Rozbawiła mnie notka Jotki i jej śladem...
Ale jako że ten jutrzejszy dzień dla każdego jest inny, to poza żartami straszydeł halloweenowych i żartów sytuacyjnych- jest czas na zadumę, zanurzenie się w przeszłości, wspominanie tych, co odeszli do lepszego świata.
A poza zadumą nad dziwnością tego świata cieszmy się, że jeszcze na nim jesteśmy...
Doceńmy więc to, co jest. Spokoju, dobrych rodzinnych spotkań, bezpiecznych wyjazdów i szczęśliwych powrotów.
Tak, nie docenia się zwyczajności, dopóki się jej nie straci...
OdpowiedzUsuńZwykle dopiero wtedy tak naprawdę docenia się to, co minęło i... bardzo, bardzo żałuje.
UsuńSpokojnej zadumy życzę wszystkim...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i nawzajem, Stokrotko.
UsuńWszystko przemija, chwila zadumy jest potrzebna.
OdpowiedzUsuńTo prawda. A początek listopada szczególnie temu sprzyja.
UsuńTak, doceńmy każdy piekny moment a szczególnie malutki, spokojnego dnia .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTe piękne momenty tak szybko mijają... Pozdrowienia dla Ciebie.
UsuńWiatr wieje, deszczowo i melancholiĵnie, jak się schować ?
OdpowiedzUsuńA wspomnienia coraz bardziej się pchają, by je przytulić! Ech!
Przytulam!
fuscila
Nie ma ucieczki od melancholii. Każdego od czasu do czasu dopada a 1.XI jest szczególnym czasem, gdy się tej melancholii poddajemy. I może to jest dla nas dobre?...
UsuńPogoda dziś taka jesienna... skłaniająca do wspomnień... Przytulam Matyldo♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńto ja nie anonim❣️❣️❣️
UsuńMoc uścisków , Aniu! Obyśmy zatrzymywali się tylko przy dobrych wspomnieniach, popijając herbatkę z pigwą, gdy za oknem wiatr kołysze drzewami. Jesień...
UsuńDokładnie tak, czas na uśmiech i czas na zadumę muszą się znaleźć!
OdpowiedzUsuńSpokojnego i słonecznego święta:-)
jotka
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie, Jotko i dla Twoich bliskich. Spokojnego świętowania.
UsuńOj, tak. Nie doceniamy na co dzień tego, co mamy. Rozpamiętujemy przeszłość albo zamartwiany sie o przyszłość. A jedyne, co istnieje to "teraz". Tylko teraz mamy wpływ na własne życie.
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkim umiejętności zatrzymania się na chwilę w tym wszechobecnym pędzie i zastanowienia się nad tym, co w życiu ma tak naprawdę wartość.
Ściskam ciepło.
Bea
W punkt! Najtrudniej ogarnąć tu i teraz a przecież to właśnie jest najważniejsze! Pozdrawiam serdecznie.
UsuńWróciłam jako Zlepek Paradoksów.
UsuńBBM: Fajnie, że podjęłaś decyzję powrotu do blogosfery. Wierzę, że będziesz zadowolona.
Usuń- Chciałabym mieć taki pogrzeb.
OdpowiedzUsuńtak sobie westchnęła pewna pani oglądając relację w telewizji, na co jej zięć bez słowa wymknął się z domu, a gdy wrócił oświadczył:
- Mamo, wszystko ogarnięte, załatwione, dogadane, wyprowadzenie zwłok w sobotę o dwunastej.
p.jzns :)
🤣🤣🤣
UsuńO relacjach : teściowa- zięć powstało morze dowcipów. Ten też zabawny!
OdpowiedzUsuńAle pewnie nie pojawiają się tak całkowicie bezpodstawnie, bo to jednak dość trudna relacja; chyba mimo wszystko łatwiejsza: synowa- teściowa, choć też ostro zgrzyta w wielu przypadkach. Pozdrawiam.
Moja teściowa ma dziś 91 urodziny tylko o tym już nie wie.... Stwierdzam, że dowcipy o teściowych są w 99 % zgodne z prawdą, niestety. Ale świat i tak jest piękny 🙂 Buziaki!
OdpowiedzUsuńAniu! Zawsze podziwiam Twój hart ducha i nieustający optymizm. Buziaki ogromniaste!!!
