Ostatnia dyskusja tak rozpaliła emocje, że przydałoby się coś na wyciszenie.
Podejrzewam u siebie dość mocno zaawansowaną arachnofobię, bo każdy, no prawie każdy pająk, budzi we mnie lęk , grozę i wszelkie pokrewne trudne uczucia.
Ale tym razem było inaczej! Dopiero zaczynał się dzień, wyszłam na ganek podlać kwiaty - i wtedy go zobaczyłam!
Prawda, że śliczny?...
A ta pajęczynka tak misternie rozpięta. Ależ się musiał nad nią napracować!
I jak tu było nie zrobić zdjęcia?!...
Miłego weekendu Wam życzę! Spokoju, wyciszenia emocji, odpoczynku takiego, jaki lubicie!
----------------------------------------------------------
Kolejny dzień bliżej do obalenia pisu! Podobno rozpoczęło się odliczanie. Dziś 100 dni do wyborów... Damy radę! :)
P a j ą k u s... bądź uważna, BBM 😶🌫️ 😟... może to nowa wersja P e g a s u s a?!
OdpowiedzUsuńOdliczamy!!! 😁😁😁
BBM: Gdyby, to zawsze jedno doświadczenie więcej!😉
UsuńPrzepiękny okaz, a wiesz, że podobno na obszarze objętym skażeniem radioaktywnym pająki plotą zwichrowane sieci? widziałam to na filmie o Czarnobylu...
OdpowiedzUsuńPająków się nie boję, ale gdybym spotkała ptasznika, to tez bym uciekła!
jotka
BBM: Nie wiedziałam. Filmu o Czarnobylu nie oglądałam, nie mam odwagi.
UsuńPiekne ujęcie siatki i pająka zrobiłaś, moja córka dostaje głupawki jak widzi pająka a 4 letni wnuk może nawet do domu go przynieść, zresztą on wszystko co się rusza, fruwa zbiera do sloika za wyjątkiem pszczol,os,bąków. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBBM: Popatrz, jedna rodzina a jakie różne reakcje! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCos w tym jest U mnie w drewnianym domku w górach pająków było od groma.Szanowaliśmy się nawzajem a jak mi który wlazł pod nogi.Szklanka, kartka papieru I fora ze dwora.Czy wracał, nie wiem ,nie znaczyłem osobnika
OdpowiedzUsuńRaz przyjechała znajoma z córka która ma lęk przed pająkami.Nad ranem pokazuje "ugryzienie" w ramię.
Zaczęło się to paskudzić wiec poszły do chirurga Ten popatrzył coś tam pogrzebał i powiedział "ugryzienie pająka"
O w mordę nie wiedziałem ze i tak mogą.Rezultat W Castoramie sa takie w atomizerze dakokta p.pojakowe.
Spryskałem katy i populacja spadła ,A dawniej się zdarzało wchodząc np do kuchni wpasc w taka rozpiętą siec a spryciula siedział w kacie .łypajac "co mu tam wpadło"
Gdy się dowiedziałem że
W skrajnych przypadkach odpowiedź organizmu na kontakt z jadem pająka może przybrać postać wstrząsu anafilaktycznego. Stan ten objawia się trudnościami w oddychaniu i mówieniu, obrzękami, znacznym osłabieniem i zaburzeniami świadomości. Co warte zaznaczenia, podejrzenie wstrząsu anafilaktycznego jest wskazaniem do domięśniowego podania adrenaliny oraz natychmiastowego wezwania pogotowania ratunkowego."
Wytępiłem domowych lokatorów.
BBM: Staram się w domu likwidować pająki, ale na dworze to już niemożliwe!
UsuńOjtam , ojtam - zaraz emocje :) kulturalna rozmowa o wszystkim .
OdpowiedzUsuńJa pająki toleruję, ale małe , czasem coś tam po domu biega , a raczej wisi . Te wielkie , obrzydzenie wywołują
BBM: Co do kultury wypowiedzi , to mam jednak pewne wątpliwości. A w ogóle to trochę mnie ta wymiana zdań zmęczyła.
UsuńPięknie się udało złowić tego pajączka na tle słonecznym!
OdpowiedzUsuńMnie one akurat nie przeszkadzają.
