/obrazek wzięty z internetu/
Powiem tak: co jakiś czas wybrzmiewa niezadowolenie z szybkości zmian następujących w kraju i mających doprowadzić ten kraj do względnej normalności /bo to, co nam pis zostawił, to jeden przeogromniasty syf!/. Stwierdzenie "co jakiś czas" jest bardzo delikatnym ujęciem, bo niezadowolenie i pretensje do rządu wylewają się niemal z każdej wypowiedzi opozycji- co oczywiste- ale też dziennikarzy, prawników, naukowców, o zwykłych ludziach nie zapominając. Reakcje tzw. "prostych ludzi" brzmią jak w tytule- JA TO BYM... to, tamto, siamto- za pysk i do mamra!
Niejako to rozumiem, bo pierwsze /po przejęciu władzy przez KO/ sugestie prof. Sadurskiego, żeby nie cackać się z tym bagnem przyjęłam z entuzjazmem i całkowitą aprobatą.
Rzeczywistość okazała się inna.
Przyglądałam się temu bardzo uważnie i zrozumiałam, że nasze polskie "Co nagle, to po diable" ma swój głęboki sens. I oto, co mi przyszło do głowy.
Czym różnilibyśmy się od znienawidzonego pisu, gdybyśmy postępowali jak oni- wbrew prawu i konstytucji?
Trudno byłoby uzyskać akceptację UE dla niepraworządnych posunięć nawet jeśli celem byłby powrót do praworządności.
Ewentualne niepraworządne posunięcia Koalicji byłyby jedynie wodą na młyn pisu i zwiększaniem chaosu prawnego.
Tfu, tfu, tfu! Narastanie stanu nienawiści mogłoby w którymś momencie doprowadzić nawet do wojny domowej- a chyba nikt normalny tak naprawdę tego nie chce.
Dalej: całość władzy w państwie była obsadzona przez pis, wrogo nastawiony do nowych rządów, przy tym obywatel Spałacu nawet nie zamierzał udawać, że jest prezydentem wszystkich Polaków, jest super pisiorem i robił, i robi wszystko, by uniemożliwić a przynajmniej baaaardzo utrudnić rządzenie państwem nowej ekipie.
Przy tym wszystkim sama Koalicja nie we wszystkich sprawach jest jednomyślna, co również bywa niepokojące.
Nie wiem, jak się to wszystko ostatecznie potoczy, ale przyznam, że codzienne obserwowanie krajowych wydarzeń budzi mieszane uczucia. Jedyną odtrutką byłoby wygranie wyborów prezydenckich przez Rafała Trzaskowskiego z dużą, trudną do zakwestionowania przewagą. Ale tym razem o entuzjazm przedwyborczy będzie dużo trudniej niż przed poprzednimi prezydenckimi wyborami.
No cóż...
----------------------------------------------------------------------------------A PIS NALEŻY ZDELEGALIZOWAĆ!!!
Tak, ilu Polaków, tylu ekspertów!
OdpowiedzUsuńPewnie, że chcielibyśmy szybciej, ale co dzień nowe afery, skąd brać prawników i sędziów, by to wszystko rozwikłać!
Tarcia w koalicji miłe nie są, ale czy kiedyś w polityce było miło?
Tym bardziej, że neosędziów całkiem sporo a przecież przestępstwa pospolite też bywają i wcale ich mało nie jest. Jak temu wszystkiemu dać radę?… trzeba herosów!
OdpowiedzUsuńPrzestałam śledzić, no nie, śledzę, ale nieuważnie. Nie przeskoczę, nie przeskoczymy, oni nie przeskoczą czasu, jaki trzeba na posprzątanie. Czekam cierpliwie. Byle tylko rządowi nie spierali się ciągle
OdpowiedzUsuńPytanie nie na temat- jaką miałaś ramę tkacką- z gwoździami czy nacięciami? I jak robi się cieniowanie- nigdzie ne znalazłam instruktażu.
To prawda. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i robić Trzaskowskiemu pozytywną propagandę na miarę możliwości.
