6 sty 2017

WARA OD KODU !!!

Prezesowi już się chyba na mózg rzuciło- szefa opozycji chciałby wybierać! No coś takiego!
Ale trzeba przyznać, że robi co może, żeby wbić klin w opozycję, podzielić ją, zmarginalizować, zrobić łatwiejszą do zniszczenia.

Dlaczego ludzie tak łatwo dają się podpuszczać, dlaczego tak bezrefleksyjnie łykają każde pomówienie??? I żeby było bardziej absurdalnie- zarzuty dotyczą zazwyczaj pieniędzy. Najpierw pojechano po Piniorze, teraz na muszce jest Kijowski.

Ludzie! Nie dajcie się zwariować!
Kto występuje w roli autorytetu moralnego??!! Ci, którzy rozdrapują Polskę, nie bacząc na nic, ci którzy między siebie , rodzinę i znajomków dzielą ciężkie miliony, ci, którzy kupują sobie duchowieństwo, wiedząc, że to połowa przyszłego sukcesu wyborczego. Wzorce moralne, kryształy uczciwości! I oni mają czelność poddawać w wątpliwość uczciwość innych ludzi??!! Tfu! Ohyda!

Byłam na wielu marszach KOD-u. Zawsze wrzucałam coś do puszki, bo wiem, że taka działalność musi być wspierana finansowo, inaczej zginie. Ufałam, że te pieniądze są dobrze wydatkowane. NADAL UFAM!! Mam numer konta i po całej "aferze" wpłaciłam kolejne pieniądze.
Jeżeli damy sobie zaszczepić pisią podejrzliwość, nieufność do ludzi, to- przegraliśmy, to możemy zgiąć kark i podłożyć głowę pod pisi but. Nie pozwólmy na to. WARA OD KODU!!!
Wara od opozycji. Nie dajcie się podzielić. Tylko razem, tylko wspólnie możemy przeciwstawić się PiS-owi.
Nie słuchajmy ich wrogiej propagandy, nie dajmy zaszczepić się jadem. To jest być albo nie być normalnego życia w normalnej Polsce!

41 komentarzy:

  1. Szczerze? Pan Kijowski nie zdobył ani mej sympatii, ani szacunku. I jakakolwiek "wroga propaganda" (hę?) nie miała z tym nic wspólnego. Pan Kijowski sam sobie strzelił w stopę już na początku swej kariery politycznej (słynne alimenty), a jeżeli ktoś jest nieuczciwy wobec własnych dzieci, to raczej spodziewam się, że będzie ogólnie nieuczciwy i absolutnie nie mam zaufania do takiego człowieka...
    Tak chadzam na demonstracje w słusznej sprawie, ale akurat z panem Kijowskim i KOD mi nie po drodze, bo jednak KOD stał się ruchem pana Kijowskiego.
    Liderzy muszą być czyści.
    http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1689424,1,najpierw-petru-teraz-kijowski-a-przeciez-liderzy-musza-byc-czysci.read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie nie mam zamiaru przekonywać Cię do zmiany stanowiska wobec p. Kijowskiego.Każdy myśli i ocenia po swojemu.Chcę tylko podkreślić, że KOD to ogromny ruch społeczny a nie jedynie p. Kijowski, choć niewątpliwie jest teraz twarzą tego ruchu. Myślę, że dla rozwoju tego ruchu zrobił bardzo wiele i o tym też należałoby pamiętać. Nic nigdy nie jest czarno-białe a na wyjaśnienia powinno być miejsce wewnątrz KOD-u.
      PiS już wielu ludzi zniszczył i nadal robi to perfekcyjnie- stąd moja notka. Nie ma mojej zgody na niszczenie człowieka a w tej chwili na to się zanosi.

      Usuń
    2. Wiesz, pan Kijowski jako lider ruchu skompromitował w moich oczach cały ruch. Będzie im bardzo ciężko tę kompromitację przekuć na społeczne zaufanie. I serio, ale pan Kijowski zniszczył się sam. Ergo nie bardzo rozumiem oburzenie...
      PiS niszczy wszystko i wszystkich, swoich wyznawców także zniszczy.
      Co mnie natomiast bardzo martwi - nie ma w Polsce ludzi, którym można już zaufać, nie w polityce. Jeden Robert Biedroń wiosny nie czyni, niestety.

