21 kwi 2024

W odpowiedzi na...

Osoby czytające nie tylko notki, ale i komentarze pod nimi, niewątpliwie zauważyły ostatnią propozycję Gosi. Polecam, bo propozycja bardzo ciekawa. 

Jacek Pałasiński rozmawia z Jarosławem Kurskim.W założeniu temat ma być o żydowskości, polskości, obywatelskości. W rzeczywistości dalece przekracza te obszary i rozmowa dotyka obcości czy wyobcowania, poznawania własnych korzeni, nienawiści innych i samotności wśród ludzi, obrony przed nienawiścią, wreszcie dotyka także dojrzewania i poznawania samego siebie, poszukiwania istoty swojego człowieczeństwa, godności, wreszcie poszukiwania prawdy i własnego miejsca w życiu.

Fascynująca rozmowa. I trudny temat.

Przy tym wszystkim wokół nas jest ciągle narastający niepokój, dotyczący nie tylko zmian klimatycznych- a są niebagatelne- ale i sytuacji geopolitycznej, narastającej agresji, szerzącego się populizmu, powrotu nacjonalizmów... Jest o czym myśleć.

Jak w tym wszystkim ma się odnaleźć zwykły przeciętny człowiek? Nie wiem. Szukać w sobie spokoju i starać się emanować tym spokojem na najbliższe otoczenie? Szukać dobra nawet tam, gdzie są jego minimalne ślady? Tępić zło w zarodku- szczególnie w swoim myśleniu i działaniu? ...

Człowiek- jedno z najdziwniejszych stworzeń na ziemi, jakby na przekór wszystkiemu pielęgnujący w sobie gen autodestrukcji.

Posłuchajcie, proszę, tej rozmowy. Chętnie podejmę temat. 



 Nie wiem, czy fotka pasuje do tekstu, ale w jakiejś mierze też porusza istotny problem.

 

 

Dobrego nowego tygodnia! 

32 komentarze:

  1. Postaram się posłuchać, ale już na podstawie tego, co napisałaś , to chyba tak jest, że szukamy zawsze winnych daleko, u kogoś, w sytuacji międzynarodowej, w dyktaturach itd. a tymczasem na własnym podwórku mamy wiele do zrobienia.
    Ile razy słyszymy : niech ktoś cos zrobi, ja nie jestem od tego, to nie moja sprawa, są mądrzejsi ode mnie... a to często oznacza, że nie chcemy się dowiedzieć, nie chcemy nic robić, wolimy się nie mieszać, oceniamy zamiast zrozumieć.
    Słoneczka i ciepełka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. BBM: Mądrych, wrażliwych ludzi zawsze się dobrze słucha.

    OdpowiedzUsuń
  3. BBM: Serdeczności Jotko! / za szybko kliknęłam🤭/

    OdpowiedzUsuń
  4. Posłucham całej rozmowy, trafiłam na fragment, a teraz znajdę całą. Trzymajmy się dobrej strony Mocy a będzie dobrze. WARTO BYĆ PRZYZWOITYM 💗💗💗 Przytulam Ciebie i Bąbelka 😺😘

    OdpowiedzUsuń
  5. BBM: Są nowe powody do optymizmu: zaklepano amerykańską pomoc dla Ukrainy a my w dogrywce wyborów wykonaliśmy kolejny pozytywny ruch. Wiem, że nie wszędzie, ale wygląda na to, że i górale zaczynają przegadać na oczy. Żeby tak udało się pisowi spuścić łomot w wyborach europejskich, to bylibyśmy w domu!😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Przeglądać!! Ależ ja dzisiaj błędów narobiłam!!😟