OdpowiedzUsuńCo do tematu drugiego. Pierwszą ramę miałam ze starej ramy okiennej / sama nabijałam gwóździki- wyżej i niżej, co drugi, żeby ułatwić sobie nakładanie osnowy. Druga rama była już z cienkich deseczek, ale gwoździki też nabijałam sama. Cieniowanie? No, niestety, nie umiem Ci tego przekazać- to jest to, co powiedziała mi moja ekscentryczna instruktorka: nie bój się zaszaleć, posłuchaj własnej intuicji. Czasem przedziwne łączenie kolorów daje najciekawsze efekty.
Nie wiem, czy to, co teraz powiem, będzie Ci pomocne, ale powiem. Zrób sobie małą jak kartka zeszytu ramkę i na niej próbuj bawić się kolorami. Przepraszam, nie umiem Ci tego przekazać.☹️
Ok, dzięki. Ramki z gwoździami mają gęściejszą osnowę i bardziej precyzyjne wzory można tkać. Dojrzewam do kupna takiej. To cieniowanie to już, mniej więcej, wiem o co chodzi- drobne ( krótkie) kawałki wątku o innym kolorze, tak? Taki przekładaniec drobnymi lub dłuższymi wątkami jak cętki/paseczki to wychodzi. Teraz ja nie wiem, jak to opisać, ale już załapałam:)
UsuńRada z małą ramką fajna, tak zrobię, jeszcze raz dzięki:)
Jaskółko! Jeszcze raz. Zerknij jeszcze raz na moje tkaniny w notce „Mówisz- masz…” Może spojrzenie na tamto „cieniowanie” będzie dla Ciebie lepszą wskazówką niż moje mądralowanie tutaj.
OdpowiedzUsuńObejrzałam Twoje piękne gobeliny jeszcze raz. Tak, już wiem, o co chodzi, ale opuściła mnie odwaga. W życiu czegoś takiego nie osiągnę. na początek będę tkała jakieś geometryczne wzory itp, by nabrać wprawy.
UsuńNie mądrzysz się, każda Twoja rada jest dla mnie cenna.
Daj odwadze kuksańca i niech się nie wygłupia. Próbuj! Zobaczysz, jaka to frajda odkrywać nowopowstający obraz.
UsuńDam Ci jeszcze jedną wskazówkę, którą ja dostałam właściwie już po tym, jak przestałam tkać. Otóż papierowy wzór do tkania sukcesywnie przyfastrygujemy do gobelinu /oczywiście co jakiś czas/. To bardzo pomaga w prawidłowym utrzymaniu pionowych nici brzegowych.
Trzymam kciuki!👍🏻
Dzięki, kartkę ze wzorem fastrygowałam od dołu i trochę pomagało, ale kartka była za wiotka. Niemniej nie przyczepiłam jej na całej szerokości gobelinu, a to chyba bardziej ja stabilizuje:) Teraz mam duży blok rysunkowy, powinno być lepiej. No cóż, najlepsza jednak nauka na własnych błędach:)
UsuńJasne! Sama musisz wszystko wypróbować.
UsuńCóż pisać, mialam trochę inne oczekiwania ,jest jak jest byle się nie kłócili, Trzaskowskiego trzeba popierać.Akurat słucham TV i nagonka na Owsiaka , ludzie są okropni.
OdpowiedzUsuńUleńko! Dobrze to ujęłaś. Te niepokoje i te nadzieje są mi bliskie.
UsuńCo trzeba zrobić aby zbój złodziej tak dostał po łbie aby nigdy już nie wstał Zrobić, ale zgodnie z prawem, bo kolesie zaraz larum podniosą, że w areszcie był torturowany, że on święty, że on chciał dobrze A Jądruś z Pałacu aż trzęsie się z ochoty by "w swoisty sposób pomoc sądowi" objąć amnestią, ugościć w Pałacu a nawet zaoferować nocleg
OdpowiedzUsuńNo co trzeba ? Zebrać niezbite dowody !
Kiedy oni na zeznania zanotowane na taśmach i przedstawione opinii publicznej krzyczą "zmanipulowane'
Zebrać zeznania postawić przed sądem i to takie aby żadna "papuga"nie dała rady je podważyć
Zrobić, by taki zbieg np na Węgry nie mógł dowodom zaprzeczyć A skargi do Trybunałów Unii były odrzucane
Zrobić z mozołem gdy po prokuraturach CBA i innych "organach"snuje sie jeszcze V Kolumna I przeszkadza opóźnia ukrywa dowodu, sypiąc piach w tryby.
