Trudno określić ten stan zawieszenia, bo normalnie na pewno nie jest. Staram się odciąć od polityki, choćby tylko na określony czas- ot, dla higieny psychicznej i niewiele z tego wychodzi.
Wybory sfałszowane? Wszystko wskazuje na to, że tak, ale weź to udowodnij i doprowadź do wyprostowania wyników- utopia. Tak czy owak- d... z tyłu! Kaczor zrobił, co chciał. Co z tego, że wzorując się na ruskich- ważne, że skutecznie! Gorzko, ależ gorzko!
Lewandowski nie będzie kapitanem drużyny, odchodzi z reprezentacji- obraził się! No to co? Z nim czy bez niego- jakie to ma znaczenie? I tak regularnie dostajemy łupnia od lepszych czy gorszych drużyn świata, więc o co ten gwałt?...
Wypadki na drogach, policjanci strzelają w opony, podtopienia po burzach... same takie. I tak dzień za dniem. I jak tu ratować psyche?... Syn obiecał mi przywieźć książkę z myślami Dalajlamy- może to pomoże złapać wystarczający dystans do rzeczywistości?
Kota na kolana, książka w rękę i... odlot!
No to do zobaczyska za kilka dni.
Ja powtarzam jak mantrę - byle nic nie bolało, to już szczęście!
OdpowiedzUsuńPodobno duda wyraził chęć bycia premierem w przyszłości, cos nam to przypomina, prawda?
Jak mi smutno, ciągnę męża do lasu ;-)
Trzymaj się, życie jest piękne!
No, TAKIEGO premiera jeszcześmy nie mieli!!! 🤣🤣🤣
UsuńTak jak powyżej, życie jest piękne. Dla mnie do poprawy nastroju najlepsze są stare kryminałki (ksiązkowe, albo stare filmy kryminalne z retro tempem rozwoju akcji ;)).
OdpowiedzUsuńDobra muzyka też działa pozytywnie. I do starych kryminałów czasem można wrócić… Każda metoda dobra, byle skuteczna.
OdpowiedzUsuńPrzeżyliśmy osiem lat rządów jedynej słusznej partii, przeżyliśmy prezydenta - debila, to przeżyjemy i alfonsa/kibola. Pocieszyłam choć troszeczkę? Całuski
OdpowiedzUsuńDzięki! Mam tego świadomość, ale ugniata mnie myśl, że ciągle od ściany do ściany…Tak jakby nie dało się funkcjonować normalnie bez tych niepotrzebnych podziałów, bez niszczycielskich wystąpień dudy…
UsuńPodobno pisiorscy członkowie komisji wyborczych, wydając karty do głosowania, obracali je do góry nogami. Zmylało to ludzi i zamiast Trzaskowskiemu stawiali krzyżyk Nawrockiemu. Ewidentne fałszerstwo.
OdpowiedzUsuńCoś ci się pomieszało, czy celowo mieszasz🥴, przeanalizuj sobie swój zapis, przypominając jednocześnie sam proces głosowania. Głosujesz stawiając krzyżyk w wybranej kratce przy wybranym nazwisku W KABINIE , więc gdzie tu ingerencje jakichś osób z komisji. W tym momencie NIE.
UsuńMelu! Wyluzuj! To był tylko żart- dość złośliwy zresztą.😉
UsuńNo wiesz, Melu... Gdy ktoś ma kartę do góry nogami, to pierwsza pozycja jest na drugim miejscu, a druga na pierwszym... Naprawdę łatwo się pomylić!
UsuńTyle się dzieje i często "z Manki strony", że człowiek się gubi w tradycyjnym pojmowaniu rzeczywistości, a wyobraźnia podsuwa swoje. Jakąś godzinę przed wpisem przyszedł do mnie "domokrążca" zbierający podpisy przeciw osiedlaniu się u nas emigrantów - podsunął listę i poprosił o podanie nr pesel. Do tego już dochodzi, że będą łazić po domach, by szczuć. Nawiasem mówiąc, jego emigranci to również Ukraincy. Ja pogoniłam, ale ilu dla tzw świętego spokoju im to podpisze. Tak trudno mi zdobyć się na jakiś optymizm co do przyszłości. A lata lecą i czas "ostatni" jest szczególnie cenny.
