11 lis 2025

Prawicowa wykładnia patriotyzmu...

 11.XI.

Tłum, race, dym, niepokój...Wszystko jak od kilku lat. Ukradziono nam święto. Zawłaszczyli je narodowcy za pełną aprobatą prawicy.

Nie ma na to mojej zgody.

Patrzę na zasnute dymem warszawskie ulice i czekam, kiedy to się skończy i czy będzie bezpiecznie. Czuję lęk. I jednocześnie jest mi wstyd, że jest jak jest, że triumfuje prawicowy drapieżny nienawistny kołtun, szukający pretekstu do awantury.

To trzeba okiełznać, przerwać, ale jak- skoro chce w tym uczestniczyć Nawrocki?! Co za plama!!! 

 

 

Ale uważają się za patriotów! To nie tylko jest żałosne, to jest straszne!!

5 komentarzy:

  1. Nie oglądałam, bo byliśmy w Gnieźnie, a tam wspólne śpiewanie hymnu, Bieg Niepodległości, rogale i biało-czerwono...
    Pewnie jak obejrzę wiadomości, to atmosfera święta pęknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczęśliwie nie ma zamieszek. Jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  3. No, właśnie. Znowu. Piętro wyżej to ja😞

    OdpowiedzUsuń
  4. Hurrapatriotyzm, bogoojczyźniane frazesy i race w łapach to coś, co omijam szerokim łukiem. Podobnie jak Ty mam wrażenie, że ktoś mi ukradł to święto. W tym roku podjęłam wyzwanie i uczciłam je na swój sposób, właśnie biorę się do tworzenia fotorelacji. Przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie takie same odczucia mam w tym dniu, niestety.

    OdpowiedzUsuń