To trwa To musi trwać Rozumiem niecierpliwość bo większość suwerena ma kłopoty z myśleniem skutkowo przyczynowym.My widzimy wszystko rozdzielnie Niestety.I gadamy i piszemy bzdury.Bo nam tak się wydaje.
Ja to rozumiem Tylko na Boga pomyślmy ze idziemy w ręka w rękę z tymi co chcą tych"szybkich rozliczeń 'i zakończenia procesów, by jeszcze zdążyć przed końcem Jądrusia w Pałacu Bo liczą na ułaskawienie !
Trzeba poczekać, przeczekać i iść na wybory by kolejny Jądruś nie zagościł w pałacu a szarańcza, która teraz przysiadła, nie zaczęła znow kraj obżerać,w dwójnasób bo im się należy a i są wyposzczeni.
O zemście "za czasowe oderwanie od koryta"nie wspominając.
Mozna było z samego początku zastosować"wariant rumuński"I może byłby spokój.Ale czym różnilibyśmy się od tych złych. No czym ?
Tak właśnie jest. Lepiej się tego nie da ująć!
UsuńJeszcze 207 dni 15 godzin 40 minut i 50 sekund - kiedy to piszę. Tyle ten Spałacu będzie bruździł. We wszystkim. I robił z siebie coraz większego głupka na każdym kroku. Czy jesteśmy w stanie zmobilizować się tak, by taki drugi się nie trafił? Boję się, ze bez rozliczeń, takich prawdziwych, może być kiepsko. Łotry chodzą wolno i śmieją nam się w twarz, a najgorsze, że ci, którzy byli przez nich prześladowani, w dalszym ciągu nie mogą spokojnie żyć.
OdpowiedzUsuńMatyldo, Bąbel ratuje, więc go przytul i od ciotki też podrap za uszkiem 😺💗
Rosną mi te liczby w oczach. Już się nie mogę doczekać zmiany, naprawdę dobrej zmiany. Też co jakiś czas zaglądam i sprawdzam, ile jeszcze…
OdpowiedzUsuńAniu! Musimy przetrwać!
A Bąbel faktycznie słodzi smutki- będzie wygłaskany!😘
Z tym jublem co nam pis zafundował i ilością afer to będzie walka do końca świata i o dzień dłużej. Pewnie, że by się chciało szybciej i skuteczniej , ale dokładnie jest tak jak napisałaś , nie różniła by się ta ekipa od poprzedniej. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na nowego Prezydenta , takiego przez duże P. A pis zdelegalizować. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńI taki sposób myślenia bardzo mi się podoba. Brawo Ty!👏
OdpowiedzUsuńJako dzieci gdy nam ktoś nam tak dokuczył,tak do imentu ,doskonale wiedzieliśmy ,ze nie idzie się na skargę /ze skarga/na delikwenta ,do jego mamusi, tatusia ,czy kogoś z rodziny.
OdpowiedzUsuńMy wiedzieliśmy jaki będzie werdykt, jakie będzie rozstrzygniecie ,szczególnie mamusi, która z okna widząc jak synalek bije kogoś "na podwórku"krzyczała z troską Jasiu nie bij go, bo się spocisz!
Takie sprawy załatwialiśmy po swojemu i mądrze A to delikwentowi na łeb się zrzuciło znaleziona gdzieś prezerwatywę napełnioną wodą,a to dostał w łeb celnie rzucana piłką 'do palanta" a to podłożyło nogę.I to tak sprytnie aby sprawcy nie można było wykryć
W ostateczności ignorowało delikwenta i do zabawy nie zapraszało, choć nęcił a to piłką czy "rarytasem "rowerem Ze da pojeździć.Tak po dziecinnemu załatwialiśmy swoje sporne sprawy.Do rodziny sprawcy nie szliśmy wiedząc z góry jaki będzie werdykt
Lata minęły I co ? Dziecinna mądrość z łbów nam wywietrzała ?