      Usuń
  6. Okropnie nie cierpię takich intelektualnych rozmów gdy mówimy o relacjach z Żydami
    Takich jak"rozmowa dotyka obcości czy wyobcowania, poznawania własnych korzeni, nienawiści innych i samotności wśród ludzi, obrony przed nienawiścią, wreszcie dotyka także dojrzewania i poznawania samego siebie, poszukiwania istoty swojego człowieczeństwa, godności, wreszcie poszukiwania prawdy i własnego miejsca w życiu."
    Ktore nie przemawiają do "prostego człowieka" a i dla niektórych maskują nasza" ludzką cechę"
    ,Zawiść zazdrość,chciwość i nienawiść połączoną z głupotą I niechęć do poznawania innych ukrywana pod maska poprawnej dyskusji ,ponoć intelektualnej.A fakty
    Opowiadała mi Babcia ze gdy Niemcy z mieszkania "w jej kamienicy" wyprowadzili Żydów ich sąsiedzi natychmiast rzucili się do plądrowania ich mieszkania wynosząc co się dało I nie bacząc, ze na drzwiach wisiały niemieckie pieczecie.
    Opowiadało mi Mama ze gdy w miastecku na ziemi kieleckiej Niemcy "opróżniali Getto" mieszkańcy i okoliczni kmiecie / furmankami/zbiegli się by wywozić i rabować to co w mieszkaniach pozostało A wynosili wszystko.
    Sa dokumenty obrazujące likwidacje Getta w Krakowie.Jeszcze nie przebrzmiały kroki ostatnich w kolumnie jak okoliczni mieszkańcy rzucili sie do plądrowania mieszkań wynosząc to co pozostało, prując ściany w poszukiwaniu "żydowskiego złota"
    To "złoto"szukane było nawet długo po wojnie w dolach gdzie palono zwłoki Żydów I działo się to w miejscowościach gdzie były obozy koncentracyjne /sa na to nawet dokumenty procesowe bo takich ścigano i sądzono/
    Jest relacja księdza który na kazaniu wypominał
    Gdy w stodole w Jedwabnym jedni przyglądali się jak w niej płona Żydzi drudzy rzucili się do plądrowania ich domów mieszkań i szukaniu złota A wynosili wszystko
    I tak działo się w dziesiątkach miast i miasteczek gdzie były tzw pogromy Gdzie nawet miejscowa OSP brała udział "w szukaniu"ukrywających się Żydów"
    Moge tak jeszcze setkę przykładów przytoczyć Bolesnych ,kłujących w oczy,bijących w pysk.
    Takich co to złodziejowi unaoczni, ze ja wiem ze on jest złodziej,bandycie ze bandyta,"sk ze sk",kurwie ze kurwa kanalii, ze wiem ze kanalia mówiąc "milczcie kanalie"
    Takie przeintelektualizowanie w rozmowach to oni mają "generalnie i centralnie w dupie"
    I ja to wiem ,ze oni tez to wiedzą !!
    I wiem za oni wiedzą by takich "inteligentnych rozmów" było jak najwięcej Bo po nich zaduma kiwanie głowami nad marnością ludzkich charakterów
    I niknie gdzieś "szmalcownik" niknie gdzieś zbrodniarz a powstaje "żołnierz wyklęty "/jak Ogień"/i pojawia się pomniki a na nich kłamliwe napisy.
    Moze jeszcze tlić się uczucie wstydu !
    Bo wyobraźcie sobie od lat w uroczystościach w Jedwabnym nie uczestniczą miejscowi ,nawet omija je nie tylko miejscowy proboszcz ale i samorządowe władze.
    Mam nadzieje ze to z powodu wstydu a nie liczenie sie i to powszechne na to "co ludzie powiedzą"


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Podajesz dość obszerny cytat mojej wypowiedzi po to, żeby mi przywalić, że niby snobuję się na intelektualistkę a to wszystko funta kłaków nie jest warte?! I co? Przywaliłeś i lżej Ci teraz?…
      A posłuchałeś tej rozmowy? Bo mam wrażenie, że zabrakło Ci chęci spojrzenia na problem z punktu widzenia Polaka z domieszką krwi żydowskiej, mającego matkę- Żydówkę, odcinającą się od Żydów, dla której żydostwo było tematem tabu.
      Wydawało się, że polski antysemityzm powoli wygasa…tylko się wydawało. Odradza się z całą mocą. Dlaczego? Nie wiem. Ale uważam, że takich rozmów, jaką zaproponowała Gosia, zawsze warto posłuchać - uwrażliwiają na inność.