UsuńTak! Masz rację, ciągłe zawirowania i zmiany, ciagle jeżdżenie po KO jak po łysej kobyle! Dobrze, że pogoniłaś tych domokrążców. Wygląda mi to na kolejną akcję wyborczą tym razem wyborów parlamentarnych. Że dopiero za dwa lata?Nie szkodzi- propaganda ma się osadzać w głowach- im dłużej tym bardziej skutecznie!😡
UsuńA widzisz Chodzą i zbierają podpisy A musical się zdziwić iz ja mam do nich wdzięczność ze wybierają nasz kraj bo wypełniają puste miejsca pracy i płacą podatki.A ja dzięki temu mogę poznać ich kulturę zwyczaje i kuchnie A Polska od wieków przybyszami stała
Usuń.Niech wiec zaglądnie do historii a nie pcha do oczu"politykę historyczna"
Zamiast zajmować sie głupotami niech zajmie się domem to jego kobiety nie będą musiały tak często jechać do Hurghady
A jak ci z Hurghady do nas przyjadą to tez niech sie cieszy, bo to będzie taniej
Musialem trafić bo sie dopytywał co to zacz ta Hurghada
Odesłałem do Internetu gdzie pełno babskich wspomnień z tamtejszego pobytu
PS
Wkurzałem sie na brak reakcji dot ponownego przeliczenia wyborów albowiem ta niechęć jest zaprzeczeniem głoszonego hasła "kazdy głos sie liczy"Jeśli liczy a są wątpliwości winien być sprawdzony
I wreszcie Tusk dal temu wyraz !!
Paniom zaś wyjaśniam
Usuńhttps://podroze.onet.pl/plaze/kacik-zlamanych-serc-czyli-wspomnienia-rezydenta-z-hurghady/bmmpt9z
Brawo, Wiesiek (wybacz, ale nie chce mi się wykropkowywać pomiędzy literami)! Widzę, że Ciebie, tak jak Tuska, też nikt nie ogra!
UsuńWieśku! Nie wiem, czy będzie ponowne liczenie głosów czy nie. Ważne jest, że daliśmy wyraz swoim podejrzeniom i że to zostało zauważone.
UsuńCd: Prawdopodobnie niczego to nie zmieni, ale chyba już wszyscy mają świadomość tego, co się wydarzyło. A to też jest ważne!
UsuńSpodziewałam się inteligentnego żartu. Czuję się zawiedziona!
OdpowiedzUsuńZnam też i inteligentny żart:
Usuń- Jak wygląda Kaczyński ubrany w spodnie Romana Giertycha?
- Wygląda przez rozporek.
Ten żart opowiadał sam Jan Piński więc na pewno jest inteligentny!
Podobno nie należy się śmiać z cudzego wyglądu, bo i sami idealni nie jesteśmy, ale… jeśli chodzi o Kaczyńskiego, dopuszczam każdą złośliwość- nie znoszę tego rozwalacza kraju - przepraszam za szczerość.
UsuńNie mam pojęcia, co się dzieje. Dotarły do mnie jedynie echa awantury z Lewandowskim. Zrobiła się afera z czegoś, co jest kompletnie nieistotne.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury z kotem na kolanach.🌹
Dzięki, Maskakropko!😊
OdpowiedzUsuńKsiążki są na wszystko dobre, a różne kotki i pieski w domu też.
OdpowiedzUsuńTo myślimy tak samo a Bąbel jest wyjątkowo przytulaśnym odstresowywaczem!😊
OdpowiedzUsuńNaprawdę dziwny stan, coś tam poczytam w internecie i starczy bo głowa pęka, u mnie przetwory z truskawek i syropy z mięty i dzikiego bzu, lubię je robic.
OdpowiedzUsuńDość drogie truskawki jak na przetwory, ale tańsze już chyba nie będą.U nas dzikiego bzu sporo, ale nigdy go nie zbierałam, choć podobno jest bardzo zdrowy.