      Usuń
    3. Nie zgadzam się z Tobą, że lider skompromitował cały ruch. Nie jestem członkiem KOD-u, jestem sympatykiem wspierającym ten ruch na miarę swoich możliwości /datkami, uczestnictwem w protestach/ i powiem Ci, że w najmniejszym stopniu nie czuję się skompromitowana ani nawet jakoś szczególnie zawiedziona. Być może KOD - jako organizacja- straci część zwolenników, nad czym ubolewam, ale jestem przekonana, że bardzo wielu zostanie. Bo ważna jest idea, która łączy ludzi a nie taki czy inny błąd lidera.
      Nie zgadzam się również, że nie ma w Polsce ludzi, którym można zaufać. W moim odczuciu jest ich całkiem sporo. A że ludzie są jedynie ludźmi a nie chodzącymi ideałami, że- nie mając doświadczenia- popełniają błędy, to już całkiem inna sprawa.
      I jeszcze jedno na koniec. Nie rozumiesz mojego oburzenia? Spróbuję Ci wyjaśnić. Obecna nagonka na Kijowskiego to element rozgrywki politycznej PiS-u- tak przynajmniej ja to widzę. Oburza mnie, że PiS urządza nam życie, stosując obrzydliwe metody a my to kupujemy, godzimy się na ten parszywy handel. JA SIĘ NIE GODZĘ!

      Usuń
    4. Napiszę tak: dla mnie to jest kompromitacja. Dlaczego? Ano dlatego, że nie godzę się na takie postępki u nikogo. Jeśli KOD wiedział o alimentach, to mógł domniemywać (jak ja), że pan Kijowski nie będzie dobrym przykładem i na lidera się nie nadaje.
      Dla mnie osobiście również wspieranie dobrej sprawy nie równa się z poparciem dla ruchu. Szczerze, to nie bardzo mam kogo popierać. Razem mi się jawi jako "my przeciw wszystkim, ale z górnikami!", a w sumie najbliżej mi do zielonych, ale oni są za ciency w uszach i program mają raczej miałki.
      Nagonka na Kijowskiego to efekt jego własnych działań. I dobrze, moim zdaniem, bo ja sobie nie życzę nieodpowiedzialnych i nieuczciwych ludzi, którzy się kreują na bohaterów. Ot, po prostu. Dla mnie pan Kijowski sam sobie ten bacik ukręcił.
      Zaznaczam: nie jestem zwolennikiem KOD, nigdy nie będę. ALE! Jestem zwolennikiem ideałów, które przyświecają KOD. Do tego nie trzeba ich lubić. Można wręcz ich nie lubić, a na demonstracje chodzić.
      A tak a propos, to komu według Ciebie można ufać, bardzo mnie interesuje Twoja opinia, bo ja widzę w sumie wyłącznie Biedronia.

      Usuń
    5. Kto jest bez grzechu, niech rzuci pierwszy kamien.

      Usuń
    6. @Lena MadHatter:
      Zaspokoję Twoją ciekawość, choć nie bardzo rozumiem, do czego Ci ta wiedza jest potrzebna, skoro jedynie Biedroń zaspokaja Twoje wymagania. Prosisz- masz: PO- Kopacz, Tusk, Borusewicz, Budka, Trzaskowski, Grabiec; Nowoczesna- Dolniak, Gasiuk-Pihowicz, Lubnauer, Mieszkowski.
      Żeby była pełna jasność- to nie jest i nie może być pełna lista. Pewnie jednych przegapiłam, innych za mało poznałam, żeby wyrobić sobie o nich zdanie. To są jedynie przykłady. Ufam i wierzę, że ci ludzie nie poszli do Sejmu dla własnych korzyści a po to, by doganiać Zachód i uczynić nasz kraj zakotwiczonym w nim a zatem bezpiecznym. Dla mnie to jest miernik mojego zaufania do posła.