      Usuń
    2. Matko Skad ta spiskowa teoria ? "Dałem cytat"Twojego streszczenia treści rozmowy obu panów /tak sadze/
      Nie snobujemy sie na intelektualistów bo choć troszeczkę cos takiego w nas siedzi bo inaczej "nie dawalilibysmy" tego na piśmie
      Tyle ze "prawdziwym Polakom jeszcze prawdziwym patriotom w to graj.Cholernie lubią takie "uczone razgawory" bo to oni sie snobują bo w oczach prostego człowieka "takie uczone wywody "podnoszą ich ego.
      Bo mnie wisi i powiewa moje DNA i skąd się wziąłem Bo znam historie bo znam dzieje
      I wiem ze buc obwołujący się "prawdziwym Polakiem jeszcze prawdziwszym Aryjczykiem"nie tylko nie wie ale pojecie DNA to dla niego czarna magia.Nie wiem czy się wytłumaczylem ?
      Ale bez urazy i obrazy Naprawdę nie chciałem dokuczyć a wyjaśnić patrząc swoim spojrzeniem.
      PS
      Czy wiesz ze było wiele Polaków pomagających Żydom "w czas okupacji"ale do tego nie przyznawali się i niekiedy nie przyznają sie do dziś.Dlaczego ?
      Bo boją się ze "dorobili się na majątku żydowski "ze im się to opłaciło"
      A przodują w tym dawni szmalcownicy i ich rodziny By "rozwodnic"swoje winy patrzcie takich było więcej my tez "pomagaliśmy za pieniądze"

      Usuń
    3. BBM: Mam tego świadomość. Ja sama nigdy nie dociekałam tego, jakich miałam przodków, bo mi to do niczego nie było potrzebne, ale staram się zrozumieć ludzi, którzy mają taką potrzebę i jest to dla nich potrzeba niejako podstawowa.
      Może to nie ma związku, ale taką potrzebę mają dzieci adoptowane, które koniecznie chcą poznać swoje korzenie, choćby to było bolesne.

      Usuń
    4. Dzieci to co innego Ja tez bym się pytał dlaczego do pana przebywającego stale z nami mamusia na wakacjach przez cale swoje życie zmuszony byłem mówić "wujku" Choc to proboszcz z sąsiedztwa :)
      Kiedys słyszałem taka anegdotę O antysemityzmie opowiadają sobie Rosjanin i Amerykanin
      I nas nie ma antysemityzmu ,w takiej orkiestrze symfonicznej Żydami są i tu wymienia muzyków, a nawet dwie panie i pierwszy solista A u was jak jest ?
      Na to Amerykanin Nie mam zielonego pojęcia !!
      I o to chodzi by nie mieć zielonego pojęcia !!
      Pozdrawiam cieplutko !!

      Usuń
    5. BBM: Ależ oczywiście! Właśnie o to chodzi!

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  7. Jest coś takiego jak instynkt samozachowawczy. Mam wrażenie, że w rządzących światem wstąpiło coś, co wyrugowało ów instynkt z ich głów. Ja szary człowiek mam go jeszcze, więc bywa, że z wyboru izoluję się od świata cudzego, nieprzyjaznego i chowam się w swoim - wiem, to trąci schizofrenią:) Nie wyciągajmy jednak pochopnych wniosków, bo światem się interesuję, ale zbytnie angażowanie się wywołuje we mnie nieraz przerażenie i strach, a to nie jest dobra atmosfera do życia. Biorę co dobre, bo jaki mam wpływ na decyzje Iranu czy kongres amerykański ? Mój wpływ ogranicza się do działań lokalnych i z tego korzystam aktywnie, ale to nie idzie dalej.
    Posłuchałam kilka minut wywiadu, ale zrezygnowałam. Czytałam już "Dziady i dybuki" Kurskiego o jego rodzinie. Nie mam o książce najlepszej opinii, początek ok, ale w książce Kurski udowadnia i na siłę przekonuje, że on jest żydem, jakby to dla kogokolwiek miało jakieś znaczenia. Dla niego ma, rozumiem, ale po co na siłę całą rodzinę i świat przekonywać o tym na prawie 500 stronach, gdy już jego przodkowie kilka pokoleń wstecz zlaicyzowali się i spolonizowali ? Jakaś moda na żydowskie pochodzenie ? Można się nim chwalić i bez nawracania własnej matki na judaizm. Jeśli tę książkę Kurski napisał dla siebie, to powinna zostać w szufladzie jego biurka. Ciekawe, że nic w książce nie ma o polskiej rodzinie ojca. Non stop jest o jednym i między wierszami o polskim antysemityzmie. Pewien dystans do siebie dobrze by Kurskiemu zrobił.