Dzis nam powiadają idź ze skarga do Sadu Najwyższego, gdy on jak dawna mama w rodzinie, mówią załatw to w sądzie ,gdy w sądzie sami wujkowie sprawcy.Idz tu i tam jak cale rodziny siedzą umieszczone i zabetonowane przez tzw sprawiedliwych gdzie ruszysz sami swoi A oni krzyczą, prawo, Konstytucja ,którą sami łamali
A my drapiąc się po głowie powiadamy a może oni mają rację, a może tak trzeba ?
I wyparowała nam poszła w niebyt dziecięca mądrość
"Ze skarga nigdy przenigdy nie idzie się do rodziny sprawcy Nic to, ze zero reakcji, ale jeszcze można oberwać
A powiadają "rozsądek przychodzi z wiekiem"
Ja zaś stawiam tezę ! Dla niektórych jest to często, wieko ale od trumny
Fajna opowiastka, ale mnie bardziej ta sytuacja kojarzy się z metodą spychu albo odrzucania gorącego kartofla- i jednocześnie z powiedzeniem: Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek czyli- tak mącić, żeby sobie za bardzo rąk nie ubrudzić, bo co będzie jak TAMCI wrócą do władzy?!… Sędzia Marciniak tak właśnie się zachowuje. Tyle, że cena , którą za to zapłaci jest dość wysoka- utrata względnie dobrej do tej pory opinii. Warto??… chyba jednak nie.
OdpowiedzUsuńTo ci sami "wierni synowie Kościoła "którzy oficjalnie będą co "głosić"Bo oni zawsze głoszą
OdpowiedzUsuń"Niechaj więc mowa wasza będzie: tak – tak, nie – nie, bo co ponadto jest, to jest od złego (Mt 5:36–37).
Ano…
OdpowiedzUsuńMnie zawsze zastanawia, jak to jest być takim jakoś impregnowanym, że bez grama wstydu robić coś społecznie gorszącego, nieakceptowalnego z pełną premedytacją aby wyjść na swoje egoistyczne cele. Przecież taki Marciniak ma rodzinę, nie żyje w ciemnym lesie na odludziu i ma sąsiadów, którym się może kłania i robi to, co robi. Jak można się tak zaprzedać i być pospolita pigi.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tu lęk był większy od wstydu. Mam jakieś wewnętrzne przeświadczenie, że został poddany tak silnemu naciskowi /z groźbami włącznie/, że zwyczajnie spanikował i stąd to nagle zwołanie Komisji Wyborczej tuż przed końcem roku. Ale wcale mi go nie szkoda. Słaby charakter i tyle.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tu lęk był większy od wstydu. Mam jakieś wewnętrzne przeświadczenie, że został poddany tak silnemu naciskowi /z groźbami włącznie/, że zwyczajnie spanikował i stąd to nagle zwołanie Komisji Wyborczej tuż przed końcem roku. Ale wcale mi go nie szkoda. Słaby charakter i tyle.
OdpowiedzUsuńRozliczenia to tylko kawałek tortu.
OdpowiedzUsuńBieżąca polityka daje czasem do vivatu . Słucham tego w domu , mąż przedsiębiorca, wkurza się na durnoty.
I straszy , że nie mogą tak ....nie nadążać, bo PiS wróci. Małżonek jest poza tym cięty na PisPADację od zawsze .
Kariery gościa od piłki nie śledzę, ale jeśli ustawia się z wiatrem to i tak sobie w końcu nogi obsika.
Azalio! Masz jakąś receptę na optymizm i dobry humor, bo gdzie nie spojrzę, niepokój narasta a to super dobre dla pisu!
UsuńNiedoczekanie ich! Trzeba coś wymyślać!!🤔
😋właśnie - à propos tortu! zauważyłam w moim kalendarzu, że dziś przypadają imieniny Matyldy.
OdpowiedzUsuńJeśli, droga BBM, dzisiaj obchodzisz - to wszystkiego najlepszego! Jeśli w inny dzień, to... również wszystkiego, co najlepsze (a co tam!).
Spokojności, zdrowia i spełnienia marzeń!
Kochana jesteś! Ja tak namotałam ze swoim pseudo, że już sama nie wiem, jak się nazywam!🤣Ale życzenia wraz z bukietem przyjmuję z radością i wdzięcznością!Dzięki wielkie, że o mnie pomyślałaś.😘😘😘
OdpowiedzUsuńNo proszę! Niech nam żyje Matylda !!
UsuńMatyldo, to wszystko rozumiem, że wymaga czasu etc.
OdpowiedzUsuńAle po aferze z premierem Izraela (w kwestii przyjazdu do Auschwitz) powiedziałam do córki, że ja już więcej na wybory nie pójdę.
Teraz tylko trzeba mieć nadzieję, że jednak zmienię zdanie...
Tak, obywatelski kandydat nawet na Jasnej Górze agituje, z kibolami i paulinami wykrzykując "raz sierpem, raz młotem" (w kościele!), a my... obrażajmy się na potknięcia władzy. Jasne.
UsuńPrzecież grozi nam powtórka z poprzednich, pisowskich lat! Czy tak trudno przewidzieć, jakie średniowiecze chce nam PiS zgotować?! Skłóceni ze wszystkimi sąsiadami, zamknięci w swojej skorupie... z talibatem w tle...
No i komu zrobimy na złość nie idąc na wybory...?
Ręce opadają.
A wiesz, że pis ma już tyle samo poparcia co KO?!
UsuńWierzyć się nie chce, że w ciągu 8 lat da się tak zdeprawować naród!!!
*****!! Ośmiorniczki ich zabolały a teraz z mafią za pan brat - i szczęśliwi po całości! To zwyczajnie nie do uwierzenia!!!😳
No wiem! Dlatego osłabia mnie fakt, że to menele, nie kibole, nie patologia, a ludzie wykształceni, oczytani nie pojmują tego! Jakaś nowa "pomroczność jasna" czy co?!
UsuńCo się dzieje z ludźmi - z tym gorszym sortem, z tą "nie elitą", z tymi "niesprawnymi intelektualnie"?! Mało im poniżania i paskudnych epitetów bandy Kaczyńskiego? Masochiści jacyś?
Co musi się jeszcze wydarzyć, by ludziska się obudzili i przegonili tych cwaniaków i przestępców w niebyt?! No co jeszcze?!!!
Nie pojmuję tego.
* nie menele, właśnie : nie menele...
UsuńDla mnie to też kompletnie niezrozumiałe. W mojej wyobraźni ludzie wykształceni powinni być mądrzy. Teoretycznie tak jest, ale tylko teoretycznie, niestety!🤔
UsuńNo wiem! Dlatego osłabia mnie fakt, że to menele, nie kibole, nie patologia, a ludzie wykształceni, oczytani nie pojmują tego! Jakaś nowa "pomroczność jasna" czy co?!
UsuńNie zauważasz ze to zeszli i jeszcze przy żłobach, beneficjenci tamtej władzy Ich rodziny wstępni i następni absolwenci Kolegium Tumanum z posadami w radach nadzorczych, gdzie upchali swoje cale rodziny
Jak sie doi krowę zwana państwem to nawet z rozlanego mleka się pożywisz I to ci chcą by było jak było i po kruchtach dalej śpiewają "Łojczyzne dojną pozostaw nam panie"
To ludzie wykształceni,oczytani,z tytułami .Tak w Polsce było od wieków "Chcesz przykładów z historii ?
To oni głoszą i chwalą się nas jest 30 % A popatrz na ich konwentykle gdzie nie naród, ale sami swoi Dobrani i wybrani Tyle ze mocni w pyskach i manipulacji.
Przecież i swego kandydata uznali za kandydata społecznego a smród PIS finansowy ciągle się za nim cały czas
A tak miedzy nami Oni biorą przykład z KrK/który dalej się upiera/ ze wiernych ma 99% a po kościołach pustawo.
Juz nie po czynach jednych i drugich poznajemy ale i po frekwencji Nie dajmy się więc zwariować
Nie, Wieśku, znów nie zrozumiałeś. Nie chodzi tu o ludzi - beneficjentów i wyznawców PiSu, ani ich rodzin i krewnych królika. Miałam (i mam) na myśli ludzi śledzących politykę w zaciszu domostw, ani nie aktywnych politycznie, religijnie, ani już nie zawodowo, a jednak takich, których komfort życia będzie zależał od wyboru władzy. I powinno nie być im obojętne, czy krajem rządzić będzie grupa szemranych cwaniaczków, rozrabiaczy i pospolitych złodziei (powiązanych z rodzimymi mafiami, gangami, burdelami, nazistami, a nawet wrogimi agentami!), czy powoli wyjdziemy na prostą i staniemy się krajem godnym zaufania.
UsuńZawahań i rozterek TYCH LUDZI nie umiem ogarnąć. Czy wybór nie wydaje się prosty? Nad czym tu dumać?!
A samo się nie zrobi! Ani się nie obejrzymy, a pani To przeczytałam i podobnie do niej myślący obudzą się w kraju przemocowym, wyznaniowym, reżimowym - za to katolickim, z krzyżami na każdej ścianie, z klechami na każdej uroczystości, z Jasną Górą zawładniętą przez kiboli...
Czego tu nie rozumieć???!!!
Po prostu trzeba powtórzyć frekwencję z 15 X albo zmobilizować się na jeszcze wyższą i gremialnie zagłosować na Trzaskowskiego . I dopiero wtedy jest realna szansa na przyspieszenie i zmianę. A i to PSL z ogonem może bruździć!
UsuńNic, kurde, w tej naszej ojczyźnie nie jest proste!☹️
No, nic - kurde! Masz rację! 😉Ale od czegoś wspólnie (jeszcze raz!) dobrze byłoby zacząć.
UsuńDużego wyboru nie ma, ale nie fundujmy sobie burek i kalibatu. Chociaż tyle! Widzimy przecież, jak trudno jest sprzątać - i to zaledwie! - po ośmiu latach rządów partii, którą trzeba koniecznie ZDELEGALIZOWAĆ.
Matematyka nie jest po naszej stronie - inteligentnych ludzi jest tylko 20 procent w każdym społeczeństwie.
UsuńNo i wykształcenie nie równa się inteligencja .
Ludzie nie rozumieją, że trzeba się skupić na PRIORYTETACH!
Nie obrażać się, co chwilę. Wybraliśmy do rządzenia ludzi a nie świętych!
Kochani! Po prostu trzymajmy się i uwierzmy, że po raz kolejny damy radę!!👍🏻
UsuńTyle energii kosztuje to sprzątanie, że trudno zmobilizować się do robienia rzeczy nowych i potrzebnych. Wierzę, że dzięki BBM i jej podobnym, Trzaskowskiemu wystarczy jedna tura. Bo on jest naprawdę super ! i jeszcze spotkał się z Zenkiem Martyniukiem !! Słuchali kiedyś tej samej muzy, oczywiście nie razem... To jest prawdziwy kandydat na prezydenta, ogarnia wszystko !
UsuńNaprawdę chcesz powrotu pisu??!! Nie wierzę!!! To po prostu niemożliwe!!!🤔☹️ Nie zauważyłaś małpiej złośliwości tego Spałacu? Premier Izraela w ogóle nie był zapraszany na uroczystości i nie zamierzał zresztą przyjeżdżać.
OdpowiedzUsuńTo co sobie wymyślił duda było obrzydliwe, było celowym wsadzeniem Tuska na garbatego konia i nie miało nic wspolnego ze stanem faktycznym. Chciał nam obrzydzić premiera i - jeśli naprawdę myślisz tak jak napisałaś, to częściowo mu się to udało!😡
To przeczytałam:
OdpowiedzUsuńKomentarz dla Ciebie jest powyżej.
Recepta na dobry humor ? ?
OdpowiedzUsuńJa nie należę do tych co tryskają radością życia 😁 , ale dobry humor cenię..
Myślę, że clou zasadza się w zdaniu : nie dać się katastroficznym myślom
Nie być małostkowym . Czyli gdy ktoś sieje defetyzm w naszym otoczeniu - gasić go .
Mój Małżonek lubi sobie pomarudzić - nabrałam już wprawy w byciu strażakiem.
