Wczoraj obejrzałam film "Konklawe". Wiem, że kandyduje do Oskara. Czy dostanie? Pewnie tak, bo ma kilka nominacji.
Wrażenia?
To niezły film, ale nie powiem, żeby mnie powalił na obie łopatki.
---------------------------------------------------------------
O ostatnich wydarzeniach dziś nie napiszę, muszę ochłonąć.
W obliczu doniesień o stanie zdrowia papieża, pewnie już szukają nowego kandydata.
OdpowiedzUsuńjotka
Powiem, że tematyka bardzo na czasie. Obecny papież swoje lata ma a i stan zdrowia sprzyjający odejściu.
UsuńNie oglądałam i w ogóle jestem strasznie do tyłu, jeśli chodzi o świat filmowy - trzeba będzie nadrobić. W sumie, od czasu do czasu można popatrzeć na coś w klimacie okołowatykańskim.
OdpowiedzUsuńCzy jeśli chodzi o ostatnie wydarzenia, masz może na myśli kłótnię prezydentów Ukrainy i USA?
Dobrej niedzieli! 🌿
Niewątpliwie świat duchowieństwa jest ciągle do odkrycia, ale chyba lepiej oglądało mi się „Kler” Smarzowskiego. Mówisz o kłótni?
OdpowiedzUsuńTo przewrócenie świata do góry nogami! Czy przyszłoby Ci kiedyś do głowy, że Stany zawrą sojusz z Rosją przeciwko krajom Zachodu?!… Dla mnie to niewyobrażalne! Ameryka dotąd była gwarantem stabilizacji.
Dobrej niedzieli, Aeternum!🍀
Przywódcom Stanów Zjednoczonych i Rosji (jeszcze pod szyldem Związku Radzieckiego) taka myśl nie tylko przyszła do głowy, ale zmaterializowała się w postaci Deklaracji Narodów Zjednoczonych z 1 stycznia 1942 r. - wymierzonej przeciw Osi (w tym państwom bez wątpienia zachodnim: z III Rzeszą i Włochami na czele). Jeszcze rok wcześniej Józef Stalin był zbrodniarzem i największym nieprzyjacielem rodzaju ludzkiego, a już w 1942. trafił na okładkę tygodnika "TIME" w charakterze ''Człowieka roku" - niezawodnego alianta i zbawcy ludzkości. I w ten oto sposób konsumenci amerykańskich mediów poznali ostateczną wersję prawdy, tę mianowicie, że jowialny Uncle Joe z Moskwy obdarzony jest rozlicznymi cnotami, zawsze correct i w ogóle tutti frutti. Ot, geopolityka...
UsuńEustachy
No, niestety! Polityka jest bezwzględna a wartości są deklarowane a liczy się przede wszystkim siła i pieniądz!😡
UsuńJa już o chłonęłam. Niemniej noc " po" miałam z koszmarami . Niemniej - warto było sobie zafundować obejrzenie tej rozmowy - to kubeł na głowę Polaków.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim , bo jesteśmy za miedzą. I od tego jak rozegrają to politycy zalezy nasza przyszłość.
Trump nas uratuje....... zgodom z Rosją..... jak sie pogodzął, to Rosja nas nie zatakuje....... bo nie zatakuje kraju zaprzyjaźnionego z ich sojusznikiem....... nasz Pan Prezydęt.... to z Trumpem ustalił...... obaj mężowie stanu..... prtawdziwi Prezydęci!!!!!!!! jesteśmy bezpieczni.......
UsuńKonklawe natomiast nie widziałam, I jakoś nie kusi mnie aby obejrzeć. To też polityka i to facetów często gęsto nie lepszymi od " cywili" . Za dużo złego na wrażliwego- tak to ujmę.
OdpowiedzUsuńMasz rację zarówno w pierwszym przypadku jak i w drugim. Rozmowa amerykańska była ważna, bo pokazywała szczerą do bólu prawdę i odzierała ze złudzeń. A film? Po raz kolejny /był już i serial, i nasz film/ pokazuje polityczne gry i walkę o władzę „świętych mężów”. Do obejrzenia, ale bez zachwytów.
OdpowiedzUsuńFilmu nie zobaczę, bo to temat, który już przestał mnie interesować. Po dosyć obfitej lekturze na temat KK i chrześcijaństwa, po tym, co się w polskim Kk wyprawia, mam tego towarzystwa serdecznie dosyć.
OdpowiedzUsuńI mierzą mnie te ciągłe codzienne komunikaty o stanie zdrowia papieża. Raz, że to nieetyczne, bo to jakby czekanie na jego śmierć, takie groteskowe i jarmarczne się robi, jak "baba z brodą", a dwa- uważam, ze nie jest to najważniejsza informacja dnia, a raczej w świeckim kraju nie powinna nią być, by ogłaszano ja codziennie na wstępie.
Po spotkaniu prezydentów dawno ochłonęłam. No cóż, cham pozostanie chamem, choćby miał i trzy prezydentury za sobą. Doigra się pajac szybszego upadku z tronu.