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie sobie intelektualne gadki Bo tak naprawdę sami dopóki nie zrobimy sobie specjalistycznych badan DNA nie znamy swoich przodków
    A jacy oni mogli być ? Na ziemiach osadniczych i przyjaznym osadnikom, deptanych z kazdego kierunku przez obce wojska,żołnierzy którzy nie tylko gwałcili ale brali w jasyr a okupem żenili się i zostawali na stale
    Wiemy juz ze analizie materiału genetycznego innych narodowości Polacy są mieszanka wielu europejskich genów. Dotychczasowe badania wykazują, że polska społeczność jest potomkami m.in. zachodnich Słowian, Wikingów i Żydów. Część Polaków nosi w sobie geny mieszkańców Azji Wschodniej, południowej Syberii, a nawet Afryki Północnej.
    Jesli w przedwojennej Polsce w 35 milionowym kraju 10 procent stanowili Żydzi to czemu nie ?
    Może być mnóstwo. Każdy z nas ma różne korzenie. Tylko ludzie skrajnej prawicy uważają, że są "prawdziwymi Polakami". Sami "aryjczyczy"…..pewnie połowa z nich ma żydowskie lub wschodnie korzenie.
    Jak dla mnie!
    Nie ważne skąd pochodzimy- ważne jakimi ludźmi jesteśmy!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM: Twoje ostatnie zdanie jest niezwykle ważne i warto je zapamiętać.

      Usuń
  9. BBM: Bardzo surowo oceniłaś zarówno książkę jak i jej autora. Mój ogląd był inny. Może dlatego, że z dużą uwagą i aprobatą śledzę zaangażowanie polityczne Jarosława już od czasów jego współpracy z Wałęsą.
    Szkoda, że nie wysłuchałaś tej rozmowy do końca. Nie myślę, że Kurski chwali się swoim żydostwem ani że jest na to obecnie jakaś moda. Ktoś kiedyś powiedział / przykro mi, nie pamiętam autora/, że aby zrozumieć drugiego człowieka, wystarczy trochę pochodzić w jego butach. I właśnie spróbowałam to zrobić, stąd też uważne wysłuchanie rozmowy i notka w wyniku tego wysłuchania.
    A w kwestii obcości- nie tylko Żydzi są w naszym kraju INNYMI, takimi, na których patrzy się podejrzliwie i z niechęcią /i szczęśliwie, jeśli tylko z niechęcią/.
    A co do obrony własnego dobrego samopoczucia, żeby bez depresji przetrwać w tych trudnych czasach- pełna zgoda. Same z siebie nie naprawimy świata! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. BBM: Odpowiedź powyżej jest dla Ciekawej świata.

    OdpowiedzUsuń
  11. BBM: Ciekawej Świata- przepraszam za pomyłkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. (hmm... nie włączam się do dyskusji, ponieważ myślę, że ten wątek z podesłanej rozmowy, który się niejako tu wykrystalizował, jest dla mnie zbyt trudny. Jestem przekonana, że ta rozmowa wymaga raczej dłuższego "przemielenia" tematów we własnym mózgu 😉, ale chętnie będę się przysłuchiwać Twoim komentatorom)
    Pozdrawiam 😊😘

    OdpowiedzUsuń
  13. BBM: Myślałam, że zapoznasz z trzema momentami, na które zwróciłaś szczególną uwagę. Dyskusja miałaby szansę się rozwinąć - a tak : zdechła w zarodku.😟

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja powiem jaśniej. Podsyłając Tobie link do Allegro ma non troppo Pałasińskiego miałam nadzieję, że może on Ciebie zaciekawi, ale nie brałam pod uwagę mojego udziału w blogowej dyskusji. Bo ja tak nie umiem.
      Chętnie natomiast dam się wciągnąć w każdą small talk 😜.
      Mam nadzieję, że nie zabrzmiało to grubiańsko lub pyszałkowato, bo nie tak miało być 😇
      Mam również nadzieję, że mnie zrozumiesz? 💚

