18 lip 2023

Upały nie sprzyjają blogowaniu...

Temperatury takie, że mózg się topi. Mam kilka tematów, które dopominają się przedyskutowania z Wami, ale zostawię je na nieco chłodniejszy czas. 

Dziś tylko odrobina. Ot, tak tylko, żeby nie zapomnieć, do czego służy komputer...


 Chyba nie ma co tego komentować.


 Rzucam dziś memy na chybił -trafił.  I tak wszystkie motywują do myślenia i - niestety- wciąż są aktualne. 

A jeśli pisowskie prawo wreszcie trafia na pisowca albo pisopodobnego?

Przecież wiadomo: albo pan Zbyszek oskarży sędziego/sędzinę, albo prezydent oskarżonego ułaskawi- przecież to proste! 


 

 

 

Bez komentarza... ;) 

 

 


 

 

 

 

 

Żałosne, ale prawdziwe. Czemu nie słuchamy uważnie  mądrych ludzi?...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

I na koniec- niby mem nie związany z ogólną tematyką, ale jak się dobrze zastanowić...


 A w ogóle to zakończę- przepraszam- matematycznie.


 

 

I do następnego pogadania! ;) 

41 komentarzy:

  1. Jak czasem mignie mi facjata z trzeciej foty, zawsze mam na ten widok odruch wymiotny! Fuj!

    OdpowiedzUsuń
  2. BBM: Trudno się dziwić. Wyjątkowo odrażająca postać!

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, matematyka prawdę ci powie, niestety ale te memy to prawda ,szkoda że mieczyka nie pokazałaś.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. BBM: To fakt. Mieczyk to ko lejne kuriozum w wykonaniu tego rządu! Fachowcy wypowiadają się na jego temat jednoznacznie. W dodatku to my za tę fikcję płacimy…😠
    Pozdrawiam Cię serdecznie.😘

    OdpowiedzUsuń
  5. Z matmy zawsze byłam słaba, ale ten mem matematyczny mnie bardzo przekonuje!
    Nie wiem czy wiesz, ale podobno miecz dla Rydzyka, co go dostał na Jasnej Górze kosztował fortunę, ciekawe z czyjej kasy?
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: A masz wątpliwości?… Przecież Sasin za swoją pensję go nie kupił! Jakaś spółka skarbu państwa miała gest, czyli- wszystko jasne!

      Usuń
  6. ...a co wolisz? ciepełko (nawet trochę męczące) czy znów przemykać truchtem w jesienno - zimowym chłodzie? schładzaj często zimną wodą przedramiona - to pomaga przetrwać 😉

    A matematyka to dobra rzecz! znajomość języków też nie najgorsza, widziałam taki napis na kartonie:
    "Catch in ski
    who you yeah bunny!
    "
    (coś o nartach i króliczku... czy jakoś tak...?...w każdym razie ładnie brzmi...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam ten napis u kogoś na koszulce 😂 (To przeczytałam)

      Usuń
    2. BBM: Jednak ciężko u mnie z kojarzeniem!😔Dopiero córcia przetłumaczyła mi z angielskiego na „nasze”.🤭 Pomysłowość Polaków nie zna granic!!😂😂😂

      Usuń
  7. BBM: Na starość wybiorę trucht, mimo wszystko mniej męczący. Dożyjesz moich lat, to sama się przekonasz!😂
    A angielski u mnie zerowy, choć dobre chęci nawet były…😉

    OdpowiedzUsuń
  8. "A jeśli pisowskie prawo wreszcie trafia na pisowca albo pisopodobnego?"
    Przepraszam Jakie prawo?Przepraszam Czyje prawo?
    Jak głosili tak robią
    Podczas wieczornej debaty w Sejmie nad uchwałą o braku mocy prawnej ws. wyboru 5 sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez poprzedni Sejm, mocny głos zabrał Kornel Morawiecki z ruchu Kukiz‘15.

    Panie Marszałku, pani premier, Wysoka Izbo!