      @Lucy eM Ko:
      Powiedziałam to samo, tylko mniej ewangelicznie. Ludzie mają swoje wady, błędy i potknięcia- nikt nie jest idealny. Ważna jest idea i to, że ktoś miał odwagę wcielić ją w życie. A idea- obrona demokracji- jest piękna i wartościowa. I dobrze, że się wokół niej jednoczymy.

      Usuń
    7. Lena MadHatter, jak może jedna osoba skompromitować tysiące? Rozumiem brak sympatii czy zaufania do Kijowskiego, ale nie on jest twórcą idei, nawet nie twórcą KODu, jest tylko szefem, a szefów mozna zmienić. Oczywiście, jego nonszalancja w podchodzeniu do spraw alimentów czy wynagrodzenia może się nie podobać, mże też budzić podejrzenia, ale po to są raz audyty, dwa wybory, żeby to uporządkować.
      Jestem absolutnie przekonana, że ludzie uczestniczą w akcjach KODu dla idei, nie dla Kijowskiego.

      Usuń
  2. Matyldo, nie masz pojecia jak bardzo byl mi potrzebny Twoj wpis. Bo czlowiek juz nie wie co myslec. Kazdy wie, jak sprawny jest prezes, zeby knuc, klamac, pomawiac przeciwnika (przeciez za podsluchami za PO nikt inny nie stoi tylko on i jego ludzie), a jak sie boi KODu swiadczy o tym wczorajsza wypowiedz Terleckiego (moj maz nazywa go Anonimus z powodu nienachalnej urody), cytuje z pamieci: porzadni ludzie powinni sie trzymac od takich elementow z daleka... Jednym slowem KOD im sola w oku stoi i jego sie boja bardziej niz opozycji, ktora jaka jest, kazdy widzi... Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, Tereniu, sama sobie odpowiedziałaś na swoje wątpliwości. Celem PiS-u jest rozwalenie opozycji.KAŻDEJ! I będzie ją systematycznie rozwalał, jeśli damy sobie wmówić jej nieuczciwość, słabość etc.
      Przygnębiające jest to, że sporo ludzi kupuje jednak taką politykę, nie dostrzegając jakby drugiego dna!

      Usuń
  3. Przed chwila dziennik telewizyjny (Belgia) podal wiadomosc, ze Guy Verhofstadt kandyduje na przewodniczacego Rady Europy czyli na miejsce po Tusku. I chyba ma duze szanse... Jest doswiadczonym politykiem, postepowym, proeuropejskim... Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Tusk nie będzie miał szansy na drugą kadencję, to będę trzymała kciuki za Guy'a. Dał się poznać z dobrej strony! :)

      Usuń
    2. Matyldo, aaaaa znowu posadzilam kwiatka, on chyba na miejsce Schulza bedzie kandydowal, ktory wraca do polityki niemieckiej, bo dosluchalam teraz wieczorem w dzienniku, ze to na przewodniczacego europarlamentu sie zamierza, czyli Tusk ma cagle szanse mimo bredzenia kaczyslawa. Przepraszam za wprowadzenie w blad. Teresa

      Usuń
    3. Wpadką się nie przejmuj. Moja wpadka, że bezwarunkowo kupiłam to, co napisałaś. Zresztą ja różnych wpadek miałam całkiem sporo, więc i Twoja nie jest dla mnie niczym strasznym! Nie ma za co przepraszać, każdemu się zdarza. ;))

      Usuń
  4. To bardzo stara i niezmienna metoda pisu: rzucić oskarżenie, postawić w złym świetle, zniszczyć, skłócić. Dziwię się, że dość często media powtarzają za nimi i nagłośniają te historyjki, mówią dużo na ich temat - przed wyjaśnieniem sprawy, a następnie zapominają poinformować o wyrokach sądów (które rzadko są korzystne dla intrygantów).
    Podzielam Twoje oburzenie i nie umiem sobie odpowiedzieć na pytanie: jak tacy ludzie mają czelność występować w roli autorytetu moralnego??!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że mnie zrozumiałaś. Byłoby dla mnie straszliwym dramatem, gdyby z powodu poczynań p. Kijowskiego rozpadł się taki ruch. A PiS wypije soki do dna! :((