Film chciałam obejrzeć głównie dlatego, że czeka na Oskary. Kiedyś Oskarami nagradzano filmy ważne lub piękne, lub jedno i drugie, przynajmniej tak to pamiętam. Ostatnio zdarzają się nagrody dla filmów przeciętnych. Chciałam to sprawdzić.. i sprawdziłam :). Co do zdrowia obecnego papieża- rzeczywiście kilkakrotne codzienne komunikaty brzmią tak, jakby redakcje nie mogły się doczekać na jego smierć. Brzmi to dość niesmacznie, zresztą całkiem niezależnie od oceny jego pontyfikatu.
OdpowiedzUsuńRozmowy Trump- Zełeński jeszcze nie oswoiłam. Z hukiem runął mit przyjaznej Ameryki- kraju, dla którego najważniejsza jest obrona wartości.
Film miał ciekawe zakończenie sprawy 🙃 a z Oskarami to się zobaczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Właściwie można się było spodziewać niezwykłego zakończenia. Zamknęło się to jakąś klamrą.;)
OdpowiedzUsuńJa też Cię serdecznie pozdrawiam.
Filmu nie widziałam. przyznam sie, że z niepokojem oczekuję na komunikaty o stanie zdrowia Franciszka. Nie z uwagi na sympatie religijno kościelne, ale na sympatię do samego Franciszka. Wiązałam z nim wielkie nadzieje, łudziłam się , że uda mu się oczyścić Kościół z zakłamania.... niestety, tak jak Jan Paweł II przegrał z Watykanem. tym gniazdem zła. ... aczkolwiek nie we wszystkim.... ale gdy odejdzie wróci stare.
OdpowiedzUsuńCo do Trampa..... słuchałam i oglądałam kiedyś całego jego inauguracyjnego przemówienia i zdałam sobie sprawę, że zaczynają się dla Stanów, a może i dla całego świata rządy demokratycznie wybranego wariata, człowieka nienormalnego.
Jak to się dzieje na świecie, że sami ukręcamy bicz na siebie. Hitler jak wiadomo również był demokratycznie wybranym kanclerzem. .
Wiązałam z Franciszkiem spore nadzieje, gdy zasiadał na papieskim tronie. Rozczarowałam się dość szybko. Już nie liczę, że jakikolwiek papież jest w stanie uzdrowić to środowisko.
OdpowiedzUsuńA o Trumpie myślę jak i Ty. Chyba niewiele brakowało, by resztę życia spędził w więzieniu, tymczasem został wybrany na drugą kadencję!!! To nie do ogarnięcia normalnym myślącym mózgiem!! Jakiś pęd ludzkości do samozagłady?…
franciszek..... najgorszy papież....... tylko JP2!!!!!!!!!!
Usuńsprawiedliwość wyrdgała....... zxostał oczyszczony z fsałszywych zarzutów.......... to święty człowiek!!!!!!! dobrze że jest prezydętem..... on uratuje świat.....ludzkość.....
😉no i zorganizowałaś mi wieczór! Właśnie skończyłam oglądać "Konklawe". Świetna obsada, w tym Polak, Jacek Koman (a nawet dwóch rodaków, ale drugiego jakoś nie znałam wcześniej...).
OdpowiedzUsuńFilm obejrzałam z przyjemnością - więc albo trafił mi się "kardynalski" nastrój, albo mój mózg musiał odreagować horror z cywilami, w Owalnym Gabinecie?
Dziękuję za polecajkę 😘
Nie wiedziałam, że w filmie grają Polacy, nie zwróciłam na to uwagi. Cieszę się, że jesteś zadowolona z obejrzenia filmu. Mnie się średnio podobał.😘
UsuńO ! Jacek Koman to jest ktoś! No nie wiem czy z tą informacją nie zmienię zdania co do obejrzenia ....🤔
OdpowiedzUsuń😁😁Koman, Fiennes, Tucci, Lithgow, Rossellini... 😉
UsuńKomana dotąd nie znałam. Trzeba przyznać , że obsada filmu dobra.
UsuńTak, jeszcze T marzy o nagrodzie Nobla , strach pomyśleć. Wiadomości o zdrowiu papieża to jeszcze nic ale ci wszyscy tam spece od obrzędów już robią przymiarki i próby do pogrzebu,miłego wieczoru.
OdpowiedzUsuńi ją dostanie!!!!!!!!! prawdziwy prezydęt!!!!!!!!!!!!
UsuńWygląda to wszystko mocno nieciekawie, ale UE i kraje Zachodu stanęły za Ukrainą murem, więc może to też da Trumpowi do myślenia i wycofa się z tego fatalnego sojuszu z Rosjanami? Oby.
UsuńTtrump..... sojuszem z rosją zakończy wojne.......... zaprowadzi spokój i porzondek na świecie....... dostanie nobla...... pokojowom nagrodę......
Usuń