    Prawo jest ważną rzeczą, ale prawo to nie świętość. Przecież pani pytała o przyzwoitość - nad prawem jest dobro Narodu! Jeśli prawo to dobro zaburza, to nie wolno nam uważać to za coś, czego nie możemy naruszyć i zmienić. To mówię - prawo ma służyć nam! Prawo, które nie służy narodowi to jest bezprawie!
    Reakcja - owacja na stojąco od posłów, którzy pozostali na sali (Platforma opuściła salę).
    Prawo to oni ! Ich dobrem jest "dobro narodu"
    To samo mówił PRL-owski prokurator dziś sędzia SN
    "Sędziowie mają pełnić rolę służebną wobec państwa...
    A "państwo to my"
    No to co się tu dziwić !Teraz ?

    OdpowiedzUsuń
  9. BBM: Wieśku, prawo nie jest nienaruszalne i można je zmieniać- wszakże pod warunkiem, że bez naruszania Konstytucji. A tu od tego rozpoczęto rządy- od lekceważenia i deptania konstytucyjnych zasad. I tak mamy, co mamy- rządy bezprawia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie nie można zmieniać ! Nie można przez byle kogo !
    Od tego są organy ustawodawcze.A nie ministry,prokuratorzy czy inne "amty" Bo tak zaczynał faszyzm !
    Złe prawo ?Ale prawo "Dura lex, sed lex" Bo to zapewnia każdemu człowiekowi równość i bezpieczeństwo.

    OdpowiedzUsuń
  11. BBM: Chyba się nie zrozumieliśmy. Przecież mówimy o tym samym.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba tak, bo ja miałem na myśli najbardziej nas dotykające znane jeszcze z PRL "prawo powielaczowe"
    gdy odbity na maszynie świstek mógł mieć znaczenie większe od obowiązującej ustaw
    /Prawo powielaczowe” to ironiczne określenie różnego rodzaju okólników, rozporządzeń, instrukcji i wytycznych, produkowanych na masową skalę przez biurokrację PRL-u.
    Nazwa pochodzi stąd, że dokumenty tego typu nie były oficjalnie publikowane – zwykle kopiowano je w ograniczonej liczbie egzemplarzy na powielaczach i rozsyłano do zainteresowanych instytucji, obywatele zaś zapoznawali się z treścią bądź ze skutkami istnienia prawa powielaczowego najczęściej przypadkowo, zazwyczaj w trakcie załatwiania konkretnej sprawy urzędowej./
    Teraz tez produkcja"prawa powielaczowego "kwitnie w najlepsze.Przodują tu ZUS,Skarbówka,Policja itp
    Popytajcie tych "co na urzędach"Tylko tych niskiego szczebla,Bo oni "posługują się" nie Konstytucją czy Ustawami Oni maja "okólniki" Czyli "prawo powielaczowe"Którymi nas po łbach walą !!
    No i jeszcze jedno
    Innym rodzajem prawa powielaczowego są akty wykonawcze, których treść w istotny sposób reinterpretuje lub nawet zmienia sens oficjalnie uchwalonej, opublikowanej i obowiązującej ustawy.
    Bo to jest "w interesie państwa"A państwo TO MY !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Prawo powielaczowe to nie jest prawo!

      Usuń
  13. Oglądam Fakty i materiał o kobiecie przesłuchiwanej i przeszukiwanej na SOR, przez 6 policjantów w związku z wywołanym poronieniem
    I tu masz wprost kliniczny przykład "prawa powielaczowego"
    No to co ze:
    Przyjęcie tabletki poronnej jest legalne! Pani Joanna nie złamała prawa! Zrobienie własnej aborcji w Polsce nie jest ścigane, nie podlega karze!
    Ale okólniki,instrukcje a czasem "ustne polecenia" utrwaliły w policjantach przeświadczenie "ze oni są w prawie"
    Takich przypadków "działań w prawie" można mnóstwo wyliczyć !
    Nas to nie dotyczy! Czyżby ?
    Pani o ile będzie mądra "zaskarży do sądu Policje" Sad zasądzi odszkodowanie I to my "drogi suwerenie"z własnej kieszeni pokryjemy.
    O ile sędzia wystraszony przez I wszego Szeryfa nie postanowi inaczej
    No to zapłacimy w euro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Podziwiam tę kobietę za odwagę nagłośnienia sprawy. W naszym kraju to niemal bohaterstwo….

