Ostatnio psy wieszałam na Gazecie Wyborczej, bo coraz więcej tam symetrystów i młodych, jeszcze nieopierzonych redaktorków i w tym zestawie Gazeta sporo straciła na wypracowanej przez lata opinii nowoczesnego, twórczego i demokratycznego pisma.
Nawet miałam zamiar zerwać prenumeratę, ale od czasu do czasu pojawiają się artykuły, które warto przeczytać. Dziś pisze prof. Nałęcz i zachęcam do zapoznania się z jego opinią. Nie słodzi, że kohabitacja Premiera i prezydenta będzie usłana różami- a wręcz przeciwnie, ale jednocześnie daje łyk nadziei, że Nawrocki zaplanowanej przez siebie wojny nie wygra.
I tego się po prostu trzymajmy! :)
Karol Nawrocki nie jest prezydentem, ponieważ do dzisiaj nie wiadomo jakie były wyniki wyborów.
OdpowiedzUsuńNie wie tego ani Państwowa Komisja Wyborcza ani Polacy. Nie wie i nie mógł stwierdzić tego Sąd Najwyższy.
Idiota
UsuńTeż tak uważam. Moim prezydentem nie jest na pewno! Prezydent ma służyć całemu narodowi a tu nie dość, że się na to nie zanosi, to widać działania /veto/ przeciwko państwu i obywatelom.
OdpowiedzUsuńIdiotka
UsuńKażde słowo nadziei wlewa w nas odrobinę otuchy i żyje się trochę łatwiej.
OdpowiedzUsuńTrzymam się diety nisko informacyjnej i naprawdę dobrze mi z tym.
Pozdrawiam.:))
Otucha teraz bardzo potrzebna i wdzięczna jestem za każdą jej dawkę, nawet najmniejszą. Życzę dużo spokoju!
OdpowiedzUsuń