OdpowiedzUsuńSłucham wystąpienia Tuska w Sejmie. Słucham, ale bez emocji. A jeżeli chodzi o "okolice" to odcinam się od toksycznych blogów, bo one też potrafią i wkur...ć i zdołować, i zadziwić, bo głupoty tam też latają. A jak nie głupoty to takie banały i "pocieszanie się", że też zęby bolą. Real- odcięłam się od wsi. Teraz już na amen. Przeanalizowałam wszystko, co mnie tu spotkało od momentu od wprowadzenia się do ostatniego tygodnia i nareszcie dotarło do mojej mózgownicy, ze ja już tak nie chce, nie chce rozumieć innych, a nie słuchać swojej reakcji na to. Jak ktoś głupio garda, jak mnie obraża, jak w potrzebie okazuje obojętność- wszystko to w sobie tłumaczyłam, łagodziłam, a teraz mam to, mówiąc elegancko, w odwłoku. Wcześniej rozprawiłam się z "mitami" rodzinnymi. I tak kawałek po kawałku zyskuję "wolność od...". A zmierzam do tego, że i od polityki w wersji hard też można się odizolować racjonalnie sobie tłumacząc jej mechanizmy.
OdpowiedzUsuńNie jestem w stanie zawieszenia, nie wyczekuję, zsumowałam fakty- Tusk dał ciała, zmarnował nasze głosy z października 23 roku, liczę się z tym, że PiS znowu obejmie władzę i wiem, że zacznie ludzi wsadzać do więzienie. Ale to już było... i mnie nie ruszy, każdy sobie zapracowuje na to, co z nim będzie. I o żadnej nadziei nie może być mowy, bo ni na niej opiera się polityka, to są tylko nasze pobożne życzenia, a ja w bozię nie wierzę, czyli wiszą one w próżni i najczęściej nie spełniają się. Ale ludziska mogą się tą nadzieją przerzucać i licytować.
Zazdroszczę, Jaskółko, że umiesz się odciąć od tego, co toksyczne. Ja tego nie potrafię. Mogę się jedynie znieczulić na to, co mnie rani, ale muszę to przeżyć- nie widzę innego wyjścia. Nadzieja, być może naiwna, że mimo wszystkich niegodziwości tamtej strony i błędów naszej, mimo wszystko damy radę naprawić znaczną część zniszczeń, że uchronimy w sobie optymizm i wiarę w niezniszczalność wartości- pomaga mi funkcjonować w mało przyjaznej codzienności./ Ufff!Ale mi się długie zdanie napisało!🫢/
OdpowiedzUsuńNiewielki mam wpływ na to, co się obecnie dzieje i jakoś to muszę zaakceptować.
Długo ćwiczyłam w sobie odporność na to wszystko, co mnie dotykało boleśnie, bardzo długo. I ta sytuacja polityczna też mnie dotknęła bardzo. Ale... uciekam w codzienność i to mnie ratuje. Poza tym, lata treningu robią swoje. No i jak długo można przyjmować ciosy? Obojętnie czy osobiste czy ogólnospołeczne. Wiesz, że potem się obojętnieje, a ja częściej racjonalizuję, bo zobojętnieć tak na amen nie potrafię.
UsuńZaufanie do tego rządu stopniało we mnie do minimalnej ilości i tylko żal, że taki zryw marnują.
Wartości? Ja mam w sobie wartości jak beton, dlatego walono we mnie jak w bęben, bo nie popuszczałam. Z jednej strony jestem wyrozumiała dla niektórych, lżejszych naruszeń, jednak dla siebie jestem strasznie pryncypialna. Ale naruszenia tych podstawowych, głównych, wartości oraz zasad zachowania nie przepuszczam ludziom. To nie małe dzieci, by sobie w wielu przypadkach folgować. Albo się jest porządnym człowiekiem, albo szmatą. Ale cały czas dotyczy to tych podstawowych wartości na których potem oparto Dekalog. Niemniej spoko, nie jestem heksą, nie utrudniam ludziom życia, uśmiecham się, pomagam, wysłuchuję, radzę i jestem bardzo pogodna.
Mnie zawsze było dość trudno mówić o sobie. Chyba generalnie nie jestem złym człowiekiem i umiem odróżnić dobro od zła, ale to wcale nie oznacza, że jestem chodzącym ideałem. Wielu rzeczy żałuję, wiele rzeczy mam sobie za złe, ale to co napisałam o sobie pozwala mi jednocześnie widzieć nie tylko czerń i biel, ale także różne odcienie szarości. I chyba nie jest mi z tym źle. Serdeczności, Jaskółko.