      Usuń
  5. Zaczęłam pisać bardzo długi komentarz, ale uznałam, że nie uczciwym jest zawalanie cudzego blogu komentarzem dłuższym od wpisu. Pozwolę więc sobie odpowiedzieć u siebie. U Ciebie odpowiem tak: jako członek stowarzyszenia KOD, zarejestrowany, regularnie opłacający składki, nie życzę sobie żadnych niejasności w ruchu, w którym działam. Ta sprawa powinna być wyjaśniona. Nie na tym czy innym blogu, nie na Facebooku, ale przez fachowców. Żądamy zaprzestania misiowiczostwa, zaprzestania okradania skarbu państwa przez Krewnych i Znajomych Królika, to sami musimy być poza jakimikolwiek podejrzeniami. Reszta u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam nic przeciwko długim komentarzom.Bardzo je sobie cenię, bo dają wiele do myślenia. I za wszystkie- długie i krótkie- bardzo dziękuję!
      Rozumiem żal Twój i Leny w związku z nieprawidłowościami. Za moim protestem stoi niepokój o możliwość rozpadu i, w związku z tym, długie lata pod butem prezesa...

      Usuń
  6. jesienna:
    Nie ma człowieka, który po przeżyciu kilku dziesiątek lat nie ma żadnego powodu, aby wstydzić się jakichś różnych swoich zachowań. Najwięcej powinien wstydzić się pan prezes (małe litery celowe).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat prezes takiego uczucia kompletnie nie zna, jak sądzę. I chyba masz rację, że po przeżyciu iluś lat, stajemy się bardziej wyrozumiali dla innych, mając świadomość własnych niedoskonałości...

      Usuń
  7. To oczywisty błąd kijowskiego , trzeba było od początku ustalić zapłatę - pensję, ryczałt, bo przecież oczywistym jest , że musi z czegoś żyć. Nie jest Trumpem. A te faktury są nonszalanckie, sam je pewnie wypisał . 90 000 brutto . Furorę robi słowo zręczne , ale ja bym to określiła jako nieprofensonalne aby nie powiedzieć głupie. Ja byłam na spotkaniu z nim i odniosłam takie właśnie wrażenie, że bywa niefrasobliwy. Nie przewidujący. Ale resztę odebrałam pozytywnie. W moich oczach nieco stracił , ale On a nie ruch jako taki. I nie zniechęcam się. Druga strona po prostu ryje , i każdą tzw " niezręczność" jak mówią politycy - wykorzysta. Bo i Petru i Kijowski to ciągle neofici polityki. Azalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mnie podtrzymałaś na duchu. Dziękuję! ;(

      Usuń
  8. Przeczytałam wpis BBM i wszystkie komentarze.Naczytałam się również różnych komentarzy na fb. Jestem członkiem KODu, płacę składki.Bogna -Koordynatorka KOD Małopolska zaapelowała do członków KOD, aby zachować spokój. W TVN powiedziała, że Kijowski powinien zawiesić swoją działalność do czasu wyjaśnienia sprawy i do czasu wyborów.Mnie najbardziej smuci fakt, że wypłynęło to przed wyborami, a więc wygląda na walkę wewnątrz KODu. W sytuacji gdy przeciwnik spokojnie głosuje za pomocą osób nie będących posłami i szykuje się do jeszcze gorszych rzeczy.Aby jednak nie zwariować na odtrutkę zapraszam do mnie na wspomnienia świąteczno-sylwestrowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przyjemnością do Ciebie zajrzę. Bardzo mi potrzeba oderwania się od politycznej bieżączki. Ja też czytam różne komentarze- od tych skłonnych do kamienowania do tych typu: kochani, nic się nie stało. Brakuje wypośrodkowania. Chyba rzeczywiście trzeba uzbroić się w cierpliwość i zaczekać, jak się zakończy akcja.

