30 gru 2021

Warto od czasu do czasu zerknąć

 

Trafiłam na takiego mema i uznałam, że warto go rozpowszechnić, bo w naszym nabzdyczonym kraju pozytywne myślenie jest bardzo pożądane!

Uśmiech obcej osoby natychmiast sugeruje, że albo mnie ktoś błotem ochlapał, albo coś innego budzi rozbawienie, bo ze zwykłej życzliwości to raczej niemożliwe...

Zazdrościłam krajom i ludziom bezinteresownie życzliwym, spontanicznie uśmiechniętym i z żalem myślałam, czemu u nas nie da się zasiać tego ziarna?...

A może spróbujmy w tym nowym 2022 roku?... Najpierw w najbliższym otoczeniu, potem w sklepie, może na ulicy?... coraz dalej i dalej...

 

Ma to szansę? Skoro w innych krajach można... Ja wiem, że to wcale łatwe nie jest, ale WARTO OD CZASU DO CZASU ZERKNĄĆ NA TEGO MEMA- przeczytać z góry na dół i z dołu do góry... i przez chwilę się zastanowić.

 

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!-mimo wszystko!! ✨🎈🎇

I DUŻO, DUŻO ZDROWIA!!!

36 komentarzy:

  1. Przyjemnie jest zyc w kraju, gdzie obcy ludzie pozdrawiaja sie na spacerach, gdzie w pierwszy dzien swiat zewszad slyszy sie Frohe Wiehnachten, a wszystko okraszone jest szczerym usmiechem. Dzis i jutro wszyscy zycza sobie "dobrego wslizgu w nowy rok", a od pojutrza bedzie sie slyszec "szczesliwego nowego roku". Nie trzeba wcale sie znac, wystarczy sie gdzies przypadkiem spotkac, a im mniejsza miejscowosc, tym czesciej sie to zdarza. Duze miasta sa bardziej anonimowe.
    Kiedy jestem u mamy, robie po prostu to samo, pierwsze spojrzenie jest lekko sploszone, ale moj usmiech przelamuje lody i dostaje z powrotem usmiech od osoby pozdrawianej. Mozna? Mozna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że można i pewnie dlatego każdego dnia usiłuję szklankę napełnić do połowy i z niepokojem patrzę, że ta druga połowa jest jednak ciągle pusta...
      Radosnego Sylwestra, dobrego roku! :)

      Usuń
  2. Oczywiście że można spróbować....Może to faktycznie coś zmienić....

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłem szczerze zaskoczony,gdy podczas licznych pieszych i rowerowych wypadów poza Hagę ludzie, których widziałem pierwszy i ostatni raz w życiu, z uśmiechem mówili mi "Dzień dobry" [choć po niderlandzku brzmi to w polskim uchu dość...jednoznacznie brzydko]. Zacząłem więc i ja tak postępować. "Naciąłem się" tylko raz. Pozdrowiłem i usłyszałem we własnym języku, że sam jestem "złamanym ch***m". Trafiłem na dwóch młodych Polaków - gastarbeiterów... Być kulturalnym dla swoich nie zawsze popłaca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I może właśnie dlatego warto chociaż wokół siebie każdego dnia powiększać otoczkę "lubienia ludzi" tylko dlatego, że są?... Szczęśliwego Nowego Roku!:)

      Usuń
    2. A chodził Pan kiedyś po polskich, górskich szlakach [ nie mam na myśli "traktu" do Morskiego Oka !] ? Też ludzie pozdrawiają się i zagadują...naprawdę

      Usuń
  4. No właśnie! Zawsze byłam zdziwiona w latach mej niemieckiej pracy, że obcy ludzie pozdrawiali, uśmiechali się, jakbym była "ich"! Przesympatyczny zwyczaj, ale nie do zastosowania u nas! Chociaż cały czas próbuję!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to chodzi, Fuscilko! Przecież dlatego tu wszyscy jesteśmy, bo nam dobrze ze sobą! A podobnych kącików jest mnóstwo, bo ludzie potrzebują uśmiechu, choć się przed nim często murem otaczają.
      Fajnego dzisiejszego wieczoru i wszystkiego, co dobre i optymistyczne na cały następny rok! :)

      Usuń
  5. Bardzo trafne spostrzeżenie - i twoje, i memowe 😊 zatem optymizmu życzę furę, na ten nowy rok 2022 🥂🍾🎈🧡🌈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby go nigdy nie zabrakło, Ikroopko- i mnie, i Tobie, i nam wszystkim! Najlepszego!! :)

      Usuń
  6. Jestem za i podpisuję się !
    Czasami sama zagaduję do różnych ludzi, na razie nie spotkały mnie dziwne reakcje, a pozytywne myślenie na pewno jest lepsze, niż ciągłe narzekanie lub szukanie dziury w całym.
    Pięknego roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że wczoraj powiedział mi dzień dobry ktoś zupełnie obcy, kogo nigdy dotąd nie widziałam? Pierwsza myśl: pomylił mnie z kimś, druga: a niby dlaczego?przecież można zupełnie bezinteresownie obcej osobie życzyć dobrego dnia!
      I bardzo mi się to podobało. Pięknego roku, Jotko! Wielu wycieczek i wypraw! :)

      Usuń
  7. Brawo za pomysł! Przynajmniej spróbujmy 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam szczęście do pozytywnie nastawionych ludzi, dlatego pomyślałam, że warto spróbować. Zawsze warto!
      Udanego roku, zadowolenia z rzeczy małych i wielkich, najlepszego! :)

      Usuń
  8. Pozytywny mem.Zatem próbujmy.Zdrowego,Szesliwego Roku 2022.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrowego i szczęśliwego, nowych pięknych dziergotek! Pozdrawiam. :)

      Usuń
  9. "Za wcześnie, kwiatku, za wcześnie,
    Jeszcze północ mrozem dmucha,
    Z gór białe nie zeszły pleśnie,
    Dąbrowa jeszcze nie sucha".
    Czarno widzę ten 2022 rok
    Z suwerenem, który z chęcią przyjął jałmużnę, zwaną 500 plus tylko pogłębiające obecne w polskim społeczeństwie różnice.
    Dostali jałmużnę i powiedzieli im: a teraz radźcie sobie.
    Ile zębów naprawisz dziś, za te pieniądze, ile treningów piłkarskich dziecka za nie opłacisz?
    Ile dziś te pieniądze są warte?
    A mogli jak gdzie indziej zrobić tak, by szkoła była bezpłatna.
    Bezpłatna to znaczy, że długopis, ołówek, kapcie,dowóz wyżywienie — wszystko to dostajesz od państwa.
    Biedny i bogaty ma ten sam długopis i te same szanse. 500 plus dla biednego i bogatego żadnych szans nie wyrównuje, tylko pogłębia różnice" .
    Nie, oni wiedzieli, dokładnie wiedzieli, że w suwerenie krąży
    "Bo nie ważne co je co je, ważne jest to co je moje"
    I nie wierze w zmiany do czasu aż do ostatniego b..a dotrze, co to jest inflacja.
    Do czasu aż każdemu do rąk doręczą rachunek, za gaz po sezonie grzewczym,rachunek za prąd czy mieszkanie.
    Czy stawki nowych emerytur które to "zwolniono od podatków"
    Nie wierze, do czasu aż do głów, dotrą nowe ceny, na bazarach, w sklepach, czy w supermarketach.
    Wierzę, że suweren wtedy zawyje, gdy zobaczy ceny piwa i innych alkoholi.
    Jak to pisał Młynarski
    "W pracy jest mikro mikro i przykro
    Tu goudą spływa
    Cham lub bohater
    Polska sobotnia alternatywa"
    Nie uwierzę w zmiany, dopóki nie rozlegnie się gromkie i publiczne
    "Nie o take nam chodziło !" Jak żyć ?
    I może się uśmiechnę, gdy wreszcie nie będzie tak jak przedwczoraj, 549 zmarłych,wczoraj794,a dziś 709.
    Jakos tak na cmentarzach śmiać się nie lubię a i optymizmem mnie nie podbudowuje.
    Cały czas starałem się być bezinteresownie życzliwym .Z rożnym skutkiem i z rożnymi reakcjami.Ale to nie wyuczone to jakaś taka głupia cecha charakteru.Tego nie da się "naumiec".To trzeba mieć w sobie.
    Na innych nie liczę!Jeśli są oceniam pozytywnie. I tyle.
    Duzo zdrowia zaś życzę !
    Bo naprawdę dużo nam zdrowia trzeba by przetrwać, w tym kraju wariatów.Napuszczanych i podpuszczanych na innych I nie potrafiących samodzielnie myśleć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy czas jest dobry, Wieśku, na pozytywne myślenie. I każde miejsce- nawet w naszym kraju. A że nie zawsze będzie odzew? No, trudno, trzeba się z tym liczyć i... nie zniechęcać. Ja też życzę Ci dużo , dużo zdrowia. I uśmiechniętych, życzliwych ludzi wokół Ciebie! :)

      Usuń
    2. W sprawach prywatnych jest czas na pozytywne myślenie.Ponoć to pomaga a"wiara góry przenosi"
      W "publicznych "
      Gdy się do tego wie dlaczego na "Titanicu" kapitan kazał grać orkiestrze, pozytywne myślenie tylko zawadza.
      Tam tez oczarowani grą pasażerowie przysłuchiwali się orkiestrze,a ponoć niektórzy w tan nawet ruszali,zamiast przynajmniej rozglądać się za szalupami.
      Z wiadomym skutkiem i wynikiem dla niektórych.
      I tez nikt się nie orientował, iz kapitan polecił zamknąć wyjścia na pokład pasażerom niższych klas a był tak skupiony na wygodzie pasażerów, że odwołał poranne ćwiczenia z ewakuacji statku, ze względu na ochłodzenie i niesprzyjającą aurę. Ze spuszczono nie wszystkie szalupy a spuszczone szalupy odpływały od statku wypełnione czasem poniżej trzech czwartych swojej pojemności.
      My tez mamy bal jak na "Titanicu"
      Czas więc rozglądać się za szalupami!

      Usuń
    3. Nie te lata, żeby się jeszcze za szalupami rozglądać. Jak to kiedyś śpiewał bodajże Szymon Wydra? Co ma być, to będzie- niebo znajdę wszędzie!
      I tym optymistycznym akcentem wejdźmy w nowy 2022 rok! ;)

      Usuń
  10. Podpisuję się i niech rok 2022 przyniesie duuużo prawdziwie dobrych zmian 🍾 🎆🎇

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo czekam na te prawdziwie dobre zmiany. Niech one zaistnieją w tym nowym 2022 roku!Najlepszego, Aniu!!! :)

      Usuń
  11. Będę Cię, droga BBM, trzymała za słowo! :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie strasz, nie strasz, bo ...;) Już mi wypominasz moje huśtawki?! Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie... więc i chandry miewam, ale generalnie nie jest źle!
    Ale w porządku! Stawiaj mnie do pionu! Będę Ci za to tylko wdzięczna! Buziaki i serdeczności noworoczne - i nie tylko- rzucam do Ciebie pełnymi garściami!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzucaj, rzucaj - wszystkie wyłapię!
    A teraz, proszę, Ty łap życzenia noworoczne: chciałabym Ci nieba uchylić, ale skoro nie mogę - to tylko zdrowia, szczęścia, pomyślności i odrobinę szaleństwa w Nowym Roku życzę!
    Hani również! Uszy do góry i uśmiechu całą gębą!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zwyczaj p0zdrawiania trzyma się jeszcze jak dotąd w górach. Oczywiście nie wtedy gdy wędrują tłumy, lub duże grupy. Bardzo miło usłyszeć "dzień dobry " od mijającej nas osoby.
    Dużo uśmiechu w Nowym i nie nowym roku wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny zwyczaj. Warto go kultywować. Wszystkiego, co najlepsze -Tobie! Wzruszających chwil z poezją,zdrowia, radości, nadziei... :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czesto spotykam sie ze stwierdzeniem iz amerykanie wciaz chodza usmiechnieci i wzajemnie sie pozdrawiaja - czyli mozna i ja, mieszkajac w USA bardzo dlugo tak jestem do tego przyzwyczajona iz czego innego nie znam - to jest bardzo mile i u nas po prostu naturalne. Raczej gdy napotkam kogos kto nie pozdrowi, nie usmiechnie sie, jest wyjatkiem i powoduje uniesienie brwi. W dodatku nie ma "pan, pani", zwracamy sie do siebie po imieniu albo na Ty i to tez zbliza. Pomocnym jest rowniez iz ogolnie kazdy mimo pandemi, zyje w miare normalnym zyciem, nie przenoszac osobistych trosk na innych. Gdybys byla tutaj widzialabys ile smiechu, wesolosci, restauracje, parki pelne radosnych ludzi - wedlug mnie jest to w porzadku bo coz by zmienily smetne twarze? nic! Kazdy sie martwi pandemia ( i prezydentem) ale nie pozwala by mu to zburzylo radosc zycia.
    Dobrego Roku, Matyldo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie inaczej się żyje w atmosferze wzajemnej życzliwości... I niech tak u Ciebie będzie zawsze. Może i u nas kiedyś się zmieni?...
      dobrego roku, Serpentyno! :)

      Usuń
  17. Znalezione w Internecie
    "Życzę wszystkim aby w Nowym Roku skończyła się ta zaraza !!
    I oczywiście pandemia też"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z uśmiechem przyjmuję te życzenia. Oby się spełniły! W całości!! :))

      Usuń
  18. Fajnie by było, aby człowiek uśmiechający się do obcej osoby nie był brany za wariata ! Ja czasem zagaduję do ludzi ot tak , a na pewno zawsze odpowiadam na zagadywanie :) . Nawet panów pod dobrą datą . Azalia

    OdpowiedzUsuń
  19. Panów pod dobrą datą staram się unikać, ale nie jestem wobec nich niegrzeczna.;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię okazywać ludziom sympatię, dlatego uśmiecham się, zagaduję, prawię komplementy. To nic nie kosztuje, a jest przyjemne dla wszystkich. Na ogół spotykam się z miłym odzewem. Kiedyś na przystanku uśmiechnęłam się do kobiety. Spojrzała zdziwiona i zapytała, czy ją znam. Powiedziałam zgodnie z prawdą, że nie, ale tak ładnie wygląda, że z przyjemnością się na nią patrzy. I to była szczera prawda. Ucieszyła się i wyglądała jeszcze ładniej. Podziękowała mi i powiedziała, że sprawiłam jej duża przyjemność. To takie miłe, więc trudno zrozumieć, dlaczego ludzie są tacy oszczędni w okazywaniu sobie sympatii.

    OdpowiedzUsuń