UsuńTo powyżej, to byłam ja, BBM- oczywiście nie nacisnęłam odpowiedniego przycisku i zrobił się anonim! :((
OdpowiedzUsuńTeodor Bartoszewski !!! To wasza „elyta „
OdpowiedzUsuń🤔 a kto to jest Teodor Bartoszewski? znałam Władysława, teraz posłem jest jego syn...
Usuńale Teodor...? kto to??
Oj tam, oj tam! I to na „Te”, i to na „Te”- co za różnica?… Pisowcy do prawdziwych informacji nigdy nie przywiązywali wagi, więc…🤣🤣🤣
UsuńA dlaczego nie ?
OdpowiedzUsuńGosia:
OdpowiedzUsuńAzalia:
Myślę, że z anonimowymi gośćmi nie ma sensu dyskutować. Założyłam, że anonimowe wpisy będę kasowała. Co Wy na to?…
Oczywiście, Matyldo, masz rację, ale... po ostatniej serii wydarzeń jestem okropniacko zniechęcona do głupoty i upierdliwości pisowskich trolli... zwłaszcza tych, które - niezwykle nagle ośmielone! - pojawiają się u Ciebie, na blogu.
UsuńPostaram się powstrzymać, choć klawisze niezwykle mnie swędzą na tę ich głupotę 🤬
Czyń więc swoją wolę... 😉😘 Pogoń ich (bo to zdaje się raptem dwie/ trzy paskudy), kasuj. Ja zamilczę.
Ten "anonimowy" to wg mojego zaszeregowania jeden z szeregów tzw 'szczekaczy taki mały ratlerek >Inne psy szczekają, to on tez musi A z jakiego to powodu, sam nie wie.
OdpowiedzUsuńSłyszał kiedyś co jego komilitoni powiadali o Bartoszewskim, no to szczeknie przekręcając imię
Słyszał o Zielonym Ładzie ze jest be No to szczeka
Spytasz A o co w tym zielonym ładzie chodzi Wymień choć jedno zdanie niego Zacuka się lub ucieknie odszczekując się po drodze "jest zły"
Nadobna paniusia narzekała kiedyś "od pisu dostawała większe wyrównanie niż za tych z PO
Pytam czy zna sposob naliczania tych "wyrowań"Nie ma zielonego pojęcia
Pytam ile za pisu wynosiła inflacje Nie wie A ile wynosi dzis To samo Nie wie
No to o czym mówimy Ze ślepym o kolorach.
Mam jedno uniwersalne przekazanie
Gdy słyszę tego typu ogólniki mówię
O jak to dobrze z mądrym pogadać ! Z kimś który dogłębnie zna sprawę i mnie z pewnoscia wytłumaczy, podając szczegóły.
I jakoś tak jest ze 99,9 % nie potrafi wytłumaczyć, nie wie o czym mówi.Lub szybko daje nogę.
Mam ubaw gdy słuchający często powiadają "aleś mu dowalił" Wtedy pytam, czym Prośba o wytłumaczenie.
Wybierzcie te metodę a zobaczycie efekty
Oj tam.
UsuńSłysze wymądrzającego się przy stole tzw "prawdziwego katolika" ciesze sie niezmiennie bo ..
Tu się zwracam do niego czy może mi wyjaśnić co się stało z Apostołami po smierci Jezusa czy zna Imiona ich wszystkich bo co do i tu pada Imie mam sprzeczne informacje
Albo co na ten temat Unii sądził JP II i dlaczego tak ją zachwalał
Jak myślisz po ilu słowach kończy się dyskusja.
Tych prawdziwych Polaków i jeszcze bardziej prawdziwszych patriotów zapytuje z ciekawości co robią na tych marszach z zatrutymi,poparzonymi, używana nagminnie pirotechniką
Jak ona jest zawodna i dlaczego sami na forach ostrzegają się przed jej używaniem bo zdarzają się przypadki jej wybuchu I jak to jej używanie ma się do "praw najjaśniejszej'
Miłośników tzw ustawek /w tym naszego Jądrusia i elekta/ z zaciekawieniem pytam
Dlaczego tak narzeka na służbę zdrowia gdy sam produkuje dla niej pacjentów i czas poświęcony na ratowanie ludzi im zajmuje, produkując kontuzjowanych
Ile takich z ostatniej ich ustawki dostarczyli na SOR ciężko pobitych i kontuzjowanych.