      Usuń
  14. BBM:Podsyłaj dalej! Z Twoich podpowiedzi zawsze chętnie korzystam. Pałasińskiego chętnie słucham, ale przyznam, że nie jest moim numerem1. Powiedz, co sądzisz o Elizie Michalik? Ostatnio często słucham jej analiz i powiem, że trafia w mój sposób widzenia rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedy w tym naszym "politycznym rozpieruchu" - (minionym i obecnym) - całkiem już gubiłam się i nie wiedziałam, co sądzić - w te pędy szukałam komentarza Elizy Michalik i zwykle ona utwierdzała mnie w tym, że myślimy podobnie.
    Jest radykalna, odważna i bezkompromisowa. Nie kombinuje i "nie pływa". Gdyby była facetem, powiedziałabym, że (na pewno!) ma jaja 😉 Czekam na jej felietony.
    Natomiast zawiodłam się bardzo ostatnio na Dominice Wielowieyskiej, której też kiedyś lubiłam słuchać.
    ~~~~~~~~~~~~~~~~

    (Ostatnio wielu dziennikarzy odeszło z radia i tv, przenosząc się do internetu - tu założyli swoje studia, platformy, stworzyli podcasty. I ok. Gorzej, że zaczęła się między nimi jakaś niezdrowa rywalizacja, choć z początku chętnie się wspierali. I tak - w kontekście Elizy- też niedawno coś dziwnego się zadziało. Obserwuję, że wypowiadają się o niej z niechęcią. Muszę wyniuchać, o co chodzi - czy zazdrość to jakaś, czy może Michalikowej odbiło i zaczęła gwiazdorzyć?
    Dam Ci znać, jak już to rozgryzę 😉
    )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. a z Pałasińskim mam różnie, wiele zależy od tego, kto jest jego rozmówcą. Ale słucham go, bo miewa ciekawych gości i rozmowy prowadzi... kulturalnie ( ? szukałam słowa 😊)
      G.

      Usuń
    2. BBM: Co do Wielowieyskiej- już od dawna patrzę na nią jak na symetrystkę, z dużym przechyłem na prawo. Ewidentnie grzeje się w ciepełku prawicowców, choć - chyba nie pomyliłam- pracuje w GW.Czemu jej stamtąd nie pogonili? Nie wiem: GW już nie ta sama a może tak dba o poprawność- niby obiektywizm, że obie strony mają prawo głosu? Szczerze mówiąc- nie rozumiem tego stanowiska, ale nie wszystko muszę rozumieć.
      Kiedyś bardzo lubiłam w TOK FM komentarze piątkowej „ trzódki” i co prawda nie zawsze mi prowadzenie Żakowskiego pasowało, ale zarówno Lis jak i Władyka umieli przywołać go do rzeczywistości; kiedy się to rozsypało, kompletnie Żakowskiego nie trawię i po prostu przestałam słuchać.
      I wreszcie Michalik.
      Przypuszczam, że jej ocena sprzedajności dziennikarskiej sprawiła, że narobiła sobie wrogów.

      Usuń
  16. Ja tylko pytam
    Zaglądając w blogosferę zauważyłem ze "sprzęt" u Blogerow, którzy jakoś tak nie kochali poprzedniej władzy i byli wobec niej krytyczni, nieraz i bardzo, mają ostatnio kłopoty, ze swoim sprzętem.
    Przypadek to, czy umiłowani w pisie i ich czynownicy, coś nam podrzucili.Bo i mój sprzęt też stał się jakiś taki dziwny

    OdpowiedzUsuń
  17. BBM: Poza tym, że nie wszędzie mogę komentować, to większych problemów nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wysłuchałam dziś rozmowy Pałasińskiego z Jarosławem Kurskim . Nie obrażając Cię Wieśku nie są to żadne "uczone razgawory"..... nie będę jej komentowała, bo prawdopodobnie powtarzałabym się tylko.... wprawdzie konkluzja Jarosława , że zło jest w człowieku nie tłumaczy jednak jego istnienia. Dziękuję Wam Matyldo i Gosiu za jej polecenie..... Rozmowa długa, ale mimo to ważne by wysłuchać jej do końca.
    Późna godzina - dobrej nocy .

    OdpowiedzUsuń
  19. Ps. Marzeniem Jarosława jest - by Zagłada była jednym z faktów historycznych .... historii Polski.

    OdpowiedzUsuń
  20. BBM: To ja Ci dziękuję, Donko!😘

    OdpowiedzUsuń