      Usuń
  9. trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, czy małym powodowała nie uświadomiona megalomania, zadufanie w sobie, czy był to świadomy ruch obliczony na wkurzenie ludzi, gdy wyraził wolę wyznaczania, komu z opozycji /politycznej, czy też ogólnospołecznej/ wyświadczy ten "zaszczyt", że będzie w ogóle z nim rozmawiał... z racji pewnych reguł, które na tym forum panują, pozwolę sobie nie precyzować, w czym się małemu poprzewracało... brakuje jeszcze do kompletu, by opracował i zalecił program, dyrektywy, czy też cały schemat organizacyjny, któremu ta opozycja ma być posłuszna...
    świadomie, czy nieświadomie, jedno jest pewne, że mały skompromitował się po całości, pokazując głębię swojej ignorancji i niezrozumienia co to znaczy "opozycja" i jak głęboko siedzi on mentalnie w peerelu, w którym tak właśnie była definiowana owa "opozycja" /ta legalna/...
    ...
    co do panów R.Petru i M.Kijowskiego, to niestety za dużo popełniają błędów politycznych ostatnimi czasy, a czasy są takie, że wybitnie na te błędy nie mogą sobie pozwolić...
    przykładowo p.Petru: powiem tak, że mnie osobiście nie obchodzi, gdzie spędza on czas wolny w ramach świąt i przerwy w dyżurach w rotacyjnym proteście w Sejmie, to jego prywatna sprawa, mnie nic do tego... niestety nie wszyscy reprezentują taki poziom, jak ja i przywiązują inną wagę do takich wydarzeń... a przecież chodzi o przyciągnięcie jak największej liczby zwolenników wśród ludzi, którzy bywają bardzo rozmaici... p.Petru chyba nie bardzo rozumie, że z racji swojej funkcji i roli jaką pełni nie jest osobą tak prywatną, jak statystyczny "Kowalski", zaś wielu ludzi stawia znak równości pomiędzy nim i formacją, na której czele stoi i którą reprezentuje, więc na wiele rzeczy nie może sobie pozwolić tak, jak ów "Kowalski", każdy najdrobniejszy swój ruch musi on przewidzieć pod kątem reakcji i interpretacji różnych "Kowalskich", tudzież pod kątem tego, jaką aferę może z tego rozkręcić mały, reżim małego, a zwłaszcza gadzinowe, pro-reżimowe media, które czekają na każde potknięcie...
    pan Kijowski z kolei być może wyciągnął naukę ze swojego błędu politycznego z przed 11 listopada /sprawa wizerunku Dmowskiego/ i miejmy nadzieję, że pojął, iż z racji swojej roli również nie jest już z osobą prywatną... niestety podłożył się jak dziecko z tymi kontami... niestety sprawy finansowe liderów politycznych /a takim p.Kijowski niewątpliwie jest/ muszą być jak przysłowiowa "żona Cezara", zero jakiejkolwiek niejasności, czy wątpliwości... osobiście ma na tyle dobrej woli, by omawiane wątpliwości co do finansów p.Kijowskiego próbować tłumaczyć jego naiwnością, niewiedzą i nie mam zamiaru się dopatrywać w tej sprawie żadnego przekrętu... ale znowu powtórzę, że nie wszyscy tyle tej dobrej woli mieć muszą i każdą wątpliwość będą sobie tłumaczyć na jego niekorzyść... czyli miał miejsce błąd polityczny /znowu ta fraza "błąd polityczny"/, który ruchowi KOD na pewno punktów u szeroko rozumianej opinii publicznej nie dodał... jak teraz p.Kijowski powinien tą żabę jeść?... nie wiem... gdybym widział jakąś wyrazistą postać na jego miejsce, niewykluczone, bym mu poradził oddanie jej tego miejsca...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. */errata: niby drobna literóweczka, połknięcie jednej literki, ale wydaje mi się dość istotna... powinno być: "osobiście mam na tyle dobrej woli, by...."...

      Usuń
    2. Wszystkie lekcje, które czegoś uczą, są bolesne. Bliska jest mi Twoja postawa nie dopatrywania się złych intencji w różnych działaniach. To prawda, że chcielibyśmy pełnej czystości i jasności działań, ale to ideał, do którego można i trzeba dążyć, ale który niekoniecznie zawsze się osiąga. Źle, że stało się tak, jak się stało. Dobrze byłoby, żeby p. Mateusz odzyskał wiarygodność a czy nadal będzie liderem KOD-u to już czas pokaże. Po.ba.s.