Starych dziadom jak ja, gratuluje przeżycia z ostatniego pobytu na stadionie /lub udziało w marszu/a tak naprawdę z pobytu w komorze gazowe, stworzonej z palących się rac gdy dymy zaścielają cala nieckę stadionu /lub ulicę/I ciesze się ze jeszcze przeżyli.widocznie z tego ze z leczoną rozedmą płuc nie jest tak źle
Młodym gratuluje wyrozumiałości małżonek i to ze nie dostali po mordzie, gdy w takie miejsca zabierają nieletnie dzieci a do tego jeszcze niosąc je "na barana"w bliskim zasięgu ognia i dymu rac.
Wieśku! Ty to widzisz, my to widzimy , wyznawcy pisu są ślepi na rzeczy oczywiste.
Usuńhttp://o-qu-va.blogspot.com/2025/06/dwie-polski.html
UsuńKiedy wreszcie zejdziemy na ziemie i zaczniemy zauważać
Wieśku! Przeczytam później, bo na telefonie nie otworzę adresu. Już widzę, że mowa będzie o dwóch Polskach. Powiem Ci, że przez te 8 lat zdziczenie obyczajów postępowało cały czas i nadal postępuje! Ludzie nie mogą nasycić się nienawiścią- agresja narasta: już namierzono młodxieżową grupę terrorystyczną ! Inne małolaty napadły na artystyczny sklep - nie podobał się eksponowany towar. Zapowiedzieli, że spalą sklep!!!
UsuńCo się z nami stało?! Skąd to zdziczenie?… Tu też zaglądają jakieś dziwne typy.
Chyba zatraciliśmy umiejetność prowadzenia rozmowy, nawet ostrej- ale jednak rozmowy!
Bardzo mnie to wszystko boli…☹️
Młodzi i w tym spora część zwyczajnych małolatów są zapatrzeni w Mentzena, a ten swym zachowaniem i opiniami (bez tłumaczeń) radykalizuje te środowiska. Przecież to jego "wspólnik" w wierze i poglądach głosi m. in. O dostępności broni, o kobiecie w 100% będącej w domu, bo jak będzie na łasce męża, to będzie bardziej wdzięczna i podatna na kierowanie jej przez męża. Przede wszystkim jest za dostępnością broni i naukę posługiwania się nią. W tej chwili nie pamiętam, jak on się nazywa, ale przed wyborami był z nim wywiad. To szkodnik.
UsuńWieśku! Pytasz, kiedy będziemy zauważać. Widzimy to doskonale. I co?... Co mamy z tym zrobić?... :((
UsuńMoże spróbuję, choć bliższe mi jest ignorowanie natręta.
OdpowiedzUsuńPrzy kilkuset nieważnych głosach i różnicy na korzyść jednego z kandydatów prawie 400 tys. głosów trudno mówić o sfałszowaniu wyborów.
OdpowiedzUsuńFałszowanie, to nie ilosc głosów ale technika zliczania Koniec i kropka
UsuńJeśli każdy głos się liczy sprawdzenie jest konieczne Koniec i kropka
Tak jak kradzież w sklepie do 800 zł traktowana jest jako wykroczenie ale jest kradzieżą.Koniec i kropka
Jeśli ci z kieszeni wyciągną kartę bankomatowa ale jej nie użyją jak to będziesz zwal ?
Będziesz krzyczał pod niebiosy zgłosisz nawet Policji ze cie okradli !
Niewątpliwie masz rację o tyle, że sytuacji to nie zmienia, ale tu chodzi o pryncypia: UCZCIWOŚĆ WYBORÓW! Jeżeli wyborca nie ma przekonania, że jego głos zostanie UCZCIWIE policzony, to po co w ogóle głosować?...