      Usuń
  14. Czytam, słucham, oburzam się, boleję..... i na końcu jak duch Platona w wierszu: Williama Butlera pytam się - "Co z tego ? "
    Padło tu pytanie Jotki z czyjej kasy kupił Kaczyński miecz dla Rydzyka.
    Jak to z czyjej..... NIK wyliczyła, że deficyt rządowy poprzez różne sztuczki finansowe był aż o 100 mld zł wyższy od oficjalnie wykazywanego. Ordynarnie fałszują rzeczywistość.
    I nadal się pytam - co z tego?

    Burza.... muszę kończyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Fatalnych czasów dozyłysmy, Donko- ale cały czas jeszcze jest nadzieja na zmianę.

      Usuń
  15. A nie mówiłem
    Adwokatka Kamila Ferenc, pełnomocniczka pani Joanny, w rozmowie z Wirtualną Polską podkreśla, że w pierwszej kolejności będzie domagała się "rekompensaty finansowej od Skarbu Państwa za nieuprawnione działania policji, naruszające przepisy prawa".
    - Polskie prawo nie karze za własną aborcję, a funkcjonariusze urządzili polowanie na czarownice.
    W tej sprawie nie było udziału osób trzecich, o czym moja klientka informowała, dlatego będę się starała o wyciągnięcie konsekwencji wobec policjantów, którzy przeprowadzali interwencję -
    Adwokatka podkreśla, że ostateczna kwota odszkodowania nie jest jeszcze ustalona. - Na pewno znajdzie się w niej koszt pokrycia co najmniej rocznej terapii dla mojej klientki, żeby zniwelować negatywne skutki tych przeżyć.
    Na początku pełnomocniczka zamierza wystosować wezwanie do dobrowolnej wypłaty rekompensaty. - Potem pewnie skorzystam ze ścieżki karnej przyznania zadośćuczynienia, bo mam już postanowienie sądu, że zatrzymanie rzeczy było niezgodne z prawem. Jeżeli zadośćuczynienie nie będzie satysfakcjonujące, wejdziemy na ścieżkę cywilną, czyli ochronę dóbr osobistych "
    No i zabulisz jak nic "suwerenie"przez idiotów u władzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Nie mówiąc o tym, że do suwerena coraz mocniej dociera orwellowski system sprawowania władzy-TEJ WŁADZY!!

      Usuń
  16. Ależ tutaj takie inteligentne obrazki, szczególnie ten z liczbą „Pi”. Po prostu humor górnych lotów. Dla babki „Wiesiek” mam smutną nowinę: otóż po konsultacji z polskimi władzami dyplomatycznymi tu gdzie mieszkam, mam informację, że oczywiście mogę głosować za granicą. Muszę się tylko zarejstrować, a na to jeszcze nie jest czas. Towarzystwo tutejsze może sobie zatem pogratulować. A więc do usłyszenia w jesieni! A Wy sobie sami siebie się obalajcie - wolny kraj!
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Boże, Anno! Ty jeszcze TU? Ale Cię kręci rozmowa z moherami! A widzisz? Mądrego zawsze warto posłuchać.
      LB

      Usuń
    2. BBM: Jeszcze Ci się , Anno, nie znudziło?! Dalibóg, podziwiam!