      Usuń
  10. Podpisuję się "bezprawnie" pod wpisem PKanalii. Nie można nieprzemyślanymi ruchami dodawać paliwa do pisowskiej propagandy. Nie wszyscy zagłębią się w temat, większość ludzi pomyśli "wprost", wziął pieniądze nie powiedział (Kijowski), wziął urlop od protestu, a inni marzną (Petru).
    Podsumowując KOD się wybroni, Nowoczesna też się wybroni, ale dali prezesowi trochę radości na ten Nowy Rok.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, gdyby człowiek przewidział, że się przewróci, to by się położył. Myślę,że Kijowski nie przypuszczał,że skonstruuje taką petardę.
      Mnie w tym wszystkim najbardziej wkurza osądzanie pisowskich czyściochów i wtórowanie im wszystkich mediów- od prawa do lewa. W mojej ocenie należało stanąć za Kijowskim a rozliczyć go we własnym kodowskim gronie.

      Usuń
  11. Ma chlopina szczescie jak dziecko, ktoremu na Swieta robimy prezenty, w zeszlym roku pisowcy przyznali, ze chcieli mu zrobic przezent przed swietami i uchwalili ustawe o TK, w tym natomiast gwiazdke zrobili mu Petru i Kijowski przez nieprzemyslane ruchy. Z radosci pewnie az bije sie nozkami po kaczym kuprze. Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, cóż! Stało się, jak się stało i trzeba teraz to jakoś uporządkować. Cholernie szkoda, że nie możemy uporać się z tak słabym i byle jakim- wydawałoby się- przeciwnikiem... :(

      Usuń
  12. Niewolnikom w PiS między uszami nie może się pomieścić, że KOD jest inicjatywą oddolną i nie ma w nim stosunków wodzowskich. Wszystko odmierzają swą niewolniczą miarką. Jak Kaczyńskiego rozboli ząb, to oni robią sobie okład.
    Tymczasem KOD odebrało właśnie lekcję, z której może skorzystać, jeśli tylko zechce.
    Dużo bardziej niepokoi mnie konflikt Petru- Schetyna. Jakoś żaden z tych panów mnie nie przekonuje do siebie i wolałbym, by władzę w opozycji dzierżył ktoś inny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia, czy KOD z tej lekcji skorzysta...
      Schetynie nie ufam za grosz, Petru ma zero doświadczenia i robi sporo błędów...
      Nie bardzo wiadomo, czego się uczepić, żeby przetrwać i nie oszaleć. Prognozują, że ten rok ma być najgorszy. :(

      Usuń
  13. Oj tak, od poczatku uwazam, ze Schetyna nie nadaje sie na szefa partii, jest jakis taki ... bezbarwny, czy bez jaj, on nie pociagnie swojej partii do przodu i PO tylko traci z nim czas. Najlepszy dowod, ze od poltora roku nic sie w tej partii nie dzieje, zero pomyslow na odbicie wladzy oszustom i cynikom. Jakis gabinet cieni, o ktorego dzialalnosci jakos nic nie slychac... No szkoda, bo czas leci a Pisowcy juz maja jakies plany co do zmiany ordynacji wyborczej, sa tak pewni swego, ze nawet Dyzio Marzyciel zapowiadal w tym tygodniu o 3 i wiecej kadencjach rzadzenia Pisu. Dla nas prawie znikad nadziei, nie ma sie czego uczepic, zeby przeczekac ten smutny czas. A na miejscu Schetyny widzialabym Trzaskowskiego albo Budke, a jeszcze lepiej na poczatek obu naraz, bo roboty jest mnostwo i jeden czlowiek mialby trudno ruszyc ten prawie martwy byt do dzialania ( w Belgii od zawsze partia Zielonych ma 2 przewodniczacych, przewaznie kobiete i mezczyzne - parytet zobowiazuje). Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Schetyna ma w sobie coś, co nie pozwala mu ufać. Nie patrzy w oczy, dziwnie się uśmiecha, jakby co innego myślał a co innego mówił. Ale może się mylę. W PO mu zaufali, może znają go lepiej?... Masz rację, że PO powinna postawić na młodych. Też tak myślę.