Pozdrawianki ślę!
fuscila
BBM: Mnie ten nie przeszkadzał, bo był malutki. Dużych się boję! … i brzydzę!
UsuńJak on to robił"
OdpowiedzUsuńDoczytałam, że potrzebował na to ok. 2 godzin!
LB
BBM: Tylko?!… Myślałam, że całą noc tyrał w pocie czoła!;))
OdpowiedzUsuńu nas pająki są święte, za to eksterminujemy bezlitośnie ich krewniaków: kosarzy, bo strasznie syfią swoimi pajęczynami...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
BBM: Aż sprawdziłam, co to są kosarze. U nas nazywane były kowalami.
OdpowiedzUsuńBoję się pająków ogromnie..... na całe szczęście nie spotykam ich w domu już od kilku lat. Kiedyś znajdowałam rano w wannie. Nie lubię ciem i wszystkich innych latających i bzzzzzykających koło świecących lampek. Brat w dzieciństwie znalezione pająki hodował w butelce i szantażował mnie nimi gdy chciał coś wycyganić.
OdpowiedzUsuńBBM: Rozumiem, Donko, bo mam podobnie. W sumie toto niewielkie a potrafi nieźle przestraszyć!;(
OdpowiedzUsuńPajączek pajączek
OdpowiedzUsuńbez nóżek i bez rączek
za sprawą pinezki
przypięty jest do deski
trala la la
Zanim nasza pamięć zasnują swoją pajęczyną pająki a kurz uliczny siądzie na tym wszystkim ,powiedzcie mi wyjaśnijcie jak komu dobremu.Tak poza trybem /jak mawia pewien klasyk/
OdpowiedzUsuńDziwne ?
Pisanie prawdy, zawsze, zawsze, bandyta gangster,złodziej i wszelaka swołocz od wieków nazywała JUDZENIEM + naruszaniem godności/bo co dopiero wstał z kolan/ i "obrazą uczuć religijnych"
No i oczywista oczywistosc.Brakiem miłości do ojczyzny osłabieniem jej obronności i chodzeniem na obcym pasku Raz może to być Rosja a raz Unia.W zależności do kogo ten przekaz.
Zastanawia mnie tylko, jaką krzywdę robią Polsce ci co ostatnio na "Alei sław" w Międzyzdrojach wystawili naturalnej wielkości postacie "nazywając toto "Aleja Milionerów PIS" a każda z nich dzierżąca w rekach tabliczki z kwotami nakradzionych milionów
Dla tych co tylko czytają narodową i jedynie słuszną prasę aby nie być gołosłownym podsyłam
https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,29955328,aleja-milionerow-pis-na-poczatek-miedzyzdroje-figury-tlustych.html
Co gorsza ma to być wystawa objazdowa !
Pewno biedni nie wiedza ze:
"pamiętajcie jak się czynnie to tego przyczyniliście, podjudzając ludzi, "
Jak mówi i rzecznik rządu taki z "niemieckim' nazwiskiem
"Wystawa jest przeciwskuteczna"
I taka mać, ma być !!
BBM: Wieśku! Przepraszam za szczerość- skleroza Cię dopadła?!… identyczny komentarz wstawiłeś do poprzedniej notki. To już gruba przesada!🤭
OdpowiedzUsuńTeraz pytanie z innej beczki, ponieważ tu chwalono "czytanie cyfrowe"
OdpowiedzUsuńOkazało się też, że badania naukowe potwierdzają: książki wydrukowane na papierze lepiej zapadają nam w pamięci, łatwiej się na nich skupiamy i czerpiemy więcej przyjemności z ich czytania. Pytanie, dlaczego?
A tamto 2 razy przez przypadek
Wieśku! Przepraszam, palnęłam. To było niegrzeczne z mojej strony. Głupio mi, że tak się zachowałam.
OdpowiedzUsuńA teraz- ad rem:
Pewnie różne są powody wyboru książek drukowanych. Powiedziałabym tak- w różnych sytuacjach różne formy czytelnictwa się sprawdzają i trudno wyrokować, który sposób lepszy- każdy dobry, gdy mamy kontakt z przemyśleniami drugiego człowieka /pisarza/. A książka drukowana była z nami od zawsze... może to dlatego?...