Dawno już chciałam przeczytać tę książkę. Wiele o niej słyszałam, czytałam recenzje.
Wreszcie udało mi się ją wypożyczyć w naszej bibliotece. Nie zasiadłam do niej od razu, wiedziałam, że jest ciężka w czytaniu. Nie w formie, w treści.
Są książki, które chce się poznać a jednocześnie jakaś blokada zatrzymuje. Brakuje odwagi, żeby otworzyć, żeby przeczytać kilka pierwszych zdań. Taka właśnie jest "Sońka" Ignacego Karpowicza.
Czasy wojny i straszliwy los podlaskiej kobiety...
Książka musiała odleżeć kilka dni, żeby moja decyzja nabrała mocy, żebym ja nabrała odwagi do skonfrontowania się z tamtym czasem i z tamtym losem.
Dziś zaczęłam czytać i nie oderwałam się, póki nie skończyłam. Niebywała rzecz. Niebywale napisana. Jeśli ktoś jeszcze nie zna, bardzo, bardzo polecam.
szczerze mówiąc, to jestem wręcz zawalony zaległościami lekturowymi /e-bookami/, im więcej ich odrabiam, tym więcej ich przybywa... po słowo pisane na papierze sięgam dopiero w Polskim Busie /z koleją się gniewam/... tak więc trochę to potrwa, zanim się zaznajomię z tą pozycją, bo tu też sterta do podróży czeka...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)...
p.s. na szczęście dość często jeżdżę...
UsuńAbsolutnie nie chciałabym Cię zniechęcać, tym bardziej, że może być różny odbiór tego samego tekstu, ale- według mnie- to książka wyczerpująca emocjonalnie, wymagająca ciszy i skupienia. Nie nadaje się do czytania w żadnych środkach komunikacji- tak mi się wydaje.
UsuńMocno ją przeżyłam, ale to mogą być tylko moje emocje... Po.ba.s. :)
Znam doskonale to uczucie, gdy chcę coś przeczytać, lecz czuję, że nie mam nastroju. Za to, gdy nadejdzie ten moment, okazuje się, że warto było na niego czekać. Pierwsze słyszę o tej pozycji, ale wojna i Podlasie wiele mówią.
OdpowiedzUsuńNa pewne książki się czeka, na inne się poluje... Mam świadomość, że nie wszystkie książki są w moim zasięgu- z różnych względów- dlatego tak bardzo sobie cenię te, które głęboko we mnie zapadają. A "Sońkę" polecam.
OdpowiedzUsuńNo może... Słyszałam o tej książce, ale przyznam, że temat mnie średnio zainteresował. Ale spróbuję!
OdpowiedzUsuńNic na siłę! ;) Ja po prostu wiele o tej książce słyszałam i chciałam sprawdzić, czy mój odbiór będzie podobny do prezentowanych recenzji.
UsuńJesienna:
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie książką i jednocześnie się jej boję. Napisz o niej coś więcej.
Jeśli czujesz niepokój, nie szukaj! Po co Ci takie emocje?...
Usuń