UsuńCzas zadumy refleksji ?A bogać tam !
OdpowiedzUsuńCos w nas siedzi by znowu choć raz w roku pokazać bliźniemu jak to ceniliśmy naszych zmarłych,jak to w praktyce wygląda "zastaw się a postaw się"i wyścig szczurów
Czyj nagrobek jest kosztowniejszy a ilosc i jakość lampionów kwiatów wystawniejsza od grobu sąsiada.
I jak co roku hasło powiedzenie "Co ludzie powiedzą"znow nabiera znaczenia.Bo strasznie kochamy "być oszukiwanie" vide te siedem milionów za PIS em i oszukiwać innych
PS
Oczywiście te słowa i przemyslenia nie dotyczą tu komentujących
Co ze to gorzkie ? Gorzkie ale prawdziwe,niestety
Wieśku! Masz w 100% rację. Są groby, których nie widać spod sterty kwiatów i mnóstwa zniczy. I nawet inflacja tego nie zatrzymuje... Czego trzeba, żeby ludzie oprzytomnieli?! Ale nie chciałam o tym pisać. O ile pamiętam, pisałam w ubiegłym roku- a że nic się nie zmieniło, to już inna sprawa.
UsuńJaka piękna sentencja ! I taka prawdziwa. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobała.
OdpowiedzUsuńTo, co mija, nabiera zupełnie innego wymiaru. Serdeczności dla Ciebie.
Nie przywiązuję wagi do obchodów Świąt Zmarłych, czyli Wszystkich Świąt i Zaduszek. Moich Najbliższych i nie tylko wspominam niezależnie od świątecznych dni, od pory roku, w dzień, w nocy - kiedy sami do mnie przychodzą, wciskają się w myśli, w sytuacje..... w pewnym sensie zmuszają do zadumy, do pamiętania o nich. .
OdpowiedzUsuńLubię Zaduszki.... odwiedzanie starych cmentarzy. Ulubione - to Cmentarz na Pęksowym Brzyzku, i pięknie położony cmentarz na Olczy w Zakopanem. Zmęczeni, trochę zadumani kończyliśmy dzień późnym obiadem w góralskiej karczmie - Kolibecka. Dziś już nie na moje siły i możliwości.
BBM: Ja też nie lubię tłumów na cmentarzu. Wolę te cichsze, spokojniejsze dni. 1. XI poszłam jeszcze przed 7.00 zapalić lampki a i tak było już sporo ludzi. Kiedyś bardzo lubiłam krążyć po cmentarzach, zatrzymywać się przy grobach zupełnie obcych mi ludzi, czytać epitafia...Dziś też lubię, ale już dość rzadko chodzę. serdeczności, Donko!
UsuńGdybyście kiedyś byli w Zakopanem to się nie zdziwcie albowiem
OdpowiedzUsuń"Opłatę za zwiedzanie cmentarza /na Peksowym Brzysku/uiszcza się przy bramie głównej u osoby siedzącej tuż za metalową bramą. Koszt biletu wstępu na cmentarz na rok 2022 to 3 zł od osoby dorosłej i 1,50 zł od dziecka. Kwota zebrana podczas sprzedaży biletów przeznaczana jest w większości na utrzymanie i konserwację zabytkowych nagrobków.
Zwiedzanie Cmentarza na Pęksowym Brzyzku możliwe jest codziennie od poniedziałku do niedzieli w godzinach 08:00 – 17:00.
Ceny biletów i godziny otwarcia Bilet normalny (dorośli) – 3 zł Bilet ulgowy (dzieci) – 1,50 zł
Godziny otwarcia:
Od poniedziałku do niedzieli:
08:00 – 17:00 Kościół Matki Boskiej Częstochowskiej
Jak teraz w 2023 nie wiem
Tu się akurat nie dziwię, bo ten cmentarz to rodzaj specyficznego muzeum a o groby trzeba zadbać, tym bardziej że nie zawsze jest jeszcze jakaś rodzina. W końcu nie dziwi Cię chyba kwestowanie na Powązkach. Wiem, że to tylko raz w roku, ale myśl przewodnia jest, jak sądzę, ta sama- zadbać o stare groby.
OdpowiedzUsuń