UsuńRozumiem. To utrudnia korzystanie z dodatkowych informacji.
UsuńCiężkie te Twoje łamigłówki ważne że radość jest i to lubisz.Ja gazetowe krzyżówki sobie rozwiązuje.Buziaki.
OdpowiedzUsuńRozrywek umysłowych jest tak dużo, że każdy coś dla siebie znajdzie! Buziaki, Uleńko! :)
Usuńtakie mnie zawsze nudziły, jak już coś, to tylko "jolki"...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Jolki są the best! Też tak uważam, co nie oznacza, że nie doceniam innych, też fajnych. Po.ba.s. :)
UsuńKto się obrazi ,kto poczuje się "dotknięty do żywego gdy powiem.
OdpowiedzUsuńKrzyżówki ,szyfrogramy itp "łamigłówki umysłowe" nie są dla idiotów,albowiem wymagają wiedzy /obojętnie w jaki sposób zdobywanej/ i myślenia Ale nie takiego "zwyczajnego" ale "umiejętnego"
Umiejętne myślenie to sprawne wykonywanie umysłowych czynności składających się na myślenie: syntezowania, analizowania, porównywania, uogólniania i abstrahowania (być może psychologowie bardziej już uszczegółowili tę klasyfikację). W przełożeniu na życiowe konkrety to rozumienie i odróżnianie przyczyn od skutków; odróżnianie tego, co obiektywne, od subiektywnych wyobrażeń .
A co gorsza poziom formalnego wykształcenia czy erudycji niekoniecznie oznacza odpowiednio wysoką umiejętność myślenia. Obrazowo mówiąc, można być potrójnym głupkiem z trzema fakultetami i mędrcem (jeden na 16 milionów człowiekowatych) bez podstawówki.
Tak mi to "nadejszło "gdy oglądałem dzisiejsza "Kawa na lawę" gdy "prawicowcy" próbowali wciskać kit i nawijać na uszy, okoliczności i działania rządzących w powiązaniu z katastrofą ekologiczną na Odrze ,oraz "tłumacząc" dzieło jednego tfu profesora, który w swym podręczniku pisał "o dzieciach niekochanych"
Tyle z przemyśleń na dzień niedzielny przeznaczonych.
Myślę, że nikt się nie obrazi, bo ludzie w tzw. starszym wieku są niejako skazani na tego typu rozrywki, choćby dlatego że całonocne balety są poza zasięgiem a i w kolanach coś strzyka a w kręgosłupie łupie.. A skoro się tym zajmuje, to nabiera się wprawy i przypomina wcześniej posiadaną wiedzę... Zresztą, z której strony by nie ruszył, to rozrywki umysłowe są dobre.
UsuńA "Kawy na ławę" staram się nie oglądać, bo to zwykły magiel, który nic nowego a sensownego nie wnosi!
Nie mam pojecia co to "jolki" - moze znam ale pod inna nazwa? Musze zapytac googla....
OdpowiedzUsuńUwazam ze krzyzowki czy inne lamiglowki rozszerzaja wiedze i gimnastykuja umysl wiec obojetne jaki rodzaj kto lubi - nie traci.
Natomiast nie cierpie gier elektronicznych bo one wydaja mi sie czyms mechanicznym, podobnym do siebie i oglupiajacym. Czego wlasciwie ucza? Niczego.
U nas jolki są bardzo popularne i wiele osób bardzo je lubi- wymagają intensywnego myślenia. Co do gier elektronicznych bardzo długo byłam tego zdania, co Ty. Teraz je zmieniłam, bo wśród tych gier są głupie i prymitywne, ale są też mądre, stymulujące myślenie, szybkość orientacji, uważność itp. Nie wrzucałabym wszystkiego do jednego wora! Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę, że podziękowałam Panterze- podpowiedziała mi grę Literalnie. Możesz wygooglować i sprawdzić. Dla mnie- rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńSprawdzilam jolki - rzeczywiscie znam je pod inna nazwa.
UsuńSprawdze Literalnie tez, dziekuje.
Nie masz za co dziękować. Jak uważam, że coś jest fajne, to polecam. To oczywiste. Wiele osób tak robi. To radość, gdy coś się komuś innemu przyda czy spodoba.
UsuńGdy już o grach elektronicznych zaczęliśmy dyskusje,mam pytanie.
OdpowiedzUsuńCzy zauważacie jak te gry wpłynęły na życie naszych dzieci naszych wnuków?
Nie wnikam czy to dobrze czy źle Ale zauważyłem
Przyklad 1 wszy.
Wakacje a u mnie na osiedlu pustki.Nie uświadczysz ani jednej dziewczyny.Ani jednego chłopaka na boisku na ktorych można zagrać w kosza lub ulubiona"gałę"
Wyjątek młode mamy ze swoimi dziećmi okupujące "Ogródek Jordanowski" poza tym pustki.Czasami przewinie się jakaś grupka młodzieży gdzieś się spiesząca.Po za tym na Osiedlu pustki.
Przyklad 2
Węgry tzw "termal cemping" gdzie baseny z woda ciepła zimna, wszelakimi atrakcjami dla dzieci i młodzieży.Wszechogarniający upał
Te dla maluchów pełne.Bo obok siedzą mamusie i pilnują
Młodziezy choć ich pełno nie oświadczysz Siedzą albo raczej leza w przyczepach pod namiotami gdzieś w cieniu z nieodłącznym laptopem na kolanach lub dłoniach i graja graja graja.Wspólnie bo internet przez WiFi maja dostępny.
Przerwa tylko na posiłki gdy mamunie we wszystkich językach świata odciągają je od ich przyjemności.
I nie myślcie iz to nasza narodowa uciecha.Spotkalem tam oprócz Polaków, Niemców,Belgów,Holendrów,Francuzów i cholera wie jakiej jeszcze narodowości i wszystkie ich dzieci jeśli mogą wiezione do Węgier setki kilometrów zamiast korzystać z wod termalnych czy nawet uroków Słonca.
Siedzą w cieniu i graja,graja,graja,
Czy to dobrze czy nie nie wnikam.Podaje to co zauwazylem
Słusznie zauważasz. Ja też to widzę.Kiedyś bardzo mnie to raziło, teraz chyba przywykłam. Każdy czas ma inną ofertę dla swojego młodego pokolenia... widać tak już musi być.;(
UsuńI co z tego? A w sondażach nadal pierwsze miejsce. Widać nasz naród kocha złodziei i cwaniaków.
OdpowiedzUsuń