31 gru 2017
Niech nam...
Długo szukałam czegoś fajnego na Nowy Rok... Ten ptaszek może być?... Jest dość bojowo nastawiony i w zimowej czapeczce godnie się prezentuje. Niech on stanie się symbolem tego, co przed nami.
Życzę, najserdeczniej jak umiem, by rok 2018 postawił pierwszy krok ku normalności i byśmy mu w tym pomogli- każdy na tyle, na ile może, czyli- ...róbmy swoje...- na tyle skutecznie, byśmy w kolejnym grudniu mogli z ulgą zaśpiewać: to był rok, dobry rok!
Najlepszego Wam - i sobie- życzę: zdrowia, siły, wytrwałości. Niech to będzie dobry dla nas wszystkich rok!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję i nawzajem! Także politycznie. Po obu stronach Odry!
OdpowiedzUsuńI w całym Eurolandzie! :))
UsuńSzczęścia! Bo jak jest szczęście, to reszta też się znajdzie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! Tobie też! I zdrowia, i spokoju, i poczucia bezpieczeństwa... :)
UsuńTen ptaszek to lepiej czapkę niech zdejmie (bo się zapoci) i do boju!
OdpowiedzUsuńWytrwałości temu ptaszku i wszystkim wkoło! ;)
I oby gorzej nie było!
To fakt! Temperatury dodatnie.
UsuńDzięki za życzenia. Temu ptaszku wytrwałości raczej starczy, oby i nam starczyło! A w ogóle- jakby wbrew wszystkiemu- trochę we mnie optymizmu.
Najlepszego Tobie!:))
Ja trochę spóźniona... Ptaszek piękny :)) Wszystkiego Naj... Naj... Naj... :)))
OdpowiedzUsuńJakie spóźnienie??... Rok jest długi!;))
OdpowiedzUsuńMnie też ptaszek ujął swoją zadzierzystością- imponująca. Tobie ,Skarlet też Naj... Naj... Naj! I Naj.. Naj..Najbliższym.:))