OdpowiedzUsuńJeżeli w kilku komisjach zamieniono głosy oddane na obu kandydatów a w kilku innych dopisano krzyżyki, aby stworzyć głosy nieważne, to wybory były sfałszowane- koniec, kropka. Powtórzę jeszcze raz- chodzi o podważenie zaufania wyborcy do aktu wyborczego, dlatego to jest tak groźne dla demokracji- zniechęca do głosowania.
Miłej (? 🤬) lektury!
UsuńZaczęłam, dokończę później- nawet nie dlatego, że to trudne do wysłuchania bez podwyższonego ciśnienia. Jedno wystąpienie Giertycha już za mną, tak że mniej więcej wiem, o czym będzie mówił. Tu dochodzą dodatkowe rzeczy.
UsuńGosiu, nie mam wielkich złudzeń, jak zakończy się ta wyborcza awantura. My mamy to wszystko przetrwać i nie zwątpić w pogonienie pisu za dwa lata! Nie może tak być, że polityczni przestępcy zawładną Polską!👍🏻❣️
Próbowałam i ja się odciąć od tego i wytrwałam do wczoraj. Nie da się . Poprawiam sobie nastrój na działce , ksiażkami i dobrym , gotyckim metalem a w perspektywie mam wyjazd na Kaszuby więc da się żyć.
OdpowiedzUsuńAbsolutnie tak! Nie da się! Ale wczorajsze expose premiera dodało otuchy. Niezależnie od ostatecznego wyniku tych wyborów NIC NIE. JEST DO KOŃCA PRZEGRANE- a jakby wręcz przeciwnie: wzmacnia się chęć rozprawienia się z pisem ostatecznie aż do zdelegalizowania tej wrogiej ludziom partii i całkowitego rozliczenia wszystkich złodziei i przekręciarzy, tych z samej góry nie wykluczając!
OdpowiedzUsuń„ Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie!”😉
O tak, to byłoby najlepsze co może nam się przytrafić. Trochę mnie bawiło to wystąpienie , bo tłumaczył jak pasterz krowie na rowie czym się różni jego rząd od rządów pisu , ale inaczej to "rycerstwo" nie załapie. I dobrze, że nowych obietnic nie składał. Najpierw trzeba posprzątać i zrealizować to co się miało w planach wcześniej. I to jest poważne podejście.
UsuńZauważyłaś, jak bardzo jest już zmęczony?… Tusk to prawdziwy dar losu! Mordercza kampania wyborcza przed 15. X, premierowanie z trudną koalicją, regularne użeranie się z prezydentem i opozycją, teraz prezydencka kampania wyborcza… trzeba mieć żelazne zdrowie i bardzo, bardzo kochać swój kraj! Przecież niczego nie musi… On chce- dla dobra kraju! I, między innymi, także dlatego nie wolno nam opuścić rąk!👍🏻
OdpowiedzUsuńZauważyłam oczywiście i podziwiam. Trzeba naprawdę mieć misję, żeby to wszystko unieść. Ta cała koalicja też czasem sprawia wrażenie jak by nie wiedziała, o co w tym chodzi albo traktowała to jako jakąś grę komputerową. Mało to poważne.
UsuńWkurzają mnie te indywidualne ambicyjki, tak jakby nie mieli świadomości, że jak się ta krucha koalicja rozpadnie, to szlag trafi wszystkie mniejsze i większe ambicje. I będzie można do oporu powtarzać: - Miałeś, chamie, złoty róg!
UsuńBabciu , nie wiem czy musi czy nie musi , grunt że chce .
OdpowiedzUsuńGorzej, ze z mlodszego pokolenia nie widzę następcy.
Wczoraj widziałam, jak media się nad nim pastwią i to nawet te , które bym o to nie podejrzewała.
Dokładają mu za te wybory prezydenta.
I to mnie, Azalio, regularnie wkurza! Nie tkną pisiorów, bo się boją a tu - bohaterowie, bo wiedzą, że włos im z głowy nie spadnie! Gówniarzeria a nie odpowiedzialni redaktorzy!! Jakby nie zdawali sobie sprawy, że szczucie na rządzących a obiektywizm to dwa zupełnie nie przystające do siebie pojęcia! To między innymi oni właśnie przyczynili się do przegranej Trzaskowskiego!!!😡
OdpowiedzUsuńDokładnie. To samo niedawno powiedziałam małżonkowi.