      Usuń
    2. to fakt, Schetyna jest kompletnie nijaki i samo PO stało się kompletnie nijakie, zupełnie już nie wiadomo o co w tej partii chodzi... aż takiego doprecyzowania, jak "program" to od nich nie oczekuję, ale przydałaby się jakaś ogólna wizja państwa, taka strawna dla szarego obywatela... p.Budka jest klasą samą w sobie, bardzo go cenię, ale to jest zimny, perfekcyjny logik, wiec widzę go jako "tego drugiego", bo z charyzmą polityczną u niego jednak jest krucho... a kto ma być "tym pierwszym"?...
      nie wiem...
      ...
      piszę to z pozycji bezstronnego obserwatora, bo prywatnie, tak od strony emocji mam z PO swoje porachunki, ale to już osobna sprawa...

      Usuń
    3. Może "pierwszy" wyłoni się zupełnie nieoczekiwanie? Pożyjemy, zobaczymy! Ostatnio zachwyciłam się szefem Obywatele RP- niesamowity facet!
      A co do prywatnych pretensji do PO, to podejrzewam, że tylko nieliczni ich nie mieli. Jednym podpadli za to, innym za coś innego. Jednocześnie wcale to nie oznacza, że można przekreślać ich osiągnięcia. Ich rządy i rządy PiS-u dzieli przepaścista przepaść!! Po.ba.s. :)

      Usuń
    4. Od wczoraj się zastanawiam, czy słowo 'nijaki' jest na miejscu... :)
      Musi mieć Schetyna jakiś pomysł/plan, zobaczymy i to niedługo, co z tego wyniknie.

      Co do Kijowskiego - on przecież twierdzi, że sprawa wynagrodzenia była w KODzie omówiona i wyjasniona pół roku temu, a teraz ktoś go rozrabia przed wyborami, co mi się wydaje dość oczywiste. Osobną kwestią jest wysokośc kwot, bo są głosy, że wycena zostałą sporo zawyżona, tylko szkoda, że są to głosy z KODu...

      Nie uważam, żeby kompromitacja szefa niszczyła całe przedsięwzięcie, czyli KOD - trzeba sprawe wyjasnić i tyle, jesli się Kijowski okaże niegodnym zaufania, to będzie ktoś inny - ważna jest idea.

      Ale przy okazji mozna będzie przedyskutować publicznie kwestię wiarygodności przywódców - ich 'transparentności', tej zasady 'żony Cezara', jak ktoś wspomniał wcześniej;
      mam wrazenie, że wagi zagadnienia nie docenił ani Kijowski, ani Petru - bo z jednej strony wara nam od ich spraw prywatnych, z drugiej - jak się chce piastować stanowiska, przewodzić tłumom, to trzeba być do bólu przyzwoitym, a przynajmniej szczerym.
      Między trzeba a powinno jest maleńka różnica, jak widać.
      Oj, muszą ci nasi panowie dorosnąć do swoich ról.

      A może by tak zastąpic ich paniami?
      Ja bym już dziś zagłosowała na Nowacką:)

      Usuń
    5. Nowacka jest o.k., ale nie widzę jej jako przywódczyni gigantycznego ruchu. Chyba na lidera z prawdziwego zdarzenia trzeba jeszcze poczekać... ;(

      Usuń
  14. Jak jedna jaskólka wiosny nie czyni, tak i jedno zgnile jablko niekoniecznie musi zniszczyc caly zbiór. W tym przypadku wasz ruch. Nie poddawajcie sie, ok?

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nawet nie wiem, czy odważyłabym się określić Kijowskiego "zgniłym jabłkiem". Tworzył bądź współtworzył wspaniały ruch i to przede wszystkim powinno być mu zapamiętane. Nie sądzę, żeby jego wpadka rozwaliła KOD. Dla ludzi /dla mnie/ to nadzieja powrotu do normalnego świata a z takiej nadziei łatwo się nie rezygnuje!
    Cieszę się, że duchowo i emocjonalnie jesteś z nami! Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń