Może ktoś mnie oświeci, kiedy używamy zwrotu "świętej pamięci". Kiedy jest on naturalny a kiedy staje się sztuczny a nawet, powiedziałabym, lekko zabawny.
Wiem. Na klepsydrach i kościelnych uroczystościach pogrzebowych to jakby oczywiste, ale poza tym?... Czy komuś przyszło do głowy powiedzieć - świętej pamięci Andrzej Wajda, czy -jeszcze ciekawiej- świętej pamięci Tadeusz Kościuszko czy świętej pamięci Ignacy Krasicki... albo jakaś inna znana a odległa w czasie postać?...
Od czego to określenie zależy? I kiedy pamięć przestaje być święta a staje się po prostu pamięcią?
Nie pytam bez przyczyny. Kiedyś takie pytanie rzucił w domową przestrzeń mąż i przyznam, że mnie zatkało. A stało się to jakoś po tym, gdy Hołownia w którymś momencie przypomniał postać świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. I jakoś trudno mi sobie przypomnieć by do nazwiska kogokolwiek innego doklejano to określenie. A tu- niemal zawsze.
Czekam na wyjaśnienie bądź własne przemyślenia na ten temat. Dobrego nowego tygodnia.
----------------------------------------
A PIS NALEŻY ZDELEGALIZOWAĆ!
--------------------------------------------------------
Co prawda nie do końca pasuje do treści notki, ale poniekąd.
Lubię ten typ humoru! :))
Dobre pytanie, może chodzi o osoby bardzo religijne, bo o ateistach chyba nikt nie powie świętej pamięci?
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie wiem, ot zagwozdka!
Zdelegalizować to mało, zaorać i zapomnieć!
jotka
Kaczyńscy byli tacy bardzo religijni?… Ja mam wrażenie, że sztama z kościołem była podyktowana wyrachowaniem a nie przekonaniami… ale oczywiście mogę się mylić.
OdpowiedzUsuńZaorać i zapomnieć!- cudne!!😄
Jak dla mnie jeśli juz to "świętej pamięci bezbrzeżna głupota"jeśli już to to bezbrzeżne lekceważenia praw i procedur jakie się "ludowi swemu" podrzucało ,jeśli już to bezbrzeżny brak umiejętności w podejmowaniu trafnych i natychmiastowych decyzji ,jeśli już to bezbrzeżne dworactwo na tym dworze gdzie oczekiwano kiedy wreszcie jaśnie pan podejmie decyzje,jeśli już to bezbrzeżna zemsta losu na tych co to nie pozwolili ćwiczyć na symulatorze na tych co pisali donosy do prokuratury na "niewykonanie rozkazu prezydenta"
OdpowiedzUsuńDla mnie to mieliśmy wielkie szczęście ze cześć z nich zginęła,albowiem ich rządy w ludzi bez pomyślunku nawet krzty wyobraźni w przypadku zagrożenie Polski i to poważnego mogły zakończyć się "Prezydent/in jego dwór/jeszcze nie podjął decyzji"
I to jest moja pamięć !! Ale czy święta.
Jak zwykle z częścią się zgadzam. Też nie oceniam pozytywnie tamtej prezydentury, mam jednak wrażenie, że drugiej kadencji by nie było, bo poparcie miał baaardzo mizerne.
OdpowiedzUsuńA w jakiej to części Kochana można się tu zgadzać czy niezgadzać Takie są fakty.Co do ktorych są setki przykładów. Nie przytaczałem, tylko z braku miejsca.
UsuńJest oczywistą oczywistością /cyt klasyka/ze na druga turę Kaczyński Lech nie miał żadnych szans.
O każdym zmarłym ludzie gadają 'świętej pamięci"często by zrobić przyjemność krewnym.
Ten głupek tu wypisujący nawet już go zrobił świętym.
Zmarła Barbara Skrzypek. Czeka nas teraz Smoleńsk bis? Teraz pojeżdżą pisowcy na jej trumnie?… Śmierć się przecież tak dobrze sprzedaje.😡
OdpowiedzUsuń"Świętej pamięci" używa się w odniesieniu do zmarłych wyznania chrześcijańskiego. Jeśli zaś chodzi o inne wyznania, lub ateistów - w ich przypadku, chyba nie wypada używać "świętej pamięci".
OdpowiedzUsuńNatomiast wykorzystywanie "świętej pamięci" przed nazwiskiem prezydenta Lecha, to celowy zabieg, mający w jakiś dziwny sposób zaprezentować go, jako jednostkę wybitnie ważną i godną najwyższego szacunku. Ewentualnie, osoba mówiąca "świętej pamięci Lech Kaczyński" chce pokazać samą siebie publice, jako kogoś pełnego szacunku do (dla niektórych) wielkiego Polaka.
Twoja interpretacja jest bardzo przekonująca. Do mnie całkowicie trafia.
OdpowiedzUsuńAle pytanie, nie wiem co Ci napisać, u nas o zmarłych mówi się "śp."a bardziej lokalnie to o kobiecie Nieboga a mężczyzna Nieboszczyk np.Józef.
OdpowiedzUsuńO! Zupełnie inne spojrzenie na sprawę. Zaskoczyłaś mnie „ niebogą”. Znałam ten wyraz , ale nigdy nie łączyłam go z kobietą zmarłą.
OdpowiedzUsuńHm, a to zagwozdka, dlaczego jakikolwiek zmarły I pamięć o nim urasta do rangi świętej? Nie mam pojęcia. W niemieckim jest po prostu zmarły I jego dusza, no ale tutaj też mówi się do księdza per pan ksiądz.
OdpowiedzUsuńLech Kaczyńwski był święty....... zbawiał naród..... troche szacunku do NIEGO.......!!!!!!
Usuńgdzie muj komętarz......?????? prawda boli......?????? ŚWIĘTY LECH KACZYŃSKI!!!!!!!!!!!!......... PiS górą!!!!!!!!!!.....
OdpowiedzUsuńnapisałem nowy wiersz....... zapraszam czytać..... podziwiać..... https://sigmawagon.blogspot.com/2025/03/krosta-na-siurdalku.html
OdpowiedzUsuń