UsuńI nadal nic się nie zmienia! Pisowcy pyskują we wszystkich stacjach a dziennikarze potulnie wysłuchują tych bredni!
OdpowiedzUsuńMało tego, że pyskują, że przejmują prowadzenie programu i przesłuchują prowadzącego, to przede wszystkim celowo wg scenariusza kaczystow klepią oczywiste kłamstwa, bo wielokrotnie powtarzane wydrukują się w części społeczeństwa jako prawda. Młodzi niedoinformowani, starsi próbują się gdzieś przytulić że swoimi problemami w zmieniających się warunkach pracy, życia, a starsi - tzw boomersi - walczą nie tylko ze zmieniająca się rzeczywistością, ale i zmianami w nich samych, bo kalendarz nie jest dla nich zbyt łaskawy. Jak się widzi i słyszy, co też się wyprawia i pamięta dlaczego i m/w wie, że to "to samo przez to samo", to nie wystarczy już chyba, mówiąc językiem dyplomacji dać tylko po mordzie. A ręka swędzi coraz częściej i mocniej. 😡
UsuńCzłowiek robi się bezsilny, ale nie bezradny. Trzeba wyłapywać kłamstwa i świństwa i głośno o nich mówić, pisać. Czy to cokolwiek pomoże- nie wiem, ale przynajmniej nie będę miała do siebie żalu, nic nie zrobiłam.
UsuńPowiem Ci ze nic mnie tak nie denerwuje jak obrażanie ludzkiej inteligencji
OdpowiedzUsuńTrzymają się jak pijany płotu wersji "pomyłek" spowodowanych zmęczeniem, absolutnie nie licząc sie z tym,ze jakoś te pomyłki przynosiły korzyści tylko jednemu kandydatowi i tak sie mylili /jak na razie ujawniono/w 19 przypadkach
A co z tzw drobniejszymi 'pomyłkami"
A jeszcze do tego ten kretyn z Komisji wyborczej wręcza Nawrockiemu decyzje wiedząc ze zarządzono liczenie ze wyniki przez niego podawane są kłamliwe I na takiego nie ma bata.Nawet w mordę dać nie można.
Kiedyś zasadziliśmy sie na osiedlowego złodzieja notorycznie kradnący nam samochodach a to radio a to akumulator czy kolo zapasowe.
Złapany tłumaczył Milicjantowi, ze pomylił samochody,a sam samochodu nie miał Kolega który wyszedł z nerw tak mu dal w mordę. ze ten się wywrócił
Narzekają na Milicje, ale gdy ten skarżył się, ze go bija Milicjant,powiedział, ze nie widział, bo czym innym był zajęty
A ten w obecności kamer rznie głupa jak najęty i nikt sprawiedliwy się tam nie znalazł, a szkoda
Jak nic boją się wojny domowej. Tygrysek gadał wczoraj jak potłuczony- kompletnie bez sensu! Wyobrażasz sobie, co by się działo, gdyby przeliczono ponownie wszystkie głosy, wyjaśniano sprawy zaświadczeń i wszystkie inne- i okazało się, że wygrał Trzaskowski na przykład tysiącem lub dwoma tysiącami głosów?!…Boję się o tym myśleć!
OdpowiedzUsuńMoże prezydent- sutener i przekręciarz, to mimo wszystko lepsze niż otwarta wojna domowa w tych rozdygotanych czasach?… Tak tylko głośno myślę.🤔
Raczej nie aż tak . Byłyby jakieś demonstracje czy akcje niesubordynacji .
OdpowiedzUsuńAle unieważnienie wyborów gdy się rządzi- uderza też rykoszetem w rządzących.
Dlatego ciągle jest mowa o skladaniu protestów wyborczych . To rozkłada trochę napięcie.
A Sąd Najwyższy jest ciągle pisiorski - zatem dali papier Nawrockiemu w try miga .
OdpowiedzUsuńI pozamiatane! Ale to wcale jeszcze nie oznacza, że nie może obrócić się na dobre. Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście.
OdpowiedzUsuńNo pewnie . Najgorzej to powiedzieć : nie da się , nie uda się .
OdpowiedzUsuńTo już defetyzm , albo już zglajszachtowane społeczeństwo.