      Usuń
  17. Brawo widać żeś rodaczka bo z logicznym myśleniem masz kłopoty
    To ja Ci "jak krowie na rowie"postaram się to wyjaśnić
    Nie o sam akt głosowania tu chodzi ale o to ze:
    " art. 230, § 2 Kodeksu wyborczego znowelizowanego w 2023 roku przez PiS w trybie "ekspresu legislacyjnego":
    /ze złamaniem prawa bo terminy takich nowelizacji sa ściśle określone /
    My to wiemy Ty nie ,ze:
    Nowelizacja Kodeksu wyborczego, wprowadzona jako ustawa poselska PiS, przegłosowana z odrzuceniem weta Senatu 9 marca 2023, zgodnie z oficjalną narracją ma "zapewnić transparentność wyborów oraz wzrost frekwencji". Oczywistym jej celem jest jednak maksymalizacja szans wyborczych PiS."
    Jeżeli okręgowa komisja wyborcza nie uzyska wyników głosowania w obwodach głosowania za granicą albo na polskich statkach morskich w ciągu 24 godzin od zakończenia głosowania,głosowanie w tych obwodach uważa się za niebyłe".
    Jak pokazuje londyński eksperyment organizacji Polonia Głosuje, spełnienie warunku 24 godzin w wielu komisjach zagranicznych nie będzie możliwe. Zwłaszcza że PiS wprowadził nowe zasady pracy komisji, które drastycznie wydłużają sprawdzanie i liczenie głosów .
    Przypominam tez ze
    Głosowanie korespondencyjne za granicą obowiązywało, zanim PiS objął władzę. Partia zlikwidowała je przy pomocy - jakże by inaczej - poselskiego projektu nowelizacji w majowych wyborach 2019 roku do Parlamentu Europejskiego. W wyborach prezydenckich 2020 przywrócono taką możliwość ze względu na Covid-19.
    Zrozumiałaś ?To Ci Jeszce raz tłumaczę
    W tym roku przygotowano jednak na obwodowe komisje wyborcze nową pułapkę, czyli zmianę w art. 69 Kodeksu wyborczego. Teraz komisje wyborcze muszą pracować kolektywnie i nie będą mogły dzielić się na podgrupy w celu przyspieszenia czynności związanych z ustaleniem wyników.
    "Niedopuszczalne jest wykonywanie czynności (...) przez pojedynczych członków komisji oddzielnie lub tworzenie z członków obwodowych komisji wyborczych grup roboczych, które wykonywałyby oddzielnie czynności po zakończeniu głosowania". Ten absurdalny zapis nawet kilkakrotnie wydłuża liczenie i sprawdzanie kart wyborczych.
    Dodatkowo artykuł 71 precyzuje: „przed ustaleniem ważności karty do głosowania, ważności głosu, oddania głosu na daną listę lub na danego kandydata każda z kart do głosowania jest okazywana wszystkim obecnym członkom obwodowej komisji wyborczej”.
    O zmniejszeniu liczby punktów wyborczych za granicami Polski tez pewno nie wiesz ale i to kolejny absurd! Zmuszają tym Polaków mieszkających poza krajem do podróżowania w niektórych przypadkach nawet setek kilometrów do najbliższego punktu wyborczego w celu skorzystania z konstytucyjnego prawa i wypełnienia obywatelskiego obowiązku”.
    Zwiększa tez ilosc głosów do policzenia i przekazania wyników w ustalonych terminach
    Pewno spytasz , czy nie można było protestować?
    To Ci odpowiadam
    „Reprezentanci środowisk polonijnych bezskutecznie apelowali o przywrócenie głosowania korespondencyjnego na posiedzeniach sejmowej Komisji Łączności z Polakami za granicą w styczniu 2023, gdy prace nad ustawą jeszcze trwały.
    Z wiadomym i widomym rezultatem
    Jeden pozytyw z tego ze:
    jak ucieszona pójdziesz oddać głos to postoisz w długiej kolejce i to bez pewności czy Twój głos oddany na partie pis będzie skuteczny, albowiem nie masz pewności czy ta Komisja wyrobi się z 24 godz terminem podania wyników i wpadnie Ci do głowiny myśl taka obrazoburcza.
    PIS ma mnie gdzieś i mój głos gdy wymyślił takie utrudnienia w nowej/nowelizowanej/Ordynacji
    "Gospodynie Blogu"przepraszam za ten dydaktyczny smrodek ale ktoś ten"krużganek oświaty"jak w pis mawiają
    musiał tu wnieść.
    Jako okoliczność łagodząca zapodaje do protokołu"
    Wywołano mnie i to imiennie do tablicy !
    Ja na PIS nie będę głosował "Bo mim klauzula sumienia nie pozwala"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Nie generalizuj, Wieśku, i nie ubliżaj rodaczkom, bo wielokrotnie bardziej racjonalnie myślą niż rodacy- a że wśród naszej płci trafiają się te o ciaśniejszych umysłach, to nic nadzwyczajnego. Wśród rodaków ciężko myślących wcale nie jest mało. Wystarczy popatrzeć na licznych przedstawicieli prawicy- typu Suski czy Jojo.

      Usuń
    2. Zawsze bylem pełen podziwu za Twoja dobroć serca.I brak sceptycyzmu.
      Gdybyś np się dowiedziała ze
      Z badań przeprowadzonych przez PISA i OECD wynika, że co szósty polski magister to analfabeta funkcjonalny. Pozostałe wyniki również nie napawają optymizmem.
      Okazuje się, że 40% Polaków nie rozumie tego, co czyta, a kolejne 30% rodaków rozumie, ale w niewielkim stopniu. Oznacza to, że mają problem m.in. z odczytaniem rozkładu jazdy pociągów czy mapki pogodowej. Osoby dotknięte analfabetyzmem funkcjonalnym zwykle mają kłopot ze zrozumieniem instrukcji obsługi, odczytaniem wykresów i diagramów, nie potrafią wypełnić najprostszych druków urzędowych i formularzy, a nawet obliczyć reszty w sklepie. Mimo posiadanego wykształcenia, nie potrafią wykorzystać wiedzy do tego, by sprawnie funkcjonować w codziennym życiu. Przecież to badane i udowodnione
      Czy ten "analfabetyzm funkcjonalny "wpędza w kłopoty
      Dzisiejsza technologia sprawia, że nie musimy umieć czytać i pisać.
      Żeby skontaktować się z kimś, nie musimy już napisać listu – wystarczy, że zadzwonimy lub połączymy się za pomocą komunikatora, który pozwoli nam na rozmowę, często z przekazem wideo. Nawet wyszukanie kontaktu lub informacji na smartfonie możliwe jest za pomocą polecenia głosowego. Informacje ze świata czerpiemy z telewizji i radia, coraz częściej także z filmów zamieszczanych w Internecie. Tam zresztą rządzą wiadomości obrazkowe i wszechobecne memy.
      Dalej uważałabyś ze obrażam ?
      Przecież to 70 " wykształconych /ponoć /ludzi?
      Na szczęście już zorientowali sie o tym w PO stad ta "wystawa objazdowa z postaciami aferzystów"
      Bo pisanie z w/w powodów już nie pomaga.Przemawia obraz
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. BBM: Jeśli chcesz mi udowodnić mój analfabetyzm funkcjonalny, to trafione w punkt, bo mam problemy z instrukcjami i rozkładami jazdy-tym bardziej, że te ostatnie często nie są zgodne ze stanem faktycznym / co przetrenowałam na autobusach/. Nie przekreśla to jednak umiejętności logicznego myślenia w ogóle- co daję ku rozwadze.😉

      Usuń
    4. No i masz Obraziła sie
      Gdy tu chodzi o umiejętność czytania ze zrozumieniem a nie badania rozziewu przyjazdów rzeczywistych autobusów, tych z zapisanymi
      Czarujesz z tym problemem gdy potrafisz porównać rozkład jazdy z rzeczywistymi przyjazdami.
      Czy to logiczne?
      Według ostatniego raportu 62% Polaków nie przeczytało w 2017 roku ani jednej książki. Nawyk czytania zanika, a coraz więcej osób wybiera bezrefleksyjne oglądanie telewizji. Winę za to możemy zrzucić na najzwyklejsze lenistwo. To również ono sprawia, że często zamiast przeczytać instrukcję czy poszukać informacji w tekście, wolimy posłużyć się radą osoby, która „może to wiedzieć”.
      Wiec bez urazy :))

      Usuń
    5. BBM: Nie obraziła się, tylko nie lubi krzywdzących uogólnień.

      Usuń
  18. Rodaczce z dalekiej"Helwetii " podtrzymującej stare i "dobre tradycje narodowe"podsyłam do przeczytania
    https://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/24322-julian-tuwim-mieszkancy.html
    Widac ze i ona
    "Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
    A patrząc - widzą wszystko oddzielnie
    Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo...
    Jak ciasto biorą gazety w palce
    I żują, żują na papkę pulchną,
    Aż papierowym wzdęte zakalcem,
    Wypchane głowy grubo im puchną."
    I znowu mówią, że Ford... że kino...
    Że Bóg... że Rosja... radio, sport, wojna...
    Warstwami rośnie brednia potworna,
    I w dżungli zdarzeń widmami płyną."

    OdpowiedzUsuń
  19. BBM, polecam bardzo ostatnią książkę (jest tez audiobook) Sierakowskiego i Sadury "Społeczeństwo populistów" - mocna! spodoba ci sie :) Ja sie melduje na blogowisku, mam nadzieję, że na dłuzej ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. BBM: No, nareszcie!!😁
    Dzięki za polecenie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Memy wspaniałe. Mam nadzieję, że u Twego męża wszystko w porządku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Dziękuję za pamięć! Właśnie dziś jedzie na kontrolę i wszystko wskazuje na to, że będzie miał wyjęte druty, czyli wszystko ok.

      Usuń
  22. Może i upały nie sprzyjają blogowaniu, ale wybór memów wykonałaś przedni. Ujął mnie zwłaszcza ten ukazujący miłość Breżniewa do Polski, bo niczym trudnym by nie było wspomaganie się jego słowami, ale same obrazy - mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
  23. BBM: Polacy to ogromnie kreatywny naród i potrafią celnie podsumować wiele spraw a jednocześnie tyle u nas ciemnoty i zacofania. No powiedz, jak to pogodzić?!…

    OdpowiedzUsuń
  24. Podziwiam Twój legalizm nijak nie przystający do rzeczywistości
    Piszesz
    "Prawo powielaczowe to nie jest prawo!"
    Alez oczywiście ze nie.
    Ale dla urzędnika "załatwiającego" Twoja sprawą"już tak
    Bo on sie "powoła na prawo" mówiąc.Takie mam polecenia
    Będziesz się odwoływała do sądów, wiedząc ile to kosztuje ile to trwa Gdy Ci decyzja potrzebna "na cito"
    Dla policjanta "pomagającemu obywatelowi"bo tak maja działać w demokracji Juz tak
    Bo nigdzie nie znajdziesz "w prawie"ze "samobójcy"należy pomoc nasyłając na niego pluton funkcjonariuszy robiących jeszcze w gabinecie lekarskim rewizje z upokarzającym rozbieraniem i rekwirując "dowody" w postaci telefonu czy palmtopa.
    Oni na potrzeby prawa utworzonego instrukcjami i poleceniami ustnymi/przecież przełożony wie co robi a jego polecenia są prawem/ robili co robili, działali jak działali.
    No co ze sąd wypowiedział się ze "ich działania były bezprawne" gdy ich najwyższy przełożony, od którego zależy ich funkcjonowanie,nagrody awanse itp wypowiedział sie "iz ich działania były usprawiedliwione ze działali w prawie/jego prawie i partii/ a wyrok sądu/oparty o prawo/to on ma gdzieś ,bo nie wypowiada się.
    Mam jeszcze przytaczać inne przykłady?
    Bo tak naprawdę nie zdajemy sobie, iz w stosunku do nas nie jest używane prawo, lecz prawo powielaczowe zastosowane przez urzędy urzędników i "organy"
    Oczywiście takie postępowania i decyzje możemy zaskarżyć"idąc do sądu" z dwojakim skutkiem i będzie to tzw "musztarda po obiedzie"
    Dwojakim, bo jeden sędzia uzna "łamano prawo"narażając sie na Komisje Dyscyplinarną i sankcje, a drugi uzna
    "iz w interesie społecznym" decyzja urzędnika była słuszna .Tak jak tych policjantów.
    PS
    Nie wiem czy to dobrze gdy już dotarło do samego prezesa iz językiem nienawiści sa xxxxx xxx /widać dotarło do "suwerena" zamieniać je na
    "takie inteligentne obrazki, szczególnie ten z liczbą „Pi”. Po prostu humor górnych lotów."
    Gdy liczba inteligentów"w ich szeregach jest znikoma
    No chyba jako dopełnienie! .A to rozumiem
    Pozdrawiam



    OdpowiedzUsuń
  25. BBM: Ty mówisz o prawie powielaczowym, ja mówię o panującym bezprawiu- w czym widzisz różnice?!…
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ło matka "chłop swoje baba swoje" : ))
    Podsyłam lekturę może to rozjaśni ja nie potrafię
    https://www.batory.org.pl/ftp/korupcja/sciagawka3_z_konstytucji.pdf

    OdpowiedzUsuń