W sierpniu nam cyknie 30 lecie znajomości.:)
Tak naprawdę nie podejrzewam PAD-a o aż tak wysublimowane działania z premierem Izraela. Krótko mówiąc wręcz przeciwnie - zakładam, że nie miał pojęcia- że premier Izraela nie wybiera się....PAD wyskoczył przed orkiestrę na ten przykład 😁
OdpowiedzUsuń...bo do wysublimowanych działań jest nieco sprytniejszy sufler - vice prezydent 😉
Usuńno przecież, że on! 😁
UsuńTak mniej więcej jak z kandydowaniem do MKO-olu.
OdpowiedzUsuńNie doczytał paragrafów i regulaminu ( choć dr prawa) , i poszusował ...wiadomo na nartach :)
Narty piekna rzecz ( też jestem fanką narciarstwa , kiedyś bardzo czynną) ale nie mogą przysłaniać świata, tfu ....pilnowania żyrandola :)
Kandydowanie do MKO to priorytet. Nic nie powinno przesłonić ważności tego kandydowania...ale żeby w tym czasie na narty ?
UsuńDziękuję, Azalio! Trochę mnie podniosłaś na duchu! Rady całkiem przystojne, spróbuję wykorzystać w realu.😄
OdpowiedzUsuńAzalio, do mnie też dużo takich mądrych rad kieruj...proszę. Mądrego spotkać i posłuchać ....co lepszego może nas spotkać w zimowy wieczór ??...
UsuńWitaj, Karuzelo. Zajrzałam do Ciebie. Intrygujący jest Twój sposób pisania.
OdpowiedzUsuńHej, miła BBM 😊 Przecie Karuzelę miałaś już przyjemność (?) poznać. Nie pamiętasz? Może i lepiej... 😉😋
OdpowiedzUsuńGosiu! Skleroza nie boli a dostarcza wciąż nowych wiadomości.🤭 Coś mi świta, ale nie kojarzę. Z Twojej uwagi wynika, że to nie była zbyt fajna „znajomość”… ?…
OdpowiedzUsuńano - nie, ale niezbadana jest wola bogów w ludzką przemianę! (zajrzyj do archiwum 😉)
Usuń😁w gruncie rzeczy Karuzela Cię lubi:
UsuńKaruzelaczwartek, stycznia 27, 2022
Lubię Ciebie BBM, zagladam do Ciebie wiele lat i żal mi bardzo, że masz takie smutne zycie. Ja w euforii, że naród pogonił Lewandowskich, Rostowskich i Nowaków, tłusta Prezydentowa zapakowała duże gatki [ pamietam taki mem: wyprowadzka z Belwederu i duze galoty suszace sie na sznurku !] i cicho podjada w Ruskiej Budzie, profesor Środa niszowa teraz, a moja sasiadka z piątka chłopaków korzysta z 500 plus. Ja z nadzieją patrze w przyszłość, Ty paznokcie ogryzasz, bezsilna wobec wyimaginowanego zła...Jaka mamy różna starośc w tym samym kraju...Dużo zdrowia życzę.
(tak dla odświeżenia Twojej pamięci - jeden z milszych jej wpisów😉)
Pozdrawiam😘
Dzięki, Gosiu, pogrzebię w tych starociach. A swoją drogą, jak Ty znajdujesz takie różne rzeczy??!! Jestem pełna podziwu i uznania!❣️👏👏👏
OdpowiedzUsuńI refleksja: starość można obśmiewać, ale w gruncie rzeczy wcale wesoła nie jest. Pozdrawiam Cię serdecznie!😘
OdpowiedzUsuńTo nie jest starość, BBM - po prostu w sprawach mało istotnych nie jesteś małostkowa, drobiazgowa ani pamiętliwa. To dobra cecha. I rzadko spotykana.
UsuńJeśli mogę Ci coś doradzić - to jednak nie warto grzebać w starych zapiskach Karuzeli, bo są one sarkastyczne, zjadliwe i ...pisowskie. Szkoda Twoich nerwów.
Miłego weekendu 😘🍷
Za późno, kwiatku, za późno! Ale przynajmniej mniej więcej wiedziałam, czego się spodziewać.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu, Gosiu!😄