Jest powiedzenie:- Panie! Chroń mnie przed przyjaciółmi, z wrogami sam sobie poradzę.
Nie jestem pewna, czy dokładnie przytoczyłam, ale sens jest właśnie taki. I znowu muszę upuścić trochę żółci, bo aż mnie trzęsie. Przedłużyłam prenumeratę GW i -żałuję, bo jeśli w gazecie /teoretycznie/ prodemokratycznej jakiś redaktor pozwala sobie chwytać premiera za nogawki - i nie jest to bynajmniej wypadek przy pracy, bo co jakiś czas się zdarza; jeżeli jest prezes Kaczyński czy prezydent elekt doktor... i dalej- a zawsze tylko Tusk a nie premier Tusk i gromada pretensji pod jego adresem, to coś tu działa nie tak jak powinno. Podobnie jest w programach telewizyjnych - znowu teoretycznie niezależnych, ale podobno prodemokratycznych. Krótko mówiąc: ogólnopolskie "Huzia na Józia!"
Właściwie należałoby pisać dziś o sukcesie Igi albo ostatecznie o kolejnych ekscesach Brauna czy lokatora pałacu, który wyraźnie w ostrości wypowiedzi chce przebić Brauna.
Otóż nie!
Oto dwa memy i tekst, który ostatnio dostałam do powielenia i przesłania dalej, co niniejszym czynię z pełnym przekonaniem, bo uważam, że po prostu trzeba!
A tekst, który dostałam, przepisuję:
"Wylewa się hejt na Tuska... SERIO?
Człowiek wraca do kraju, choć mógł mieć święty spokój. Mógł siedzieć pod palmami i patrzeć z boku, jak Polska się stacza. Ale wrócił. Bo widział, że tonie państwo prawa. Bo wiedział, że Kaczyński zrobi wszystko, żeby nas rozłożyć na łopatki. A dziś? Dostaje po twarzy. Nie od przeciwników. Od swoich. Bo nie było cudu w pół roku? Bo demokracja to nie Tik Tok i nie działa w 30 sekund?
A jeśli Tuskowi przestanie się chcieć? Jeśli powie "dość"? Jeśli odejdzie nie dlatego, że przegrał, tylko dlatego, że został zamęczony przez nas- hejtem, pretensjami, niewdzięcznością?
Wtedy nie przyjdzie nic lepszego. Nie będzie cudownej alternatywy, nie pojawi się nowy, idealny lider. Będzie brunatna fala. Rycerze Chrystusa z różańcami i pochodniami na granicach. "Normalność" spod znaku ONR i Konfederacji. Państwo, w którym kobieta milczy, nauczyciel kłamie a policjant pałuje.
Będzie Polska, która klęka- ale nie do modlitwy, tylko przed Putinem. Będzie ciche przyzwolenie na rozpad Unii, na powrót do strefy wpływów Kremla. Powoli, bez huku. Krok po kroku. Bo jak nie Zachód, to Wschód. Innego kierunku nie ma.
Możesz nie lubić Tuska. Możesz go krytykować. Ale jeśli go porzucisz- nie dostaniesz nic lepszego. Dostaniesz piekło w biało-czerwonych barwach. Bez wolności. Bez wyboru. Bez odwrotu.
Zastanów się. Póki jeszcze możesz.
Podaj dalej, jeśli się zgadzasz. Ale nie dokładaj cegły do nienawiści. Krytykuj, jeśli trzeba- ale nie hejtuj. Wspieraj, bo granica jest cienka i coraz bliżej.
Wolność Równość Demokracja!
Tom Toms"
---------------------------------------------------------------------
Dobrego nowego tygodnia mimo wszystko!
A PIS NALEŻY ZDELEGALIZOWAĆ, BO TO ZŁO W CZYSTEJ POSTACI!