Dzisiejszą notkę poświęcam głównemu lokatorowi pałacu prezydenckiego. Muszę się bardzo pilnować, żeby nie musieć dowodzić swoich racji przed sądem, bo za stara już jestem na takie rozrywki.
Mam zastrzeżenia do dwóch pierwszych stwierdzeń. Otóż nie wiem, jakim prezydentem byłby Jaruzelski, bo jego prezydentura trwała tak krótko, że nie sposób jej obiektywnie a bez urazy ocenić. W każdym razie nie zrobił nic takiego, co byłoby złem dla Polski, nie utrudniał rządów nowej władzy i honorowo oddał prezydenturę dalece przed upływem kadencji, bo widział konieczność takiego kroku.
Dla mnie to wystarczająco dużo, by nie przekreślać jego prezydentury.
Czy Kwaśniewski był idealnym prezydentem? Z pewnością nie i wiele mu można zarzucić, niemniej dwie kadencje jego prezydentury dopomogły Polsce chwycić wiatr w żagle i ruszyć we właściwym prodemokratycznym kierunku.
Wałęsa był znakomitym trybunem ludowym i związkowym przywódcą, ale jego prezydentura nie zapisała się dobrze w opinii rodaków.
Wreszcie... i chyba powinnam pisać samymi gwiazdkami, bo wszelkie względnie kulturalne określenia są zdecydowanie przesadzone. Już czuję gulę w gardle na samą myśl, że mam o tym nijakim, szkodliwym człowieku cokolwiek napisać.
Jego prezydentura to przeciwieństwo prezydentury, jaka być powinna dla dobra kraju i jego obywateli.
Z urzędu strażnik Konstytucji uparcie ją niszczył, kierując demokratyczny kraj w stronę autorytaryzmu.
Po przegranych przez pis wyborach robi wszystko, by utrwalić chaos prawny i doprowadzić do odzyskania władzy przez pis.
To mały człowieczek bez charakteru i kręgosłupa moralnego.
Nie sprawdzałam, ile już dni upłynęło od pojawienia się tego mema, ale pomysł sam w sobie daje nadzieję, że dożyjemy do tej upragnionej zmiany, powrotu praworządności i mądrego odpowiedzialnego przywództwa kraju.
A jednak jest we mnie sporo niepokoju. Dlaczego? Bo...
Myślę, że podzielacie mój niepokój, bo jak można porzucić obawę przed kolejnymi wyborami, jeśli w rankingu zaufania tenże człowiek znajduje się na trzecim miejscu?!Wiele osób ufa prezydentowi, który tak naprawdę przyczynia się w istotny sposób do materialnego i moralnego dewastowania własnej ojczyzny!!
Nie wiem, kiedy w Sejmie znajdzie się taka większość, która umożliwiłaby jakieś konstytucyjne zmiany, ale gdyby tak się kiedyś stało, jako jeden z podstawowych powinien zostać opracowany wniosek o zrzucenie z urzędu prezydenta, który działa wbrew Konstytucji a nie chroni jej przestrzegania, choć do tego właśnie jest głównie powołany!
-------------------------------------------------
A PIS NALEŻY ZDELEGALIZOWAĆ!!!